Skocz do zawartości

Nawigacje (windows, android, ios)


Pajda

Rekomendowane odpowiedzi

10 lat temu, na forum pdaclub napisalem, ze jesli rynek komorek bedzie sie dobrze rozwijal to palmtopy odejda do lamusa. Oczywiscie zostalem wysmiany, ale trudno sie dziwic skoro owczesne komorki raczej byly gniotami.

 

Dzisiaj przepowiadam, ze dedykowane urzadzenia nawigacyjne czeka emerytura. Topowe modele tomtoma czy garmina maja procesory porownywalne z tanimi tabletami. Jedyna ich przewaga jest modul gps z wyjsciem na zewnetrzna antene.

 

Jednak od jakiegos czasu testuje oprogramowanie nawigacyjne na androidzie. Moim zdaniem to jest przyszlosc. Nikogo juz nie dziwia 4rdzeniowe procki w telefonach, wiec kalkulacja trasy trwa sekunde, RAM 1gb to juz standard, wiec mozna zawalic ekran POIami. Do tego dochodzi multimedialnis tableta/komorki oraz najwazniejsze jesli chodzi o nawi - mozna jednoczesnie miec zainstalowane 10 roznych softow topowych producentow.

 

 

Ostatnio testuje TomToma, Automape, Navigon, Sygic. Nie wymieniam google maps poniewaz interesuja mnie glownie mapy 100procent offline.Pokrycie map bedzie raczej takie same dla kazdej nawi, poniewaz na rynku licza sie glownie Navteq,

Teleatlas oraz google, ktore to udostepniaja siatke drog producentom software. Poki co moje spostrzezenia:

 

Automapa

Dawno,dawno temu, gdy pokrycie na Polske u zagranicznych producentow nawi wynosila 27%, wyszla automapa. Szokowala pokryciem rzedu 90% wraz z prowadzeniem pod konkretny numer domu. Zarowno dzialanie, jak i obsluga byla archaiczna w porownaniu do garmina i tomtoma, ale dokladnosc mapy wyniosla firme na czolowke. Mijaja lata, zachodnie firmy jednak doszly do wniosku,ze Polska prosperuje minimalnie lepiej niz stepy mongolskie i z roku na rok pokrycie naszej pieknej bananowej republiki wynosilo niemalze 100%. Automapa jednak dalej jest w Polsce bardzo popularna, duzy wplyw na to ma historia z pokryciem, jak i to, ze bardzo latwo piraci sie ja na urzadzenia z winCE i androidem. Jednak pokrycie, pokryciem, ale liczy sie druga wazna rzecz czyli algorytm przeliczania trasy oraz ogolna obsluga. A tutaj automapa lezy i kwiczy. Interfejs znany winCE na androidzie jest jeszcze bardziej toporny, calkowicie nieintuicyjny. Mozna stwierdzic smialo,ze wytyczenie nowej trasy podczas jazdy na austostradzie moze zakonczyc sie katastrofa w ruchu ladowym :/

Jesli chodzi o przeliczanie tras, to testowalem ja zarowno za granica (austria, niemcy, czechy,slowenia,slowaca) ja i u nas w kraju. Nie wiem czemu jadac z automapa do jakiegos miejsca, z uporem maniaka w droge powrotna prowadzi zupelnie inna trasa. Dzieje sie tak i w Polsce i za granica, jesli alternatywne drogi sa mniej wiecej porownywalnej dlugosci. Oczywiscie jesli ktos slepo jedzie z nawigacja to musi liczyc sie z zjazdami z drog ekspresowych na jakies zad.upia, w centra duzych miast itp. Tak, wiec trzeba jednak mocna ja kontrolowac i chociaz na chwile spojrzec na mape, przez jakie miejscowosci chcielibysmy jechac. Druga bardzo wielka wada jest losowe sprawdzanie licencji, mozna spotkac sie z tym nawet w dalekiej trasie. Chodzi o to,ze co jakis czas program sprawdza licencje, wiec potrzebuje do tego internetu. Za granica moze byc problem, nie wiem czy to standard czy po prostu ja bylem takim szczesliwcem. Na koniec jeszcze mala zadra w postaci predkosci serwerow automapy. Kupujac aplikacje w googleplay trzeba pobrac jeszcze mapy z serweru producenta, standardowo polska to okolo 200MB, europa nawet 3GB. Niestety od jakiegos czasu sciagniecie czegokolwiek graniczy z cudem, przez noc przy laczu 10mbit mozna sciagnac okolo 1,5GB danych. Jesli tego nie poprawia to wypada zyczyc cierpliwosci. (Koszt automapy mozna sprawdzic na stronie producenta, teraz sa promocje)

+ mapa

+ informacje od radarach

+ mnogosc POI

+ szybka kalkulacja trasy

+ dobra wydajnosc nawet na slabych urzadzeniach (plyynosc poprawia wylaczenie horyzontu 3D)

+ mozliwosc zakupu na okres 7 dni

- obsluga i interfejs rodem ze starych palmtopow

- nielogicznie wytyczanie trasy

- predkosc serwerow automapy

- problem z licencjami (mozliwe,ze przypadkowe)

- live traffic mimo wszystko potrafi wprowadzic nas w korek

 

Tomtom

Jesli chodzi o dedykowane urzadzenia to tomtom & garmin to dla mnie liderzy. Obsluga MEGA intuicyjna, duze ikony,ktore mozna klikac kciukiem i bardzo dobry algorytm ustalania trasy. Na androdzie dokladne mapy sa, obsluga intuicyjna jest, interfejs stawia na minimalizm i maksymalna funkcjonalnosc. Jednak tak jak na urzadzeniach tomtom slepo bym jechal w trase tak na androdzie cos zaskakuje podczas wytyczania tras. Wpisujac trase na poludnie chorwacji, prowadzi taka abstrakcja,ze szok. Nadklada prawie 3 godziny drogi wzgledem reszty producentow. Nie wiem o co chodzi, jednak na ten czas nie tomtom raczej nie jest wart pieniedzy (okolo 250zl za europe), tym bardziej,ze za fajne gadzety placimy osobno. Przyklad to HD traffic oraz np radary o czym nikt nie informuje przy zakupie na google play. Na urzadzeniach tomtom swojego czasu byla pozliwosc placenia za wybrane kraje, tutaj kupujemy stanardowo pakiety (europa, europa zachodznia itd)

 

+mapy

+obsluga

+predkosc transferu z serwerow

-cena

-platne dodatki

-dziwne i czasochlonne wytyczanie tras

 

Sygic

 

Jedna z fajniejszych propozycji. Na poczatku warto wspomniec o darmowym okresie probnym, tak wiec nie kupujemy kota w worku. Do zweryfikowania pozostaje fakt licencji, poniewaz kiedys na jedna licencje mozna bylo zainstalowac mape na 5 roznych urzadzeniach, pozniej zmieniono to do 3. Mam nadzieje, ze nic sie nie zmienilo. Zacheca rowniez cena - z rabatem to mniej niz 150zl DOZYWOTNIO z aktualizacjami. Obsluga niemalze identyczna jak w tomtom, tylko te sama trase oblicza znacznie szybciej oraz tak jak powinna, czyli prowadzi logicznie. Bardzo fajna sprawa dzieje sie po wyliczeniu trasy. Na mapie pokazuje sie nam kalkulowana trasa. Jesli nam nie odpowiada to wystarczy przesunac palcem wskaznik przez co ma przebiegac i raz dwa mamy interesujaca nas droge. Minusem jest przebajerzenie. Na slabszych sprzetach moze przycinac przy edytowaniu drogi. Trzeba ratowac sie wylaczeniem bajerow. Poki co testuje ja i jesli cos jeszcze zauwaze to dam znac. Na pochwale zasluguje kontakt z firma, raz ze ochoczo odpisuje na maile,a dwa,ze nawiazuja nawet kontakt przez komenmtarze w google play. Jesli ktos narzeka na ich produkt to nawiazuja dialog i pomagaja rozwiazac problem.

 

+mapy tomtoma

+wsparcie firmy

+licencja na 3 urzadzenia (do zweryfikowania)

+proste korekty wytyczonej trasy

+interfejs

-zbedne bajery (mozna wylaczyc)

 

Navigon

 

Ta opcje testowalem poki co najmniej, jednak posiada bardzo fajne ulatwienie. Mianowiscie oprogramowanie liczy kilka wariantow tras jednoczesnie i w podsumowaniu na mapie pokazuje je jednoczesnie w roznych kolorach. Bardzo mile zaskoczenie, tym bardziej,ze przeliczona trasa (ponownie do chorwacji) jest bardzo sensowa. Uwzglednia nawet znany trik w sloweni gdzie nadkladajac kilka kilometrow unikamy placenia za winiete bo mijamy autostrade.Jak skoncze testowanie to zdam wieksza relacje. Poki co:

 

+mapy

+obliczanie tras !

+obsluga

-jeszcze nie stwierdzilem

 

 

 

 

 

Zapraszam do dyskusji i dzieleniem sie opiniami, bo komentarze w google play typu "ale ch.ujnia/ wporzo nawigacja" niewiele mowia ;)

  • Plusik 9
Odnośnik do komentarza

Tak samo uważam, ze za kilka lat dedykowane urządzenia do nawigacji znikną z rynku :) Sam mam takiego niedużego larka, z którego już raczej nie korzystam, a kupiłem go tylko dlatego, że kosztował chyba 70zł na promocji w tesco i miałem wtedy Nokię N95 (miała nawi, ale lark, mimo że mały, ma jednak większy ekran). Z tych, które wymieniłeś najbardziej chwalę sobie Automapę i Sygic - z nich najbardziej lubię korzystać. Testowałem też Naviexpert z Play, ale zupełnie nie przypadła mi do gustu - niby pokazuje informacje o korkach na bieżąco, ale niespecjalnie to IMO działało. Teraz używam nawigacji Google, ale jak będę jechał gdzieś za granicę to pewnie kupię tygodniową licencję na AM.

Odnośnik do komentarza

Pajda bardzo fajny tekst. Chętnie dorzucę ode mnie 3 grosze, zwłaszcza, że czasowo moje doświadczenia są dokładnie odwrotne do Twoich - najwięcej kilometrów zrobiłem na Navigonie. 

 

Navigon

 

To był generalnie pierwszy producent nawigacji z jakim zrobiłem więcej kilometrów niż 100 do Zakopanego na weekend. Navigon w wersji standalone czyli jako urządzenie producenta to komfort z dwóch powodów: duże ikonki, w które łatwo trafić (jest ich niewiele na ekranie), intuicyjna obsługa oraz standardowo w miarę duże ekrany powodowały, że chętnie sięgałem ponownie. Na wersję dla iOS przesiadłem się kiedy podpisaliśmy umowę z Erą (obecne T-Mobile). Era ma podpisaną umowę z Navigonem i podstawową wersję nawigacji można mieć w telefonie za darmo (widok z góry, brak części funkcji). 

 

Taką oto wersję można wzbogacić o dodatkowe pakiety. Ja wykupiłem panoramiczny widok 3D, mapę całej Europy oraz ostrzeganie o natężeniu ruchu. Przez nawigacja obrosła trochę w pojemność - tutaj uwaga: u mnie nawigacja zajmowała około 3GB miejsca (przy dysku 16GB to prawie 25% możliwości telefonu). Nieznacznie ucierpiała przez to stabilność softu - nawigacja potrzebowała chwilę aby się uruchomić, potem już działała super płynnie nawet podczas przełączania aplikacji. Standardowych funkcji opisywać nie będę, gdyż stanowią one normę na rynku, skupię tylko na kilku konkretnych kwestiach.

 

Po pierwsze łatwość wyboru miejsca docelowego. Możemy oczywiście wpisać adres, ale mamy też bardzo szybki podgląd do historii adresów (super wygodna rzecz) oraz na etapie ekranu głównego możemy po prostu wdusić DO DOMU i od razu usłyszeć gdzie jechać. Pajda już wspomniał mega fajną rzecz - nawigacja po wpisaniu/wyborze adresu daje nam 2-3 alternatywne wersje trasy. Pierwsza to tzw. My Route - zalecana przez nawigację w kwestii szybkości i kilometrażu, potem mamy Route2 oraz Route3 - alternatywny. Prezentacja jest wygodna, bo pokazuje CAŁĄ trasę na mapie (nie tylko czas i kilometry), ale na mapie pokazującej całą trasę nanosi wszystkie trasy różnymi kolorami. (żółta, niebieska i trzeciej nie pamiętam). Jednym rzutem oka możemy wybrać którędy i jak szybko chcemy jechać. W kwestii przeliczania trasy Navigon radzi sobie świetnie - działa to mega szybko (iPhone 4) i płynnie (niestety tak jak pisałem appka długo się uruchamia, ale to potem wynagradza). Trasę przelicza optymalnie i przez 3 lata chyba dosłownie kilka razy wpuścił mnie w ostry kanał (np. Poznań Kraków puścił przez jakąś mega d,upianą trasę w kierunku A4, ale nie przez Wrocław, więc 160km jechałem ponad 3 godziny :D)) Ale to wyjątki, poza tym podgląd trzech tras daje ideę którędy jechać. Ważne! - Tak dobre wynika osiągamy na ustawienia "Najszybsza". Nie daj bóg ustawicie "najkrótsza" - zrobiłem to dwa razy i powiem Wam że pchanie o 22.00 zapakowanej sprzętem Octavii przez środek polnej drogi zasypanej w zimie śniegiem nie należy do najprzyjemniejszych (okolice Konina)

 

Na uwagę zasługuje również fakt bardzo łatwego dodawania POI. Np. Jedziemy spokojnie sobie trasą, wypada zatankować. Dotyk ekranu, od razu ikonka Dodaj cel pośredni, potem wybieram Cel na trasie (dzięki temu nie karze nam zawrócić czy coś) potem stacja paliw i wybieram np. konkretną markę - Orlen (bo mam służbowe i kartę Flota). Wpisuje stację na cel pośredni i już bezpiecznie wiemy za ile km i minut będziemy na miejscu. Szybko, łatwo, intuicyjnie nawet podczas jazdy. Z wad to przede wszystkim problem, który opisał Pajda w przypadku Automapy. Co pewien czas appka zapominała jakie pakiety mam kupione (wtedy masz standardową goliznę). I trzeba wejść na sklepik (z poziomu aplikacji, wbudowany) i dać Restore Purchased, poczekać chwilę aż odnowi licencję na dodatki i można działać. Jednak jak ma się wyłączony roaming to się robi problem. 

 

Appka bardzo dobrze sobie radzi w kwestiach multitaskingu - jeżeli ktoś do nas dzwoni bez problemu przełączamy się na telefon, potem z powrotem na nawigację, na maila, itp. a aplikacja w tle mówi co i jak mamy robić. Nie zawiesza się, nie klęka, a w przypadku dłuższej bezczynności (np. jemy czy tankujemy) przechodzi w offline aby nie żreć baterii. A żre jak cholera. Bateria w iPhone4 naładowana na full rano nie wytrzymuje 4 godzinnej trasy Kraków-Poznań, więc ładowarka samochodowa do telefonu to absolutny mus. 

 

+ świetna mapa, dokładne odwzorowanie i numery budynków.

+ płynne działanie 

+ płynny multitasking

+ autowyłączanie przy dłuższym nieużywaniu 

+ 3 alternatywne trasy wygodne przy planowaniu trasy

+ wygodne dodawanie POI, bardzo bogata baza łącznie z motelami, McDonaldami czy stacjami danej sieci

+ ładny widok 3d z górami, krzywiznami terenu, itd.

+ intuicyjna, duże przyciski, łatwe do trafienia

+ jest wersja dla ciężarówek czy - uwaga - kamperów

 

- długo się włącza i tutaj trzeba się uzbroić w cierpliwość

- cena - jest raczej drogo

- losowane uaktualnianie licencji na dodatki

- bateriożerna !

- zajmuje sporo miejsca

- tragiczna optymalizacja dla "najkrótszej drogi"

 

Mimo tych kilku minusów, bardzo polecam. testowana głównie w Polsce (za granicą to Słowacja, Czechy, Austria, Słowenia, Chorwacja, Niemcy, ale to głównie tranzyty) i ce(pipi)e się dość fajną dokładnością i stabilnością. Jeżdżone w 95% na iPhone 4. 

 

Automapa 

jeździłem dla odmiany na Androidzie, jakaś tam Xperia. Generalnie w nawigacjach zwracam uwagę na dwie rzeczy: interfejs (musi być wygodny i intuicyjny tak abym mógł łatwo obsłużyć ją podczas jazdy) oraz optymalizacja trasy - nie chcę jeździć przez polne drogi, szutrowe przeprawy czy czyjeś gospodarstwa. Niestety nie wiem jaką testowałem wersję, w sensie nie pamiętam numeru wersji. 

W kwestii optymalizacji Automapa jest niezła. Niestety proponuje tylko jedną trasę (i trzeba sobie oddalić, ale o tym za chwilę), ale z reguł tafia okej. W wersji którą testowałem polubiłem dwie rzeczy: było sporo ustawień optymalizacji (nie tylko szybka, wolna, autostrada czy coś tam) ale można było ustawić ograniczenia na drogach po drodze itd. Szczerze, nie wiem jak to działa, bo nigdy nie chciałem w tym grzebać. Z mojego doświadczenia z nawigacjami jest tak, że rzadko stoisz sobie wygodnie i grzebiesz, tylko z reguły siedzę gdzieś na parkingu czy pod knajpą na jakimś za,(pipi)u i chcę szybko jechać dalej. Tutaj dopowiem do Pajdy - Automapa usilnie pokazuje drogę powrotną inną trasa, gdyż zdarza się, że powrotna trasa tą samą drogą jest wolniejsza niż inna. Np. jedziesz w trasie Kraków - Warszawa. Nawigacja ma ustawione najszybciej. Do Warszawy prowdzi zatem często przez A4, potem S1 na Siewierz, Częstochowa i odbicie na Wawę, Ale powrotna trasa tą samą drogą jest wolniejsza (np. remonty, korki) i wtedy daje znać, iż powrót chce zrobić na Radom, Kielce, Kraków. Dla Automapy najważniejsze jest kryterium szukania i optymalizacji, niezależnie od naszych chęci. Tutaj wygrywa Navigon bo daje nam wybór.

A teraz interfejs. Po dłuższym używaniu Navigona odpaliłem Automapę i OŻ JA CIĘ NIE PJERDOLĘ ZA CO. Jest ciężko. Przede wszystkim małe ikonki i dość skomplikowane menu (w sensie do czytania w trakcie jazdy) powodują, że wstawienie POI czy zmiana trasy = masz przej,ebane. To jest jednak dla mnie duży minus, gdyż właśnie w takich warunkach navi używam najwięcej. 

Na plus dobra grafika, która przyjemna dla oka powoduje że obraz jest czytelny. Sporo informacji (ile km, jaki czas do, jaka godzina przyjazdu, jaka prędkość, itd) ja lubię takie bajery. Plus - mniej żarło baterię i można wgrywać różnych lektorów (Hołka, Vadera, prostytutkę itd.)

 

TomTom by OPEL

A to moja nowa zabawka. Jeżdżę na niej odkąd odebrałem Opla (krótko), więc narazie niewiele powiem. W kwestii aplikacji nie ma co się wypowiadać, bo interfejs jest customizowany,ale w kwestii optymalizacji narazie prezentuje się słabo. Prowadzi mnie przez zad,upia, każe zawracać na szosie (w sensie bez zawrotki, przerywana linia między pasami a ten "zawróć"), więc nie wygląda to różowo, ale więcej to powiem za jakieś 50k km czyli gdzieś za rok.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Lepiej powiedz co sądzisz o nawigacji w wszystko mającym i wszechmocnym Iphonie ;)

 

mnie Androidowa nawigacja nigdy nie zawiodła.

 

Szewczyk odstaw już ten denaturat i wyjdź z kopalni! Wyraźnie napisałem "Jeżdżone w 95% na iPhone 4. " więc ocb?

 

Uzupełnienie z mojej strony jeszcze kilku kwestii.

 

Spostrzeżenia co do rynku

Pajda, w mojej opinii nawigacje w telefonach też odejdą do lamusa. W salonie masz Dacię Logan za 50 tysięcy z nawigacją wbudowaną w 8 calowy ekran. To staje się powoli standardem w samochodach - wbudowane nawigacje, zintegrowane z samochodem, sterowane z kierownicy. Możliwość śledzenia aut flotowych, zapisywanie przejazdów na karcie pamięci, itd. Generalnie w mojej opinii naiwgacja w telefonie jest jak by nie było słaba. Po pierwsze jak ktoś dzwoni to na chwilkę przerywa nawigację, odbierasz telefonem i musisz przełączyć się z powrotem na nawigację. Małe ekrany telefonów są niewygodne (tylko NoteII ma szansę, poza tym dużo lepiej mieć duży wyświetlacz w samochodzie). Nie trzeba żadnych uchwytów, przejściówek, ładowania w aucie itp. Generalnie navi na telefony również zostanie zmarginalizowane, bo jednak odsetek pieszych używających navi jest chyba dość niewielkie (nie wiem, nie widziałem liczb, strzelam) 

 

Google Maps

wiem, że Pajda wspominał tylko o nawigacjach offline, jednak w mojej opinii zasługuje tutaj Google na kilka słów. Google Maps testowane na iPhone 5. Appka działa w dość prosty sposób - wpisujesz adres, adres zostaje znaleziony i możesz wybrać trasę - pieszo czy autem. Jak wybierasz autem to appka podaje Ci od razu czas dojazdu i pokazuje możliwe trasy (coś jak w Navigonie tylko tekstowo - ile kilometrów, jaki czas i jaką trasą pojedzie, np. E77). Klikasz w żądaną opcję, widok zmienia się na pseudo3D i jedziesz krok po kroku. Appa czyta gdzie masz skręcić i jak jechać. Testowałem w trasie Kraków-Zgorzelec-Wrocław-Ostrów Wielkopolski - Kraków. Więc po drodze było też słabo z zasięgiem, ale o dziw działało normalnie, bez zwiech, bez "pustej przestrzeni", dość sprawnie. Oczywiście brakuje tego całego ficzeru "nawigacji" (POI, cele pośrednie, historie, edycja celów, itp.), ale przyznaję, działało przyzwoicie. No i macie w miarę pewność, że są aktualne mapy :D

Edytowane przez waldusthecyc
Odnośnik do komentarza

 

Lepiej powiedz co sądzisz o nawigacji w wszystko mającym i wszechmocnym Iphonie ;)

 

mnie Androidowa nawigacja nigdy nie zawiodła.

 

Szewczyk odstaw już ten denaturat i wyjdź z kopalni! Wyraźnie napisałem "Jeżdżone w 95% na iPhone 4. " więc ocb?

 

Może wyrazilem się nie do konca jasno :(

Jak wiadomo Android ma wbudowana nawigację, która działa świetnie. W iphone nic nie ma, że trzeba płacić za inne ? :(

 

Z kopalni nie wyjdę.

Odnośnik do komentarza

oczywiście, że w iPhone nie masz wbudowanej nawigacji. To nie jest telefon dla plebsu, to jest telefon dla szlachty, która kupuje appkę nawigacyjną renomowanej firmy. 

 

a tak szczerze, to wydawało mi się, że rozmawiamy o offline, a z tego co wiem wbudowana navi w Androidzie ssie dane po transmisji. Jak to jest naprawdę? 

Odnośnik do komentarza

Oj Szewczyk juz schowaj bol du.py, ja tez nie lubie ios i apple,ale nie staram sie na sile nabijac z ich produktow ;)

 

Fajnie Waldus,ze napisales o navigonie - caly czas mecze w trasach to oprogramowanie i daje rade! A co do  Automapy to jasne, w zamysle pobiera informacje live traffic i na podstawie natezenia ruchu moze kierowac w inna droge powrotna, tylko,ze akurat na trasach Zielona Góra - Poznan i Zielona Góra - Wroclaw, gdzie istnieja 2 najlepsze drogi niemalze od miasta do miasta droga ekspresowa to ona na sile zawsze jakas alternatywe w drodze powrotnej wyliczy. Czasami fajnie trafi. ale czasami ciaga po jakis wygwizdowach. Automape testowalem z i bez AM traffic.

 

Jeszcze jeden babol w Automapie to objazdy. Algorytm wytyczania nowej trasy przy utrudnieniach ruchu ssie na potege, w czechach stracilem godzine kluczac po jakims zadu.piu, kiedys jak budowano station we wroclawiu to w nocy mialem ogromna beke, bo zrobil sie korek przy wylotowej trasie i kazdy z nawi kliknal w objazd. Czesc ludzi z nawi pojechala jedna droga, a pozostali w tym ja pojechalismy przez jakies pola. Oczywiscie okazalo sie,ze droga w koncowej fazie prowadzi przez doslownie pole bez wydeptanej sciezki. Jedynie czlowiek z terenowka pokusil sie o przeprawe, reszta automapowiczow poleciala potulnie ustawic sie w korku :)

 

Masz racje waldus, komputery pokladowe wyeliminuja nawet nawi w komorce. Tak samo jak juz raczej nie montuje sie osobnych telefonow w samochodach (chociaz bmw dalej potrafi za doplata wrzucic sluchawke w podlokietnik). Szkoda,ze nigdy nei doczekamy sie infrastruktury TMC jak na zachodzie, wtedy kazdy olalby te smieszne live traffic, ktore imo dziala tak sobie. 

 

Z ciekawostek odnosnie uzywania nawi przez pieszych to braciak kupuje nawigacje od TrekBuddy, gdzie mozna korzystac z wszystkich map, a co najciekawsze mozna wrzucic swoje mapy w wersji papierowej. Skanujesz wojskowe mapy lasow, ustalasz skale i jazda ;)

 

 

 

Mam tez pytanie, bo przyzwyczailem sie do minimalistycznej nawigacji bmw buisness gdzie podawane sa tylko komendy glosowe, oraz wyswietlane strzalki. Mozna w jakims oprogramowaniu wlaczyc taki tryb nawigacji? Pomimo obaw, to takie rozwiazanie naprawde fajnie sie sprawdza i wcale mi nie przeszkadza brak widoku calej mapy. Dodatkowo na motocyklu super by to sie sprawdzalo.

 

takie o http://4.bp.blogspot.com/_ps-jo8juXYY/TU8lw3Hss8I/AAAAAAAAAE4/MjHgqdRario/s320/bmw+business-navigation-lge.jpg

Edytowane przez Pajda
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Witam. Znalazłem w końcu interesujący mnie wątek (mapy na androida). Jestem zainteresowany jak najlepszym planowaniem tras jeszcze przed podróżą, tzn. to ja chcę narzucić danej aplikacji trasę (np. ósemki, kółka czy objazdy WG MOJEJ WOLI) i wgrać to w urządzenie. Jak do tej pory funkcję taką spełniają mapy Nokii. Planuję b. dokładnie trasę (utrudnienia w ruchu biorę np. z Targeo, dokładam interesujące mnie p-kty po drodze, knajpy, hotele itp.,), wyznaczam ją na komputerze stacjonarnym, zapisuję do moich tras i z poziomu telefonu Nokia dokonuję synchronizacji. Po chwili wgrane trasy mam w telefonie. Odpalam daną trasę i jadę w niemal w ciemno, nie interesując się czy jest optymalna, szybka itp. bo to ja ją sobie wybrałem.

Moje pytanie: czy są jakieś mapy na androida, które mają podobną funkcję planowania trasy na komputerze zewn? Tom-tom ma proste planowanie z A do B wg swojego uznania. Czy można coś w tej trasie zmienić, np. przeciągnąć myszką jak w Nokia Maps? Podobno ma to Auto-Mapa ale w wersji na Win. Będę wdzięczny za sugestie.

 

+ Dodał MODERATOR
Nie rób cytatów na 3/4 strony
Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Moja opinia o nawigacjach na android.

Navigon, byt male ikony.

Automapa to pozarka jesli chodzi o mape Europy, glownie z powodu zlych ograniczen predkosci na drogach.

Tomtom to tak naprawde nie jest navi offline, przynajmniej jesli chodzi o safety cameras /tylko online/

Polecenia warte sa : Sygic /brak kamer na srednia predkosc, ale bez problemu mozna samemu doinstalowac/ oraz coPilot /naprawde dobra nawigacja, chociaz jednak zdecydowalem sie kupic Sygic/. Obie w dobrej cenie, dobrze dziala traffic live / w obu/. Sygic ma zdecydowanie lepiej opracowane drogi wewnetrzne / np w parkach, duzych obiektach typu szpitale itp.../.

Pzdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
  • 8 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...