Skocz do zawartości

Batman TTG


Colin

Rekomendowane odpowiedzi

No dla mnie to najgorsza technicznie gra od tt. Rwało i czkało często ale mi fabuła siadła poza ostatnim epizodem. 4 epizody to fala wznosząca a ostatni gdzie miało być (pipi)nięcie dupa. No ale tu też net podzielony i dla jednych zakończenie super a dla innych takie se :)  ZA to na xbox one nie miałem tych problemów a grałem 2 epizody po sobie. Ładnie podsumowywało wybory i następny epizod

Odnośnik do komentarza
Gość _Be_

Tak, jak gierka ma bugi, to też każdemu wyskakują i musi resetować konsolę, bo np. ludek nagle zaczyna latać? :D Otóż te legendarnie zabugowane, jak np. Skyrim, czy ostatnio Mafia nigdy mi nie zrobiły przykrej niespodzianki, więc wypada się tylko cieszyć. Batman poza czarnym ekranem na koniec każdego epizodu i niemożliwością sprawdzenia statystyk oraz przymusem odpalenia gry od nowa, by zacząć kolejny epizod chodzi płynnie i najlepiej spośród dotychczasowych gier Telltale :lapka: Najgorszej było w Wilku, tam szczególnie w dynamicznych scenach był dramat.

 

No ale człowieku chodzenie gry a bugi to są dwie różne rzeczy. Chyba nie sądzisz, że tobie magicznie chodzi w lepszym frameracie gra? Po prostu nie widzisz tego bo w tej grze nie ma dynamicznych inputów więc cięzko zauważyć czasem brakujące klatki tak samo jak oglądanie filmu w 24 fpsach nie jest uciązliwe, ale w tej grze są dropy do 20 i trzeba być ślepym, żeby nie widzieć tego.

Odnośnik do komentarza

I kolejna gra Telltale pękła. Mam za sobą Batmana i trzyma on poziom TTG, choć mam zastrzeżenia. Wszystkie odcinki kończą się na tzw. high note, ale trzeci, teoretycznie ten największy twist... hmmm, mam z nim zgrzyt. Podoba mi się postać

Lady Arkham, fajnie, że napisali historię, która nie rozgrywa się w okół Jokera tylko próbowali czegoś nowego i wzorem Rocksteady napisali nową postać. Spoko, ale niech to nie będzie Viki Vale. To kompletnie mi nie pasowało, choć mięli już bardzo dobry fundament. Dziedziczka rodu Arkham, która trafiła do adopcji i była maltretowana i wykorzystywana przez przyrodnich rodziców. Trzeba było stworzyć jej inne nazwisko i zrobić z niej reporterkę, która tak jak Vale pracowała w tej samej gazecie i np. na galę u Wayne'a w pierwszym odcinku była wysłana zamiast Viki.

 

To tak jakby Rocksteady pod maską Arkham Knighta ukryli Jacka Rydera.

 

Poza prawdziwym nazwiskiem Lady Arkham cała historia jest naprawdę bardzo dobra. Finał? Fajny, choć jako jedyny odcinek miał najmniejsze pier.dol.nięcie.

 

 

No, to teraz czas na The Wolf Among Us...

Odnośnik do komentarza

Universum Batmana uwielbiam, wychowałem się m.in. na komiksach TM-Semic i starych grach o Batmanie, które choć w większości były crapami, to i tak grało się w nie z wypiekami na twarzy. Ostatnie lata to renesans Batmana - niezłe filmy i świetne gry, a teraz na deser Telltale też dołożyło coś od siebie. I tak jak w przypadku gier od Telltale - gra się w to dla świetnej fabuły, a nie podnieca się gameplayem sensu stricto, bo jest go tu mało. W większości to wciskanie odp. przycisków od czasu do czasu i udział w scenkach QTE. A zatem jeśli fabuła jest nudna i g.ó.wniania, to i całą grę trudno uznać za udaną.

 

W przypadkach gier od Telltale lepiej nie pisać dużo o fabule, bo tylko się innym zepsuje grę. Od siebie powiem tylko, że wszystkie pomysły i koncepcje fabularne, w szczególności na inne ukazanie postaci uniwersum powoduje opad szczęki i siedziałem na krawędzi fotela oraz NIE NUDZIŁEM SIĘ wcale (co jest w moim przypadku rzadkie, bo gierki ostatnio częściej mnie nudzą i muszę je dozować). Dla mnie super pomysłem było skoncentrowanie się na postaci Bruce'a Wayne'a i ten zabieg był strzałem w dziesiątkę, bo popylanie z peleryną już mi się trochę przejadło. Pojawiają się różne dawno zapomniane postacie, nawet Arnold Wesker (typ brzuchomówca) i Zzasz :) Ogólnie gierka jest ziszczeniem mokrych snów fanów komiksów i świata Batmana, którzy wyłapią wszystkie smaczki, detale i nawiązania. Jeśli Ktoś się nie orientuje w universum też się będzie dobrze bawił, ale aż mnie zęby bolą, jak sobie pomyślę ile bez tej wiedzy stracą.

Gierka jest też na swój sposób mroczna i brutalna - krew się leje, trup ściele się gęsto, choć wiadomo, że na sposób komiksowy - posoka przypomina trochę sok pomidorowy ;)

 

Inna sprawa to techniczne wykonanie. Dwa pierwsze epizody działały płynnie i nie było problemów, z wyjątkiem tego, że nie mogłem zobaczyć swoich wyborów i trzeba było resetować konsolę. Potem od sezonu trzeciego gierka potrafiła poważnie chrupnąć, ale epizod nr 5 to już techniczny skandal. Rwie animacja, walki to festiwal slajdów i osoby, które nie dopilnowały porządnego wykonania powinny dostać pałą przez łeb.

 

Za 59zł grzech tego nie kupić.

 

Czekam na drugi sezon i wobec końcówki spodziewam się go do końca roku :)

 

A ponadto mam nadzieję, że Telltale weźmie się kiedyś za drugiego mojego ulubionego komiksowego bohatera, czyli Punishera, choć przygarnąłbym grę o Punisherze w formie brutalnej strzelaniny od innego dewelopera. Poprzednia, w którą grałem na PS2 była całkiem niezła.

Odnośnik do komentarza

Miał ktoś buga w pierwszym epizodzie, który uniemożliwia dalszą grę? Dzieje się to podczas jednej z finalnych akcji w tym epizodzie. Wygląda to tak jak na tym filmie: 

 

https://www.youtube.com/watch?v=Nlb8XNXr_3s&t=10s

 

Reinstalacja, nowe pobranie - nic nie pomaga.

 

Jakieś pomysły? Czy trzeba czekać na patch? Choć problem już jest jakiś czas u wielu użytkowników. Wersja PS4.

Edytowane przez Rafael0089
Odnośnik do komentarza

Gra zapowiada sie naprawde niezle, ale technologicznie to niezla s(pipi)ina. Nie wiem jak mozna nie zauwazyc dropow z 60 klatek do 20klatek - skakanie obrazu w animowanej gierce, ktora opiera sie na QTE to jak dla mnie (pipi) kpina - jeszcze w takiej rozdzielczosci! :whyyy:

Edytowane przez easye
Odnośnik do komentarza

Skończyłem kilka dni temu i jak dla mnie to najfajniejszy tytuł TTG w jaki grałem!  Już sama podjarka, że to Bruce Wayne i Batman :)

 

Scenariusz napisany oddzielnie na potrzeby gry, zupełnie inna historia niż ta która znamy z komiksów czy filmów. Wybory jak w innych grach TTG nie mają specjalnie wpływu na zakończeniem, pewnie za każdym razem episode kończy się tak samo. Zero znudzenia przez całą gre, cały czas czeka się co będzie dalej. Jest kilka mocnych twistów szczególnie koniec 1 i 3 ep, tu małe brawa dla twórców za odwage.

 

Jest dużo krwi, lanie po mordzie, brutality, flaki, zabawki batmana i kobiety. Bruce ma może troche nudne dialogi, ale taka jego charyzma grania good guy-a.

Graficznie mimo niższej rozdziałki jest bardzo spoko, fajna komiksowa kreska i ciemniejsza kolorystyka. Epy 1-3 chodzą całkiem dobrze, w 4 i 5 coś tam chrupneło, ale przy tak statycznej grze gdzie więcej oglądamy niż gramy zupełnie nie psuło mi to gry.

 

Ocena 8/10 polecam :)

 

 

 

I tym ostatnim zdaniem pewnie właśnie zmniejszyłem sprzedaż gry xD

 

 

Odnośnik do komentarza

Epy 1-3 chodzą całkiem dobrze, w 4 i 5 coś tam chrupneło, ale przy tak statycznej grze gdzie więcej oglądamy niż gramy zupełnie nie psuło mi to gry.

xDDDD Ta gra nawet przez 2 minuty nie trzyma stalych klatek! Od samego poczatku dziala jak (pipi), do tego w 900p. Jasne - kreska jest fajna, ale na Boga, Fanek, wylacz MotionFlow w telewizorze, skoro gra, w ktorej nawet gdy na momencik przejmujemy kontrole nad postacia i mamy cos jedynie zobaczyc, podniesc, wycelowac analogiem sie dlawi i laguje dla Ciebie dziala calkiem dobrze...

W pozostalych kwestiach trudno sie nie zgodzic - jestem pod koniec i to chyba pierwsza gra od TT, od czasow 1 czesci Walking Dead, ktora wciagnela mnie az tak. Scenariusz trzyma w napieciu (mimo, ze juz to przeciez przezywalismy) i znakomicie oddaje klimat uniwersum. Duzy plus na zupelnie inne podejscie fabuly Bruca, genialny voice-acting i calkiem widowiskowa walka QTE, dodajmy do tego pare fabularnych twistow i obecna promocje na PSN (troche ponad 50 zl) - zdecydowanie warto zagrac !

Odnośnik do komentarza

Nie grałem w to akurat z motion flow, ale zobacz poprzedników jakoś nikt wyżej nie narzekał na fps w pierwszych epach. Na testach DF widać spadki, ale jak masz plansz gdzie rozmawiają 2 osoby i nic sie nie dzieje, a pozniej gdzieś masz wcisnąć X to chyba nie jest to dla Ciebie problem tak xD

 

Ja na początku myślałem, że będzie to zupełnie niegrywalne gufno typu, że ból oczu, skakanie slajdów, a jak an statycznej planszy czy lekkim ruchu coś chrupnie, a panie daj pan spokój, to nie gra fpp :D

Odnośnik do komentarza

No nie, ale gra nie dziala dobrze skoro nawet na przerywnikach skacze z 20 do 40 i 58 fpsow, a jak juz przejmiemy sterowanie nad Brucem to potrafi wyswietlic 18 klatek, z takim lagiem, ze nawet celownik po ekranie plywa... Jasne - przez fakt, ze malo gry w grze az tak bardzo to nie przeszkadza, ale nie zmienia to faktu, ze pod względem technicznym to kolejny babol!

Edytowane przez easye
Odnośnik do komentarza

Skończone.

Jak na Batka to fabuła jest dość oryginalna, ale oryginalność nie równa się automatycznie, że siódmy cud świata. Jest dobra.

Wybory jak zwykle kompletnie iluzoryczne.

Widząc Harveya Denta od razu byłem dla niego mega skurwielem do samego końca, bo przecież wiadomo jak skończy.

Na plus wspomniana fabuła, voice acting oraz design świata.

Na minus dramatyczna optymalizacja, a właściwie jej brak. Aliasing nieraz tak wali po oczach, że hej.

Do tego wspominane przez wielu klatkowanie przez całą 'grę'. Pierwsze 15 minut 5 epizodu to podpada już pod prokuraturę, skandal.

 

 

Dla fanów Batka 6/10

 

Cała reszta nie dotykać nawet kijem z dwóch metrów.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 11 miesięcy później...

Trzeba być kurwa masochistą żeby "grać" w to coś. Przeszedłem dwa czaptery pierwszego epizodu i namęczyłem się bardziej niż przy biciu Almy na MN w Ninja Gaiden. Już pal licho, że telltale czyli gra bez gry ale ponowne opowiedzenie historii największego psychola komiksów nudzi niemiłosiernie. Ile można???:whyyy:

 

Jeśli wszystkie telltale opierają się na tych samych schematach to ja dziękuję PS+ za udostępnienie tej "gry" w tym miesiącu bo nigdy więcej nie zagram w tego typu produkcję. 0/10

Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy później...

Skończyłem sezon drugi gacka i lepszy od pierwszego. Jak pierwszy nie porwał historią tak drugi sezon wciągnał mnie tak że w 4 dni skończyłem. Fajna historia i przemiana johna Doe w wiadomo kogo. Do tego fajne postacie harley i 3 lasek z otoczenia gacka (córka foxa, agentka i  pani kotek). Bardzo ciekawie przedstawiona postać Alfreda i ta końcówka z nim.

 

Na minus kompletnie nie wykorzystane postacie pozostałych "złych" tego sezonu

Spoiler

bane i pan zamrażarka

. No ale relacje batmana z 

Spoiler

jokerem

 nadrabia z nawiązką. Historia może się podobać takiemu laikowi komiksowemu jak ja ale nie wiem jak do niej podejdą nasze forumowe hardcory komiksowe.  Fajnie że mamy więcej Bruce wayne a mniej batmana.

 

Technicznie jak zwykle s(pipi)ina ale jakoś na koksie działało to lepiej niż sezon pierwszy na zwykłym xbox one.

 

Oceniam na 7/10. Bawiłem się dobrze i tyle :) Jak kupicie na przecenie tak jak ja to myslę że można.

Odnośnik do komentarza
  • 4 lata później...

W tym roku, jeśli dobrze liczę, nie miałem okazji zagrać w żadnego "twora" Telltale, więc czas nadrobić zaległości. Do tej pory grałem jedynie w The Walking Dead i The Wolf Among Us, byłem ciekawy jak wykreują grę w środowisku, które pobieżnie, ale przynajmniej jakoś kojarzę. Pierwsza sprawa - plus za wprowadzenie do fabuły nowych postaci, w tym przede wszystkim antagonistów. Spodziewałem się, że będziemy walczyć głównie z Jokerem, natomiast twórcy rozwiązali sprawę nieco inaczej i... zaskakująco. Kto grał, ten wie ;) 

 

Sama rozgrywka zbytnio nie uległa zmianie. Chodzimy, gadamy, dokonujemy wyborów i zaliczamy QTE. Mam wrażenie, że tym razem gra miała kompletnie wywalone na kwestie zręcznościowe, w sensie wydaje mi się, że nawet jak się pomyliłem to nic się nie działo, było więcej czasu na wszystko. Nie przechodziłem gry drugi raz, oglądałem kilka filmów na YouTubie, ale zauważyłem, że nasze decyzje mają większy wpływ na rozgrywkę, niż w poprzednich grach od Telltale. Może nie mamy drugiej fabuły, ale jednak pewne wydarzenia czy detale są zupełnie inne. Przykład?
 

Spoiler

Jeśli w drugim epizodzie uratujemy Seline zamiast Harveya to Dent ma wypalone pół twarzy i wygląda jak w komiksie. Jeśli zrobimy odwrotnie to do końca gra zachowa "ludzką" twarz. Inna kwestia? Jeśli nie wybierzemy decyzji związanej z naszą technologią, sprzętem to kombinezon będzie się niszczył i to widać choćby na cutscenkach. Inna sprawa - jeśli np. najpierw weźmiemy się za Denta, a później za Lady Arkham to dwa epizody też będą wyglądały inaczej. Do tego kwestia Alfreda - jak nie zdejmiemy maski to będzie miał na koniec opaskę na oku. 


Może to nie jest nic wielkiego, ale jednak cieszy i czasami wywołuje uśmiech na twarzy. Sama fabuła jest wartka, fajnie, że z jednej strony mierzymy się ze sprawami ludzkimi jako Bruce, a później jako Batman chcemy ratować miasto. Wciąga, często przedstawia nowe fakty, było kilka niespodziewanych zwrotów akcji. Generalnie to nieco wariacja na temat fabuły Batmana, komiksów, więc to też dodaje świeżości. Pewnych rzeczy po prostu przewidzieć się nie da. 

 

Generalnie bawiłem się nieźle. Z minusów? Może jakieś błędy techniczne, ale poza tym nic wielkiego. Jeśli ktoś lubi tego typu produkcje, które w większej mierze są serialem/filmem, niż stricte grą jako taką, a na dodatek lubi Batmana to będzie zadowolony. Odpocznę teraz nieco od Telltale Games, a potem pewnie nadrobię drugi sezon, bo zapowiada się ciekawie. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dzięki za przypomnienie o tym tytule - sam mam do dokończenia ostatni rozdział "The Enemy Within". Bawiłem się świetnie, mimo, że formuła TTG to dla mnie regres gatunku. Drugi epizod jest równie zaskakujący i dostarcza podkręconą wariację znanej fabuły, powinno Ci podejść :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.