Skocz do zawartości

Primera Division


Rekomendowane odpowiedzi

Hah...Szkoda, że Valencia nie wygrała wyżej, a mogła! Spokojnie z 3, 4-0!

Dosłownie co 1,5 minuty słyszałem Silva, Banega, Villa, Villa!...Falcon... albo Villa, Villa, Villa!...Pablo...

A w Atletico w ofensywie istniał tylko Maxi... więc słabo, patrząc na ich potencjał ofensywny.

Villa nie może się odnaleść, gdzieś chyba zgubił tą fantastyczną formę jaką miał sezon i 2 sezony temu. Życze mu powrotu do formy.

Odnośnik do komentarza

Real oczywiście wygrał, tym razem jednak spacerku nie było. Dwa razy Villareal wyrównywał i dopiero na trzeciego gola nie potrafili odpowiedzieć. O dziwo, nie strzelił go Raul, Ruud ani Robinho, tylko Wesley Sneijder - ale to było przez przypadek i jestem pewien, że taktyka Realu dalej będzie opierać się na podawaniu do Wielkiej Trójcy. Ogółem - trochę szalony mecz, dla takich spotkań ogląda się ligę hiszpańską.

 

Real wygrał 8. mecz z rzędu. Na wyjeździe pokonał w tym sezonie Barcę, Villareal i Atletico, czyli zespoły z miejsc 2, 3 i 4. Niby wiele się może zdarzyć, ale naprawdę byłoby cudem, gdyby Barca zdołała jeszcze powalczyć o mistrza. Wprost nie mogę się doczekać, jak tępiący rywali w La Liga Królewscy będą sobie radzić w Lidze Mistrzów. Tam w końcu nic nie jest jeszcze przesądzone i nikt nie powiedział, że Pucharu Mistrzów nie może wywalczyć np. Barcelona.

 

Valencia spadła na 11. miejsce. Myślę, że ten sezon mogą uznać za stracony. Trzeba chyba było nie dać odejść Ayali - defensywa Valencii to kompletna porażka, tylko dwa zespoły w lidze mają gorszą. Za to klub Smolarka, Racing, pewnie trzyma się szóstego miejsca i walczy o miejsce w LM. Niestety, Ebi znowu raził nieskutecznością, a szkoda, bo jeden celny strzał mógł dać klubowi z Santander zwycięstwo.

Odnośnik do komentarza

Real-Villareal 3-2! Chyba teraz nikt nie ma wątpliwości kto wygra ligę. Jak Barcelona traci punkty z Bilbao to ja nie mam pytań. Z kim oni chcą wygrywać? Z Xerez? Niech mają nauczkę na przyszłość, żeby nie szpikować drużyny samymi "gwiazdami" bo efekty widać nie poraz pierwszy (vide Real 3-4 sezony temu). Ciekawi mnie to gdzie sezon zakończy Valencia i Sevilla.

Odnośnik do komentarza
Niech mają nauczkę na przyszłość, żeby nie szpikować drużyny samymi "gwiazdami" bo efekty widać nie poraz pierwszy
tu nie chodzi o gwiazdy, bo w meczu nie grał Ronaldinho, Eto'o, Yaya, Abidal, Marquez i Milito, tylko o to, że trener nie panuje nad drużyną, nie potrafi dobrać składu, bo w moim odczuciu, idiotyzmem jest na wyjeździe posadzić na ławie Milito, chyba, że Frank wie, że liga przegrana i walczy o puchar i LM.
Odnośnik do komentarza

Mecz Barcy to po prostu lustrzane odbicie tego co grali w drugiej częsci poprzedniego sezonu. Bez zaangażowania, ospale, z pojedynczymi akcjami co ambitniejszych zawodników. Głupie bramki w końcówce meczu to jak nic specjalność Barcy wypracowana w zeszłym roku. Z resztą co tu się oszukiwać, czy Katalończycy zasłużyli w tym meczu na zwycięstwo? Obawiam się niestety wątpić. Żal mi było wczoraj patrzeć na nieudolność Dumy Katalonii zwłaszcza po 78 min. Kto myślał, że pogoń za Realem na zasadzie małoefektownie a skutecznie będzie trwać dalej, wczoraj pozbył sie już wszystkich złudzeń. 9 pkt..., hmm..., to jeszcze nie przepaść, pod warunkiem, że ktoś wreszcie rozbudzi potencjał drzemiący w drużynie. Ale to już na pewno nie Frank. Adios Ryjek!!! Innej recepty nie widzę.

 

Real, no cóż, dobra passa trwa. Czy to dzięki Ikerowi, czy Ruudowi, nieważne, grunt, że regularnie dopisują 3 pkt do swojego dorobku. 9 pkt, niby bezpieczna przewaga, którą można spokojnie kontrolować. Aczkolwiek, czy dobra, czy zła każda passa zawsze się kończy i mam nadzieję, że stanie się to zarówno w Barcelonie jak i w Madrycie jeszcze przed końcem obecnego sezonu. Nikomu źle nie życzę, liczę po porostu na pasjonującą końcówkę! ;-)

 

Valencia leci na łeb na szyję, Sevilla za to pnie się do góry. Cieszy dobra postawa drużyny Ebiego.

Odnośnik do komentarza

Eh... Valencia, to co spadamy do Segunda?

Tragedia, kompletna klapa, dno.

 

Wyniki 2 mezy 1/4 CdR:

 

Atletico 3-2 Valencia(Miguel 10', Aguero 18', Valera 60'; Cleber Santana 28'(o.g.), Mata 36') AWANS- Valencia

Mallorca 2-1 Getafe(Ibagaza 8', Arango 56'; Granero 83') AWANS- Getafe

 

Coś dobrego, VCF w półfinale.

Niestety tudzież było odwrotnie w tym meczu, kiedy to w pierwszym Valencia absolutnie dominowała i mogła wygrać 3, 4 bramkami, to teraz to samo było z Atletico. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie, ale tym razem poszczęściło się Valencii. AMUNT!

Odnośnik do komentarza

W końcu Barca jaką chce oglądać. Nie wszystko jeszcze trybiło ale być może dzisiejszy mecz jest zapowiedzią lepszej gry? Oby! Barca-Villareal 1:0 i awans Katlończyków. Bramkę zdobył Henry po dośrodkowaniu Deco z rzut wolego. Zawodnikiem meczu Messi. Miał kilka akcji kiedy mijał 4-5 zawodników, ogramny zamęt w polu karnym i kupiał na sobie uwagę 3-4 obrońców. Szkoda, że nie wykorzystał karnego. Na taką grę można patrzeć, bez przerwy. Boczni obrońcy w końcu włączali się do akcji ofensywnych - wile bardzo groxnych akcji po rajdach Abidla lub Zambrotty. Bardzo dobrze zagrał środek pola. Marquez, Deco, Iniesta, na dzień dzisiejszy to chyba optymalne zestawienie linii pomocy. Dobrze do przodu i wręcz idealnie w destrukcji. W II połowie na boisku pojawił się Xavi, a w 75 min., przy wiwatujących trybunach Ronaldinho. Bez poezji w grze ale widać było, że bardzo mu zależy. Najmniej widoczny na boisku Bojan. Z pośród dwóch młodych wilków Barcelony ja wybieram Dos Santosa. Nie wiem dlaczego Rijkaard uparcie stawia Henry'ego na prawej stronie. Chłopak zupełnie się tu nie sprawdza. Moim zdaniem powinien grać na szpicy i basta. Zadanie Barca miła ułatwione, bo tuż przed przerwą pilnujący Messiego, Cygan ujrzał drugą żółtą po faulu właśnie na Lionelu. Nie dziwię się, bo zatrzymać nowego Maradonę graniczyło dziś z cudem. Mecz pod dyktando jednego zespołu z mieżdzącą przewagą w posiadaniu piłki. Wynik może niezbyt imponujący ale gra zespołu dużo lepsza niż w ostatnich spotkaniach.

 

W półfinale: Barca, Valencia, Racing i Getafe.

Odnośnik do komentarza

Pierwsze spotkanie 17.02 na Camp Nou. Rewanż na Mestalla 19.03. Takie układ jest dla Valenci korzystniejszy. Mecz decydujący o finale rozegrają na własnym podwórku. Jutro 19:00 Barca podejmuje na własnym boisku Osasune, która jest w tabeli na 16. pozycji. Zobaczymy jak się zaprezeentują. Po spotkaniu z Villareal w C. del R. możnaby sądzić, że Katalończycy wracają do niezłej formy. Ponieważ Real odskoczył na 9 pkt w tabeli, Barca wszystki siły włoży w puchar, fajnie by było zobaczyć w finale Ebiego walcząceg z katalońską defensywą. Puyol naderwał mięsień biodrowo-udowy i póki co odpoczywa przez najbliższe 4 tyg., co za pech! Dziś o 20:00 Real na wyjeździe zagra z Almerią. Oby Kalu Uche i spółka sprawili niespodziankę.

Odnośnik do komentarza
Poczcie za ch.uja bym nie dał ani grosza podwyżki, obciąłbym im pensje o 100 zł dodatkowo, bo to darmozjady. Większość rzeczy co ma dojść ma opóźnienia, w święta nie było co liczyć, że dojdzie kartka świąteczna, rzeczy się gubią (kumpeli zginęła MP 4). Codziennie nasza firma polega na poczcie i powiem szczerze, że często odczuwamy zawód. Podwyżka pewnie nic by nie zmieniła, darmozjadcze związki - najgorszy wrzód po PRL-u - mają wreszcie zajęcie. Ich strajkom nie powinno się ulegać, każdy sekretarz o tym wiedział, bo będą chcieli więcej, a kasy dla wszystkich nigdy nie było i za Gierka i za Kwacha, Kaczora i za Tuska też nie będzie.

 

 

Koledze się chyba tematy pomyliły. +20%.

 

Real przegrywa z beniaminkiem. No proszę. Kto by się spodziewał, że w obecnej formie ktoś ich zatrzyma.

Odnośnik do komentarza

Uff, co za stres. Xavi ratuje sytuację w 88 min., 7 min. po wejściu. Pierwsza połowa to miażdżąca przewaga Barcy, szkoda, że nie zwieńczona bramką. W drugiej z każdą minutą co raz bardziej nerwowo. Na szczęście Xavi znalazł się tam gdzie powinien. W dużym zamieszaniu z 20m pakuje piłkę do pustej bramki. Już po zakończeniu regulaminowego czasu, Osasuna miała szanse na wyrównanie. Piękny strzał z dystansu obronił Valdes. Boisko bardziej przypominała zapchany brodzik prysznicowy niż pole gry. Pod koniec spotkania rozpadało się na dobre. W takich warunakch wszystko mogło się zdażyć. Prawdziwy horror. Bogu dzięki honor uratowany! 1:0. Ile mnie ten mecz nerwów kosztował...!!!

 

Decyzje trenera wydawały mi sie trochę nie przemyślane. Okazało się jednak, że autorami sukcesy zostali grasze wprowadzeni po przerwie: Dos Santos i Xavi. Ronaldinho mizernie. Na pokazanie się przed publicznością miał niespełne 25 min, i do tego na środku ofensywy, która to pozycja nie jest jego ulubioną. Za tydzień wyjazd do Sevilli, kolejne arcyważne i arcytrudne spotanie. Ale innych przed zakończeniem sezonu, jeżeli chce się jeszcze powalczyć o mistrza, nie będzie. VeB!

Edytowane przez Grabol
Odnośnik do komentarza

Atletico Madrid 1 - 1 Real Murcia

Levante 1 - 1 Racing Santander

Recreativo Huelva 1 - 2 Sevilla

Valladolid 0 - 2 Valencia

Villarreal 1 - 1 Mallorca

Zaragoza 1 - 0 Athletic Bilbao

Barcelona 1 - 0 Osasuna

Dzisiejsze wyniki(bez meczu Getafe-Espanyol)

 

Bardzo mnie cieszy wygrana Valencii. W pierwszej połowie szło nam raczej "kiepaśnie", ani jednego strzału na bramkę, przy 4-5 strzałach Valladolid, a dogodnych sytuacji nie wykorzystali m. in. Llorente i Sisi.

To nie wrożyło dobrze, ale na szczęście sytuacja się odwróciła, VCF dominowało w drugiej połowie, a co najważniejsze potrafiła wykorzystać akcje. Jednak o zakończeniu kryzysu nie można jeszcze mówić, potrzeba co najmniej jeszcze z 3 dobrych meczów by o tym mówić, a prawdziwym testem będzie mecz w Copa del Rey z Barceloną.

Amunt Valencia! Amunt Juan Mata&David Villa! ;)

Odnośnik do komentarza

Barca zagra dziś o 22:00 na wyjeździe z Sevillą. Real podejmuje na własnym podwórku Valladolid.

 

Szanse na zmniejszenie dystansu do Realu Katalończycy mają takie sobie. Sevilla to przeciwnik zdecydowanie z gornej półki, do tego, pomimo że prawdopodobny wyjściowy skład wygląda całkiem przyzwoicie: Valdés - Abidal, Milito, Thuram, Oleguer - Márquez/Edmilson, Xavi, Iniesta - Ronaldinho/dos Santos, Henry, Messi; to ze zmianami może być już krucho.

 

Do nieobecnych Eto'o i Toure, po ostatnich reprezentacyjnych meczach towarzyskich, dołączyli: Deco, Bojan, Zambrotta, Sylvinho. Dochodzi jeszcze kontuzjowany Puyol i ławka robi się bardzo dziurawa. Rijkaard powołał na mecz trzech zawodników z drugiego składu: Espasandína, Víctora Vázqueza oraz Víctora Sáncheza.

 

Forma Ronaldinho pozostaje nadal dużą niewiadomą, Xavi pomimo swietnej końcówki z Osassuną, od kilku tygodni nie powala poziomem swojej gry. Boczni obrońcy w osobach Abidala i Oleguera nie należą do najbardziej ofensywnych graczy jakich widziałem. Thuram przeplata świetne występy, z bardzo średnimi, niejednokrotnie zdażyło mu się popełnić fatalne w skutkach błędy - chciażby nie tak dawno w końcówce meczu z Athletic Bilbao. Mam nadzieje, że w końcu zobaczę Henry'ego na środku ataku. Iniesta zagra jako ofensywny pomocnik, czyli na pozycji do której jest stworzony. Messi prawdopodobnie będzie najbardziej zaangażowanym zawodnikiem na boisku i to w tej dwójce upatruję klucz do dzisiejszego sukcesu na Estadio Ramón Sánchez Pizjuán .

 

Sevilla w tym meczu na pewno przejmie inicjatywę. Do zakończenia sezonu nie zostało, aż tak wiele kolejek. Jeżeli myślą o grze w LM, to czas odrabiać straty z początku sezonu. Barca z kontry? Dawno tego nie widziałem. Na Santiago Bernabeu obędzie się raczej bez niespodzianki.

 

Kolejny pojedynek Barcy to wyjazdowy mecz w Zaragozie, a następny to już 1/8 finału LM w Glasgow z Celtikiem.

 

Eto'o i koledzy zagrają w finale PNA z Egiptem, natomiast WKS w finale pociesznia zmierzy się z Ghaną - transmisja dzis o 18:00 na Eurosporcie.

Edytowane przez Grabol
Odnośnik do komentarza

No i skończyło się podziałem punktów.

Oglądałem ostatnie 12minut, Barce znowu ratuje Xavi, pod koniec grali z przewagą jednego zawodnika, ale na nic się to nie zdało.

Ronaldinho trzy czy tam cztery rzuty wolne wykonywał i wszystkie zje.bał, cieniutko.

 

I nie wiem jak cały mecz, ale słabe sędziowanie przy końcówce, strasznie stronnicze, na korzyść Barcelony.

Ciężko im będzie powalczyć o tytuł, jeśli jutro Real wygra.

Odnośnik do komentarza

No to pikne.

7-0 Real. Ja nie mogę, co za forma! To już na pewno mistrza mają. Gratulację od kibica Valencii.

 

A Valencia 2-0 do przerwy z Betisem ;]. Ogólnie to rządzi tu tercet Silva-Villa-Joaquin, szczególnie ta druga bramka Silvy to majstersztyk. Widać, że VCF wychodzi(chyba) powoli z kryzysu.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...