Skocz do zawartości

Dead Rising


sznurek

Rekomendowane odpowiedzi

Ech, niestety. Nie dane mi było dostać Mega Bustera :( Zaliczyłem ten acziwment, przeszukałem cały security room i nic nie znalazłem :D Może dlatego, że zaraz po rozpoczęciu gry poleciałem na parking kosić samochodem śmierdzieli. Olałem wszystkie casy i tylko kosiłem zombiaków. Zajęło mi to jakieś 60 godzin w grze... a mega bustera ni mam :P

 

EDIT: Nie wiedziałem, że muszę zakończyć grę z takim wynikiem ;) I rzeczywiście, dopiero po zakończeniu gry dostałem info, że mega blaster pojawił się w security room oraz, że pojawił się też jakiś "wrestling boots"... jakoś tak. Co to takiego?

Edytowane przez DaBig
Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 214
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Z tego co ja zaobserwowałem to książkę musisz nosic cały czas. Też miałem problem z rozczytaniem co jest co, pomagało wchodzenie do menu i tam na skilsach było zaznaczone co jest z ksiżki, do tego bylo bardziej czytelne.

 

 

mysle ze poprawia to na pc i bedzie wszystko jasne i czytelne :(

Odnośnik do komentarza

No nie! Zaliczyłem już dwa zakończenia tej gry. I to nie świadomie lecz stopniowo... najgorsze, mniej gorsze

i dostaję fona od Jessiki, że przybywa armia i nie oszczędzi nikogo na swojej drodze... Więc zapierdylam na łeb, na szyję by uratować Jessice... i co? Zanim dolecę do securite room zamienia się ona w "śmierdziela" i wcina jakiegoś gościa. I co dalej... security room jest pusty... Otisa nie ma, helikopter odleciał... a ja się obijam bez celu. Więc... co dalej?

Odnośnik do komentarza

No właśnie. W momencie przekazania medalionu Carlita Isabell w kryjówce ona odgaduje pass do laptopa, wpisuje i... dostaję fona od Jessiki, że... jak wyżej, pojawi się armia, zabiją wszystkich itp. Więc patrzę na zegarek i mam ok. 30 minut gry na dotarcie do lotniska.

Więc zapierdylam... spokojnie bym zdążył, ale wcześniej wchodzi filmik z żołnierzem próbującym uratować Jessikę, która się przemiania w zombie... I znów ja. Docieram do Security room i wielkie pustki. Nikogo nie ma. Patrze na zegarek i jest 15 minut po odlocie helikoptera. Gra się nie kończy, ja nie mam żadnego celu... i się błąkam :(

Odnośnik do komentarza

Znaczy w tej kryjówce, gdzie rozpracowywała tego laptopa? Tam nie wróciłem. Ale zaczynam się maksymalnie w grę wkręcać. Dałem jej druga szansę i nie moge się od niej oderwać. Jako, że temat ma bardzo dużo stron, a ja pisze z roboty, nie mam więc czasu na dokładne wertowanie. Poza tym, grając na CRT-ku prawdopodobnie umyka mi wiele wskazówek. Stąd mam kilka pytań.

1. Ile zakończeń ma ta gra?

2. Dlaczego raz grając napatoczyłem się na psychola ze strzelbą w sklepie myśliwskim, a za drugim razem przez całą gre go nie spotkałem.

3. Jak zarąbać tego guru z mieczem, co ma fanatyków w zółtych płaszczach. Filmik z nim mi się ukazuje, ale później napotykam tylko tych gości. Psychola nie spotkałem.

4. Co z "survivors" którzy nie chcę się do nas przyłączyć? Np. jako pierwszy ten zwariowany fotograf, co chce nam cykać foty. Musiałem wyrwać chwasta. Albo gościu w restauracji...

Odnośnik do komentarza

1) Z Wikipedii wynika, że 6.

2) Pewnie jest tam tylko przez pewien czas, jak jest z większością psychopatów.

3) Jest w jednej z sal kinowych.

4) Niektórym trzeba nieco przykopać, innym pomóc, fotograf zleca na zadania (najpierw musisz pstryknąć mu dobre zdjęcia)...

 

Polecam:

http://www.onlinecenter.pl/index.php?optio...&Itemid=210

http://en.wikipedia.org/wiki/Dead_Rising

http://uk.faqs.ign.com/articles/726/726816p1.html

w necie są jeszcze inne poradniki.

 

Wątpię by dużo osób (ktokolwiek) zobaczyło wszystkie zakończenia. Jeśli tak jest, to warto obejrzeć brakujące:

http://pl.youtube.com/profile_videos?user=...rising%20ending

Oczywiście spoilery, jak ktoś jeszcze gra to niech się wstrzyma z oglądaniem.

Edytowane przez Wampis
Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

pograłem dopiero niecałą godzinke, ale już wiem, że to jest giera na którą czekałem całe życie i starczy mi na miesiące ciorania :D.

 

już jak chciałem jednemu ścierwu przyłożyć z piłki a frank zaje.bał z całej siły z czuba na twarzy pojawił mi sie lekki uśmieszek, a jak tak wertowałem temat to smaczków jest od groma. wieczorkiem dłuższe posiedzonko :twisted:.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...