Skocz do zawartości

Pytania różne, różniste


Rekomendowane odpowiedzi

8 hours ago, Bishonen88 said:

Skoda Octavia IV - od paru dni mam problem że radio się włącza samo po opuszczeniu pojazdu. Tzn. wylaczam silnik, wysiadam, zamykam -> wszystko OK. Wracam za 10 minut - system infotainment gra i muzykwa wali z auta. Google'owałem ale nic konkretnego nie mogę znaleźć. Wizyta w salonie dopiero możliwa za parę dni - pomyślałem że może ktoś miał coś podobnego albo wie co zrobić?

Dziwne. Może zmień źródło muzyki na jakieś inne i zobacz czy tak samo będzie. W sensie jeśli przy gaszeniu silnika poza CarPlay / AA ustawione jest np. radio, przestaw na jakieś inne źródło jak Bluetooth albo coś tam innego. 

Odnośnik do komentarza

Thx za odpowiedzi - probowalem wiele rzeczy ale nic nie daje rezultatow 100%:

 

- Factory Reset z poziomu ustawien

- Hard Reset przytrzymujac guzik power przez 10 sekund

- Zmiana gloscnosci na 0, zeby przynajmniej nie bylo slychac nic - tez nic nie dalo. Gdy system sie sam wlacza, to glosnosc wbija na jakies 40% automatycznie ;o

 

Sam fakt ze infotainment wlacza sie bez odpalonego samochodu + kluczyka w okolicy jest lekko niepokojacy. Jedyna korelacja jaką widzę to upał - 30 stopni i słońce non-stop walące w maskę/przez szybę. Może jakieś przewody się rozciągają itd.? Pewnie w salonie też mnie spróbują skroić konkretnie mówiąc że wszystko trzeba wymienić :D

Odnośnik do komentarza
W dniu 14.08.2023 o 19:12, Dud.ek napisał:

Zmień koła na większe z oponą o niższym profilu. Wyższe amortyzatory montuje się w jeepach, żeby jeździć po lesie.

 

Rozmowa z mechanikami i specjalistami od tuningu, którą odbyłem niedawno w tej sprawie dała mi jedno: teraz już wiem, że do mojego SUVa mogę wrzucić nawet 22-calowe koła, ale musi to być bardzo, bardzo niski profil, co nie będzie dobre dla wygody i bezpieczeństwa jazdy. Wystarczą mi 21-calowe z niskim profilem, ale będą one szersze, tak samo alufelga, od 20-tek, które mam; jedynie będę musiał do 21-cali poszukać gdzieś całorocznych opon, a nie mam dużego wyboru. :frog:

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

W środa/sobota za tydzień wybieram się w podróż 911. Startujemy we Wro i lecimy Morawy -> Ołomuniec -> Kocanda (hotel) -> kierunek do Bad Gastein w Austrii przez Slazburg i pitstop w The Comodo -> lecimy przez Grossglockner Hochalpenstraße zahaczając o F.A.T Mankei i wystawa na 75 lecie Porsche -> Herbstfest w Rosenheim i pitstop w hotelu Hirzinger

 

Czy ktoś miał okazję lecieć w podobną trasę i może polecieć jakieś ciekawe obiekty na trasie? Mogą być muzea, coś związanego z motoryzacją albo fajnie spoty na ciekawe zdjęcia. Wszystkie tipy mile widziane!

Edytowane przez Faranell
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, Faranell napisał:

Czy ktoś miał okazję lecieć w podobną trasę i może polecieć jakieś ciekawe obiekty na trasie? Mogą być muzea, coś związanego z motoryzacją albo fajnie spoty na ciekawe zdjęcia. Wszystkie tipy mile widziane!

 

Był kiedyś taki film, "Europe Trip" (https://www.filmweb.pl/film/EuroTrip-2004-108122) z 2004 roku - bo skoro taka dość ciekawa i zróżnicowana krajobrazowo ekspedycja (tak, patrzyłem na trasy, które wybrałeś! Bomba! No i 911 w trasie! ZAZDRO!), to jest to właśnie ta swego rodzaju ,,wieczna impreza w trasie", i to zapewne w odpowiednim towarzystwie. Sam zastanawiałem się kiedyś nad wybraniem się na targi motoryzacyjne (jedne z najlepszych i najważniejszych w branży samochodowej na świecie w ogóle, spotkań, wśród producentów współczesnych aut, zarówno hypercarów, aut użytkowych, GT etc.) w Szwajcarii, w Genewie (edycja tegoroczna już za nami... Smuteczek) i połączeniem takiego wyjazdu (logistycznie trochę ciężki plan) z wybraniem się do Muzeum Motoryzacji, Muzeum Toyoty, Toyota-Allee 2, 50858 Köln. Możesz akurat to Muzuem dodać do swojej trasy wypadowej, ale raczej nie będziesz miał to po drodze. 

Odnośnik do komentarza
19 minut temu, JaskinieTerrigenoweMarvela napisał:

 

Był kiedyś taki film, "Europe Trip" (https://www.filmweb.pl/film/EuroTrip-2004-108122) z 2004 roku - bo skoro taka dość ciekawa i zróżnicowana krajobrazowo ekspedycja (tak, patrzyłem na trasy, które wybrałeś! Bomba! No i 911 w trasie! ZAZDRO!), to jest to właśnie ta swego rodzaju ,,wieczna impreza w trasie", i to zapewne w odpowiednim towarzystwie. Sam zastanawiałem się kiedyś nad wybraniem się na targi motoryzacyjne (jedne z najlepszych i najważniejszych w branży samochodowej na świecie w ogóle, spotkań, wśród producentów współczesnych aut, zarówno hypercarów, aut użytkowych, GT etc.) w Szwajcarii, w Genewie (edycja tegoroczna już za nami... Smuteczek) i połączeniem takiego wyjazdu (logistycznie trochę ciężki plan) z wybraniem się do Muzeum Motoryzacji, Muzeum Toyoty, Toyota-Allee 2, 50858 Köln. Możesz akurat to Muzuem dodać do swojej trasy wypadowej, ale raczej nie będziesz miał to po drodze. 

Dzięki bardzo! Zawsze można zboczyć z trasy :)

 

Jaram się trasą fest, od lat planowałem i w końcu się uda:)

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Kiedyś nawet nie było podziału na letnie i zimowe. Ojciec mówi że w maluchu się nie zmieniało…
Też bym chciał mieć całoroczne, a tak trza się pierdzielic z wymianą i przechowaniem. Np teraz mam w lokalu gdzie miałem „firmę”, ale muszę stąd spadać, a w piewce nie mam miejsca i nie chce smrodzić oponami gazetki :/  chyba pozostanie magazynowanie w serwisie za 160 zł/rok :/

Odnośnik do komentarza

Jak się nie mieszka w rejonie Polski, gdzie jest regularnie mróz i śnieg, albo jak się w trasę dużo nie jeździ zimą to sezonówki jak najbardziej mają sens.

 

Z tym, że kiedyś się opon nie zmieniało na zimę to trochę patologia, bo przychodziła lekka zima i ludzie nie mogli podjechać po niewielkie wzniesienia. Mi za to ojciec opowiadał jak zużyte opony się odlewało masą, żłobiło jakiś bieżnik i elo, a potem w Jelczach, albo Starach opona strzelała przy 70-80 km/h.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

W samochodzie do miasta mam od paru lat całoroczne (Goodyear 4 Seasons) i: na mokrym ok, na suchym gorzej niż opona letnia, na śniegu gorzej niż zimowa. Do miasta super. Na suvie, którym jeżdżę na narty mam lato/zima i nie biorę pod uwagę, że tu założę całoroczne. Wymieniam same opony, mój oponiarz już nie ma miejsca na przechowywanie, a opona z felgą tyle waży, że mi się od razu odechciewa dźwigać. No i felgi 19" swoje kosztują.

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, dominalien napisał:

W samochodzie do miasta mam od paru lat całoroczne (Goodyear 4 Seasons) i: na mokrym ok, na suchym gorzej niż opona letnia, na śniegu gorzej niż zimowa. Do miasta super. Na suvie, którym jeżdżę na narty mam lato/zima i nie biorę pod uwagę, że tu założę całoroczne. Wymieniam same opony, mój oponiarz już nie ma miejsca na przechowywanie, a opona z felgą tyle waży, że mi się od razu odechciewa dźwigać. No i felgi 19" swoje kosztują.


A jak z hałasem masz porównanie do jakichś cichych opon? i jaki rozmiar tych Goodyear 4 Seasons?
No i jakie auto masz, jak wygłuszone?

Ja potrzebuje 19"

 

edit:  72db?

https://www.sklepopon.com/opona-caloroczna/goodyear-vector-4seasons-g3-255-45-r19-100-w-fr-132469

 

Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy temu...

Czy grubość powłoki lakierniczej 210 mikronów to dużo? Tyle gość ze salonu Volkswagena wyczaił na mojej Fieście na dachu, która była w salonie kupowana i zarzeka się, że to nie jest normalne i bardzo dużo. Dzwoniłem do salonu i tam mi powiedzieli, że z tym autem absolutnie nic się nie działo, w salonie żadnego ponownego malowania nie było. Tak samo jak czytam fora o Fordach, to ludzie twierdzą, że to nie jest coś niezwykłego i ogólnie niezbyt się przejmować, bo gdyby było jakieś obicie, to żaden lakiernik tak cienko nie zrobi i to musiało z fabryki tak wyjechać. Co ciekawe w salonie Skody się o to nie przyczepili i tam wycenili auto na 55k, a tutaj przez to gość chce dać 51k. Jak dla mnie to czepia się na siłę aby zbić cenę, ale chętnie się dowiem co Wy o tym sądzicie :)

Odnośnik do komentarza

Ja napisze tak, każdy wie, że wypadki się zdarzają, samochód nowy również ulega w transporcie uszkodzeniu. Niejednokrotnie samochód przed wydaniem jest poprawiany, czy to polerka czy zaprawki. Nie wnikam czy kupujący jest o tym informowany. 200 mikronów na kilkuletnim samochodzie to o około 2x za dużo wiec wniosek raczej jest prosty. Niemniej ponowne polakierowanie elementu nie powinno mieć wpływu na cene .

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem to już zakrawa o lekką paranoje takie czepianie się o mikrony. Jeśli fura jest nietknięta konstrukcyjnie, bezpieczna, w pełni sprawna i z pewną historia to co to zmienia że na jakimś elemencie jest o grubość włosa więcej lakieru? Ale wiadomo że kupujący będzie się tego chwytał żeby urwać parę tysięcy, tak jakby grubsza warstwa lakieru była równoznaczna z tym że czołg po tym aucie przejechał albo spadło z klifu. Absurd, no ale taki rynek. :dunno:

 

A jeśli chodzi o sprzedaz to nie wiem jak teraz jest z ilością chętnych ale pewnie też nie ma co na dłuższą metę wybrzydzac i się boksować o każdego tysiaka przy takiej wartości auta, żeby auto sprzedać, a nie sprzedawać. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...