Skocz do zawartości

Wiedźmin


Smok

Rekomendowane odpowiedzi

Wiedźmin ani Narrenturm nie mają ze soba nic wspólnego ;]

 

Ale radze najpierw skończyć Wiedźmina a dopiero potem Narrenturm, bo mogą Ci się w pewnym momencie mylić nazwy, daty, imiona etc (a tych w twórczości Sapkowskiego jest masa)

 

A Żmija sama w sobie była cąłkiem niezła, dobrze się czytało.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 4 lata później...

Odkopuje.

 

Z "lekkim" lagiem zabrałem się za sagę Widźmiñską. Problem w tym, że zacząłem od Krwi Elfów (w sumie już jestem pod koniec). Teraz pytanie czy dużo stracę jak pominę te dwie poprzednie części? Dodam że w uniwersum Wiedźmina dość dobrze się orientuję.

Odnośnik do komentarza

Stracisz opowiadania o Ciri: "Kwestia Ceny", "Miecz Przeznaczenia", "Coś więcej", które pokazują, skąd się ona wzięła i jak trafiła do Geralta + pojawiają się tam postaci powracające później w Sadze (jarlowie, Vissengerd, pewna osoba, której tożsamości nie zaspoiluję, ale jest to DUŻY zwrot akcji). Poza tym opowiadania są po prostu znakomite, więc nie warto ich omijać ;p

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Stracisz opowiadania o Ciri: "Kwestia Ceny", "Miecz Przeznaczenia", "Coś więcej", które pokazują, skąd się ona wzięła i jak trafiła do Geralta + pojawiają się tam postaci powracające później w Sadze (jarlowie, Vissengerd, pewna osoba, której tożsamości nie zaspoiluję, ale jest to DUŻY zwrot akcji). Poza tym opowiadania są po prostu znakomite, więc nie warto ich omijać ;p

Kurde no tak myślałem. Z tym, że w Krwi Elfów w sumie jest opsane kim ona jest oraz jak się wzięła u Geralta. Nie mam pojęcia czy zostawiać teraz tą Krew Elfów ( zostało mi z 70 stron), czy może dokończyć ją i wtedy zabrać się od początku?

 

Edit:

 

Piecia a co to za części co mi podałeś? Bo wg wiki http://wiedzmin.wikia.com/wiki/Strona_główna to tylko dwie części były przed Krwią Elfów.

Edytowane przez balon
Odnośnik do komentarza

 

Stracisz opowiadania o Ciri: "Kwestia Ceny", "Miecz Przeznaczenia", "Coś więcej", które pokazują, skąd się ona wzięła i jak trafiła do Geralta + pojawiają się tam postaci powracające później w Sadze (jarlowie, Vissengerd, pewna osoba, której tożsamości nie zaspoiluję, ale jest to DUŻY zwrot akcji). Poza tym opowiadania są po prostu znakomite, więc nie warto ich omijać ;p

Kurde no tak myślałem. Z tym, że w Krwi Elfów w sumie jest opsane kim ona jest oraz jak się wzięła u Geralta. Nie mam pojęcia czy zostawiać teraz tą Krew Elfów ( zostało mi z 70 stron), czy może dokończyć ją i wtedy zabrać się od początku?

 

Edit:

 

Piecia a co to za części co mi podałeś? Bo wg wiki http://wiedzmin.wikia.com/wiki/Strona_główna to tylko dwie części były przed Krwią Elfów.

 

 

Czytaj wszystko od początku IMHO. :thumbsup:

Odnośnik do komentarza

no wiadomo, że opowiadania były milion razy lepsze niż saga. Znaczy saga też ok, ale momentami były przegadana i przekozaczona. Wciąga jak bagno, ale niektóre opisy, dialogi - wtf? A opowiadania to miód malina. 

 

Teraz zabieram się za Sezon Burz? Czytał już ktoś? Jak się prezentuje? Tylko bez spoilerów plis.

  • Plusik 1
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

 

Kufa ludzie nawet instrukcję obsługi do przeczytania książki potrzebują :P

 

Kufa to u psów jest.

Nie no bardziej mi chodziło czy w zakończeniu Krwi Elfów jest coś co mi mocno zaspojluje wcześniejsze opowiadania, bo jak tak to bym się wstrzymał Pani mądralo.

 

Nie, nie ma. Możesz czytać. Tylko pamiętaj aby Sezon burz przeczytać na samym końcu. Dostaniesz niezłego mindfuck-a na koniec.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza
  • 3 lata później...
Cytat

https://www.ppe.pl/news/57812/wiedzmin-andrzej-sapkowski-potwierdza-ze-pisze-juz-nowa-ksiazke.html

 

Teraz podczas trzeciej edycji Warsaw Comic-Con pan Andrzej oficjalnie potwierdził, że od pewnego czasu siedzi nad kolejną książką osadzoną w uniwersum Wiedźmina. Póki co nie zdradził na ten temat żadnych innych informacji.

Ostatnia opowieść spod jego ręki wyszła parę lat temu i ukazała się na rynku jako Sezon Burz. Wtedy też pisarz oznajmił, że jest w stanie napisać kontynuację kończącej główny wątek "Pani Jeziora", lecz zrobiłby to po prostu po swojemu, nie patrząc na poprzednie dokonania i starania scenarzystów pierwszej gry o Wiedźminie. 

Jeśli to prawda i Sapkowski zacznie swoją własną linię fabularną sagi, doczekamy się smutnego konfliktu o to, która z nich jest tą kanoniczną, a która będzie miała status alternatywnej - a biorąc pod uwagę popularność gier, może się stać jednak tak, że za kanon powszechnie zostaną uznane te wirtualne opowieści.

Złota patelnia dla mnie :P

Swoją drogą, to było praktycznie pewne. Kwestią jest tylko czy będzie pisać kontynuację sagi, czy jakieś opowiadania?
Ostatni akapit podkreśliłem, bo autor informacji ma refleks szachisty i niekompletne dane. Sapkowski sam wielokrotnie podkreślał, że ich gry, to po prostu ich wersja, adaptacja i w żadnym wypadku nie należy do kanonu książek. Już nawet zakończenie "Sezonu burz" pokazuje, że Sapkowski ma wywalone na historyjki w grach i po prostu robi swoje.
Osobiście chciałbym dalszą historię Ciri i jej zmagania z Aen Elle oraz nie zmienianie Białego zimna z książek, bo to wytłumaczenie z gry zakrawa na żałosną komedię.

Odnośnik do komentarza
  • 11 miesięcy później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...