Skocz do zawartości

Dziś umyłem samochód


Rekomendowane odpowiedzi

Po ostatnim myciu na jesieni kilka dni pozniej padl mi termostat. Czy to mogla byc wina goracej wody, ktora dostala sie pod maske jakims cudem? Powaznie pytam, bo przed wizyta na myjni nic nie zapowiadalo, ze sie ta czesc zepsuje :)

 

Generalnie myjnia bezdotykowa jest najlepsza, mam pod domem niedaleko taka, 10zl biora, a auto wyglada jak nowka. Wewnatrz sprzatam tylko jak jest ladna pogoda (odkurzac z roznymi koncowkami idzie w ruch, szmatki do wycierania niedostepnych miejsc, wymycie dywanikow itd.).

Odnośnik do komentarza

Po ostatnim myciu na jesieni kilka dni pozniej padl mi termostat. Czy to mogla byc wina goracej wody, ktora dostala sie pod maske jakims cudem? Powaznie pytam, bo przed wizyta na myjni nic nie zapowiadalo, ze sie ta czesc zepsuje :)

 

Generalnie myjnia bezdotykowa jest najlepsza, mam pod domem niedaleko taka, 10zl biora, a auto wyglada jak nowka. Wewnatrz sprzatam tylko jak jest ladna pogoda (odkurzac z roznymi koncowkami idzie w ruch, szmatki do wycierania niedostepnych miejsc, wymycie dywanikow itd.).

 

nie

Odnośnik do komentarza

Pieniędzy też już nie.

 

 

 

 

A ten, byłem dziś po termostat do swojego mitasubiszi i co się okazało? 10 osób w sklepie za mną było każda po termostat, a to tylko jeden z wielu sklepów xD Śmiechu co nie miara jak wszyscy wyjawili "no i ja też po termostat" :D

 

 

 

 

Sezon na termostaty proszę ja was.

 

 

Odnośnik do komentarza

Ostatnio swoją kropke myłem zaraz przed pierwszymi przymrozkami- w zime aczej tego nie robie.

Poczekam na wiosne, przy ładnej pogodzie lepiej się pracuje.

Załatwie Karchera, usune sól i dokładnie umyje auto (pewnie wyjdzie dużo nowych ubytków na lakierze jak to zawsze ma miejsce po zimie). I wreszcie użyje wosku który wala się w garażu.

Odkurzanie, wycieranie tapicerki itp included ofkoz.

Odnośnik do komentarza

podobno myles dziesiec godzin, a na zdjeciach masz różne ubrania. FAKE.

 

no chyba ze sie przebierasz kilka razy dziennie (i to do mycia auta) ale wtedy to 'fake and gay' ;]

 

Patrz lepiej, i z polerowaniem lakieru 10 godzin to nic ;)

Edytowane przez Labtec
Odnośnik do komentarza

Ciągle sobie powtarzam, że jak przyjdzie odwilż to jadę na myjnie zmyć całą chemię. No i odwilż przyszła, a co za tym idzie wszędzie jest pełno błota i stwierdziłem, że bez sensu myć auto, które po przyjechaniu na chatę będzie wyglądało identycznie jak przed wyjazdem. Obawiam się, że wiosną będę żałował. Aż boję się zaglądać pod spód. No ale powoli zaczynam mieć wyje.bane na ten samochód. Dokatam go do jego śmierci. Trochę szkoda władowanej kasy, pracy, nerwów i tej unikatowości. No.

Odnośnik do komentarza

Ja pojechałem umyć i nie mogłem do domu wrócić, musiałem 20 km/h jechać bo mi filtr powietrza się zamoczył i miałem ładne detonację w dolocie, prawie jak w WRC, ale u nich to z wydechu wychodzą takie strzały... Zmieniłem filtr jest cacy.

Odnośnik do komentarza

Na myjni, automatycznej mi zawilgotniał, czy ki ch.uj. No cuda panie.

 

 

 

 

edit: tym bardziej, że jest normalnie w wiadro wpi.erdo.lony, bo to taki wielki filtr, i nie wiem jak mogła się tam woda dostać...

 

 

Edytowane przez Oran
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...