Skocz do zawartości

Pieprzenie


Rekomendowane odpowiedzi

Raven- jak skad sie biora osły. Mnie nie interesują statystyki od kiedy zaczęto seryjnie montować pasy. Ja chce latać po aucie w razie wypadku. Nadal nie wiem dlaczego jestem zmuszany do zapięcia pasów. Prawnie zmuszany :) 

 

I uprzedzę, jeżdzę w pasach. 

Idac Twoim tokiem myślenia powinni zlikwidować służbę zdrowia i karetki. Ktoś miał wypadek? Olać go, nie pojdzie z moich podatków jego ratowanie, bo mógł jechać wolniej. Nie popadajmy w skrajności.

 

tylko w naszym kraju policja potrafi schować sie za murkiem i dosłownie polować na ludzi którzy przejdą na czerwonym. 

Wszystko oczywiście dla obywateli i ich bezpieczeństwa. Podobny bełkot grali przy fotoradarach, a pięknie sie wyłożyli jak założyli budżet który wpłynie z tego.

 

ktos tu wspomniał o mentalności naszego narodu. To jest w pkt. Drugi pkt to patola w tych służbach które sa nastawione na zarobek i nic wiecej.

Odnośnik do komentarza

A dlaczego są takie kółka/kwadraty/trójkąty z różnymi instrukcjami przy drodze, np. z ograniczeniem prędkości to wiesz czy też to dość niejasne? Bo nie wiem jak duże braki masz w pojmowaniu świata i od czego zacząć.

Odnośnik do komentarza

:) 

jestem zawodowym kierowca, km liczę w milionach, widziałem na drodze prawie wszystko- nie wszystko, bo ludzie potrafią zaskoczyć. 

 Teraz wyjechałeś ze znakami które tyczą sie zasad poruszania w ruchu drogowym. To jest dla dobra ogółu i pozostałych uczestników. 

Mowa o pasie które ma mi pomoc w moim aucie- wypadek moze byc nie z mojej winy. Dlaczego jestem karany za brak tego pasa? Czym sie różni pan w taxi i pasażer? Tam obowiązku brak. Kobieta w ciąży- aczkolwiek tu juz trwają debaty i lekarze sa zdania ze powinna zapiać. 

 

Przypomne- nie tępie zapinania pasów. Dla mnie patola to karanie za to. 

A jak juz jestes tak miły i ogarniasz realia świata, to wyjaśnij mi temat eutanazji. Nie chciałbym byc warzywem któremu trzeba podcierać kloakę. Podpisze papier teraz póki jestem w normie. Nie moge zadecydować o swoim zyciu. 

Odnośnik do komentarza

Coś Ci się rozjeżdża ta dyskusja. Zaczęliśmy od pasów, skończyliśmy na eutanazji xD. No więc w tym drugim temacie powiem Ci tylko tyle, że bardzo liczę na to, że zanim dożyję starości to będą już legalne sposoby na dobrowolną eutanazję.

 

A teraz co do pasów. Poruszając się pojazdem po drodze uczestniczysz w ruchu drogowym, w którym teoretycznie możesz w kilka sekund odebrać wiele żyć robiąc złe rzeczy. Innymi słowy, jesteś odpowiedzialny za nie tylko swoje życie, ale też życie innych. Dlatego nie możesz jeździć z jaką prędkością Ci się podoba, dlatego musisz odpowiednio siedzieć w fotelu, dlatego nie możesz bawić się komórką i dlatego też musisz mieć zapięte pasy i samochód spełniający odpowiednie normy. Państwu ogólnie zależy na tym, żeby ludzie nie rozpie,rdalali swojej głowy na chodniku przy każdym zderzeniu, ogólnie jest to nam na rękę, że więcej ludzi żyje niż nie żyje. I nie, Twoje zakusy samobójcze (ja bym chciał jeździć bez pasów) nie mają tutaj nic do gadania, to się kwalifikuje jako zaburzenie zdrowia psychicznego.

 

A cierpy? Chcesz tą przedziwną grupą tłumaczyć cokolwiek? Nie wiem dlaczego tam sytuacja jest inna, jak najbardziej każdy kierowca i pasażer powinien mieć obowiązek noszenia pasów. Przypadek kobiet w ciąży jest absurdalny, może mi powiesz jeszcze, że półrocznym dzieciom też nie zaleca się jeżdżenia w pasach? Nie da się jedną konstrukcją uniwersalnie pokryć wszystkich ludzi, i do pewnych przypadków lepiej pasów nie mieć. Innymi słowy - jak będziesz w ciąży to daj znać, rozgrzeszę Cię jak będziesz chciał jeździć bez pasów. A do tego czasu argumentu w Twoim przypadku nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
W dniu 31.01.2019 o 08:11, szejdj napisał:

 

 

Nie spotkałem się z takimi światłami poza tymi, które zmieniają się na czerwone jak przekraczasz dozwoloną prędkość, bo mają wbudowane radary. 

 

 

Dokładnie o tych mówię, jedziesz jak człowiek 80km/h w terenie zabudowanym i musisz hamować do zera bo cie haltują na sekundę. 

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, raven_raven napisał:

 

 

A teraz co do pasów. Poruszając się pojazdem po drodze uczestniczysz w ruchu drogowym, w którym teoretycznie możesz w kilka sekund odebrać wiele żyć robiąc złe rzeczy. Innymi słowy, jesteś odpowiedzialny za nie tylko swoje życie, ale też życie innych. Dlatego nie możesz jeździć z jaką prędkością Ci się podoba, dlatego musisz odpowiednio siedzieć w fotelu, dlatego nie możesz bawić się komórką i dlatego też musisz mieć zapięte pasy i samochód spełniający odpowiednie normy. Państwu ogólnie zależy na tym, żeby ludzie nie rozpie,rdalali swojej głowy na chodniku przy każdym zderzeniu, ogólnie jest to nam na rękę, że więcej ludzi żyje niż nie żyje. I nie, Twoje zakusy samobójcze (ja bym chciał jeździć bez pasów) nie mają tutaj nic do gadania, to się kwalifikuje jako zaburzenie zdrowia psychicznego.

 

A cierpy? Chcesz tą przedziwną grupą tłumaczyć cokolwiek? Nie wiem dlaczego tam sytuacja jest inna, jak najbardziej każdy kierowca i pasażer powinien mieć obowiązek noszenia pasów. Przypadek kobiet w ciąży jest absurdalny, może mi powiesz jeszcze, że półrocznym dzieciom też nie zaleca się jeżdżenia w pasach? Nie da się jedną konstrukcją uniwersalnie pokryć wszystkich ludzi, i do pewnych przypadków lepiej pasów nie mieć. Innymi słowy - jak będziesz w ciąży to daj znać, rozgrzeszę Cię jak będziesz chciał jeździć bez pasów. A do tego czasu argumentu w Twoim przypadku nie rozumiem.

 

Co ma prędkość i zasady ruchu drogowego do zapiętego pasa? Płyniesz dookoła, do UK przez Rosję.

Proste pytanie- dlaczego mam płacić mandat za brak pasów? Ty piszesz o znakach, ruchu drogowym, zabawie komórką.

Idąc tym tokiem myślenia, to powinno być w mandatowniku karanie za pustą butelkę pod siedzeniem- policja powinna sprawdzać czy nie masz flaszki która się sturla pod pedał hamulca. 

Niech sprawdzają czy mam na nogach buty czy japonki. To są absurdy już, tak samo jak mandat za brak pasów. Patologia która służy do pogłębienia budżetu.. Policja nie jest dla społeczeństwa w tym kraju. Tam takie trochę korpo- liczy się wynik, cyfra. 

Nie wiem sam dlaczego w taxi nie musisz mieć pasa. Nie wiem czy przypadek kobiet jest absurdalny czy nie, bo lekarzem nie jestem. Na dzień dzisiejszy w taxie nie musisz mieć pasa, kobieta z widoczną/zaawansowaną ciążą również nie musi mieć. Tak samo policjant jadący z podejrzanym nie musi mieć czy służba BOR. 

Jak sam czytasz, dziurawe te prawo i nadal uważam ze mandat za to jest z tyłka wzięty. 

A na koniec owoc na torcie- idziesz do lekarza, jeden świstek i po kłopocie, bo mandatu już nie dostaniesz. Czaisz? Totalny absurd, ale nie żadna nowość w tym kraju.

 

5 godzin temu, krupek napisał:

xd

 

Teraz to zaje.bało januszem z wąsem, który ciężarówką blokuje kończące się pasy i nie uznaje jazdy na zamek.

 

Wspomniałem żeby nie było, że po 2 str siedzi jakiś Jasio co dojeżdża 12km codziennie do/z pracy.

 

Jazda na zamek to temat szeroki i ciekawy, ale nie ma kompletnie sensu tego poruszać. Ty masz swoje zdanie, ja swoje i nikt tu nikogo nie przekona.

W skrócie: Na zamek ok, ale nie w naszym kraju. 

Odnośnik do komentarza
Teraz, iluck85 napisał:

Nie wiem czy przypadek kobiet jest absurdalny czy nie, bo lekarzem nie jestem.

 

No, kobietą w ciąży też nie.

 

A jeśli nie wiesz co mają zapięte pasy do bezpieczeństwa ludzi w ruchu drogowym to ja, że tak to ujmę, wysiadam. Szerokiej drogi, mobilku.

Odnośnik do komentarza

Akurat kobiety w ciąży powinny zapinac pasy. Dobrze wyregulowany, zapiety pas będzie na spojeniu lonowym, czyli pod trzonem macicy/dzieckiem. Spełni swoje zadanie chroniąc matkę i dziecka nie uszkodzi. Natomiast jak ciężarna wyleci przez szybe czy nawet walnie brzuchem w jakiś element samochodu (nawet przy 60 kmh) bo nie zapnie pasów, to wiadomo. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 1.02.2019 o 16:03, iluck85 napisał:

Jazda na zamek to temat szeroki i ciekawy, ale nie ma kompletnie sensu tego poruszać. Ty masz swoje zdanie, ja swoje i nikt tu nikogo nie przekona.

W skrócie: Na zamek ok, ale nie w naszym kraju. 

 

A czym się różni zasada i korzyści z jazdy na zamek w naszym kraju od innych, że u nas nie wypada tego stosować.

 

Tym stwierdzeniem tylko utwierdziłeś innych w tym, że jesteś jakimś Januszem za kółkiem. Brawo.

Odnośnik do komentarza
58 minut temu, WisnieR napisał:

 

A czym się różni zasada i korzyści z jazdy na zamek w naszym kraju od innych, że u nas nie wypada tego stosować.

 

Tym stwierdzeniem tylko utwierdziłeś innych w tym, że jesteś jakimś Januszem za kółkiem. Brawo.

 

Jak wygląda na zamek tłumaczyć nie trzeba. 

U nas to wygląda najczęściej tak, że jadąc prawym, a na lewym coś jest ruch po lewej idzie szybciej niż prawy "zdrowy" pas. Dlaczego? 

-jeden wpuści na zamek

-drugi wpuści 4 od razu

-z lewego na prawy chce usilnie się wbić 

-ten z prawego uważa tego na lewym za cwaniaka i siedzi na zderzaku pojazdowi przed

-inny zablokuje lewy już na początku w obawie że potem go nie wpuszczą

-ZAWSZE się znajdzie kilku którzy muszą ogarnąć fejsa/forum i przed nimi miejsca na zestaw albo kilka aut

 

Prawie kwartał się męczyłem jak poprawiali zjazdy na A2. Jak był zablokowany pas, to oba szły równo w miarę stabilnie. Jak nikt nie blokował, to na prawym staliśmy, a lewy zapierdalał.

Dlatego jazda u nas nie ma sensu. Ale to już problem naszej mentalności i kultury. 

 

Im dalej na zachód tym lepiej, u nas nadal dzicz. W innych krajach kierowca w osobówce ma mózg i potrafi ogarnąć że w tym większym ma trudniej, potrzeba więcej miejsca, wjazd w złą uliczkę może się czasem źle skończyć. Tam wjadą prawie do rowu/krzaka żeby dużemu ułatwić. A u nas? No cóż :)  Jedziesz za wolno, to jesteś debil i tamujesz ruch, jedziesz max 90 i tak jesteś debil, bo niesiesz śmierć na drodze. Stanąłeś na jezdni żeby spr czy na bank dobrze jedziesz, to jesteś debil. Wszystko okraszone januszem z wąsem i śmierdzielem :rolleyes: 

I codziennie jaśki jadą obwodnicą miasta do chaty, zaraz będzie w progu własnego domu i nie może jechać ZA "tirem", bo to jakaś ujma. Trzeba wyprzedzić a 50m przed zjazdem NAGLE mu się przypomina że tutaj jest jego zjazd z autostrady i cyk przed zderzak. 

Przechodzenie ludzi między autami jak stoją w korku. W dużym jak Ci przejdą pod szybą to i ich nie zobaczysz, ruszasz i babci nie ma. I co? I nic, kierowca debil :D 

Typ w Golfie jedzie 70km/h na autostradzie, znak zakaz wyprzedzania i w lusterku sprawdza poziom w(pipi)ienia. Do tego cieszy michę i ma satysfakcje że Cię blokuje. Duży jest ograniczony czasowo, tachografem, czasem pracy, jazdy ( dwie różne kwestie) i wyprzedza, bo te 5-10km na trasie robi różnice i czasem tej godziny może zabraknąć. A on ma też dom i też chce być w domu, a nie siedzieć weekend w kabinie. Ale i tak jest debil którego trzeba nagrać i wrzucić na FB. 

Totalny klasyk w kraju- wyjazd z podporządkowanej w prawo- nic trudnego, 200 metrów dalej są światła i są.... czerwone. Robi się kolejka do tych świateł. Po co wpuścić? Trzeba dodać gazu, bo zaraz wyjedzie i będziemy się ślimaczyć. To jest totalny klasyk. Drugi klasyk to wyjechanie tyłem na drogę bez pomocy. Jeszcze się z(pipi)ią i zatrąbią. Tutaj z pomocą wychodzi pan spod monopolowego najczęściej :) 

 

W PL jak wjedziesz na drogę z ograniczeniem tonażowym, to policja/itd da mandat i pojedzie w długą. Ofcoz można tą drogą jechać dalej- ważne że mandat jest. W Niemczech czy UK policja zapyta w czym problem, koguty, follow me i pomogą. Chociaż tutaj się poprawia, bo jak nie ma innej możliwości dojazdu to odpuszczą, ale to już problem naszej infrastruktury. Duże miasta mają bazy logistyczne w obrębie żeby ruch dużych w samym mieście ograniczyć do minimum, także gonimy ten zachód.

 

Jak jadę prywatnie, to nie nagrywam dwóch którzy się wyprzedzają i nie mrugam długimi. Chwilkę pojadę 90, potem dodam gazu i znikam im na horyzoncie. Ale ja wiem jak to wygląda po 2 stronie. No mnie jak ktoś chce wyprzedzić, to ja zwalniam żeby cały manewr trwał krócej. Ale w tej grupie też są jaśki którzy będą twardo trzymać tempomatem prędkość i pod wąsem komentować po co się brał za wyprzedzanie. 

 

Tyle z mojego biadolenia. Nie wybielam zawodowych kierowców, tam też są dzbany. Więcej zrozumienia i szacunku, sami i panami szosy nie jesteśmy.

Każdy po zdaniu egzaminu na B powinien tydzień pojeździć sobie dużym. Sporo by to poprawiło na drogach, a tak zostaję jałowa gadka jak kurier vs klient. Ping pong w czystej postaci. 

 

 

W dniu 1.02.2019 o 19:35, Grabek napisał:

Cierpy nie muszą mieć zapiętych pasów, żeby mogli mieć szanse się bronić przed atakiem jakiegoś sebixa ,którego wiozą. 

 

 

A pasażer przed taksiarzem?

Ok...

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Skorzystałem w weekend z nowo otwartej myjni automatycznej przy Orlenie w rodzinnym mieście, żeby przetestować jak dziś działają takie myjnie. Moje doświadczenie z tego typu mycia samochodem były takie, że zazwyczaj słabo myły i było duże ryzyko porysowania lakieru jak szczotki były zaniedbane, co też nawet było widoczne na masce mojego starego Peugota. No, ale czytałem, że technologia się zmieniła i to już nie to co kiedyś. Wziąłem pełny program za 37 zł, czyli wyszło dużo drożej niż ręczna myjnia na monety, bo zazwyczaj płacę tam 14-16 zł. Program zawierał mycie aktywną pianą ze szczotkami, mycie podwozia, woskowanie, suszenie. Muszę przyznać, że auto było bardzo dobrze umyte, felgi doczyszczone, nadkola wyczyszczone z błota. W zasadzie, nie ma się do czego przyczepić. Cena trochę wysoka, ale myślę, że warto, bo na ręcznej musiałbym się jeszcze naszorować szczotką, albo gąbką, żeby tak dokładnie umyć.

Odnośnik do komentarza

W sumie to nie wiem, ta była taka ładna, świeże wszystko było i uruchamiało się ją na kod z wydruku na stacji. Idziesz do kasy, kupujesz dany program, dostajesz wydruk i wpisujesz z niego kod na panelu elektronicznym przy wjeździe do myjni. Pamiętam, że w tych starych wsuwało się taką zajechaną kartę, którą dawali w kasie. No i warto przed myciem też obejrzeć te szczotki, czy nie są zajechane.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.