Skocz do zawartości

Elder Scrolls V: Skyrim


MBeniek

Rekomendowane odpowiedzi

Przy okazji mam pytanie problem. Popchnalem glowny watek troche do przodu, zabilem pierwszego smoka. Bedac na wysepce w Ivarstead pojawil mi sie smok. Latal nade mna ale nie strzelalem do niego. I odlecial... Teraz w ogole nie moge znalesc zadnego jaszczura na mapie a troche sie zlazilem. Czytam, ze ludzie zabiaja smoki hurtem a ja nie moge zadnego znalesc. Jakies pomysly gdzie moga sie pojawiac?

 

Spróbuj na terenach gorących źródeł na północnym wschodzie, teleportuj się też między miastami, smoki lubią pojawiać się nad miastami (chociaż może bardziej chodzi o wioski bo jeszcze żadnego większego miasta u mnie nie zaatakowały) więc prędzej czy później na jakiegoś tak trafisz, ale generalnie w wielu miejscach się pojawiają. U mnie to tak wygląda że trafiam na smoka średnio raz na 3-4 godziny (hurtowym zabijaniem tego nazwać nie mogę:F),

Odnośnik do komentarza

Nową postacią 11h zajęło mi przejście zadań buntu gromowładnych i całej głównej fabuły (skończyłem mając 16lvl), na koniec ani filmiku ani napisów, ani nawet żadnej nagrody, jak na razie także żadnej reakcji npc na to że zabiłem króla smoków tak jakbym skończył zwykłego questa, troszkę się zawiodłem. W morrowindzie po przejściu fabuły mieliśmy filmik, każdy npc traktował nas jak bohatera i świat się optycznie zmienił (upadek bariery, brak czerwonej burzy czy jak to się zwało) a podczas głównego wątku zdobywaliśmy potęzne artefakty. Tutaj możemy znaleźć po drodze jedynie zbroję ostrzy (pdef jak zbroja płytowa) i jakąś smieszną katanę zabojcy smoków, która ma tyle ataku co broń dwemerowa no i jeszcze jakąś maskę traktowaną jako cięzka zbroja. Ogolnie straszny zawód, mogłem dalej bawić sie z misjami i exploracją ;f

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

A ja przeżywam teraz Skyrimowy dół. Jestem strasznie niepocieszony szybkością, a raczej "wolnością", regeneracji magicki przez co musiałem swojego maga przemianować na wojownika wspierającego się magią. Mimo to, walka jednoręczną bronią nie sprawia mi przyjemności, no i latając w secie Daedric nic praktycznie nie może mi zagrozić.

 

Do tego wilkołak rozczarował, denerwuje mnie uproszczony Enchanting i słabe w sensie zadawanego dmg smocze okrzyki.

 

Szkoda, że na konsole nie ma modów.

Odnośnik do komentarza

A ja przeżywam teraz Skyrimowy dół. Jestem strasznie niepocieszony szybkością, a raczej "wolnością", regeneracji magicki przez co musiałem swojego maga przemianować na wojownika wspierającego się magią. Mimo to, walka jednoręczną bronią nie sprawia mi przyjemności, no i latając w secie Daedric nic praktycznie nie może mi zagrozić.

 

Do tego wilkołak rozczarował, denerwuje mnie uproszczony Enchanting i słabe w sensie zadawanego dmg smocze okrzyki.

 

Szkoda, że na konsole nie ma modów.

 

no co Ty ;o dla mnie magia to jest najbardziej OP rzecz w tej grze , zwłascza regenaracja , ja już grę mam za sobą (mam nawet wszystkie osiągnięcia zrobione) i grając na Adepcie (normalny poziom trudności) musiałem w grze może 4/5 razy uzupełniać manę za pomocą potionów , a używałem full mage build'a nie żadnej hybrydy ani nic. jak rzeczywisice masz z tym problem to zrob sobie questy w winterhold college dosyc latwe sa i dostaniesz za(pipi)iste itemki dla maga juz na cala reszte gry (maska dodaje chyba 100%+ regeneracji magicki i szmaty tez chyba cos daja do regeneracji nie liczac innych znaczacych statow).

Odnośnik do komentarza

Już zrobiłem dawno temu. Widzisz, denerwuje mnie to ze muszę nosić tą maskę, bo ona zalicza się do Light Armor i przez to perk z Alteration, który zwiększa siłę tych wszystkich -fleshów (Ebonyflesh, Oakflesh, Stoneflesh) nie działa. Co też mnie trochę denerwowało, bo miałem 100 życia ;)

 

A ile magicki miałeś, jeżeli można wiedzieć?

Odnośnik do komentarza

Pytanie - gdzie moge znalezc konkretnego vendora ( ze spora iloscia gotowki) u ktorego moglbym mu opchnac swoje znaleziska? Nosze ze soba mala fortunke w postaci klejnotow itp. ale te biedaki w miastach ( sprzedawcy) dysponuja tak mala iloscia gotowki ze sprzedam 3 klejnoty i final. Jak do tej pory to najwiecej kasy widzialem u pani kowal w whiterun - ale ona nie skupuje wszystkiego. Help bo sie kieszenie urywaja :D

Odnośnik do komentarza

Już zrobiłem dawno temu. Widzisz, denerwuje mnie to ze muszę nosić tą maskę, bo ona zalicza się do Light Armor i przez to perk z Alteration, który zwiększa siłę tych wszystkich -fleshów (Ebonyflesh, Oakflesh, Stoneflesh) nie działa. Co też mnie trochę denerwowało, bo miałem 100 życia ;)

 

A ile magicki miałeś, jeżeli można wiedzieć?

 

pod koniec gry mialem cos okolo 600 i rozlozone rozne perki na regenracje , na spella zeby braly mniej magicki itp

i moze dochodzi jeszcze do tego ze gralem high elfem (on ma dobre staty dla maga)

Odnośnik do komentarza

No to jak nie wiem jak mogło ci nie brakować magicki. Ja mam many pod 700, też high elf, regeneracji +50% z perków, perki na -50% kosztu kupione, do tego archmage robe +100% regenu, maska +100% regenu i teraz pierścień +60% i dalej brakuje. Głupia gra ;)

 

Wycraftowałbym sobie pierścionek +60% do regenu i -25% do kosztu Destruction, ale szkoda mi ładować 8 perków w Enchanting.

Odnośnik do komentarza

No to jak nie wiem jak mogło ci nie brakować magicki. Ja mam many pod 700, też high elf, regeneracji +50% z perków, perki na -50% kosztu kupione, do tego archmage robe +100% regenu, maska +100% regenu i teraz pierścień +60% i dalej brakuje. Głupia gra ;)

 

Wycraftowałbym sobie pierścionek +60% do regenu i -25% do kosztu Destruction, ale szkoda mi ładować 8 perków w Enchanting.

 

pobaw sie w enchanting , dobrze dobrane enchanty sporo daja z tego co pamietam , jak siade do skyrima to Ci wypisze co konkretnie mam i jak

Odnośnik do komentarza

Jak grałem czystym magiem to też many nigdy mi nie brakowało, a jedyne zaklęcia jakie używałem to ognisty pocisk (czar poziomu 2) i podstawowe leczenie (poziom 1). Jeżeli korzystałem z kuli ognia (czar poziomu 3) to czasami mi brakło many, ale używałem tego czaru tylko sporadycznie na bardzo silnych pojedyńczych przeciwników, całą resztę łącznie ze smokami biłem ognistymi pociskami które zjadają śmieszne ilości many. Nie bawiłem się w żadne rzucanie pierdół typu zwiększenie pancerza czy magiczna tarcza bo wystarczyło się ruszać i przeciwnik nie mial prawa nawet mnie tknąć.

Odnośnik do komentarza

Jak grałem czystym magiem to też many nigdy mi nie brakowało, a jedyne zaklęcia jakie używałem to ognisty pocisk (czar poziomu 2) i podstawowe leczenie (poziom 1). Jeżeli korzystałem z kuli ognia (czar poziomu 3) to czasami mi brakło many, ale używałem tego czaru tylko sporadycznie na bardzo silnych pojedyńczych przeciwników, całą resztę łącznie ze smokami biłem ognistymi pociskami które zjadają śmieszne ilości many. Nie bawiłem się w żadne rzucanie pierdół typu zwiększenie pancerza czy magiczna tarcza bo wystarczyło się ruszać i przeciwnik nie mial prawa nawet mnie tknąć.

 

Trochę mnie zmartwiłeś ja mam 15 poziom i też właśnie gram tymi dwoma najskuteczniejszymi czarami, jak do końca gry ma nie pojawić się już nic wartego uwagi to trochę słabo.

Odnośnik do komentarza

W Skyrim brakuje trochę konsekwencji. Okradzione osoby wysyłają czasem łotrów aby nas zabili, ale dlaczego to robią nawet wtedy gdy zabierzemy im główkę czosnku? Czy główka czosnku jest warta 150 złotych monet bo tyle kosztuje wynajęcie łotrów? Dzisiaj się nieźle umęczyłem z jedną taką bandą. Na niskim poziomie naprawdę trudno jest ich zabić. Jeden z nich okuty w ciężką zbroję z dwuręcznym mieczem zabijał mnie jednym ciosem gdy miałem 75% energii. Nie mwóiąc już o dwóch innych co siedzieli mi na plecach. Na szczęście gdzieś na początku można znaleźć zwój "Mayhem... coś tam", który sprawia, że przeciwnicy zaczynają walczyć między sobą. Ten z ciężkim mieczem rozgromił bez problemu pozostałą dwójkę i ułatwił mi całą sprawę. Najlepszy był jednak koniec bo mogłem przetestować po raz pierwszy wskrzeszanie trupów... Mogę każdego zabitego człowieka ożywić aby walczył razem ze mną. Na razie tylko na jedną minutę ale w grze jest czar, który nie ma limitu czasowego.

Odnośnik do komentarza
Mysle ze w tej kwesti Red Dead Redemption ma rowniez sporo do powiedzenia

 

No w RDR też jest ładnie poza tym że tam księżyc jest malutki i się nie rusza względem ziemi xD

 

 

 

Czas gry chyba jest podany w nazwie sejwa, przynajmniej na pc tak jest

Edytowane przez CheeseOfTheDay
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...