Skocz do zawartości

W co teraz grasz?


Sarge

Rekomendowane odpowiedzi

Zostały 3 a gdzie nie wiem. Przeszukuje mapę z solką to ostatnie 3 skulle i mam 100%. Ale ciapa nie sprawdziłem że są ikonki skulli jak się zbierze wszystko brat mie doinformował i zostało tylko Zoras Domain.

PS Mam 99 i wszędzie sa ikonki a brakuje mi jeszcze 1 :/ nie wiem już teraz gdzie go szukać heh.

Edytowane przez Xord
Odnośnik do komentarza

Paper Mario Sticker Star - gra ujęła mnie swoją magią. Lubie Papierowego Mariana więc wiedziałem że gra mi się spodoba ale szczególnie początek mnie mocno wkręcił. Teraz w połowie gry trochę przynudza ale miałem taki irytujący moment, mam nadzieje że znowu mnie wkręci na maksa.

Edytowane przez Gipsi
Odnośnik do komentarza

Przechodzę Master Quest 3D i jak na razie nic trudnego nie ma tylko zagadki wymagają nie co więcej rozkminy. W sumie mam początek jestem w Jabu Jabu ale już klimat jest wykręcony ( krowy na ścianach a po strzale w nie odblokowują skarby). Zapowiada się lepiej niż normalna edycja.

Odnośnik do komentarza

Tak samo jak kolega wyżej, Donkey Kong Country Returns 3D i mam też takie same spostrzeżenia, że gra jest momentami przegięta jeśli chodzi o poziom trudności. Parę razy miałem ochotę rzucić konsola o ziemie, ale ogólnie to sam miód :)

Edytowane przez czapa
Odnośnik do komentarza

Nie wiem jak na 3DS ale na Wii jestem przy bossie w 6 świecie i nie czułem tego hardcoreu jeszcze w DKCR. Jedyny moment z jakim  miałem problem o dziwo to liana by jej złapać ale jak załapałem to poszło z górki. DKC z snes są trudniejsze.

Edytowane przez Xord
Odnośnik do komentarza

Tak samo jak kolega wyżej, Donkey Kong Country Returns 3D i mam też takie same spostrzeżenia, że gra jest momentami przegięta jeśli chodzi o poziom trudności. Parę razy miałem ochotę rzucić konsola o ziemie, ale ogólnie to sam miód :)

dlatego gra leci na sprzedaż, jestem w 6 świecie i raczej całej jej nie skończę, szkoda nerwów

Edytowane przez wiktor96
Odnośnik do komentarza

Pokonałem w Jabu Jabu bossów i... gdzie te wyższy poziom trudności? Zagadki są bardziej wykręcone ale tak jest łatwo niczym w normalnej wersji no ale nie osadzam po Forest Temple się okaże mam nadzieje. Nawet nawet to Jabu Jabu ciekawe jest. Nie lubiłem do tej pory tego miejsca ale teraz zmieniam zdanie.

Odnośnik do komentarza

Ano nie doszedłem tam ale widziałem jak brat męczył i normalny tryb i mirror i ma 200%. DKCR nie jest taki trudny 20 żyć to jeszcze znośnie ja na lianie 40 straciłem ale co to te straty jak można sobie odkupić masowo wystarczy dobrze kasa zarządzać w starych było gorzej. Według mnie SMG2 jest trudniejsze choćby lvl z tymi cosmic Mario klonami gdzie biega ich cała gromadka nie 4 a ponad 15. No ale co kto lubi ja uwielbiam DK za dzieciaka marzyłem by mieć GB z Donkeyem właśnie. Za chwile chyba skrobnę do brata by mi przywiózł DKCR i dokończę bo jestem na tym bossie dżdżownicy co chodzi po ruchomych kołach prawie ją miałem ale pudłowałem i kaput. Viewtifull Joe mógł irytować ale nie DK tam doszedłem do 5 poziomu na easy i dałem sobie spokój za ciężki kawałek chleba.

Odnośnik do komentarza

shinobi - na normalu nie ma bata zebym skonczyl :D trudno jak cholera, najpierw skoncze na beginner, a potem sie zobaczy. Ale fajna jest gierka. Marze o jakies skradance typu tenchu na 3ds...

No shinobi zaskakująco ciężki. Już pierwsza plansza daje po (pipi)e mocno na normalu.

 

W końcu ukończyłem Paper Mario Sticker Star.

 

Gierka jest świetna. Wciąga na maxa. Na początku niesamowicie mnie ujęła swoją magią. Potem troszkę przenudziła w 3cim świecie gdzie trzeba było się uganiać za wigglera ciałem. Wymagało to latania między levelami a ten świat był akurat najmniej wyrazisty więc trochę mogło wymęczyć. Potem jednak znowu wciągnęła mnie na Maksa. Motyw ze stickersami bardzo mi się podobał. Generalnie ukończyłem grę w 28 godzin i 46 minut (choć w nintendo logu pokazuje mi że grałem w gierkę ponad 32 godziny – pewnie między innymi przez to że czasem resetowałem gierkę i grałem od ostatniego sejvu bo np. twierdziłem że niepotrzebnie zmarnowałem stickersa albo zczaiłem jak szybciej pokonać bossa). Da się szybciej jak się pomija poboczne dupsy, ja jeszcze troszkę czasu przy niej spędzę bo brakuje mi kilku naklejek.

Grafika świetna, muzyka taka sobie. Nic się nie wybija ponad przeciętność jeśli chodzi o kawałki, choć jeden mix klasycznego utworu z Mario 64 (z planszy gdzie ściga się z pingwinem w zimie) podczas jazdy kolejką sprawił że miałem dużego rogala na twarzy.

Jeśli chodzi o humor to jest chyba trochę mniej zabawnie niż w poprzednich częściach ale wciąż jest świetny klimat.

 

To kolejny mocny tytuł w bibliotece gier na 3DS moim zdaniem zdecydowanie wart polecenia. Na pewno jest to dla mnie top 10 na 3DSie.

Edytowane przez Gipsi
Odnośnik do komentarza
Gość ragus

Przeszedłem Gunman Clive - bardzo dobra platformówka w stary stylu, z niepowtarzalną oprawą graficzną i wpadającą w ucho ścieżką dźwiękową. Zabawa trwa tylko godzinę, no ale kosztuje 7.99 zł. Króciutka, ale polecam każdemu, bo w tej godzinie skondensowane jest tyle funu, że to szok.

 

A teraz właśnie zacząłem ściągać Mario&Luigi Dream Team Bros.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Ja Castlevanie właśnie tydzień temu skończyłem... tak teraz patrzę to kolega powyżej chyba właśnie ode mnie kupił ;] Trzeba było kupić tu na forum bo sprzedawałem w pchlim targu, byłoby prawie 10 zł taniej ;]

 

Teraz kończę Luigi's Mansion 2, jest świetnie!

 

Co do Castlevanii to jak dla mnie bardzo dobry tytuł. Nie jestem dużym fanem serii więc może dlatego jestem w pełni zadowolony. Na DSie grałem tylko w Portrait of Ruin, które ukończyłem i trochę w Order of Eclisia, które niestety ograłem trochę, ale odstawiłem w ramach natłoku tytułów na DSa myśląc, że kiedyś wrócę, ale ciężko było po kilku miesiącach przerwy zasiąść juz w jakimś tam etapie gry...

Anyway Mirror of Fate to takie połączenie Castlevanii z ubogą wersją God of War. Mi przypasowało. Nie narzekałbym na długość. Dla mnie była idealna. 100% gry zajęło mi 12 godzin i 44 minuty chyba. Ktoś może powiedzieć, że to mało na wymasterowanie gry, ale tutaj prawie masterowania nie ma bo te 100 robiłem grając po prostu fabułę... żadnego dorabiania po ostatnim bossie nie było - no chyba w 1 chapterze musiałem dorobić 10% ale to zajęło z 5-10 minut. Zresztą dla tego typu gier to standard, nie pamiętam aby God of Wary zajmowały mi więcej czasu.

Grafika ok. Szału ni ma, ale nie ma brzydko. Efekt 3d głęboki w zamczyskach ale trochę się rozmywa i robi podwójny obraz, może to mój wzrok ale wiem że tu też niektórzy narzekali przy okazji demka.

Muzyka: Cudo. Na słuchawkach szczególnie robi wrażenie, fajnie się tego słucha nawet jako osta, gdy gra już dawno na półce.

Podobała mi się historia, zakończenie na maksa z dupki raczej, szczególnie filmik reward za 100% ukończenia gry... ale historia sama w sobie Ciekawa.
Podział na akty też mi przypasił.

Ocenę bym dał chyba ósemkę.

Odnośnik do komentarza

Hehe, tak to ja ;), wlasnie teraz zobaczylem, ze ksywka znojomo brzmi :P

 

No ja tak naprawde to od dechy do dech przeszedlem tylko jedna castlevanie - Lords of Shadow na ps3. A Mirror of Fate, odbieram doslownie jak mobilna wersje tej z ps3, podobny system walki, klimat, pozostale elementy mniej wiecej tak samo wywazone. Imo swietna gra

Edytowane przez genjuro
Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...