Skocz do zawartości

Castlevania: Lords of Shadow 2


mr_pepeush

Rekomendowane odpowiedzi

To moze podpowiesz mi jak przejsc moment kiedy musisz przekrasc sie miedzy 3 goliathami? Dwoch patroluje korytarz, a jeden stoi na schodach. To jest kiedy mamy juz wszystkie skille zdobyta i podazamy tropem akolity. Czas wspolczesny

 

Na początku posyłasz jednemu z 2 patrolujących nietoperze, wiadomo ten co jest blisko "pomaga mu", Ty zaś zmieniasz się w mgłę i lecisz na drugą stronę (trzeba to szybko zrobić). Potem gdy widzisz tego 3 (blokującego przejście), to posyłasz znowu nietoperze do któregoś z "patrolujących" zmieniasz się w mgłę i przełazisz przez kraty. Tylko uważaj jak Ciebie zobaczą to przejście z kratami jest dodatkowo blokowane i nic się nie da wówczas zrobić :)

 

Edytowane przez Popa
Odnośnik do komentarza

Widac ucza sie na bledach z tymi DLC,a co do LoS2 to po kilku godzinach był to dla mnie sztos jak pierwsza odsłona(czarny kon 2010).Teraz mniej wiecej po 15 h(3/4 fabuly) moglbym jej z  czystym sumieniem dac mocne 8.5 chociaz licze ze jeszcze czyms zaskoczy,a jak widze oceny typu 4-6 ktore sa z reguly zarezerwowane dla gowien pokroju rambo czy slabych tytulow jak NG3 to nie wiem co jest grane.Po swietnym epilogu z jedynki kibicowalem zeby poszli w tym kierunku i jak dracule moglem sobie wyobrazic tak wspolczesnosc juz nie bardzo ,tutaj widze to tak ze jesli lokacje sa otwarte we wspolczesnosci nie jest źle,ale w zamknietych brakuje jakis charakterystycznych miejscowek i rzeczywiscie jesli przechodzi sie z kozackiego zamku w przeszlosci do kanalow czy innych pustych labow to tylko sie wyczekuje powrotu.Walk  z bossami sporo i prawie zawsze na wysokim poziomie do jakiego MercurySteam przyzwyczailo,jest krwawo(serce),pomyslowo(teatr) i epicko jak chocby prolog czy walka na pociagu ktora budzi skojarzenia z Uncharted,swietne sa zwlaszcza walki ktore odbywaja sie na ruchomym podlozu.Grafika dobra,audio klasa sama w sobie,elementy skradankowe dzieki ktorym chcieli urozmaicic wspolczesnosc na ktora nie mieli pomyslu moze nieco wrzucone na sile i nie sprawiaja wielkiej frajdy(szczegolnie zamiana w szczura),ale sa to sekwencje doslownie na 5 minut i w moim odczuciu nie jest to nic co by rujnowalo cale gre.Na ten moment LoS2 jest tak samo za(pipi)isty jak jedynka(momentami lepszy),z ta roznica ze LoS trzymalo rowny poziom przez wiekszosc czasu i malo kto liczyl na cos dobrego,a w LoS2 sa spadki jakosci glownie we wspolczesnosci i po czesci dlatego ze oczekiwania byly wielkie.Fajnie ze starali sie poradzic sobie z tematem,ale obecne czasy troche ich przerosly co wcale nie sprawia ze tytul jest badziewiem/slaby jak wynika z wielu recenzji.

Odnośnik do komentarza

Po ukonczeniu moge potwierdzic ze tytuł na pewno warty sprawdzenia ale jednak oczko nizej od jedynki(chocby fabuła) i jako ze miało to byc zwienczenie sagi od MercurySteam oczekiwalem konkretnego zakonczenia,a tutaj sie skonczylo mocno zwyczajnie(nijako)

P.S.Oby sie nie okazalo ze DLC z Alucardem to wlasciwy ending jak to sku*wiele zrobili w przypadku LoS

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Tylko z początku trafiamy do zimowej scenerii z wersji podstawowej. Reszta jest nowa. Rozgrywka to takie Darksiders 2 i a la ostatni God of War. Alucard ma trzy podstawowe umiejętności: zamianę w wilka( jak dwie dusze w Darksiders 2), przywrócenie zniszczonych obiektów na 10 sekund i wampirzy wzrok, który umożliwia szybkie wspinanie się na platformy. Często trzeba tu pokombinować, jak przejść dalej. Aha, zero skradania.

Odnośnik do komentarza
  • 10 miesięcy temu...

Jestem po walce ...

 

 

... z tymi powalonymi siostrami, ich design, zachowanie, voice acting, creepy like hell O_O

 

 

Wiem, że jeszcze sporo przede mną, ale póki co ta gra wręcz niszczy do bólu liniową jedynkę. Różnorodnością, tak nawet etapami skradanymi(latanie szczurem daje mi fun), którzy idioci nie mogli zrozumieć, że ...

 

 

w świecie współczesnym wampir nie ma takiego powera jak trzeba i dlatego unika otwartej walki z tymi bykami? :/

 

 

Do tego świetna oprawa, co ważne - ultra płynna(LOS rwało z tego co pamiętam), design lokacji światowa klasa(jedynka też) i najważniejsze, bardziej rozbudowane lokacje. Jest mapa! Są jakieś secrety, backtracking, jest jakiś feeling Castlevanii. Naprawdę jeśli gra utrzyma taki poziom do końca to LOS2 > LOS1. 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 rok później...

I ja w końcu sięgnąlem po te pozycje mając w pamięci świetna częsć pierwszą. Niestety, juz po kilku godzinach gry widac, że gra ZNACZNIE ustepuje swojej poprzedniczce. Klimat uleciał, jacyś futurystyczne żołnierze-demony, zamiany w szczura, bat z krwi (!) i ten głos Draculi, który w ogóle do niego nie pasuje. Walka ciągle OK, bossoswie też. Niepotrzebnie wprowadzili jakieś labirynty i lochy, które trzeba eksplorować, by znależć piwrdoły potrzebne do rozbudowy. Na razie to tylko początek. Edytuje posta, jak dłużej pogram.

 

Edit  Przeszedłem. Nadal sadzę, ze znacznie gorsza od jedynki. Boss na bosie, sa wyzwania (za kazdym razem musimy przewijac te same cut-scenki z karłem, by w końcu móc powalczyć).5/10, bo średniak, który zreszta szybko został zapomniany przez graczy.

Edytowane przez Ken Marinaris
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...