Skocz do zawartości

kazuyoshi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1 191
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kazuyoshi

  1. Kokodzambo to już dawno odpłynął - ostatnia jego porządna produkcja, to MGS3.

    Chłop mógł utrzymać formę robiąc Silent Hils z Redusem i Del Toro, ale Klonami się zesrało, i później to już tylko Death Strandimg i równia pochyła i zakłamywanie rzeczywistości z heheszkiem Jefim K.

  2. Ubolewam tylko nad jednym no może dwoma obcinkami, że brak jest mega smaczku, który lśnił w wersji Gackowej, a mianowicie zabrakło oświetlenia gdy Blondi nawala z blastera.

    No cóż wszystkiego mieć nie można zwłaszcza na Switch, który już w dniu premiery był cienkim technologicznie bolkiem, a te 60 klatek w Remasterze też swoje kosztuje.

    ps:

    brak mniejszej ilości padającego deszczu - Talon i śniegu - Phendrana, też idzie odczuć.

  3. Kirbi to dla mnie jedna z bardziej przereklamowanych marek jaka istnieje.

    Różowa kulka rusza się jak mucha w smole i do tego sama się przechodzi z minimalnym naszym wkładem w rozgrywkę - Masakra niestety.

    Ograłem sobie dwie części na 3dsa plus Nesowego i tego włóczkowego z Wii - i zabawa była ok, choć z perspektywy czasu, mało satysfakcjonująca.

    Także na tym koniec, nigdy więcej różowej pociesznej kulki raczej nie ruszę.

    ps:

    kuwa, to nawet dla 5 letniego dziecka jest za proste.

    • Plusik 1
  4. Trochę to smutne, że niektórzy tu, mylą normalne mechaniki zaimplementowane przez dewelopera z prawdziwymi smaczkami typu nietoperz w bryle lodu w Donkey Kong Country Tropicel Freezy - kumaci skumają o co biega, lub włosy Jaka w Jak i Daxter Renegade lub papierosek w MGS i schodząca mana, odbicie twarzy Samus w hełmie który ma na głowie, zwierciadła w Mario Sunshine, tech demowe pomieszczenie w Silen Hilu pierwszym, rozmywające się tło w pierwszej osadzie, którą odwiedza Squall ze swą nauczycielką. Są to przykłady, które później już trudno znaleźć gdziekolwiek indziej i przy których developer musiał wykazać się mega kreatywnością, wyobraźnią i nie raz wyżyłować sprzęt - na którym gra hulała, do absolutnego maximum.

    Mógłbym jeszcze wymienić duża oj dużo więcej przypadków smaczków z prawdziwego zdarzenia, ale na to przyjdzie jeszcze czas.

    Natomiast zrozumcie, że łopatologiczne, generyczne mechaniki zawarte w dzisiejszych grach, którymi tu wielu  się podnieca - jak pierwszą masturbacją, to gówno a nie smaczki, są to twory do zobaczenia w co drugiej dzisiejszej gówno super produkcji.

     

    • Haha 2
    • beka z typa 4
    • Minusik 2
  5. 21 godzin temu, balon napisał:

    Taki dodatek na 30-60h, niezłe czasy:obama:

    Tak monotonny dodatek z facetem w łódce - przypominającym wielkiego Kratosa, który szwęda się z wkur..ającym gimbusem, po generycznie, choć ładnie - od strony technicznej, zrobionym świecie, z generycznymi walkami i Bosami, mniejszymi niż mój siurek.

    • beka z typa 1
  6. Piękna sprawa jak urokliwy nadal jest Metroid Prime i jak wspaniała jest rozgrywka gdzie trzeba wysilić szare komórki.

    Niestety dzisiaj jedynym smaczkiem w tych gówno gierkach pokroju Horizon, Ragnaroka, RDR, GTA i kolejnego filmo badziewia od sony/M$ czy tam od innych firm np ostatnio wydany gówno sztosa Hogwarth Legacy, jest popier.alanie na wirtualnych nóżkach przez otwarty drętwy świat stworzony szablonowo i wykonywanie rozkazów od NCPów jak potulny baranek.

    • beka z typa 13
    • Minusik 2
  7. Jedynie co tej firmie naprawdę się udało w dziedzinie konsol i gierek na nie, to pierwszy Xbox Classic oraz X360 - świetne sprzęty z masą ciekawych ekskluzywnych gier - Otogi, Ninja Gaiden Black, Fable, Forza Motorsport/Horizon, Halo, Girsy, Project Gotham Racing, Blue Dragon, Lost Odyssey, Kameo

    Natomiast od Xboxa Łana spadli na sam dno, i się nie pozbierali i niestety, ale Xboxa Series X im w tym nie pomógł, i raczej - widząc to co odpierda..ją, nie pomoże, bo to, to już w ogóle parodia konsoli - choć sprzęt sam w sobie świetny, konsolowego grania, konsolowych gier i usług dla owiec itp itd.

    • Lubię! 1
    • beka z typa 3
  8. Jedynka była nawet ok do tego stopnia, że nawet się nią w pewnym monecie zachwyciłem - choć szybko mi przęsło, ale dwójka, to niestety więcej tego samego monotonnego popieprzenia po oskryptowanym otwartym świecie zrobionym na jedno kopyto od jednego szablonu Sony Stajl.

    Grze wyszło by na dobre osadzenie jej w innym świecie, innej rzeczywistości na innej planecie, a nie wciąż te same stare śmieci. 

    No nic, kolejne po GOWie Ragnaroku i Zelduni Tears of The Kingdom, większe DLC i nic poza tym.

     

    • beka z typa 3
    • Minusik 2
  9. @zdrowywariat Wiesz mam nadzieje, że zrobią cos więcej, ale wątpię, bo pewno nadal będą jakieś pizdowate szrajny i króciutkie świątynie nastawione na FIZYKE, a jedyne  co w tej odsłonie po raz kolejny będzie naprawdę fajnego, to otwarty piękny urokliwy świt, w którym będzie można się zatracić buszując sobie po pagórkach.

    W dniu 14.02.2023 o 11:33, Pupcio napisał:

    Jak można chcieć rimejk ponad całkowicie nową grę? CHORE

    Całkowicie nową grę powiadasz, grę, która wygląda jak bardziej obszerne DLC - przemysł to jeszcze raz.

  10. Niestety ale gierka mocno przereklamowana - ot takie 7/10.

    No ale czego można spodziewać się po wyrobnikach, którzy spłodzili Castlevanie Mirror of Fate i Metrid Samus Returns na 3ds gdzie Castlevania MoF to takie 5/10, a Samus Returns to 6,5/10.

    Kurła gierka jest mecząca poczynając od pogmatwanej korytarzówki na jedno kopyto, gdzie punkty do podróżowania projektował jakiś idiota, aż po te durne sekcje/walki z tym kretyńskim robotem, a na jałowej oprawie audio wizualnej kończąc.

    Panoczku chcesz zagrać w porządnego Metroida, to zainteresuj się Super Metroidem - Snes, Metroidem Fusion - GBA lub przede wszystkim serią Prime GCN/Wii z niedawno wydanym  Remasterem jedynki na czele - Switch.

     

    • Plusik 1
    • beka z typa 2
    • Smutny 1
  11. U nas pewno przejdzie bez echa, a trzeba przyznać, że seria Pikmin, to kawał dobrego granka.

    Kurna nawet taki Hey Pikmin, to było kawał dobrej przygody.

  12. Gra świetna, ale polskie tłumaczenie i dubing to jak w 80% produkcji, gówno obesrane - przekłamany teks/nazewnictwo, żle dobrane głosy i w wielu przypadkach nietrafianie z intonacją  - owszem można się męczyć, jednak będąc kumatym graczem, mówię, po co.

    Także dzieciaczki i ulungi niech se grają z polskim dubingiem bo i tak nie zauważą różnicy i nie wyłapią mnóstwa smaczków, z których znana jest seria.

     Ja - jako fan serii, wybieram oryginał, bo chcę wycisnąć z gry, wszystko co najlepsze.

    • Plusik 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.