Skocz do zawartości

Kenny tJJger

Senior Member
  • Liczba zawartości

    12 266
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Odpowiedzi dodane przez Kenny tJJger

  1. O Jezusku jakie tam dojebane plecy wystają spod tshirta. Wrzucaj foty bez odzienia górnego bo wygląda mi to na rzeźbę sezonu. :wub:

  2. 34 minuty temu, Aleks napisał:

    Myślałem o TYM x3 + nowe kołki w nowych miejscach. 

     

    Twój blat opada bo opiera się na kątownikach bez zastrzału. To, co chcesz teraz kupić jest jak najbardziej ok. Daj ich jak najwięcej i będzie cymes. :lapka:

  3. Oj jak boli oj jak piecze. XDDDDDDD 

     

    Dzień zrobiony - lece zarabiać dalej kasiurke a ty z Grabkiem dalej konia sobie walcie na krzyżaka. :lapka:

     

     

    11 minut temu, Pierre Deck napisał:

    Jak jebac biede, to czemu tak lubujesz sie w tej intelektualnej?

     

    Bo kocham pisać wymyslone głupoty odpalajac krupusia, grabusia i innych uczestników teleturnieju Frajeriada. :lapka:

  4. @krupek  Ahahaha jaki elaborat i do tego ta psycha słaba. Just głupek. XDDDD

     

    Ja idiotą? Noooo bo ojebałem krypto za pół bańki, remontuje 2 mieszkania i flipuje i chałupa na wsi + skillsy w slusarce/spawaniu + zaradność bo w lesie drewno tne.

     

    Gasze cie jak peta a uwielbiam się z tobą kłócić bo UWIELBIAM twój ból dupy jak panicz JJ wygrywa życie popierdalając w stylówce za 40 k z czego bomberka za 12 koła. Jebac biede i ciebie frajerze! :lapka:

    • beka z typa 4
  5. 7 minut temu, krupek napisał:

    Szkoda, że nie byłeś taki zaradny jak trzeba było wyciągnąć w porę i nie puszczać genów idioty dalej.

     

    Ty serio teraz jako riposte puszczasz mi, że moje dziecko jest niepełnosprawne mając autyzm do tego drewna jako źródło opału i zaradności? Klasa sama w sobie głupek, nie ma co. :notbad: :lapka:

  6. Policzone jeszcze raz i wychodzi dokładnie 168 zł miesięcznie za 2023 rok.

     

    Polecam dom na wsi i wychodzić o 6 do roboty i wracać koło 16. W domu chodzi ciagle lodówka, światła palimy mało jeśli już to wieczorami, tv ogląda dzieciak 4 h dziennie. Co tu ma ciągnąć prąd? Nie rozumiem zdziwienia. Dom zbudowany z dobrych materiałów, jesień/zima to ogrzewanie drewnem, które sam wycinam w lesie i napierdalam na auto za litra wódki rolnikowi z wioski. 

  7. 2 godziny temu, Ukukuki napisał:

    Ja zaczynam w tym roku budowę, bez działki nie wiem czy się w milionie zmieszczę :kekw:  fundamenty wychodzą około 70 tysięcy z materiałem i robocizn. Sam stan surowy 250 tysięcy do tego dach którego jeszcze nie wyceniałem. Jak do 500 tysi uda się zmieścić ze stanem surowym zamkniętym to będzie super. 

     

    Gdzie ta budowa? W Pcimiu Dolnym? To są jakieś nierealnie małe kwoty jak na obecne czasy a w tym roku jeszcze ceny wyjebie w kosmos. :lapka:

     

    @iluck85 1,5 paki miesięcznie wychodzi przeliczając zeszły rok.

  8. 3 godziny temu, iluck85 napisał:

    Bawi mnie urwanie miski, płacenie za droge i jej równanie- no dla mnie śmieszne.  

     

    Urwana miska bo droga nieutwardzona i jak jeżdżą cięzkie auta (śmieciarki, samochody dostawcze jak się ktoś wprowadza) to wybierają nawierzchnie a że ta jest chujowo zrobiona przez zioma co budował te domy to inna sprawa. 

     

    Tak wyszło, że mamy służebność i to my jako mieszkańcy ulicy mamy w niej udział i prawnie za nią odpowiadamy. Jak się ogarną dwaj ostatni sąsiedzi to będzie się rzadko zamawiało koparę żeby ta równała droge bo wszyscy się z pewnościa na droge nie zrzucą a gmina ma wyjebane żeby ją przejąć. Nigdy nie jest w życiu za kolorowo (a przynajmniej BARDZO RZADKO) i trzeba sobie radzić zamiast biadolić bo to droga do nikąd.

     

    Mój metraż to 160 m2. Dół to salon z otwartą kuchnią, kibel i schowek oddzielnie. Na piętrze 3 sypialnie i duża łazienka + wnęka na pralkę z suszarką. Na samej górze strych użytkowy. 

     

    Na razie jaram się w chuj więc zostaje - jak się znudzi to sprzedam i zaczynam gdzie indziej coś nowego. :cool:

  9. 20 minut temu, iluck85 napisał:

    xD Czuję się zachęcony. I podjazd po fajki do sklepu, ale noc, to szybko zleci. Kwadrans i jestem w monopolowym....

     

    Fajne te "xd" wrzucasz, super że humorek dopisuje ale ja cie do niczego nie zachęcam ani nie namawiam. Wole smród ptactwa przez kilka h dziennie w sezonie wiosna/lato jak wiatr akurat zawieje w moją stronę ale rekompensuje pół hektara ogródka, basenik i las 3 minuty od domu.

     

    Na stacje w nocy po alkohol nie jezdże bo nie pije ale jak coś to 5 minut autem ode mnie. Nikt tu nikogo nie przekonuje - ja po 37 latach we Wro wole wieś i tyle. Ty tam sobie wyśmiewaj, wrzucaj iksde ale ja generalnie w to mam wyjebane. Dbam o to, żeby mi było ok a tutaj czuje że oddycham i odpoczywam. :lapka:

  10. Poza tym mieszczuchy zawsze kręcą nosami, że daleko, że znajomi nie przyjadą i inne pierdalamento. Jak kupiłem chate to znajomi z Wro też pukali się w głowę i było "łeee co tam dom jak daleko wszędzie" a jak ich zaprosiłem do mojej oazy i zobaczyli miejscówkę to rury zmiękły. xd 

     

    Anyway - każdy robi jak chce, ja całe życie w mieście ale zawsze chciałem wylądować z daleka od smogu. Teraz co prawda śmierdzi kurnikiem no ale lepsze to niż rynsztok i kanalizacyjna rura.

     

    A jak wpadają do mnie na posiadówkę nocną to chałupa na tyle duża, że pomieści gości na noc.

    • Plusik 1
  11. No u mnie niedaleko jest hodowla ptactwa na dużą skale i w sezonie wiosna/lato jak często zawieje smrodem to idzie się porzygać no ale uroki wsi takie są. 

     

    Drogę mamy nieutwardzoną, jest służebność, po zimie są takie dziury że rozjebałem 2 razy miske olejową już. Zrzutka mieszkańców po 20 tysi i będzie droga tylko nie wszyscy chcą więc zostaje 3x w roku po 200 ziko ściepa i koparka równa teren.

     

    Na szczęście jest wiosenka za rogiem, słoneczko, lato i basen w ogrodzie niebawem wjedzie więc człowiek zaczyna mniej się tym stresować. :cool:

  12. Ekolego ja mam do granicy Wrocławia 15 minut autem a dookoła lasy i pola. :)

     

    Sklepik jeden wioskowy jest 15 minut spacerem, do Biedronki/Dino 10 minut autem a wole cokolwiek jeździć do Środy Śląskiej załatwiać w urzędach bo nigdy kolejek nie ma.

     

    Jak ktoś kupuje chate powyżej 30 km od granic miasta to musi się z takimi ekscesami liczyć z Twokego posta. Ja szukałem kompromisu - blisko do miasta autem a jednak zupełnie inne powietrze/widoki i znalazłem. 

     

    Co, kto lubi i jak szuka. Normalna sprawa.

     

     

    43 minuty temu, iluck85 napisał:

    Mialem typa w pracy 50km od Poznania. Fajnie, taniej kupił mieszkanie. 100km dziennie. Na przestrzeni lat wyda różnicę na dojazdy :kekw:

     

    No jak wrzucasz takie ekstremalne przypadki albo same skrajne to rzeczywiście lepiej w smrodzie miasta zostać. xd

  13. Zależy w jakim stanie kupujecie dom. Szukajcie domu w stanie developerskim po prostu.

     

    Jak urządzałem swoją chałupę 3 lata temu ceny były nieporównywalnie niższe, teraz wykończeniówka o ile ktoś nie umie sam to jest masakra.

     

    I oczywiście lepiej kupić dom za miastem i postać w korku ale mieć czyste powietrze i oddech od zgiełku. :lapka:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.