Skocz do zawartości

Platformówki na next-genach w odwrocie


Rekomendowane odpowiedzi

Zalozylem ten temat, bo ostatnio bardzo chetnie pogralbym sobie w jakies fajne platformowki na X-Boxie 360, ale takowych praktycznie nie ma. Od czasow PSX'a, gdzie chyba byl prime time platformkowy coraz gorzej z tym gatunkiem gier.

 

Praktycznie w kazdym numerze PSX Extreme mamy recenzje strzelanin oraz RPG-ow, a platformowek brak. Niby granie idzie w kierunku coraz prostyszych gier, a mimo tego platformowki wcale nie maja sie dobrze.

 

Dodatkowo wychodzi teraz wiele HD Collection, a nie tworza i tak serii Crasha, Spyro czy Gexa. Szkoda tez, ze w zasadzie Crash Bandicoot i Spyro juz sa martwi, bo na next-genach obie gry totalnie wypadly z gry mimo panowania na PSX-ie. Szkoda tez, ze nie jest tworzona dalej seria Crash Team Racing, czyli proste wyscigi, ktore dawalo wiele funu. Chetnie pogralbym w takowe w nowoczesnej oprawie graficznej.

 

Zaczynalem od tego, ze mam X-Boxa i tutaj troche bardziej zadowoleni moga byc posiadacze Play Station, bo na te konsole niedlugo wyjdzie Sly, ktory troche reperuje tragiczne wystepy platformowek na next-genach.

Edytowane przez Bobcat
Odnośnik do komentarza
Gość Albert Wesker

Chyba żartujesz. Platformówek jest cała masa. Na Nintendo Wii jest Super Mario Galaxy 1 i 2, New Super Mario Bros. Wii, Donkey Kong Country Returns, 2x Kirby. To te topowe, tych mniej topowych, ale ciągle bardzo dobrych też jest sporo (deBlob 1 i 2, Epic Mickey...). Na X360 masz kilkanaście platformerów na Xbox Live Arcade, chociażby Shadow Complex, Banjo 1 i 2, Limbo, Trine 2, Super Meat Boy i masa innych. Do tego absolutnie genialny Rayman Origins i Kameo od biedy. Na PS3 dochodzą do tego Ratchety, Trine, LittleBigPlanet i wiele innych. Żeby przejść te wszystkie gry trzeba chyba z rok ostrego grania. Przeszedłeś to wszystko? Jeżeli chodzi o karty to masz świetne Mario Kart Wii, a niedługo będzie LBP Karting. Ogarnij się :)

 

Swoją drogą wybrałeś najgorzej jak mogłeś jeżeli jesteś fanem platformerów. Ja takie gry uwielbiam najbardziej i zdecydowanym numerem 1 jest Nintendo Wii. Za nim jest PS3, a na szarym końcu X360. Ale nadal na każdą z tych konsol platformówek jest mnóstwo

Edytowane przez Albert Wesker
Odnośnik do komentarza

Nie wspominalem wlasnie o Wii, bo szedlem krokami Sony - PSX, PS2, potem PS3 i teraz X-Box 360 dlatego od Mario i Donkey Konga odzwyczailem sie od czasow Pegazusa. Nie bede teraz jednak specjalnie kupowal Wii, ktore przegrywa technicznie z X-Boxem oraz PS. I przy okazji jak wspominalem ja chcialbym pograc w marki a'la Crash, Spyro, Gex. A nie w Mario czy Donkey Konga, ktore mimo okresu wielu lat pokazuja, ze maja sie swietnie.

 

Niestety, ale X-Boxa Live nie mam i PS3 obecnie tez. Pod tym katem platformowki mi praktycznie odpadaja, bo Little Big Planet to exclusive tylko na PS3, czy Sly. Dlatego rzeczywiscie platformowki pod katem X bez dostepu do Live'a wygladaja tragicznie.

Odnośnik do komentarza
Gość Albert Wesker

Aha. Czyli zakładając, że:

- nie kupisz Wii

- nie masz PS3

- nie chcesz grać w Mario ani Donkey Konga

- nie masz Xbox Live

- chcesz grać w Crasha, Spyro i Gexa

wysuwasz tezę, że platformówki na next-genach mają się w odwrocie. LOL to chyba najlepszy do tego komentarz :lol:

 

To ja też wysunę tezę! Strzelaniny na next genach są w odwrocie! Chcę grać w gry typu Dark Forces i Republic Commando, mam tylko Wii i nie mam dostępu do sklepów z grami. Z takimi warunkami strzelaniny są w odwrocie.

 

Widzisz jak to absurdalnie brzmi?

Odnośnik do komentarza

To Ty nie zauwazasz, ze Nintendo z platformowkami mialo sie dobrze zawsze i ma dalej, ale na PS3 czy X-Boxie pomijajac niszowe gry z X-Box Live'a czy PSN platformowki sa w odwrocie wzgledem PSX'a, gdzie wychodzilo wiele hitowych platformowek i na obecnej generacji konsol zdecydowanie przegrywaja ze strzelaninami czy RPG-ami, ktore wychodza masowo.

 

Ty i moze jestes zadowolony, bo Mario i Donkey Kong maja sie swietnie, ale warto popatrzec ile popularnych platformowek z PSX'a praktycznie lezy martwych - Crash, Spyro, Gex, Bugs Bunny czy MediEvil.

Odnośnik do komentarza
Gość Albert Wesker

Moment. Napisałeś, że platformówki na next genach są w odwrocie. Nintendo Wii jest next genem i platformówkowo ma się dobrze. Na PS3 platformówki mają się dobrze i pudełkowo (Ratchety, LBP, Rayman) i przez PSN (Limbo, Braid, Trine i inne). Na Xbox Live Arcade platformówki mają się dobrze (to samo co na PSN plus Banjo 1 i 2, Shadow Complex i inne). O, na X360 na płytach platformówki mają się słabo (tylko Rayman i Kameo). Czyli z wszystkich konsol i form dystrybucji wybrałeś jedną i stwierdziłeś, że platformówki mają się słabo. Doskonale!

 

Co z tego, że nie ma Crasha, Spyro, Gexa (serio ktoś tęskni za Gexem?). Już w czasach PSXa te serie nie były topowe wśród platformówek i po prostu nie przetrwały próby czasu. Nie twierdzę, że były słabe, bo nie były. Ale były lepsze gry tego typu. Ogólnie jako miłośnik tego gatunku twierdzę, że obecne platformówki są o wiele lepsze niż z poprzedniej generacji (gdzie właściwie tylko pierwszy Jak&Daxter był wybitny) i porównywalne z czasami PSXa i N64. Najlepsze platformery z N64 można zagrać na X360 jak kogoś ta genialna konsola ominęła. A sporo tu takich. Do tego mnóstwo świeżych tytułów w cyfrowej dystrybucji, odrodzenie platformerów 2D i tych rysunkowych (cudowny Rayman) i tych z grafiką 3D (DKCR, LBP). Do tego cudownie wyglądające Ratchety na PS3 i najlepsze gry generacji, czyli Super Mario Galaxy 1 i 2. Serio stary, jeżeli jesteś wielbicielem platformówek to tylko niesamowicie się ograniczając możesz narzekać na ich brak

Odnośnik do komentarza

Nie żebym się czepiał, ale pisząc to:

Co z tego, że nie ma Crasha, Spyro, Gexa (serio ktoś tęskni za Gexem?). Już w czasach PSXa te serie nie były topowe wśród platformówek i po prostu nie przetrwały próby czasu. Nie twierdzę, że były słabe, bo nie były. Ale były lepsze gry tego typu.

miałeś na myśli jedynie Gex'a czy całą trójkę?

 

 

A z platformówek/zręcznościówek świetny jest Outland.

Odnośnik do komentarza

Wii to next gen? to jeden z tych żartów w stylu "Dead Space jest za straszny?"

 

 

srsly, w tym momencie słowo 'next-gen' oznacza ps4 i xboxa720, w porywach moze Wii U

x360 czy ps3 nexgenem można było nazwać 3-4 lata temu, a nie teraz.

 

Z autorem tematu po części się zgodze.

Crash i Spyro były topowymi platformówkami, a że fanboje nintendo uważają mariana 64 czy banjo za lepsze to ich sprawa. Nie naguje takich poglądów, ale dla mnie zawsze Crash i Spyro z PSX > marian 64. Kwestie tego kto na której konsoli się wychował i w którą grę się zagrywał.

Platformówki w dzisiejszych czasach mają się źle, nazywanie shadow complex platformówką to śmiech na sali. Nie każda gra w której się skacze zasługuje na to miano.

Nintendo jedyne co potrafi to wypluwać kolejne części znanych marek, co tylko pokazuje, że źle z tym gatunkiem. Ich gry są zaje.biste, ale nie zmienia to faktu, że nikt nie chce podjąć się stworzenia nowego platformówkowego IP. Jechanie na sprawdzonych markach to nie jest dobra forma. Jest może parę wyjątków, ale to jakieś tam średniaki.

No i ja się pytam gdzie są platformówki "czyde" jak np mario galaxy, czy wlasnie spyro i crashe z psx? Banjo - hd porty się nie liczą, a nowa czesc nie stawia na klasyczne elementy tylko budowanie samochodzików. Nie twierdze, że to złe, ale to nie jest to czego oczekiwałem(ja i nie tylko ja). Chociaż przyznam, że klimat i otoczka w grze są mega przyjemne i takie "platformówkowe" Oprócz tego jest Kameo, ale z tego tez platformówka jak z koziej dupy trąba - ale od biedy może być. No i jedyne nowe IP na hdgenach oprócz Kameo to LBP, które też jest bardziej level creatorem niż czystą platformówką. Do tego jakiś rayman.

No i pierdółki z xbla i psn - ale to wszystko to gierki 2d, które nie są ''czystymi' platformerami.

 

Także platformówki mają się źle. Ilość nowych IP i ich jakość to tragedia. Jedyne co podtrzymuje ten gatunek to znane marki - rayman, mario, donkey, ratchet i inne. Nie ma miejsca na coś nowego. Nie ma miejsca na nowy bajkowy świat i nowych bohaterów. Trzeba się cieszyć, że chociaż klepią te sequele.

 

A no i jeszcze seria Lego jest. deBlob to jakieś dziwadło i znowu zabawa konwencją a nie czysty platformerk. Epic Mickey średniak niestety, ale na plus idzie.

Edytowane przez Dahaka
Odnośnik do komentarza
Gość Albert Wesker

Triboy: Gex nie był mega nigdy. Solidny, ale nie mega. Crash i Spyro były świetne, ale nie ma porównania do platformerów z N64. O ile jeszcze Crash miał własną osobowość i pomysł, tak Spyro to już druga liga.

 

Dahaka: wiadomo, że chodzi o current-geny. Ale skoro autor napisał next-gen to się tego trzymałem. Czepiasz się słówek?

Trzeba być ostro zaślepionym/pijanym żeby stwierdzić, że Crash i Spyro > Mario64 :D Grałem w te gry w okolicach premiery (1996-7). Inna liga, nawet nie ma co porównywać. Tezy o "czystości" platformówek totalnie mnie śmieszą. LBP to level creator, deBlob to zabawa konwencją itd itp. Serio? A Crash to zbieranie jabłek, Ratchet strzelanka, a Spyro zianie ogniem. Niby co to jest ta "czystość"? Zgadzam się za to z tym, że nie ma nowych, wysokobudżetowych platformowych IP. Poza Trine może. Nintendo to lenie patentowe, w ciągu 10 lat wymyślili jedno nowe IP, w dodatku daremne, Naughty Dog przerzucili się na action-adventure, Insomniac trzaskają głupie i daremne strzelanki. Całe szczęście, że chociaż Ratcheta nie olali. No ale sprzedają się tylko znane marki, więc dobre i to. Platformówki na Wii są cudne, Rayman Origins przegenialny. Platformówki nie mają się źle (ilość tytułów i jakość o tym świadczą), po prostu się zmieniają. Jak cały rynek

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

lol, przeczytaj co napisałem, a potem zobacz kto nazwał wii nextgenem, geniuszu.

 

Platformówki się nie zmieniają, tylko zostały wyrzucone na drugi, lub nawet trzeci plan. Dlatego robi się niskim budżetem gierki pokroju raymana wlasnie, bo coś większego w 3d nie przyniesie zbyt wielkiego zysku. Dla mnie Crash i pierwsza część Spyro są lepsze od mariana 64. Nigdy nie przepadałem za tą grą i serie z PSX przynoszą mi o wiele większa frajdę z grania. Nie potrafisz tego zrozumieć, to Twój problem.

Porównujesz Crasha, Spyro czy Ratcheta do de bloba czy LBP? Co to za głupie hasła w ogóle w stylu " Crash to zbieranie jabłek", czy "Spyro to zianie ogniem"? Co ma drobny element gameplayu do całej konwencji gry? Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć różnicy między tymi grami. Weź sobie Spyro, Crasha, Mario, Donkey Konga, Gexa, Raymana(wyłączając króliki) i porównaj do LBP czy de blob. Bo tamte serie to jest właśnie rodzaj platformówek jakie każdy fan chciałby zobaczyć,a nie jakieś dziwadła pokroju de blob. LBP to level creator czy Ci się to podoba czy nie, pod względem platformówkowości daleko jej do choćby Raymana. To nie jest gra jakiej fani gatunku chcą, ale z braku laku i dzięki długowieczności przyjęli z otwartymi ramionami.

 

Jak wspomniałem platformówki zostały zepchnięte na drugi plan i opierają się głównie na trzaskaniu sequelów i zabawach konwencją na xbla i psn. I powtarzam - to nie jest dobry stan. Dobry stan to był na pas genach, gdzie mieliśmy 4x ratcheta, 3x jaka, 3x sly'a, 5x spyro, 4x crasha, 2x raymana, 1x mario, 1x donkey kong 1x psychonauts 2x maximo 1x klonoa 3x ape escape 2x pac man 3x Ty Tasmanian Tiger czy 2x Tak oraz TONA innych na podstawie filmów czy też po prostu nieznanych średniaków i crapików. I PRAWIE ŻADNE z nich nie było w 2d. To co jest teraz to jakieś 20% tego co było wtedy, więc gadanie jak to platformówki się dobrze mają jest śmieszne. To, że parę świetnych pozycji wyszło nie znaczy, że jest dobrze.

Edytowane przez Dahaka
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

<p>

Moment. Napisałeś, że platformówki na next genach są w odwrocie. Nintendo Wii jest next genem i platformówkowo ma się dobrze. Na PS3 platformówki mają się dobrze i pudełkowo (Ratchety, LBP, Rayman) i przez PSN (Limbo, Braid, Trine i inne). Na Xbox Live Arcade platformówki mają się dobrze (to samo co na PSN plus Banjo 1 i 2, Shadow Complex i inne). O, na X360 na płytach platformówki mają się słabo (tylko Rayman i Kameo). Czyli z wszystkich konsol i form dystrybucji wybrałeś jedną i stwierdziłeś, że platformówki mają się słabo. Doskonale!

 

 

Pomijac Wii, to jednak na PS3 i X-Boxa wyliczajac cyfrowa dystrybucje jest bardzo slabo jesli porownamy wzgledem PSX'a czy PS2. Dlatego przestan ciagle pisac jak jest super, bo tak nie jest. A platformowki lubie, ale rownie mocno lubie grac w NBA2K, PES'a, Tekkena czy tez kilka innych gier. Ostatnio naszlo mnie, ze chetnie pogralbym w jakies platformowki na X-Boxie, ale takowych na plytach praktycznie nie ma.

Co z tego, że nie ma Crasha, Spyro, Gexa (serio ktoś tęskni za Gexem?). Już w czasach PSXa te serie nie były topowe wśród platformówek i po prostu nie przetrwały próby czasu. Nie twierdzę, że były słabe, bo nie były. Ale były lepsze gry tego typu. Ogólnie jako miłośnik tego gatunku twierdzę, że obecne platformówki są o wiele lepsze niż z poprzedniej generacji (gdzie właściwie tylko pierwszy Jak&Daxter był wybitny) i porównywalne z czasami PSXa i N64. Najlepsze platformery z N64 można zagrać na X360 jak kogoś ta genialna konsola ominęła. A sporo tu takich. Do tego mnóstwo świeżych tytułów w cyfrowej dystrybucji, odrodzenie platformerów 2D i tych rysunkowych (cudowny Rayman) i tych z grafiką 3D (DKCR, LBP). Do tego cudownie wyglądające Ratchety na PS3 i najlepsze gry generacji, czyli Super Mario Galaxy 1 i 2. Serio stary, jeżeli jesteś wielbicielem platformówek to tylko niesamowicie się ograniczając możesz narzekać na ich brak

 

Jak w czasach PSX'a nie byly topowe, jak wowczas Crash czy Spyro zamiataly i dopiero obie serie zaczely gasnac na PS2. Chociaz przez pryzmat czasu to teraz hitem bylby dla mnie Crash Twinsanity z PS2, ktory wowczas dupy nie urywal, a przy obecnym marazmie bylby zlotem.<p>

Triboy: Gex nie był mega nigdy. Solidny, ale nie mega. Crash i Spyro były świetne, ale nie ma porównania do platformerów z N64. O ile jeszcze Crash miał własną osobowość i pomysł, tak Spyro to już druga liga.

 

 

 

Spyro druga liga. Szkoda tylko, ze pierwsze przygody smoka zostaly ocenione 10/10 i przez dlugi czas byla to czolowa platformowka.</p>

Odnośnik do komentarza
Gość Albert Wesker

Dlaczego pomijając Wii? To pomijając HDGeny stwierdzam, że strzelanki mają się słabo. Prawda to?

 

Gdzie dostało 10/10? W PSXEXTREME? Proszę Cię. Wtedy to było pismo tylko o PSXie, a na PSXie nie było lepszych platformerów w pełnym 3D. Gdyby brać pod uwagę gry z N64 to dostałaby góra 8+. I na tyle jest wyceniona na gamerankings, 86.59% konkretnie. Dla porównania: Crash Bandicoot 80.40%, Super Mario 64 95.95%, Banjo-Kazooie 92.55%. Sam sobie dopowiedz jaka jest przepaść jakościowa pomiędzy tymi grami. Gry zamiatały, ale tylko posiadaczy tylko i wyłącznie PSXa. Ja w tamtym okresie miałem N64, do PSXa nieograniczony dostęp (osiedlowi kumple posiadali Playstation jak jeden mąż) więc miałem bezpośrednie porównanie. Fakt jest też taki, że poza platformówkami, Zeldą i Turokiem N64 zasysał totalnie i ogólnie PSX miażdży N64 ilością i jakością gier, to jednak jeżeli chodzi o platformówki - PSX leżał i kwiczał w porównaniu do N64. W mniejszym stopniu jest też tak teraz.

Jeżeli możesz podłączyć X360 do neta i zassać Banjo-Kazooie i Tooie to polecam jak cholera, gry się nie zestarzały. Ale pewnie nie możesz (przeróbka?), więc "kup" sobie Rayman Origins.

I na koniec: to, że masz ograniczoną sytuację nie oznacza, że rynek jest ograniczony.

  • Plusik 2
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

Już widze, że jakieś gówno na move. Albo kinkieta. Albo oba.

 

Jednak chciałbym się pozytywnie rozczarować i dostać pełnowymiarową platformówkę. Seria nigdy nie była jakaś niesamowita, ale przyjemnie mi się grało. A w dzisiejszych czasach normalny platformer przywitam z otwartymi ramionami.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Gość Albert Wesker

Oto moje obecne platformówki na konsolach obecnej generacji:

- Super Mario Galaxy

- Super Mario Galaxy 2

- Donkey Kong Country Returns

- Super Mario 3D Land

- Banjo-Kazooie

- Banjo-Tooie

- Rayman Origins

- Limbo

- Shadow Complex

- Jak&Daxter HD

- Jak II HD

- Jak 3 HD

- Ratchet&Clank HD

- Ratchet&Clank 2 HD

- Ratchet&Clank 3 HD

- Ratchet&Clank Tools of Destruction

- Ratchet&Clank Crack in Time

- LittleBigPlanet

- LittleBigPlanet 2

Masakra. A jest tego więcej. Każdy narzekający wszystko skończył?

Edytowane przez Albert Wesker
Odnośnik do komentarza
Gość Albert Wesker

Skończyłeś i znasz na pamięć? Ja przeszedłem Jak&Daxter na PS2 na 100% chyba z 10 lat temu. I jak gram teraz to jak w nową grę, bo nic nie pamiętam. A gra nadal jest cudowna. Gameplayowo się nie zestarzała (jak to platformówki), graficznie wygląda bardzo ładnie (Naughty Dog to królowie designu). To samo jest z Ratchetem

Odnośnik do komentarza

Niektórzy jednak preferują grać w coś nowego, na tę generację. To jak mówienie "Ok, na tej generacji nie ma wielu platformówek. W takim razie zagrajcie w gry tego gatunku na starszych konsolach! Phi!". Bo przecież dodanie HD i trofeów nie czynią gry nowej. A temat brzmi "Platformówki na next genach".

 

btw. tak, skończyłem wszystkie oprócz Banjo serii (trudne skurczybyki)

Edytowane przez Figaro
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...