Skocz do zawartości

House Of Cards - 2013 - David Fincher


tk___tk

Rekomendowane odpowiedzi

strasznie zawodzi nowy sezon

 

 

-frank prawie nie gada do kamery i nie uzywa podwojnego stukniecia (chyba ani razu przez caly sezon)

-wszystkie haki z sezonu 1 i 2 w ogole zapomniane, ten dziennikarz zamkniety w 2 sezonie nawet raz nie wspomniany

-rachel i stamper nuda jak flaki z olejem, i to jak pani doktor powiedziala stamperowi ze ze wzgledu na nalogi w przeszlosci nie przepisze mu lekow, od razu red alert - stamper zacznie pic

-caly motyw z rosja zdegradowany do parady gejow i pussy riot, cala scena w celi popelina

-claire "chce wszystkiego bo jak nie to foch" underwood, lubilem jej postac w s1 i 2 a tutaj przez caly prawie sezon tragicznie wku,rwiala

"frank nie mam doswiadczenia ale chce stanowisko jako ambasador"

"frank wyslij zolnierzy"

"frank wszyscy nienawidza mnie jako ambasadora, doprowadz ich do porzadku"

"frank pracowales nad dilem z ruskimi tak ciezko ale gej powiesil sie na moim szaliczku sry :<"

"frank a co jesli przegramy :<"

-mendoza zniknal z odcinka na odcinek i dostalismy 2 zdania wytlumaczenia

 

 

generalnie za malo cukru w cukrze, w s1 i 2 pelno bylo ciekawych scen, intryg, tutaj mamy tylko amworks, gejow i claire, zamiast zredukowac jej pozycje po tym jak spi,erdolila uklad z ruskimi, wladowali jej jeszcze wiecej doslownie do ostatniej sceny

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Pierwsze dwa odcinki 3 sezonu za mną

 

Pierwsza scena miała być chyba szokująca, a osiągnięto niezamierzony efekt komiczny. Serio przesadzają z tym boostowaniem madafakerskości Underwooda. Co następne, ujeżdżanie niedźwiedzia jak Putin ?

Trochę beka, że jednak

Stamper żyje

, chociaż z drugiej strony to chyba najciekawsza postać w serialu, więc jako równoważnik do wątków politycznych niech sobie będzie.

 

Na plus przemowa Francisa do narodu.

Odnośnik do komentarza

No oglądam też, jestem na trzecim odcinku nowego sezonu.

Pierwszy faktycznie jakiś słabszy, problemy alkoholowo/rehabilitacyjne Douga zbytnio nikogo.

Potem już lepiej, fajnie że Frankowi nonstop kłody pod nogi rzucają żeby nie było zbytniej sielanki na stanowisku głowy świata.

A prezydent Viktor Pietrov

 

Lars-Mikkelsen-lars-mikkelsen-31484845-8

 

to w realu wiecie czyim starszym bratem jest?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

936full-mads-mikkelsen.jpg

 

:cool::lapka:

  • Plusik 4
Odnośnik do komentarza

Ogółem sezon sporo słabszy od fantastycznych dwóch poprzednich. Scenarzyści porwali się na zbyt dużą ilość tematów/wątków.

Zabrakło jakichś mocny akcji przez co sezon jest rozwleczony. Dopiero ostatnie trzy odcinki pokazują pazur. Szkoda że Frank już tak często nie zwraca się do widzów. Clair srair i america works aż do porzygu. Wątek Douga dość przewidywalny choć finał mnie zaskoczył. Bardzo dobry motyw z Rosjanami, zwłaszcza prezydent Petrov. Szkoda że tak szybko zakończyli ten wątek. Wątek prawyborów tez bez szału.

 

Także tego.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

w ogóle wydaje mi się, że po prostu dochodzenie do władzy jest po prostu bardziej fascynujące niż jej utrzymywanie. Frank do bólu skuwi,el szedł po trupach. Motyw w ze zwracaniem się do widzów wymyslili autorzy po przeczytaniu całego scenariusza, bo uznali, że tak złej postaci nie polubią widzowie. Ostatnia seria niby dalej to samo, ale brakuje mi już tych s(pipi)i,elskich emocji i gadania Franka. 

 

poziom dalej wporzadku, ale dla mie to już nie to. Jestem w połowie sezonu. 

Odnośnik do komentarza
  • 4 tygodnie później...

Spoilery

 

 

Dobrnąłem  do końca sezonu. Panie, czego tu nie ma. Pussy riot, geje, Putin, Claire prosto z tematu "czy baby są głupie", autor piszący wszystko tylko nie to, co zamówił prezydent USA, Doug jako kulawy james bond i hitman w jednym. Fantazji scenarzystom nie brakowało. I teraz Underwood musi kupić kota

Odnośnik do komentarza

Ten sezon trochę dostał po (pipi)e za to, że jest tak naprawdę preludium do sezonu 4 i zamiast zakończyć się kolejnym sukcesem w karierze Franka to dostaliśmy duży cliffhanger. Liczę, że 4 będzie ostatnim sezonem, bo formuła się trochę wypala i nie widzę tu sensownych zadatków na pchanie serii na siłę w kolejne sezony po 2016.

 

Wątek Clair-Frank nie był zły, ale po prostu przewidywalny, bo każdy w miarę rozgarnięty widz wiedział, że iluzja równości między obojgiem (pipi)nie na cyce jak Frank zostanie prezydentem i Clair nie będzie mogła pogodzić się z rolą "dodatku".

Odnośnik do komentarza
  • 7 miesięcy później...

Bardzo dobry ten serial, ale też przytłaczający. Nie pamiętam kiedy widziałem na ekranie tyle nienawiści i zimna - żeby nie powiedzieć zła, kiedy tak bardzo chciałem żeby głównemu bohaterowi powinęła się noga. Niemniej całość wciąga, a o jakości nich świadczy fakt, że nawet prezydent USA znalazł czas na jego oglądanie.

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc później...
  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.