Skocz do zawartości

Donkey Kong Country: Tropical Freeze


Karas

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dopiero CR mam przed sobą, ale zgadzam się ze TF nie jest trudne. Mam 100% zrobione i może ze 3 etapy były gdzie było bardzo ciężko, mityczni bossowie przy których spędza się parę h to tez mocno przesadzona opinia a duzo bylo nawet takich tekstow tutaj na forum.  

Ekspert od platformowek ze mnie żaden.

 

 

Odnośnik do komentarza
23 minuty temu, funditto napisał:

Jest łatwiejszy do czasu. Napisz czy nie zmieniłeś zdania jak będziesz robić świątynie..

 

Przeszedłem na razie pierwszą i była dużo łatwiejsza od każdej z Returns. W Returns zrobiłem wszystko, oprócz czasówek, nie pomagałem sobie zakupami itp., skończyłem na Wii, gdzie było mniej serc. Tylko z jednym puzzlem skorzystałem z pomocy, w jednym levelu w Factory, kto przeszedł powinien wiedzieć, o który chodzi. Jestem w trzecim świecie i już wiem, że nie ma najmniejszych szans na TF > Returns, w TF jest za dużo powtórzeń, niektóre fajne pomysły nie zostały wykorzystane do „bólu”. Nawet wagonik łatwiejszy, bo masz dwa życia, oraz beczka, bo nie da się sterować na boki, przynajmniej w tym levelu, który do tej pory ograłem.

 

22 minuty temu, XM. napisał:

Ja dopiero CR mam przed sobą, ale zgadzam się ze TF nie jest trudne. Mam 100% zrobione i może ze 3 etapy były gdzie było bardzo ciężko, mityczni bossowie przy których spędza się parę h to tez mocno przesadzona opinia a duzo bylo nawet takich tekstow tutaj na forum.  

Ekspert od platformowek ze mnie żaden.

 

 

 

Tak. Z tą przydługą walką z bossami to mit, jest tak jak być powinno. Szczególnie, że w Returns też te walki nie były wcale takie krótkie, mam wrażenie, że bardzo zbliżone czasowo.

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza
37 minut temu, Papaj napisał:

Świątynie, to raptem kilka poziomów. Ich poziom trudności w obu grach jest podobny. Całościowo TF jest łatwiejszy ale bardziej różnorodny i przyjemniejszy w odbiorze. 

 

Zgadza się, nie twierdzę, że jest zły, tylko powinien być trudniejszy, a levele bardziej zakręcone. Różnorodny? To zależy. Dużo tutaj powtarzalności, za dużo tych pochyłych platform, co się chwieją na lewo i prawo itp.. A jak się już pojawia coś fajnego to na chwilę i zaraz znika, zamiast to wyeksploatować do granic możliwości. Gra jest bardzo dobra, wciąga i w ogóle, ale chyba miałem zbyt wysokie oczekiwania, bo DKCR było znakomite i wymagające.

Edytowane przez zdrowywariat
Odnośnik do komentarza

Nie, gra nie jest łatwiejsza. Po prostu masz takie wrażenie po wymaksowaniu CR. To samo tyczy się serii Souls. Ludzie narzekali, że trojka jest za prosta i nie zwracali uwagi na fakt, że jedynkę pokończyli ze 3 razy. TF kończyłem niecały rok temu. Ostatnio skończyłem CR na 3dsie i nie wydaje mi się grą trudniejszą. Po prostu obie gierki stosują podobne triki w mechanice i się do nich przyzwyczaiłeś i je dobrze poznałeś. Poziom puzzli jest podobny w obu, świątynie też, levele mi sie bardziej podobały w TF ze względu na różnorodność. Muzyka jest o niebo lepsza w kontynuacji. Gra jest bardzo przyjemna i gdyby podkręcili poziom trudności, to byłaby już to gra dla masochistów a nie fanów dobrych platformówek. A jak masz mało, to po ukończeniu gry i jej wymakosaniu masz mirror mode z jednym życiem.

 

A z tymi fajnymi patentami, nie wykorzystanym do końca, to co masz konkretnie na myśli? Levele na sawannie w ogniu, odbijanie się od żelek?Może postać Cranky Konga, jako pomocnika, bo faktycznie nie korzystałem z niego za dużo? Faktycznie tutaj mógłbym sie zgodzić, bo mało było sytuacji, kiedy jego akurat potrzebowałem.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość _Be_
5 godzin temu, XM. napisał:

Ja dopiero CR mam przed sobą, ale zgadzam się ze TF nie jest trudne. Mam 100% zrobione i może ze 3 etapy były gdzie było bardzo ciężko, mityczni bossowie przy których spędza się parę h to tez mocno przesadzona opinia a duzo bylo nawet takich tekstow tutaj na forum.  

Ekspert od platformowek ze mnie żaden.

 

 

Ty masz skilla w łapie dziku to nie ma co się dziwić. Grałem z laską w co-opie i łatwo nam nie było więc no zależy od osoby i jej skilla, ale żeby przejść grę nie na 100% to poziom trudności jest w sam raz. Bardzo fair. 

 

Z tego co pamietam to DKCR było w ch,uj trudne, ale grałem za dzieciaka więc to też niezbyt miarodajna opinia. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Papaj napisał:

Nie, gra nie jest łatwiejsza. Po prostu masz takie wrażenie po wymaksowaniu CR. To samo tyczy się serii Souls. Ludzie narzekali, że trojka jest za prosta i nie zwracali uwagi na fakt, że jedynkę pokończyli ze 3 razy. TF kończyłem niecały rok temu. Ostatnio skończyłem CR na 3dsie i nie wydaje mi się grą trudniejszą. Po prostu obie gierki stosują podobne triki w mechanice i się do nich przyzwyczaiłeś i je dobrze poznałeś. Poziom puzzli jest podobny w obu, świątynie też, levele mi sie bardziej podobały w TF ze względu na różnorodność. Muzyka jest o niebo lepsza w kontynuacji. Gra jest bardzo przyjemna i gdyby podkręcili poziom trudności, to byłaby już to gra dla masochistów a nie fanów dobrych platformówek. A jak masz mało, to po ukończeniu gry i jej wymakosaniu masz mirror mode z jednym życiem.

 

A z tymi fajnymi patentami, nie wykorzystanym do końca, to co masz konkretnie na myśli? Levele na sawannie w ogniu, odbijanie się od żelek?Może postać Cranky Konga, jako pomocnika, bo faktycznie nie korzystałem z niego za dużo? Faktycznie tutaj mógłbym sie zgodzić, bo mało było sytuacji, kiedy jego akurat potrzebowałem.

 

Na przykład pod koniec któregoś levelu powietrze unosi nas do góry, dosłownie przez chwilę, a to mógłby być fajny patent na cały level z różnymi urozmaiceniami, podobny był w dwójce na SNESa, albo coś jak fala w DKCR.

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, funditto napisał:

A sawanna z 3-4 też nie była świetna wg Ciebie ? 

 

Tak. To jeden z najlepszych leveli w historii DK. Drugi, który zrobił na mnie ogromne wrażenie w TF po wagoniku z 2-4, inny ale podobny był w DK trójce na SNESa. Szkoda, że czuję, że trochę beczkę popsuli, chyba że jeszcze czymś zaskoczą. A właśnie za beczkę i wagonik (oraz nosorożca) uwielbiam DK najbardziej, w Returns był nawet osobny świat poświęcony tym levelom. No i za sterowanie, czuć że małpa waży. Odnośnie levelu 3-4, muszę przyznać, że równie dobry, co 2-7 (fala) z Returns. Po prostu mam wrażenie, że momentami nie mieli pomysłu na przeszkadzajki i w niektórych levelelach powtarzają się te same motywy.

 

Oj nie przesadzajmy już z tymi spoilerami, czy nazwa levelu w platformówce to spoiler?

Odnośnik do komentarza
52 minuty temu, hennepin napisał:

Moja kopia przyjedzie w środę, nigdy nie grałem w DK, Switch to moja pierwsze konsola od Niny, będę się bawił równie dobrze co przy Mario Odyssey?

 

Jeśli lubisz platformery 2D to powinieneś być zachwycony, nawet chyba lepiej zacząć od TF, a później spróbować Returns. Ja trochę narzekam w temacie, ale to dalej bardzo dobry szpil, który wciąga jak cholera, z tym że Returns trochę lepszy, acz zdania są podzielone.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...