Skocz do zawartości

Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)


Rekomendowane odpowiedzi

Tak, tak, Speed Freaks bylo nawet raz na okladce dawnego OPSMa, wiec to bardzo mozliwe.

 

U mnie nie z kolei OPSM byl swego czasu najbardziej pozadanym prezentem pod choinke, a gdy trafilem tam na combo w postaci dwoch numerow, dwoch plytek z demowkami - mm, ale sie dzialo.

 

Poza tym, ten temat zaczyna coraz bardziej przypominac zlot tych mlodszych-starych wygow, ktorzy juz niedlugo beda prawic jak to kiedys bylo lepiej. No, ale co, nie bylo? Jasne, ze bylo!

 

Tez was zenowal poziom autorow i owego "Hota" w listach? To chyba mialo byc smieszne, ale juz w wieku 10 lat czailem, ze nie do konca im to wychodzi. Tekst, ktory do dzis zapadl mi w pamieci:

Czytelnik: ktora czesc Tomb Raidera uwazasz za najlatwiejsza?

Przemyslaw Goracy: Ja jestem miszczu, wiec kazda! (bo w zadna nie gralem)

 

Ha ha, no ale ma to jednak dzis swoj klimat :)

Odnośnik do komentarza

z playerstation starego pamietam mega opisy akuji the heartless, tomb raiderow, shadowmana i tak dalej. Kozacki mocno rowniez byl opis przejscia medievila jedynki, jak piszecie, z perspektywy glownego bohatera. koozun.

Pytal wyzej ktos o 'druga ture' playerstation, pamietam wlasnie ze kiedys w kiosku kupilem i byl chyba najlepszy opis gta: san andreas jaki czytalem, pisany z perspektywy 'sidżeja'. Z opisow byly chyba jeszcze do mgsa 3 i czegos jeszcze, nie pamietam bo to w ęwruk dawno bylo. Dzialow zadnych nie pamietam, ogolnie ten pierwszy numer mial z trzydziesci stron i z tego co kojarze, na ostatniej stronie byly krotkie listy i zapowiedz ofensywy i poszerzenia objetosci magazynu.

 

@Milan: pamietasz ten komiks o vagrant story z sydnejem ktory nie mogl otworzyc drzwi i costam ogolnie chodzilo o rysownika? wlasnie w ktorym plejerstejszynie byl CHEBA.

ogolnie tam takie dziwne komixy byly

Odnośnik do komentarza
Gość _Milan_

nie zapomne tez opisu do nightmares cratures 2, goscie nawet sami nadawali nazwy stworkom.

 

Te z  1 osoby nie moglem strawic, szanowałem ich za to za swietne podejscie np. do sekretów w tomb raiderach, 100% profesjonalka.

 

No ale opis do Vagranta to był chyba najlepszy na swiecie, kazda strone mialem wymeczona. rozłozyli ja na czynniki pierwsze.

Edytowane przez _Milan_
Odnośnik do komentarza

A w którym piśmie był zamieszczony ten legendarny, kilkustronicowy opis to FFVII? Pamietam, że był na czarnym tle i było tam dosłownie WSZYTKO. Od początku do końca za rączke. Jeśli to był Fan to fakt- dobry był.

No i to chyba w Playstation+ wypłynął mashter tymi swoimi cudami z pierwszego Tomb Ridera.

Odnośnik do komentarza

ja powinienem miec jakiś numer z opisem varganta, tylko że nie pamiętam czego to był numer :P chyba PE , ale być może czegoś jeszcze

 

tyle że nie oszukujym sie, gamefaqs jest o wiele lepszy i wygodniejszy niż stare gazety, no chyba że ktoś chce sie poczuć znowu jak dziecko i przypomieć sobie czasy gdy gry przechodziło sie z gazetą na kolanach :P

 

 

swoją drogą dziś gamefaqs przechodzi trudne czasy bo gry stały sie tak łatwe i tak prostackie że do większości nowych gier wcale nie potrzeba jakichkolwiek opisów...

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza
Gość _Milan_

yano, ale jesli masz rtabelke jak wykonac bron i co potrzebujesz to lepiej miec to pod reka, bo ciagle na to zerkasz, co innego ofkoz pomoc w przejsciu jakiegos fragmentu.

Ale nawet dzisiaj wiara wyrzuca pieniadze i kupuje poradniki gtav.

Odnośnik do komentarza
yano, ale jesli masz rtabelke jak wykonac bron i co potrzebujesz to lepiej miec to pod reka, bo ciagle na to zerkas

 

no a na gamefaqs nie można zerkać? tam tez mogą byc tabelki, ja akurat sobie rozganizowałem pokój do grania tak że laptopa mam pod ręką i moge siedzieć na poradniku..

chociaż tak jak mowie, od 2 lat nie uzywalem gamefaqs bo wszystkie gry są zbyt łatwe... a jak te 2 lata temu używałem to w trakcie grania w gry z PSXa na psp...

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

No do dziś trzymam kilka dem z PSM-u, w tym legendarne Euro Demo 42 z demem MGS-a (plus trailer) oraz 14 pełnymi grami Yaroze (normalnie indie bundle tamtych czasów ;) ). Co ciekawe kiedyś gdzieś mi przepadło (chyba komuś pożyczyłem), ale po długim czasie polowań w Empiku, znalazłem przeceniony numer i od razu kupiłem ;) I nikomu nie oddam :P Z demkami było coś takiego, że się fajnie w nie grało, czasami nawet fajniej niż w pełną wersję ;) I można było je masterować, niekiedy odkrywać pewne rzeczy. Ponoć np. demo Crash Bash zawierało cheat code na... betę wersję pełnej gry, która niewiele różniła się od pełnej gold.

 

Co do PSX "tfu" Fana to pamiętam tą aferę, że ponoć zżynali skąd się dało opisy. Dlatego je wyrzuciłem, będąc fanem P+ :D Zostawiłem sobie tylko księgę (raczej "księgę") kodów, którą oni wydawali. Swoją drogą o ile wiem w PSX Fan był gość, który redagował też Gry Komputerowe. Miałem też kilka numerów istotnych, np. z Tomb Raiderami obrazek po obrazku, listą ciosów do Mortal Kombat Trilogy, czy tabelkami z Vagranta. Niestety, ale łatwo było te numery komuś pożyczyć, a potem nie odzyskać.

Odnośnik do komentarza
Jak cd z demami na psx to o wow super, nostalgia, goty

 

ja mam jeszcze całą mase OPM łącznie z płytami, kiedyś sie mase kasy na to wydawało bo gry były jeszcze droższe a jako biedny licealista trudniej było sobie pozwolić na 200zł na gre, więc comiesięczne dostawy kilku dem za "jedyne" 20zł wydawalo sie fajnym pomysłem.. a lepiej było tą kase odkładać na pełne wersje..

 

a potem pojawiła sie przeróbka i całe życie sie zmieniło ;)

a potem pojawił sie internet i zmieniło sie jeszcze bardziej :P

 

 

do dziś mam cała sterte starych numerów PE, OPM, NEO itp

 

oraz gazety pecetowe jak secret service i reset

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza

Odnosnie zżyniania ze stron internetowych, grup dyskusyjnych. Przecież to było nagminne, zresztą czy dzis cos się zmieniło? Myslicie, że ludzie piszący teksty do czasopism o grach zajmują się tylko i wyłącznie tym? Studiują, pracują a recenzowanie głównie zalicza się do hobby (no, chyba że ktos potrafi z tego wyżyć). Jak się ma kilka gier do przejscia w ciągu miesiąca to wydaje wam się, że ci ludzie wszystko sami odkrywają i mając do napisania tekst nie ulegają sugestiom zasłyszanych recenzji? LOL!

Odnośnik do komentarza

Tamte pisma kojarzą mi się z okresem największej fascynacji i zajawki na PSXa, jakby nie było żal kasy, to bym pewnie w tamtym czasie kupował co miesiąc kilka różnych magazynów, a tak to w sumie regularnie kupowałem Neo Plus (później PE), a tych wspominanych w temacie mam kilka losowych numerów.

 

OPLPSM dażę wielkim sentymentem, było to pierwsze pismo o grach na PSXa, jakie na oczy widziałem, na dodatek płytki z demami była przez jakiś czas jedynymi  "grami" (wiadomo, drogie oryginały itd.), więc się męczyło. Wówczas wszystko robiło wrażenie i było magiczne, jednak z punktu widzenia czasu jak patrzę na zawartość tych płytek, to z reguły były ze dwa mega tytuły, i kilka średniaków/gatunków, w które nie gram. Wspomniana przez Mendrka płyta numer 42 również na mnie zrobiła duże wrażenie (demo MGS, można by rzec, wpłynęło na moje growe życie :)), natomiast gry Yaroze, choć zachęcały hasłem "PEŁNA GRA", to mimo wszystko szły szybko w odstawkę. Dzisiaj czasem sobie przeglądam te kilka numerów i trzeba przyznać, że pismo było bardzo profesjonalne pod względem technicznym, teksty częściowo tłumaczone, a te polskich autorów jak na mój gust nawet całkiem ok (ale system oceniania i niektóre opinie na temat gierek to miazga). Cena robiła wówczas duże wrażenie, więc na dłuższą metę nie opłacało się magazynu, jak dla mnie, kupować (kilka numerów to gierka).

 

PSX Fan : najmniej go kojarzę, pewnie z uwagi na to, że był najmniej interesujący, tam chyba było dużo opisów, co w sumie jakoś specjalnie nigdy mnie nie interesowało, o ile nie dotyczyło gier, ktore mam.

 

-------- : średnie pismo, mam jeden numer, nie mam za wiele do powiedzenia o nim.

 

Playerstation Plus : też miałem chyba jeden numer i fakt, opisy mieli świetne (głównie pamiętam ten do Medievila 2, świetna sprawa). No ale pismo TYLKO z opisami to była dla mnie fanaberia w pewnym sensie.

 

Neo : mam ze dwa numery, trochę dziwna formuła (jakieś krótkie, dziwaczne recenzje, oceniaczka w pięciopunktowej skali), ale też było jednym z pierwszy pism, jakie miałem, a tamtejszy opis MGSa (poza przejściem gry były porady, opisy przeciwników, tabelka z przedmiotami z realnego świata, ciekawostki, cheaty, świetne) męczyłem długo przed zagraniem w pełną wersję, więc w sumie cały scenariusz sobie ładnie zaspoilowałem (kiedyś to było nagminne, aż mnie to dziwi).

Edytowane przez kotlet_schabowy
Odnośnik do komentarza

Playstation Plus : średnie pismo, mam jeden numer, nie mam za wiele do powiedzenia o nim.

 

Playerstation Plus : też miałem chyba jeden numer i fakt, opisy mieli świetne (głównie pamiętam ten do Medievila 2, świetna sprawa). No ale pismo TYLKO z opisami to była dla mnie fanaberia w pewnym sensie.

To ten sam magazyn. Nie wiem czemu fanaberia, wtedy dostęp do netu nie był tak powszechny. Magazyn padł razem z końcem ery szaraka.
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja kupowałem Fana, właśnie dla opisów. Wtedy jeszcze nikt nie marzył o internecie w moim otoczeniu, nikt nie wiedział, że jest coś takiego jak gamefaqs. No, a że byłem gnojem, to i na gry mnie nie było stać (no, nie na tyle, ile bym chciał), więc opisy do niektórych po prostu czytałem, żeby wyobrazić sobie, że gram. I tak na przykład w Finalu IX wiedziałem jak przejść kilka pierwszych lokacji, mimo że gry fizycznie na oczy nie widziałem.

też tak kiedyś robiłem, tylko chodziło o poradniki extreme
Odnośnik do komentarza

 

Playstation Plus : średnie pismo, mam jeden numer, nie mam za wiele do powiedzenia o nim.

 

Playerstation Plus : też miałem chyba jeden numer i fakt, opisy mieli świetne (głównie pamiętam ten do Medievila 2, świetna sprawa). No ale pismo TYLKO z opisami to była dla mnie fanaberia w pewnym sensie.

To ten sam magazyn. Nie wiem czemu fanaberia, wtedy dostęp do netu nie był tak powszechny. Magazyn padł razem z końcem ery szaraka.

 

 

Dla mnie fanaberia, bo lubiałem czytać po trochę wszystkiego, nie przechodziłem po 10 gier miesięcznie, żebym potrzebował tyle opisów. Takie PE, które wrzucało co numer 3-4 opisy największych kozaków to było optimum. No i jednak jacyś ludzie kończyli te gry bez opisów.

 

Fakt, pomyłka, chodziło mi o inne pismo, może jakieś Gamestation ? Nie wiem, miało takie owalne, chyba srebrne logo i twardą okładkę.

Edytowane przez kotlet_schabowy
Odnośnik do komentarza

@kotlet: chodzi Ci o GAMEStation, jedyny obrazek jaki znalazłem w necie na szybkiego: 2013-09-13_1913.png

Miałem kilka numerów, ale opisy były robione trochę po łebkach (dla porównania: opis Legend of Mana w PSX Fanie i tutaj, w PSX Fanie prawie wszystkie questy (albo i wszystkie), w tym tylko główna linia fabularna). No, ale mieli więcej recenzji itd, niż PSX Fan.

 

A pamiętacie Playa? Te obrazkowe opisy były super, Residenta 3 przechodziłem właśnie z obrazkowym opisem krok-po-kroku z Playa. Do tego mieli Pokemony, Fear Effect i kilka innych gier w ten sposób ogarniętych.

 

PSM miałem może z dwa numery, wydawało mi się trochę zbyt ciężkie i przesiąknięte fanbojstwem sony :x

Edytowane przez Szwed
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...