Skocz do zawartości

Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)


Rekomendowane odpowiedzi

Bo CDA kupowało się tylko dla pełnych wersji gier

Nie tylko. Ja kupowałem dla działu z listami, ale takiego Fallouta nigdy im nie zapomnę ;).

Wtedy był naprawdę konkretny wybór gazet wszelakich, a jak ktoś nie siedział tylko w konsolach lub tylko w PC, to można było co miesiąc pójść z torbami. Zwłaszcza, że często te gazetki do najtańszych (w przeliczeniu na zarobki) nie należały. Teraz narzeka się na ceny czasopism jak podniosą raz na 5 lat cenę o 2 zł i dobiją do horrendalnej kwoty 10 zł, a np. takie CDA kosztuje z tego co pamiętam niewiele więcej niż jakieś 12-13 lat temu. Ciężkie to były czasy dla przechodzących gry na papierze :(

Odnośnik do komentarza

gazetki.jpg

Moja piwnica. Jak widać (trza powiększyć foto), sporo gazetek. Jest i PSX Extreme, dolny regal, a bieżący rocznik mam na chacie.

Sporo makulatury poszło na smietnik, np. magazyn Enter, jakieś Komputer Światy chyba.

Moja mania zbierania gazetek, zaczęła się jakoś w '98 roku kiedy to w trzeciej podstawówce zbierałem Kaczora Donalda.

Rok później czytałem już PSX Fana i PSX Extreme (to drugie pożyczałem od kumpla, żal było kupować, bo humor jakiś taki za wulgarny).

Ostatnio miewam takie myśli, czy to całe granie to jeszcze hobby, czy już choroba (jak można wytłumaczyć nerwowe odliczanie dni, do wtorku?)?

W sumie to we wrześniu minęło moje 15lecie grania na PlayStation, no ale jeszcze wcześniej był Pegasus, czy klon Atari 2600. Boże:) tyle lat wciskam te guziki i gapię się w ekran.

Planuję jeszcze dobić do 200 numerów PE i potem zrobić sobie przerwę, jakiś potomek czy coś... :)

Edytowane przez grzybiarz
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Wtedy był naprawdę konkretny wybór gazet wszelakich, a jak ktoś nie siedział tylko w konsolach lub tylko w PC, to można było co miesiąc pójść z torbami.

 

Racja. Pamietam, ze swego czasu zbieralem SS, Reseta, Gry Komputerowe, CDA (do dzis all numery), PC Gamer po polsku, ŚGK (mialem 1szy numer kupiony na stolowce polibudy <3). Do tego kompendia wiedzy. Na bank tego wszystkiego nie czytalem ale pisma to byla skarbnica wiedzy. Takie google tylko, ze na polce.

 

A propos opisow to jak ktos slusznie zauwazyl nikt nie siedzial miesiaca zeby rozbic gre na czynniki pierwsze. Nie zapomne do dzis, chyba z pierwszego kompendium, opisu przejscia do Command and Conquer. Nic co tam napisali sie ku.rwa nie sprawdzalo. "Zbuduj baze, wyprodukuj 5 czolgow i rusz na polnoc". A tam 4 turety i obelisk swiatla xD

Odnośnik do komentarza

Ja stety, niestety rozwodząc się z graniem na PC-tach, po prostu w pewnym momencie zapakowałem wszystkie CDA (zostały chyba jakieś sporadyczne, co przypadkiem się zawieruszyły), Playe, Clicki i po prostu zaniosłem przed śmietnik (i jakiś anty-fan CDA zapewne je tam znalazł). Zostawiłem sobie starsze numery ŚGK, bo mam do nich sentyment. No ale przede wszystkim w moim posiadaniu jest wciąż kolekcja starych SS i NSS, od pierwszego numeru w dobrym stanie. Trzymam dlatego, że te pisma to czasami kopalnia ciekawostek, gdyż przewijało się tam wiele nazwisk modnych w dzisiejszej branży. To prawie jak teczki polityczne. Same mega stare SS to w zasadzie głównie opisy. Recenzje miały może 1/4 strony, reszta to był opis gry. Poza tym nikt wtedy nie wiedział co to spoiler chyba i śmiało opisywano fabułę, czy wklejano screeny z dalszych etapów (tu prym wiódł Playerstation Plus, który potrafił wklejać nawet screeny z zakończeń :/ ). CDA kupowałem dla gier, ale też dla dodatków na płycie (ziny, scenowe demka, minigry), a także dla kursów w piśmie.

Pisma konsolowe są u mnie w dalszym ciągu i niech tak zostanie.

 

Ps. Co do opisów, to miałem podobną akcję co Mejm, ale z poradnikiem dodawanym do kolekcjonerki D2, którą kupiłem oryginalną na premierę. Ten dodawany tam poradnik (w zasadzie był jeszcze drugi, ale bardziej fabularny) był o kant rzyci, postacią którą wyszedłem do Battlenetu ginąłem co chwila, a PVP to był raczej PVCN (Player versus Cannon Fodder). Musiałem zaczynać od nowa... :/

Odnośnik do komentarza

To mi się przypomina Kompendium 5. Poradnik do Turoka 2 - sam tekst, krok po kroku. Końcówka:

"Czeka Cię spotkanie z mamusią, potem z samym Primagenem.

Nie napisałem, jak zdobyć klucze do Primagena. Szczerze przyznam, że po pokonaniu matki zrozumiałem, że nie mam ani jednego. Nie chciało mi się już ich szukać, więc uruchomiłem cheat i skopałem głównego bossa. Wybaczcie mi, proszę."

 

:sorcerer:

Odnośnik do komentarza
  • 8 miesięcy temu...
  • 4 tygodnie później...

NOWY SECRET SERVICE JUŻ WKRÓTCE!

 

Wiemy, że są wśród Was tacy, którzy uznali, że Secret Service definitywnie zakończył swój żywot. W końcu nic nadwyczajnego, mało to tytułów prasowych pada niemal codziennie?

Ale wiemy też, że znajdą się osoby, które z chęcią raz jeszcze sięgnęłyby po legendarne pismo w formie odpowiadającej ich współczesnym oczekiwaniom wobec prasy growej.

Skoro nadarza się okazja, nie można nie spróbować, prawda?

 

ssonline.pl

 

 

Jaramy sie? Jaramy.

Odnośnik do komentarza

Tak, jaramy się bardzo! Cudowny news, panowie uaktywnili się ostatnimi czasy z okazji Pixel Heaven, ale że planują powrót to w życiu bym się nie spodziewał. Papierowe czasopisma to genialna sprawa. Mam np. wielkie pudło z Neo Plusami, najdzie mnie ochota to wyciągam numer z 2000 i czytam reckę Zeldy, zapowiedź MGS2, a także oglądam cudowne kiczowate reklamy sklepów z konsolami i grami.

Odnośnik do komentarza

 

Ale wiemy też, że znajdą się osoby, które z chęcią raz jeszcze sięgnęłyby po legendarne pismo w formie odpowiadającej ich współczesnym oczekiwaniom wobec prasy growej.

 

Ciekawe co znaczy to zdanie. Papier czy kabel. Prasa zdycha ale nie obrazilbym sie na powrot tej genialnej okladki w starym (polowa lat 90) stylu. Niech nawet tylko pierwszy numer tak wydadza i bedzie git. Z drugiej chcialbym polskiego serwisu z videorecenzjami, podcastem gdzie znane mordy beda komentowac raz w tygodniu wydarzenia itd. Zupelnie zbedna sa dla mnie osiagniecia i inne zamulacze z ppe.

Odnośnik do komentarza

Dla mnie SS to Martinez, Pegaz, Gulash, Kayteck, Berger, Pejotl, Krupik, Cwalina, Micz, Mr Root, Kayteck, PooH, Wicik i inni, których już nie pamiętam. Dla mnie definitywna przygoda z pismem zakończyła się na 75'tym numerze bo SS bez większosci wymienionych wczesniej ludzi stracił swój klimat. Teraz najpewniej też nie wrócą więc po co mi taka reaktywacja? Pismo=ludzie, którzy je tworzą. Chyba, że zaprzęgną niedobitki z innych starych pism, wtedy miałoby cos takiego sens.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Myślę, że ich (Pegaz, Micz+randomy z internetu) agonia będzie trwała odrobinę dłużej niż Top Secretu. Na razie są chyba w fazie podejmowania decyzji czy pisać o retro, indykach i nowościach czy pozostać w sferze nostalgii i wspominania starych czasów. O wiele bardziej niż reanimacji SS wyczekuję filmu o starych pismach. Ten drugi trailer kompletnie mnie roz(pipi)il, zwłaszcza, że czytałem teksty tych wszystkich gości kiedy byłem w podstawówce/liceum. Po dziś dzien jedynie sądziłem, że Dr Destroyer to jedna z tych mitycznych wykreowanych postaci jak Kopalny czy Gawron ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   2 użytkowników

×
×
  • Dodaj nową pozycję...