Skocz do zawartości

GTA V - co wam się nie podoba?


Rekomendowane odpowiedzi

GTA klatkuje na konsolach, jaka nowość. Pokaż mi grę, która ostatnio trzyma stałe i płynne 30 fps. Jak na ogrom świata i możliwości oraz wiek konsol to GTA V działa i wygląda fe-no-me-nal-nie. I tak jest dużo lepiej niż jak to było w przypadku GTA IV, a i tak się grało dobrze. Mówi to zakuty PC-towy łeb z frapsem w oczach, gdzie jednym z ważniejszych powodów przesiadki były framerate na konsolach. W tej grze mi w ogóle nie przeszkadza.

 

Zamykam :confused:.

Edytowane przez raven_raven
  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza

Gra klatkuje tak samo, jak 95% gier na 360/PS3, gdzie mapa nie ogranicza się do małych, zamkniętych przestrzeni. Jest to jednak rekompensowane przez zawartość gry. Szkoda, że ci nie gra nie podeszła, no ale wiesz, zawsze możesz pograć w coś innego :).

 

Chyba, że wersja z PSN chodzi gorzej to zwracam honor, ale tego nie wiem, bo nie korzystam ze składek.

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Nie pamiętacie już, co się działo w San Andreas na PS2? Tam cięło przeraźliwie niczym na starym pececie, a laser konsoli przechodził katusze. A "czwórka" na PS3? Jak na dzisiejsze standardy wygląda obrzydliwie, a gra klatkuje o wiele gorzej, niż "piątka".

 

Przypomnę, że GTA V to nie samograj, "korytarzówka", ani zlepek filmików z QTE. Owszem, skryptów w misjach nie brakuje, jednak przy takim OGROMIE i ograniczeniach sprzętowych trzeba iść na kompromisy! Ja tam się cieszę, że priorytetem twórców była miodna zabawa, różnorodność i mnogość rozrywek, a nie masturbacja przy sześćdziesięciu klatkach i rozdzielczości full HD.

Odnośnik do komentarza

Po pierwsze, razi mnie strasznie uboga roślinność na wzgórzach. Góra Chiliad jest niemal pusta - chciałbym widzieć na niej więcej drzew, czegokolwiek. Zamiast tego są pojedyczne krzaczki i paskudne tekstury udawające płaską trawę. Ten screen pokazuje jak puste są te górzyste tereny, choć to akurat nie Mount Chiliad. Zdaje sobię sprawę, że to pewnie z ograniczeń technicznych, bo konsole swój wiek mają, no ale razi mnie to strasznie. W San Andreas ta góra wydawała się ciekawsza. Do pozostałych terenów pozamiejskich oczywiście nie mam żadnych zastrzeżeń - pierwsza klasa.

Co do płynności, to gra potrafi spaść do 22-25FPS-ów, ale gdybym nie zajrzał do analizy Digital Foundry, to w ogóle bym w to nie uwierzył. Gra śmiga płynnie aż miło, naprawdę. GTA IV zaś zamulało czasami strasznie, a w wersji na PS3 konsola potrafiła sie dławić nawet podczas zwykłej przejażdżki po mieście. Nie wiem skąd ta różnica w odczuciach.

 

Razi mnie także słaby efekt anty-alliasingu.

Teraz chyba żałuję, że wziąłem wersję na X360, bo nie mogę zainstalować Play Disc (Pena 16GB nie mam i jakoś mi się takie kombinowanie nie podoba), a na dodatek okazuje się, że edycja dedykowana PS3 ma - uwaga - lepsze tekstury betonu, trawy i piasku (ok, może za bardzo panikuję i niepotrzebnie wgłębiam się w takie szczegóły). Fakt, w większości sytuacji X360 ma przewagę 2-3 klatek, ale to raczej niezauważalne gołym okiem. Do tego teraz muszę wykupić Golda, by grać online, gdy 1 października zostaną uruchomione serwery. Pociesza mnie fakt, że więcej znajomych ma X360 i z nimi będę grać.

Ok, wracam do gry, bo wciągnęła mnie niemiłosiernie. Cudo.

Edytowane przez Lukas_AT
Odnośnik do komentarza

Nie odkryję nic nowego jak napiszę, że to GOTG głównie dla fanów GTA. To tak jakby jacys fani Tekkena krzyczeli, że Tekken Tag 2 to GOTG albo analogicznie fani CoDa o CoDzie. Gra jest duża, mi nic nie klatkuje (co bardzo mnie dziwi) ale już mnie znudziła. Tak samo jak poprzedniczka gdzie trzeba było kogos gdzies zawieżć, przywieżć, trochę postrzelać, posłuchać kilku buraków kłócących się między sobą. Może się starzeję ale ta cała eksploracja, "żywy" swiat...Już wolę wyłączyć konsolę i wyjsć na miasto, zawsze ciekawiej będzie.

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Razi mnie także słaby efekt anty-alliasingu.

 

Aż chyba fotkę cyknę, bo ja jestem w szoku, że tych ząbków jest tak niewiele :O Tu niektórzy mówią, że AA jest świetne, niektórzy, że go brakuje - to zależne od platformy czy od TV? U mnie jest zauważalny, ale tylko czasem - np. na samochodach czy słupach. Postaci są świetnie wygładzone, wiele elementów otoczenia też, jakieś smaczki, detale, różnego rodzaju bajery też wyglądają ok :)

Odnośnik do komentarza

 

Nie pamiętacie już, co się działo w San Andreas na PS2? Tam cięło przeraźliwie niczym na starym pececie, a laser konsoli przechodził katusze. A "czwórka" na PS3? Jak na dzisiejsze standardy wygląda obrzydliwie, a gra klatkuje o wiele gorzej, niż "piątka".

 

Przypomnę, że GTA V to nie samograj, "korytarzówka", ani zlepek filmików z QTE. Owszem, skryptów w misjach nie brakuje, jednak przy takim OGROMIE i ograniczeniach sprzętowych trzeba iść na kompromisy! Ja tam się cieszę, że priorytetem twórców była miodna zabawa, różnorodność i mnogość rozrywek, a nie masturbacja przy sześćdziesięciu klatkach i rozdzielczości full HD.

 

A pomimo tych wszelkich niedogodności, gry zyskały miano kultowych, miały wybitne oceny w mediach, były kapitalnie grywalne i San Andreas na PS2 jest zresztą najlepiej sprzedającą się grą na te konsole ;)

 

Już znudziła?! O_o Z twojego opisu wynika, że ogólnie gry Cię nudzą w takim wypadku. 

Edytowane przez Maciomaniak
Odnośnik do komentarza

 

 

To że Johny z dodatku w tak głupi sposób zginął :)

 

 

Zgadzam się w 100%.

 

 

Strasznie mnie to wkurwiło, że Rockstar zeszmacili tak największego twardziela  z czwórki. Co prawda Trevor to niezły psychol, ale i tak z Klebitza zrobili przy nim zwykłą cipę.

 

 

 

 

No chyba nie wytrzymał presji bycia szefem lostów i zaczął ostro cpać przez co stał się wrakiem człowieka i dał sie potrakować jak szmata (jeszcze chciał przepraszać xD) w sumie za bardzo go nie polubiłem więc mi zwisało i w sumie sie uśmiałem jak dostał w piz'de (jeszcze Ashley zbutowałem jak płakała na ciałem Johnnego).

 

Edytowane przez _Be_
Odnośnik do komentarza
Gość _Milan_

 

 

 

To że Johny z dodatku w tak głupi sposób zginął :)

 

 

Zgadzam się w 100%.

 

 

Strasznie mnie to wkurwiło, że Rockstar zeszmacili tak największego twardziela  z czwórki. Co prawda Trevor to niezły psychol, ale i tak z Klebitza zrobili przy nim zwykłą cipę.

 

 

 

 

No chyba nie wytrzymał presji bycia szefem lostów i zaczął ostro cpać przez co stał się wrakiem człowieka i dał sie potrakować jak szmata (jeszcze chciał przepraszać xD) w sumie za bardzo go nie polubiłem więc mi zwisało i w sumie sie uśmiałem jak dostał w piz'de (jeszcze Ashley zbutowałem jak płakała na ciałem Johnnego).

 

 

 

ja tez, a pozniej przejechałem ciezarowką, ale ja nie wiedzialem kto to

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...