Skocz do zawartości

Pomoc przy kupnie auta


Gość GregZPL

Rekomendowane odpowiedzi

Kontrolować poziom płynu do wspomagania, nie kupować żarówek z biedronki. 

 

Nie mówię ogólnie o tej beemce. Niestety tak to często wygląda, że ludzie kupują samochód a potem nie mają pieniędzy na jego utrzymanie i regularne naprawy, wiem to po sobie ;) 

No ale wracając do BMW to wiadomo, i wiem to z pierwszej ręki - są to strasznie awaryjne samochody i strasznie drogie w naprawie. 

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Ojciec zrobił prawo jazdy i szuka czegoś na pierwsze auto. Z wymagań to benzyna, coś mało awaryjnego i w miarę taniego w eksploatacji, budżet 20-25k. Patrzyłem na Hyundai Tucson z roczników ~2006, CRV II generacji czyli do 2006 r. Z suvami ciężko w tej cenie, bo trzymają ceny. Przeglądałem Ford Mondeo III/IV, Ford S-Max, Seat Altea XL, Mazda 5.

 

Tyle jest tych modeli, że nie wiem czego szukać, a chciałbym listę zmniejszyć do max 2-3 modeli. Coś polecicie z wymienionych albo może inne marki, modele? Z starszych roczników warto brać automat czy lepiej i bezpieczniej manual? 

Edytowane przez PRQc
Odnośnik do komentarza

Kia Sportage II - wygląda trochę kapciowato, ale prosta konstrukcja, prosty silnik pod gaz jesli ktos lubi. Raczej unikac sprowadzanych sztuk, sprawdzic na piachu napędy.  Dosyć twarde zawieszenie. CRV fajna jak nie pognita i nie wpie.rdala litra oleju na 100km, a o taką to chyba ciężko. 

 

Trzeba pamiętać, że każdy rodzaj napędu 4x4 to dodatkowy czynnik generujący koszty. Napędy w SUVach to najczesciej Haldexy ( zalaczaja sie automatycznie jak przednie kola traca przyczepnosc).  Fajna sprawa, pod warunkiem, ze od czasu do czasu był używany.

 

 

Automat można brać, ale trzeba sprawdzić jego działanie ( wrzucanie/zrzucanie biegów, reakcja na kickdown) i czy czasem nie jest to bezstopniowa CVT albo półautomat.

 

 

edit:

 

pytanie do " jestem mlodym biznesmanem, mrozenie kapitalu w aucie jest bez sensu, auto to narzedzie do pracy, jestem balonem"

 

Podczas brania auta w leasing na firmę, oprócz wkladu wlasnego, istnieja jakies realne koszty dodatkowe? Prowizje, ukryte oplaty manipulacyjne itp?

 

 

Edytowane przez Pajda
Odnośnik do komentarza
26 minut temu, Pajda napisał:

pytanie do " jestem mlodym biznesmanem, mrozenie kapitalu w aucie jest bez sensu, auto to narzedzie do pracy, jestem balonem"

 

Podczas brania auta w leasing na firmę, oprócz wkladu wlasnego, istnieja jakies realne koszty dodatkowe? Prowizje, ukryte oplaty manipulacyjne itp?

 

 

Ubezpieczenie GAP w niektórych firmach leasingowych nie jest wliczane w ratę, więc musi być płatne oddzielnie. Poza tym to chyba nie ma.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Pajda napisał:

Kia Sportage II - wygląda trochę kapciowato, ale prosta konstrukcja, prosty silnik pod gaz jesli ktos lubi. Raczej unikac sprowadzanych sztuk, sprawdzic na piachu napędy.  Dosyć twarde zawieszenie. CRV fajna jak nie pognita i nie wpie.rdala litra oleju na 100km, a o taką to chyba ciężko. 

 

Trzeba pamiętać, że każdy rodzaj napędu 4x4 to dodatkowy czynnik generujący koszty. Napędy w SUVach to najczesciej Haldexy ( zalaczaja sie automatycznie jak przednie kola traca przyczepnosc).  Fajna sprawa, pod warunkiem, ze od czasu do czasu był używany.

 

 

Automat można brać, ale trzeba sprawdzić jego działanie ( wrzucanie/zrzucanie biegów, reakcja na kickdown) i czy czasem nie jest to bezstopniowa CVT albo półautomat.

 

 

edit:

 

pytanie do " jestem mlodym biznesmanem, mrozenie kapitalu w aucie jest bez sensu, auto to narzedzie do pracy, jestem balonem"

 

Podczas brania auta w leasing na firmę, oprócz wkladu wlasnego, istnieja jakies realne koszty dodatkowe? Prowizje, ukryte oplaty manipulacyjne itp?

 

 

 

Nic. Tzn nie licząc kosztów przeglądów (ale to najlepiej w racie mieć czyli „free” w pakiecie) i ubezpieczenia, które wiadomo trzeba na start wyłożyć. IMO odealna opcja jak ktoś masz dochodowy i VAT do płacenia oraz lubi „często” zmieniać auta oraz być na bierząco z nowinkami motoryzacyjnymi.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Pajda napisał:

Z tą zmianą to raczej będzie inaczej, bo docelowo auto ma zostać. Rozumiem wliczanie serwisu w raty, ale co rozumiesz przez "free" w pakiecie? 

 

No bo dużo marek dorzuca niby free (w cenie raty leasingowej) te przeglądy ale wiadomo, że nie ma nic za darmo. Ja jestem zwolennikiem zmian auta co 3-4 lata (lub co ok 100 tys km), szczególnie, że nie lubię/nie potrzebuję ropniaków, a do tych turbo benzyn nie mam zbyt dużego zaufania jeżeli chodzi o przebiegi 100 tys+. Nie wpłacam nic, płacę co miesiąc ratę i oddaję. No ale te ZUSowe wynagrodzenie, co miesiąc trzeba zapłacić.

Edytowane przez balon
Odnośnik do komentarza

Ktoś jest w stanie coś powiedzieć nowych seatach leonach? Rodzicie planują zakupić z salonu tenże model końcówka rocznika 2017, czy silnik tsi 1.4 jest w miarę ogarnięty? Pamiętam, że kiedyś te benzyniaki z grupy VW potrafiły być dość awaryjne, miał ktoś styczność z tymi nowszymi?

Odnośnik do komentarza

1.4tsi fajny silnik, w nowym lełonie fajnie ciągnie, przy niskim spalaniu  (a w trasie smiesznie niskim). 

 

Dzisiaj w alternatywie, gdybym decydowal sie ma budzetowe auto, jezdzilem Fiatem Tipo 1.4 T-jet 120 kuni w hatchbacku. Jesli ktoś mając takie auto pod nosem, wybiera Skode Rapida, Ibize czy Fabie w najbiedniejszej opcji to naprawde music miec głeboko zakorzenioną nienawiść do aut włoskich.  Naprawdę solidne auto z rozsądnymi cenowo dodatkami i mozliwoscia instalacji podtlenku lpg za 3600zl. 

Odnośnik do komentarza

@smoo

https://www.otomoto.pl/oferta/nissan-350-z-nissan-350z-2006-ID6BeMNw.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8

 

Co myślisz? Ma cos do robienia, a nie mam pojęcia jakie to koszta / czy sensowne naprawy to są, czy lepiej odpuścić.

 

Z mojego miasta, tak "od czapy" wpisałem i wyskoczyła taka sztuka. Poza tym piękny kolorek i czarne fele, ehh.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Banny napisał:

@smoo

https://www.otomoto.pl/oferta/nissan-350-z-nissan-350z-2006-ID6BeMNw.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8

 

Co myślisz? Ma cos do robienia, a nie mam pojęcia jakie to koszta / czy sensowne naprawy to są, czy lepiej odpuścić.

 

Z mojego miasta, tak "od czapy" wpisałem i wyskoczyła taka sztuka. Poza tym piękny kolorek i czarne fele, ehh.

 

Ogloszenie wisi od jakiegos czasu, ktos wrzucal kilka razy pytanie na grupie o ta sztuke ale bez odpowiedzi.

Generalnie ciezko ze zdjec wrozyc, ale co mozna powiedziec to:

 

- wersja USA czyli meh i na 100% walona (lub po powodzi), pytanie tylko jak mocno i z ktorej strony - carfax do sprawdzenia obowiazkowo

- rok 2006 czyli wersja tzw rev-up, przynajmniej w teorii bo sprzedajacy nie napisal co tam za silnik siedzi. Generalnie rev-upy sa znane z tego ze potrafia brac olej.

- srodek dziwny, z jednej strony sadzac po kierownicy full opcja, ale fotele szmaty, hamulce Brembo dokladane, konsola srodkowa wyglada jak z polifta. Generalnie moze byc skladak, ale amerykance mieli na swoj rynek pier.dylion wersji wyposazenia (wszystkie biedne :D)

- lacznik stabilizatora to nie jest wielki koszt, ale dwumasa to juz w zaleznosci co chcesz zrobic - zamiennik dwumasy wyjdzie ponad 3k, jednomas troche taniej - bedzie sie lepiej wkrecac na obroty ale bedzie klekotac na jalowym i bardziej obciazy synchronizatory skrzyni. Dwumas w tym aucie mozna zajechac po 2 okrazeniach na torze.

 

Do sprawdzenia koniecznie:

 

- cisnienie oleju na rozgrzanym silniku - gosc ma zalany 5w40, optymalnie jest 5w50 lub nawet 60 jesli upalane jest czesto, cisnienie nie powinno spasc ponizej 1 kreski czyli 30psi, jesli nie trzymac cisnienia to panew zaraz sie odezwie i silnik do remontu czyli koszta 10k

- skrzynia biegow, w tych rocznikach lubily padac synchronizatory 2 i 5 biegu, gosc nic o skrzyni nie pisze, poza tym ze jezdzi na rozwalonym zamachu a to nie rokuje zbytdobrze

 

Wedlug mnie lepiej dozbierac te 5-6 tys i rozejrzec sie za wersja EU od kogos zaufanego, pierwsze lata produkcji w dobrym stanie sa w zasiegu tej kwoty. Dla porownania niedawno byla na sprzedaz tez wersja rev-up EU od grupowicza za ~48 tys, gdzie auto bylo naprawde w dobrym stanie a wszelkie "zaszlosci" byly bez ogrodek przedstawione na zdjeciach przez sprzedajacego (lekko uderzony przod, wywalone poduszki).

 

Co do koloru zgodze sie ze robi robote, ale w przypadku tego auta nie mozna sobie pozwolic na luksus takiego wybrzydzania - chyba ze masz worek pieniedzy, to wtedy uderzaj za zachodnia granice...

 

  • Plusik 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Widzę, że bez pomocy obeznanej osoby w życiu sportowego auta nie kupię ; ) 

 

Ten egzemplarz >ładny< na pierwszy rzut oka i blisko, dlatego się zainteresowałem... Po Twojej ocenie postanawiam trzymać się póki co

mojego auta no.1 na liście i "czas pokaże co przyniesie przyszłość" ha, ha :rayos:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...