Skocz do zawartości

Piwo


szaden

Rekomendowane odpowiedzi

Od pewnego czasu piję piwo nie w celach bycia pijanym, ale dla smaku. Z tego powodu pomyślałem, że taki temat przydałby się na forum. Ogólnie, panuje moda na piwka z browarów rzemieślniczych i w tym temacie polecam Pintę oraz AleBrowar, ale i tak najlepiej pić piwo robione w domowym zaciszu. Mam takie szczęście, że jeden z moich znajomych bawi się w warzenie i mam dostęp do praktycznie każdego stylu za niewielkie pieniądze. A wy jakie lubicie piwa? Pijecie koncerniaki czy rzemieślnicze? Dyskutujmy ;)

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie smakowych nie lubię za bardzo. Shandy, czy Radlery są dla mnie za słodkie. Choć muszę przyznać, że ostatnio zasmakował mi Cornelius bananowy, ma dość ciekawy smak.

 

Generalnie, piję piwo bardzo rzadko, ogólnie mało alkoholu piję. Łamię stereotyp studenta pijusa ;)

 

Jeśli już piję, to preferuję jasne piwa, lubię czeskie np. Budweiser. Też stawiam regionalne piwa ponad wielkie koncerny. Szczególnie z browaru Kormoran mi smakują. Irish Beer jest ok, mimo, że jest ciemne.

Odnośnik do komentarza

Dla mnie wszystkie piwa (koncernowe) smakują tak samo. Nie byłbym w stanie rozróżnić marki tylko po smaku. Jedynym wyjątkiem jest Pilsner Urquell, który ma wyjątkowy smak i bardzo mi smakuje.

 

Jeśli ktoś będzie w Lublinie to polecam restaurację Grodzka 15 (to jest jednocześnie adres) w rynku. Mają własny browar i ich ciemne piwo jest jednym z lepszych jakie kiedykolwiek piłem.

Odnośnik do komentarza

Z koncernowych piw jestem w stanie wypić tylko Książęce Ciemne Łagodne. Ostatnio pije przede wszystkim india pale (polecam "Rowing Jack" z Alebrowaru i "Bengal Lancer" z Żabki), które jest moim ulubionym stylem piwa. No i jeszcze pszeniczniaki ważone przez kumpla. Od czasu do czasu "Giżyckie" z Pinty. Specyficzne piwo w tzw. polskim stylu - wędzone słody. W ogóle Pinta dostarcza bardzo różne style, w ofercie jest nawet piwo na japońskim ryżu :)

 

Bardzo chciałbym spróbować czegoś od Browaru Lwówek, uważanego za jeden z najlepszych w Polsce. Niestety, nie mogę znaleźć w Łodzi...

Odnośnik do komentarza

JA rowniez nie pije za duzo, wiec i ja lamie stereotyp studenta pijaka (chociaz ostatnio prawie nie ma dnia bez piwa :/), ale jesli juz pije, to tylko piwo. Raz na ruski rok wypije cos innego... Z piw to cenie sobie Kasztelana bardzo, wczesniej pilem Perle, ale zepsuli sie bardzo. I od swieta kupuje sobie Ciechana Pszenicznego ew Miodowego ;)

Odnośnik do komentarza

Z koncernowych piw jestem w stanie wypić tylko Książęce Ciemne Łagodne. Ostatnio pije przede wszystkim india pale ale (polecam "Rowing Jack" z Alebrowaru i "Bengal Lancer" z Żabki), które jest moim ulubionym stylem piwa. No i jeszcze pszeniczniaki ważone przez kumpla. Od czasu do czasu "Grodziskie" z Pinty. Specyficzne piwo w tzw. polskim stylu - wędzone słody. W ogóle Pinta dostarcza bardzo różne style, w ofercie jest nawet piwo na japońskim ryżu :)

 

Bardzo chciałbym spróbować czegoś od Browaru Lwówek, uważanego za jeden z najlepszych w Polsce. Niestety, nie mogę znaleźć w Łodzi...

fix'd

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Z "tańszych" piw najlepszy Namysłów Niepasteryzowany (ważność 30 dni - prawdziwe, nie jak kasztelany itp. niepasteryzowane co mają pół roku na konsumpcje).

 

rewelacja w tej cenie

 

dla smakoszy Namysłów Białe Pszeniczne ale to już przedział cenowy 4-5zł.

 

fanom piwa ciemniego - Miłosław Koźlak (czeskie koźlaki ssą przy nim paue)

a fanom miodowego - Piwo na miodzie gryczanym

 

tanie i bardzo dobre w ilości 3+, żeby kac nie urwał łba - Perła Chmielowa 

Edytowane przez kermit
Odnośnik do komentarza

Z koncertówek lubię praktycznie wszystkie. Są szczególnie dobre do upijania się a najlepszy spośród nich jest Lech Pils. Kiedyś perła była dobra ale obecnie jest taką samą koncertówką jak wszystkie inne. Jedynie kształt butelki przypomina o jej dawnej świetności.

 

Piw z małych browarów nie rozróżniam bo mimo, że piję je często to za każdym razem inne a jest ich tyle, że nie sposób ich jeszcze zapamiętać.

 

Smakowych pijam najwięcej podczas upałów i najczęściej stawiam na Reddsy ( żurawinowy GOTY) i Sommersby ale muszą być zimne bo są za słodkie i nie wchodzą w innym wypadku. Z kolei smakowe Corneliusy (banan, grejfrut) są pyszne cały rok, bo są idealnie słodko-gorzkie.

Odnośnik do komentarza

Ja od jakiegoś czasu też raczę się piwami rzemieślniczymi. Ostatnio piłem Dyniamit z Pinty, takie tam halloweenowe piwko z dodatkiem pieczonej dyni. Całkiem niezłe. "Oto mata IPA" na japońskim ryżu wchodziło mi przeciętnie. Smakowałem też dymów marcowych- faktycznie czuć, że piwo ma w sobie dym. Ale nie wiem czy byłbym w stanie wypić więcej niż jedną butelkę.

 

Ogólnie jestem fanem pszeniczniaków, ale tam gdzie robię zakupy zazwyczaj, ciężko trafić na coś innego niż okocim lub oszukane książęce (zwykły lager z nazwą pszeniczniaka).

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...