Skocz do zawartości

]----CYTATY----[


Rekomendowane odpowiedzi

" -Hey, czlowieku, mam dla Ciebie dobre wiesci. ten caly Jefe jest juz sztywny. Skasowalem go dzisiaj rano. Zdychal paskudnie, mozesz mi wierzyc. Twoja mama byla by dumna.

Przedziwne to wszystko, pomyslal Sanchez. W takiej sprawie Elvis by go nie oklamal. Mial w sobie zbyt wiele dumy. Najwyrazniej byl jednak w bledzie, skoro Jefe stal wlasnie w Tapiorce przy barze i przystawial sie do Jessiki,

-Słuchaj Elvis, to wytlumacz mi jedna rzecz: jak to sie stalo, ze Jefe siedzi wlasnie w moim barze i zlopie whisky ??

- He ??

-Elvis, Jefe nie ma zoltego cadillaca. Dopiero co sie dowiedzialem, ze niedawno go sprzedal i kupil sobie Porshe... a przynajmniej tak twierdzi.

- Nic nie kapuje - burknal Elvis zdezorientowany.

- Niewazne, jezeli tylko zabiles faceta od zoltego cadillaca. Tak bylo ?

- Czlowieku, a bo ja wiem ?. Ten facio niczym nie jezdzil. Wzial pokoj w hotelu i zameldowal sie jako Jefe. Recepcjonista podal mi jego numer pokoju.

- No wiec nie zabiles Jefe. Mowie Ci, ten sukinsyn jest teraz u mnie,

- To kogo stuknalem, do (pipi) nedzy ?

- Nie wiem, moze Marcusa Gnide. Wczoraj w nocy zwinal portfel Jefe.

- Ja (pipi)e !

Sanchezowi przyszlo cos do glowy.

- Zaraz, poczekaj chwile. Czy ten facet mial przy sobie wisiorek z niebieskim kamieniem ?

- E tam, czlowieku, (pipi) mial. Ani portfela, ani gnata, kompletnie nic.

- O zez (pipi) !. A jak wygladal ?

- Tlusty, nieogolony moczymorda. Polgoly swir bez jaj, ktory tak jakos dziwnie mi sie przygladal. Normalna (pipi)a, nie chlop... zero szacunku dla siebie. Sukinsyn sprzedalby wlasna matke, byleby ocalic duspko. "

 

"Ksiega bez tytulu" - swietna scena moim zdaniem :D. Ale to trzeba przeczytac ksiazke ;)

Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy temu...
  • Odpowiedzi 36
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

"Twórcy materializmu dialektycznego uważali, że socjalizm to kontrola. Mieli rację. W kapitalizmie każdy ma własna miskę, talerz czy menażkę. W socjalizmie jest jeden wspólny kocioł i sprawiedliwy podział. W kapitalizmie nie ma tego, który rozdziela. Dlatego kapitalizm to wolność. Natomiast społeczeństwo sprawiedliwości społecznej musi mieć grupę ludzi kontrolujących wszystkie dobra i sprawiedliwie je dzielących. Ten, kto stoi przy kotle, ten, kto dzieli, uzyskuje tak wielka władzę, o jakiej nie śniło się żadnemu kapitaliście. Socjalizm to władza mniejszości, to władza tych, którzy pilnują wspólnego kotła. Każda sprawiedliwość społeczna rodzi władzę tych, którzy tę sprawiedliwość urzeczywistniają. Sprawiedliwość to kategoria subiektywna. Ci, którzy pilnują kotła arbitralnie ustalają, co to jest sprawiedliwość. Tych przy kotle też trzeba kontrolować. I co jakiś czas segregować seriami z automatu"

W.Suworow "Kontrola"

 

"W ogóle to nie. Na świecie jest astronomiczna liczba prostytutek, lecz tylko nieliczne delektują się swoja sytuacją .Dla większości jest to tylko ciężka fizyczna praca. Ale niezależnie od tego czy (pipi) lubi swój fach,czy nie, jakoś świadczonych usług pozostaje, w znacznym stopniu funkcją jej stosunku do wykonywanej pracy, poczucia odpowiedzialności ,pracowitości. Niekoniecznie trzeba rozkoszować się swoją profesją, niekoniecznie trzebą ją lubić ale w każdej sytuacji należy być pracowitym."

Ten sam autor :) "Akwarium"

Edytowane przez standby
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
Gość LoganOldschool

"O trzeciej nad ranem krew płynie w żyłach wolniej niż zwykle, a sen bywa wyjątkowo głęboki.

Dusza jest wówczas albo pogrążona w błogosławionej nieświadomości, albo miota się rozpaczliwie

, rozglądając się z przerażeniem wokół siebie. Nie istnieją żadne stany pośrednie. O trzeciej

nad ranem świat, ta stara dziwka, nie ma na twarzy makijażu i widać, że brakuje mu nosa i jednego

oka. Wesołość staje się płytka i krucha, jak w zamku Poego otoczonego przez Czerwoną Śmierć.

Nie ma grozy, bo zniszczyła ją nuda, a miłość jest tylko snem."

 

S.King - Miasteczko Salem

Odnośnik do komentarza
  • 6 miesięcy temu...

"Czwarta zasada werbunku głosi, że każdy człowiek

nosi w sobię masę genialnych pomysłów w i każdy najbardziej

cierpi w życiu dlatego, że nikt go nie chce go słuchać. Problemem

w życiu człowieka jest znalezienie sobie słuchacza. Każdy

szuka słuchacza dla siebie samego i nie kwapi się do wysłuchiwania cudzych bredni.

Kunszt werbunku sprowadza się przede wszystkim do umiejętności uważnego słuchania

rozmówcy, Nauczyć się słuchać bez przerywania - sukces

zagwarantowany. To bardzo trudna sztuka.

Chcesz znaleźć przyjaciela - słuchaj nie przerywając' Znalazłem sobie

przyjaciela..."

W.Suworow Akwarium

 

"Co jest miłego w rozstrzeliwaniu?

Powiew romantyzmu. Jak w wojnie domowej. Zapach

ogniska, obecność prochu, szynel przesiąknięty dymem.

Poczucie spełnionego obowiązku"

 

W.Suworow "Kontrola"

 

"Podział obowiązków między Stalinem i Mołotowem był taki, jak podział ról między starszym i młodszym oficerem śledczym NKWD: najpierw przesłuchu.je młodszy, który bez zbędnych słów okłada podejrzanego knutem, wyłamuje mu zęby, pałką odbija wątrobę i nerki. Na tym młodszy śledczy kończy dzień pracy, wychodzi, po czym zjawia się starszy śledczy: jest dobry, wyrozumiały, nawet miły, ze zdumieniem dowiaduję się że podczas jego nieobecności ktoś w tych murach łamał socjalistyczną praworządność. Starszy śledczy obiecuję, że wszystko wyjaśni, a podejrzany, zetknąwszy się z dobrocią i wyrozumiałością, jest gotów opowiedzieć o swych krzywdach. A potem zjawia się młodszy śledczy..."

 

W.Suworow, tytułu niestety nie pamiętam.

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Co jest miłego w rozstrzeliwaniu?

Powiew romantyzmu. Jak w wojnie domowej.

Zapach ogniska, obecność prochu, szynel przesiąknięty dymem. Poczucie spełnionego obowiązku.[..]

Zapada zmierzch. Cudowne są nadwołżańskie wieczory. leszcz spławia się w szuwarach.

Z drugiego brzegu wiatr niesie strzępy pieśni. Parostatek młóci wodę.

W plutonie egzekucyjnym wszyscy lubią masowe strzelania.

Bo zawsze odbywają się na świeżym powietrzu.

Gdy rozwala się dziesięciu, dwudziestu gości w kremlowskiej piwnicy, harujesz i potem wracasz do domu tramwajem, wraz z innymi umęczonymi całodzienną szychtą.

Nie ma w tym cienia romantyzmu.

A każda rozwałka powyżej setki odbywa się na świeżym powietrzu.

Las, rzeka.Wieczór przy ognisku.

Po sto gram wódki. Przyjmują jak lekarstwo. Sto gram nie wystarcza.

Dusza żąda więcej. Dlatego wieczorami po egzekucji każdy dostaje do wypicia tyle, ile mu trzeba.

Wszystko ze wspólnego kotła.

W takie wieczory nie uznaje się szarż.

Tu sami swoi. Sami przyjaciele.

Co najbardziej zbliża ludzi? Wspólna robota. Im trudniejsze są zadania, im większej wymagają odpowiedzialności,

tym mocniejsza przyjaźń łączy tych, którzy ją wykonują.

Płonie ognisko, dyszy żarem, iskry biją w niebo.

Tuszonka w konserwach, kiełbasa uwędzona na kamieniu.

Wasia-druciarz turla patykiem ziemniaki z ogniska.

A wódka smakuje piołunem.

 

W.Suworow. "Kontrola"

Edytowane przez standby
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Chyba bym zglupial gdybym mial teraz kartkowac ksiazke Suworowa w poszukiwaniu cytatu ale to co na zawsze pozostanie mi w pamieci z Kontroli to sytuacja gdy porucznik uczy swoich przyszlych szpiegow( same kobiety) nurkowania w ekstremalnych warunkach w listopadzie motywujac je slowami" Ta woda nie jest zimna, ta woda jest ciepla. Do poki nie zamarzla znaczy, ze nie moze byc zimna" czy cos w tym stylu, uwielbiam ^^

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Kolejny klasyk suworowa

 

"Podobno Marks i Engels chcieli zlikwidować klasy społeczne i znieśc wyzysk człowieka przez człowieka. Tak mówią ci którzy nie czytali Manifestu, lecz znają go jedynie z drugiej reki. Zamysł Marksa był inny: piramida społeczna z wyraźnym podziałem na część niższą, średnią i wyższą ( z wieloma szczeblami pośrednimi), koncentracja wszystkich bogactw i władzy na szczycie, przekształcenie tych, co znajdują się najniżej, w pracowników produkcyjnych.

Marzenia Marksa zostały w pełni zrealizowane za bramą Oświęcimia."

Edytowane przez standby
Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...

" W dzisiejszych czasach konwencjonalna opinia głosi, że to światło tworzy cienie. Prawda wygląda jednak inaczej. Ciemność była pierwsza. Jest nieporównywalnie starsza i trwalsza niż światło. [...]

Jeśli prawda rzeczywiście jest tym, co trwa i nigdy nie zmienia swej natury, niebyt jest prawdziwszy od bytu. "

K. J. Bishop "Akwaforta"

 

urocze zdanie logiczne

książkę również polecam, choć w serii Uczta Wyobraźni ukazały się też lepsze pozycje. Jakby ktoś chciał namiary na niekonwencjonalną i świetnie napisaną fantastykę, to właśnie ta seria.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
  • 2 lata później...

Współczesna wojna w całej swej straszliwej piękności ! Trupie wysypisko, pornograficzny spektakl w którym szakale szarpią się miedzy sobą!"

 

Prawda 28.11.39

"Poza granicami naszej ojczyzny bucha płomień drugiej wojny imperialistycznej. Cały ciężar jej nieprzebranych nieszczęść kładzie się na barki ludzi pracy. Narody nie chcą wojny. Z nadzieją kierują swój wzrok ku ojczyźnie socjalizmu, gdzie trwają zbiory plonów pokojowego trudu."

 

Prawda 6.05.1941

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...