Skocz do zawartości

Hellblade


Square

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Godzinę temu, grzybiarz napisał:

Jedynie co jest "indykowatego" w tej grze, to to, że nie wyszła na płycie.

No własnie nie, gra to idealny przykład indyka zrobionego bez dużego wydawcy ale skoro gra została wyceniona na taką a inną cene to już kwestia twórców.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, grzybiarz napisał:

Ale to indyk, którego budżet wyniósł kilka milionów dolarów, więc nie można tego porównywać do tytułu Salt and Sanctuary, które robiło kilka osób.
Jedynie co jest "indykowatego" w tej grze, to to, że nie wyszła na płycie.

 

Nie masz pojęcia o słowie "indyk". 

 

Hellblade to indyk. Gra indie. Niezależna. Dokładnie jak Salt and Sanctuary.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, grzybiarz napisał:

No Stardew Valley to tez indyk. Zrobiony przez jedna osobę. Nie można porównywać takich gier, gdzie Henio w garażu zrobił gierkę, do Hellblade’a gdzie pracowało nad nią sporo osób i wydali zainwestowali kilka milionów dolarów w produkcję.

No ale i to i to jest indie grą czy tego chcesz czy nie :usmiech: 

Odnośnik do komentarza

Nie wiem dlaczego ludzie mają taki problem z tym nazewnictwem, Indie = gra produkowana niezależnie, najczęściej samemu finansowana, finansowana z platform crowd-foundingowych czy nawet przy współudziale wydawcy. 

Terminy AA/AAA to terminy tylko i wyłącznie obejmujące budżety gier. Jak ktoś chciałby wydać sobie na grę 100 mln $ (albo tyle zebrał, vide Starcitizen, który tę granicę zdecydowanie przekroczył, na ten moment chyba mają 165 mln), wykonał ją i rozprowadzał, to tak, nadal mógłby nazywać się twórcą indie.

Budżety gier indie i tak rosną, co raz częściej też mniejsi wydawcy współfinansują takie projekty (bez ingerencji w kreatywną stronę produkcji), a nawet powstają wydawcy tylko orientujący się na produkcje mniejszych gier, jak np. Annapurna Interactive, czyli de facto firma założona przez były pion wydawniczy Sony Santa Monica i ich dział zajmujący się mniejszymi grami - stąd przejęcie projektów takich jak What Remains of Edith Finch i Wattam (przejeli też Ashen od Microsoftu).

Hellblade jest przykładem gry indie z budżetem AA, na który mogą sobie pozwolić na razie niektóre firmy developerskie ( Platinum Games ogłosiło, że pracują na podobną grą - czyli AA z własnych pieniędzy). Ba!, sukces Hellblade nie pozostał niezauważony w przemyśle, Take 2 w tym roku ogłosiło powstanie inicjatywy  wydawniczej inwestującej właśnie w tego rodzaju gry, a prawdopodobnie podążą za tym inne wielkie firmy wydawnicze. Jest to ciekawa sytuacja, ponieważ może pomóc dywersyfikować portfolio wydawnicze i stanowić remedium na zawodowe wypalenie tak bardzo pustoszące branżę.

Więc tak, gry indie też podlegają naturalnej ewolucji rynku - wraz z rozwojem technologii i wszystkich narzędzi middleware, będzie zmieniała się skala takich gier, a obecnie ogromna konkurencja, będzie wymagała z czasem zrzeszania się w większe grono.

No, w końcu gry Indie w 90% na siebie nie zarabiają, zasada Darwina i tutaj ma swoje zastosowanie.

 

Edytowane przez Hendrix
  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza

Giereczka pozamiatała .

Grafa i audio zawstydziła by nie jedną grę AAA,  design poziomów świetny .

Ale Hellblade to przede wszystkim klimat budowany przez ciekawe story świetna narrację i mistrzowsko oddanie emocji na filmikach.

No i gierka ma pomysł na samą siebię, kierwa co tu się momentami odjaniapawla :obama:

Poczatek trochę zamula za dużo jest szukania tych znaków w otoczeniu co by przejście otworzyć .

Walka wypada bdb, choć nie czuć może mocy ciosów ale starcia wypadają spoko.

Bossowie również ciekawi i z pomysłem .

Gra lekko na 10h można się tez nieźle momentami zaciąć na tych zagadkach z szukaniem znaków.

Ending mocny i satysfakcjonujący :)

Uwielbiam takie perełeczki.

Również wqrwiłem się że gierka tylko w cyfrze więc ograłem na PC :D

  

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
W dniu 3.03.2018 o 20:28, Schranz1985 napisał:

Będzie grubo, tylko przebrnąć przez slamazarny ciut powtarzalny początek i będzie ogień .

 

A ile to trwa? Bo tak zaczynało się nieźle, potem te zagadki, szukanie przejścia... trochę się nudzę, jak z jednych drzwi, znowu muszę kombinować jak wejść do kolejnych:/

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...