Skocz do zawartości

Kingdom Come: Deliverance


Grzegorzo

Rekomendowane odpowiedzi

Ok bugi dają się we znaki w drugiej połowie gry. 

 

Po pierwsze według xboxa grałem w grę 5 dni i 8 h a na pewno nie było tego więcej jak 24 h. 

 

Po drugie w quescie fabularnym z zaraza pod koniec mam spotkać się z kimś. Ta osoba po dialogu mówi że musi mi coś pokazać i powinien zaladować się film. No nie załadował się i musiałem po mapie latać zanim w nwcie sprawdziłem jak bug naprawić  (trzeba przespać się i ponownie w to samo miejsce wrócić).

 

Po 3 dzisiaj gra 2 razy mi scrashowała do dasha. Wcześniej ani razu. Chyba im dalej w las tym mnie czasu na testy było. 

 

Nadal bawie się dobrze ale lekki w(pipi) był po dzisiejszych blędach. Ewidentnie zabrakło czasu i kasy. 

Odnośnik do komentarza

Milion sprzedanych kopii, całkiem ładny wynik.

 

Ja ruszam z fabułą bo przez ostatnie 2 dni robiłem tylko misje poboczne.

Teraz przede mną misja w której

muszę udawać mnicha w klasztorze

Ale zostawiam ją sobie na jutro bo coś czuje że może być ciekawie.

 

BTW, można puknąć obie panny podczas jednej gry dla trofików, sprawdzone info :kaz:

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, blantman napisał:

Ok bugi dają się we znaki w drugiej połowie gry. 

 

Po pierwsze według xboxa grałem w grę 5 dni i 8 h a na pewno nie było tego więcej jak 24 h. 

 

Po drugie w quescie fabularnym z zaraza pod koniec mam spotkać się z kimś. Ta osoba po dialogu mówi że musi mi coś pokazać i powinien zaladować się film. No nie załadował się i musiałem po mapie latać zanim w nwcie sprawdziłem jak bug naprawić  (trzeba przespać się i ponownie w to samo miejsce wrócić).

 

Po 3 dzisiaj gra 2 razy mi scrashowała do dasha. Wcześniej ani razu. Chyba im dalej w las tym mnie czasu na testy było. 

 

Nadal bawie się dobrze ale lekki w(pipi) był po dzisiejszych blędach. Ewidentnie zabrakło czasu i kasy. 

Na xboxie nadal nie było tego x figowego patcha, dlatego zastanawiam się czy jednak nie kupić wersji na prosiaka...

Odnośnik do komentarza
12 godzin temu, Wredny napisał:


Nie jest to łatwe, ale z nim akurat wygrałem, na miecze zresztą też :)

 

Mi już lepiej poszło z polowaniem na zające, całe 7 ustrzeliłem ale strzał już prawie nie mam.

 

Miecze lajtowo, w ogóle to podoba mi się ten system walki bo nie idzie tutaj nic ugrać bezmyślnym machaniem bronią, przynajmniej na razie. Czaję się na te perki z odblokowaniem nowych kombinacji ciosów. Chociaż wczoraj trafiłem w lesie na dwójkę bandytów to chyba z pół godziny minęło zanim ich położyłem a satysfakcja z finiszera l2 to prawie poziom pierwszych udanych parry w grach fs.

 

A na dziś już w planach wizyta u szewca żeby naprawić buty a potem wyrywanie teresy xd co jak co obawiałem się trochę tej gry że bugi, drewno a wciąga jak cholera.

Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, Starh napisał:

Na xboxie nadal nie było tego x figowego patcha, dlatego zastanawiam się czy jednak nie kupić wersji na prosiaka...

na xbox jest wersja 1.2. Problem z questem mieli też posiadacze ps4 bo tego nie naprawił patch. Co do crashy to już znam powód. Dzisiaj przeczytałem że nie radzą grać ponownie po zostawieniu gry w trybie uśpienia:D . Podobno problem wystepuje i na ps4 i na xbox one. Jak więcej jak 1 dzień gra uruchomiona dzieją się dziwne rzeczy po wybudzeniu konsoli. Pamięc się zapycha w konsoli. Co do godzin to tak gra źle nalicza z trybu uśpienia. Od dzisiaj będę jak pan bóg nakazał sejwować i zamykać grę kończąc. Dam znać czy pojawi się ponownie problem. BTW jestem tak bogaty że mam 14 sznapsów i mogę sam jako alchemik robić. Takze problem z sejwowaniem może być tylko na początku.

 

 

BTW to PIERWSZA gra która męćzy koksa. Ani origin ani wolf nie dawali ją w tryb głośnej pracy a tutaj słyszałem wiatrak dosyć głośno (poziom xboxa 360 slim). Fakt że tylko chwilę podczas bitwy i po 2 h grania ale ....

Edytowane przez blantman
Odnośnik do komentarza

Dzisiaj zaliczyłem rage quita przez bugi.

Misja w klasztorze to istny koszmar, 3 razy straciłem progres przez "infinite loading" gdy próbowałem iść spać, do tego AI w tym miejscu to jakaś porażka.

Może jutro uda się przejść ten etap bo już dawno mnie coś tak nie w(pipi)iło w jakiejś gierce.

Odnośnik do komentarza

Misja z

Spoiler

obozem Konusa

to istna lawina bugów, przechodziłem to przez 3 godziny bo walka na nierównych terenach, przemieszczanie się przez takie tereny czy też jakiekolwiek skradanie chyba nie było przez nikogo testowane. Pod koniec wkur.wiłem się i zacząłem masakrować cały obóz - dobra beka była jak się Radzio mnie zapytał ilu było bandziorów w obozie "yyyyyyyy............. mało?"

 

Sama walka z

Spoiler

Konusem

to też wielkie XDDDD, ja tu się szykuje na jakiś epicki pojedynek, a tu ten do mnie leci, kontra i po pojedynku. XD

 

Balans w tej grze też jest jakiś dziwny, bo od 10ciu godzin latam z jakimś buzdyganem i każdy jest na 2 hity.

Odnośnik do komentarza

No ja nie mogłem go ubić bo w retorykę poszedłem i oszukiwałem strzelając z łuku cały czas uciekając :D

 

 

Co do bugów też miałem wczoraj rage quita. Robiłem quest poboczny dla szarlatana. 2 razy w różnych miejscach mi się dialog nie załadował i widziałem jego mordę nie mogąc nic zrobić. W końcu się udało po 3 loadingu i jak oddawałem questa to samo a nie zasejwowałem. Swoją drogą przez te bugi zacząłem sejwować co 30 min i popadłem w alkoholizm:P 

 

 

Gra fabularnie to 10/10 ale przez bugi nie dam jej więcej chyba jak 7/10  zobaczę co będzie dalej teraz chcę główną fabułę pocisnąć.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Z szarlatanem też miałem cyrki i radzę uważać - u mnie skończyło się na tym, że byłem zmuszony ubić jakiegoś wędrowca koło Ledeczka żeby wyjść z walki bo miałem takiego durnego buga ( nie mogłem zasejwować a straciłbym godzine gry). Nagle zleciało się na mnie 10ciu strażników i już nie było wyjścia, trzeba było (pipi)ć, tyle że po tym jak spier.doliłem nikt mnie nie szuka, nikt nie chce żebym jakąś kare płacił ale reputacja w Ledeczku spadła mi do -100 :reggie:

 

ogólnie mówiąc to nie polecam perka miejscowy bohater

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Homer S napisał:

Z szarlatanem też miałem cyrki i radzę uważać - u mnie skończyło się na tym, że byłem zmuszony ubić jakiegoś wędrowca koło Ledeczka żeby wyjść z walki bo miałem takiego durnego buga ( nie mogłem zasejwować a straciłbym godzine gry). Nagle zleciało się na mnie 10ciu strażników i już nie było wyjścia, trzeba było (pipi)ć, tyle że po tym jak spier.doliłem nikt mnie nie szuka, nikt nie chce żebym jakąś kare płacił ale reputacja w Ledeczku spadła mi do -100 :reggie:

 

ogólnie mówiąc to nie polecam perka miejscowy bohater

mam tego perka i zamiast 1 dnia w areszcie siedziałem 10 dni :D

 

Odnośnik do komentarza

No jeśli ktoś gra bogobojnego rycerzyka który tylko dobre uczynki sprawia to nie ma ciśnienia, można brać ale jeśli ktoś od czasu do czasu lubi sobie coś skubnąć to ten perk jest chooyowy - co z tego, że moge powiedzieć strażnikowi żeby sie odjaniepawlił jeśli reputacja leci na łeb i szyje.

Odnośnik do komentarza

Nauczyłem się jakiegoś master auto parry co mocno trywializuje mi teraz potyczki i nawet przy spotkaniu sądząc po zbroi kozaka który wyzywał mnie na przyjacielski pojedynek dostał lajtowo w(pipi) tym sposobem. Level mam 8 czy tam 9 i trzeba nadgonić wątek główny oraz nauczyć się w końcu czytać bo zacząłem zwiedzać tereny na zachód i przykładowo quest z klasztorem i rannymi wymaga żeby coś tam Heniek se przeczytał a tu lipa, ale przynajmniej wyplewiłem klasztorny ogródek xD

Z bugów jak na razie nic strasznego mnie nie spotkało, najgorsza była jedna drabina w karczmie na którą za (pipi) nie dało się wspiąć aż w końcu podszedłem ją sposobem, niektóre schody też stawiają opory przy wchodzeniu. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...