Skocz do zawartości

Better Call Saul


sprite

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 496
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

@sprite 

Spoiler

Ja trochę nie kupuję tej sceny finałowej. Przez cały odcinek skrzętnie planują jak pokazać żałobę Jimmiego i nawet parę razy Kim musi mu przypominać, żeby nie wychodził z tej roli, a tu nagle na końcu wielce odkrywa prawdę, że ojej to faktycznie tylko ściema. Przecież nawet na końcu zeszłego odcinka, podczas tej wielkiej kłótni, Jimmy wprost mówi, a właściwie wykrzykuje, że śmierć brata nic dla niego nie znaczy - był, nie ma go, co z tego. Jak dla mnie o wiele mocniejsza jest cała ta scena z przyznawaniem stypendiów, gdzie Jimmy pod koniec odkrywa, że dla tych wszystkich prawników zawsze już będzie tylko "tym gościem". I wtedy wydaje mi się, że widzimy definitywną "przemianę" w Saula.

A ta ksywka już też była wytłumaczona z parę sezonów temu, jak po raz pierwszy jej użył w reklamie. ;) 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
 

Ale Kim jest laską i wierzyła w niego do końca. Myślała, że cień dobra w nim pozostał(szczególnie w stosunku do zmarłego brata). Dopiero po tej scenie przejrzała na oczy. Sam się dałem mu lekko nabrać. Scena z dziewczynką oczywiście prosto w punkt. Pięknie jej wyjaśnił jak życie działa.

 

Ksywka była wyjaśniana, ale tutaj dopiero pokazali prawdziwy origin wink.gif

 

Edytowane przez sprite
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza
Spoiler

Sorry, ale trochę zrobili z niej taką naiwną blondyneczkę, co kompletnie nie pasuje do tej postaci. W tym sezonie już chyba któryś raz z kolei na nowo odkrywa prawdziwą naturę Jimmiego i jego stosunek do brata. Czy to przy pierwszym czytaniu listu, czy przy tym jak załamany Howard przyszedł się wyżalić czy już tak naprawdę wprost przy tej ostatniej kłótni. I za każdym razem wielkie zdziwienie. I jeszcze ta sama akcja jako grand finale sezonu. Ogólnie finał bardzo dobry, było wiele świetnych akcji, ale ta ostatnia scena... :/ 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

dobry koniec sezonu, podobało mnie się, wątek Gusa, Mike'a i reszty niemiaszków >>>> wątek Jimmy'ego i Kim.

Spoiler

a Kim to tępa dzida, z jednej strony błyskotliwa pani adwokat a z drugiej tak bardzo naiwna, że nawet mi jej nie żal :yao: 

Ależ by m obejrzał osobny serial o Ehrmantraucie :obama: zdecydowanie moja ulubiona postać w uniwersum BB 

Odnośnik do komentarza

Niemieckie małżeństwa muszą działać jakoś inaczej, skoro Ziegler po 26 latach nie może wytrzymać bez swojej Helgi. Pytanie Mike'a jak najbardziej zasadne. Czy on myślał, że budują podziemne spa, a na miejsce byli dowożeni w workach na głowach tak dla checy?

No ale kiedy tylko zaczęła się pojawiać nić sympatii między nimi, nietrudno było się domyślić jak to się skończy.

 

Wątek Jimmiego i Kim, poza występem Huella, taki sobie. Kim mocno niestabilna emocjonalnie, z jednej strony sama nakręca do kolejnych przekrętów, z drugiej chce, żeby Jimmy był jednak moralny i szedł w ślady brata. Ogarnięta czy nie, baba to jednak baba

  • Plusik 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, II KoBik II napisał:

Uff dobrze ze kolejny zaczyna sie juz za tydzien. 

Co, gdzie? :mog:

 

Finał świetny, a sezon całościowo chyba dotychczas najlepszy

 

Pamięta ktoś z BB czy

 

dokończyli jakoś budować ten tunel to labolatorium?

Edytowane przez Frantik
Odnośnik do komentarza
W dniu 10.10.2018 o 09:51, MBeniek napisał:
  Ukryj zawartość

Sorry, ale trochę zrobili z niej taką naiwną blondyneczkę, co kompletnie nie pasuje do tej postaci. W tym sezonie już chyba któryś raz z kolei na nowo odkrywa prawdziwą naturę Jimmiego i jego stosunek do brata. Czy to przy pierwszym czytaniu listu, czy przy tym jak załamany Howard przyszedł się wyżalić czy już tak naprawdę wprost przy tej ostatniej kłótni. I za każdym razem wielkie zdziwienie. I jeszcze ta sama akcja jako grand finale sezonu. Ogólnie finał bardzo dobry, było wiele świetnych akcji, ale ta ostatnia scena... :/ 

 

 

 

Może dlatego wyszła na naiwną blondyneczkę. Nie wiem. Nie znam się.

Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, selene napisał:

+1

Ulubiona postać w obu serialach.

Ja też, tylko niech może zmienią aktora, bo podeszły wiek już się daje mocno we znaki u Jonathana Banksa i w prequelu dziejącym się parę lat przed Breaking Bad wygląda, jakby zaraz miał umrzeć. Ruchy też ma starcze. Poza tym to go uwielbiam i postać Mike'a również, ale ten sam aktor i inny prequel to już by było mocno naciągane wizualnie.

 

A finał Saula wspaniały, ale nie dałem się nabrać na końcową przemowę, wręcz tego oczekiwałem.

Mocno liczę na rozbudowaną rolę Lalo Salamanca w finałowym sezoonie.

Odnośnik do komentarza

Zaliczone, jeden z nielicznych seriali, na którego nowy sezon faktycznie czekałem. Ogólnie mówiąc, trzyma poziom, ogląda się nadal dobrze, ale miałem wrażenie lekkiego obniżenia lotów. Oczywiście, że przekręty Jimmiego są świetne i interesujące, a jakiekolwiek pojawienie się na ekranie Mike'a, Gusa czy Hectora przykuwa do ekranu, ale nie będę ukrywał, że parę razy zdarzyło się ziewnąć. Inna sprawa, że 10, stosunkowo krótkich, epizodów na rok to dla mnie malutko, mimo, że oglądam ciągiem, dopiero jak wyjdzie całość. 

 

No i trochę zaczyna mnie drażnić już (zapoczątkowany na dobre w BB) ten motyw wszechmocnych latynoskich gangusów, których nie da się ograć, wszystko im uchodzi płazem, a mamy w to uwierzyć, bo taka jest konwencja. Mike rozkminia wszystko taktycznie, inteligentnie, no w taki sposób, że mało kto by to rozgryzł (choćby sprawa z poszukiwaniami pewnej osoby), ale taki Lalo wbija się na miasto i metodą brute-force nadgania, a momentami prawie że przegania jego postępy. Oczywiście wszystko bez przypału, świadkowie, policja itd. nie istnieją. Ja wiem, że ludzie kartelu mają być tak pokazani, i pewnie nie bez powodu, ale bez przesady (szczytem była akcja z szybem wentylacyjnym xd). No, to taka dygresja. 
 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

No akcja z szybem mocno prizon brejkowa. Głupi przypadek z telefonem w idealnym momencie, a i tak nawet gdyby kasjer odwrócił się do niego tyłem, no to nie da się odjebać takiego stunta bezszelestnie. Plus na różnych filmikach z monitoringów można sprawdzić jak to się zwykle kończy przy ludziach lżejszych niż Lalo.

Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy później...

5 sezon dopiero w 2020 :/

 

In an interview with Vulture, AMC Networks president of the entertainment networks group Sarah Barnett was asked about Better Call Saul's future. She mentioned the series won't return to the air until 2020, a decision that apparently stems from "talent needs."  Barnett said she wouldn't want to rush the next season, because that could negatively impact its quality.

 

https://screenrant.com/better-call-saul-season-5-premiere-date-2020/

 

 

  • Smutny 4
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.