Skocz do zawartości

Gears of War 1 Remaster


chmurqab

Rekomendowane odpowiedzi

Gearsy 2 to jedna z dwóch gierek, które kupiłem z konsolą. But w ryj po przesiadce z PS2 to za mało powiedziane, kampania wycierała mną podłogę jak szmatą, a na dokładeczkę horda :fsg: Chyba czas odświeżyć wspomnienia we wstecznej.

Odnośnik do komentarza

ok, juz po drugim akcie, jednak fun z gry wrocil, jest miodnie i slicznie, jezu jak ta gra musiala robic w dniu premiery, gdy ogrywalem ja na x360 bylem juz dawno po u2 i u3 wiec robila wtedy mniej ale jezus maria jak sobie pomysle jak to musialo robic day one i jak ulomne potem byl min pierwszy uncharted

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, ragus napisał:

Dwójka najsłabsza, przypominam milion podziemi i oklepane chodzenie po wnętrzach potwora.. 

No właśnie to zapamiętałem najmocniej i żenującego bossa. 

 

I skur,wiały multik 

Odnośnik do komentarza

ok wczoraj skonczylem, oprawa super, strzela sie super, kilka fajnych pomyslow na misje, na premiere ta gra wyprzedzala epoke jak swojego czasu re4 ale sa tez rzeczy co mnie bardzo irytowaly - gra to praktycznie jeden wielki killroom, nie umialem przez to grac w dluzszych sesjach bo mnie to po prostu nudzilo,  ai dramatyczne, fabula to jest kuvvva jakas beka, brak skoku rozumiem bo po co ale jezus maria mogliby dac przez to wieksze ograniczniki na arenach bo czasem komicznie to wyglada jak fenix moze przeskoczyc przez pol metrowy murek do ktorego byl przyklejony, a juz 10cm murek jest przeszkoda totalna bo tak sobie tworcy wymyslili koniec planszy

 

ciezko mi ocenic tytul bo ogrywalem kiedys to juz na x360 ale na tu i teraz nie dalbym wiecej niz 8/10, na premiere pewnie 10 

Odnośnik do komentarza
W dniu 2.02.2018 o 19:35, Ficuś napisał:

ok, juz po drugim akcie, jednak fun z gry wrocil, jest miodnie i slicznie, jezu jak ta gra musiala robic w dniu premiery, gdy ogrywalem ja na x360 bylem juz dawno po u2 i u3 wiec robila wtedy mniej ale jezus maria jak sobie pomysle jak to musialo robic day one i jak ulomne potem byl min pierwszy uncharted

 

Ja pamietam doskonale jak to robilo day one. Co prawda nie mialem wtedy X360, ale w 2006 widzialem wtedy gre w markecie i szczeka mi opadla. Byl to taki Crysis tamtych czasow. Nie moglem wyjsc z podziwu. Dzis niestety gra mnie rowniez nudzi przez bieganie z killroomu do killroomu. 

Odnośnik do komentarza
  • 2 lata później...

A ja jestem zachwycony jedynką, a to przecież tytuł mający korzenie w 2006 roku (gram w UE tu omawiane).
Kurde, wygląda i brzmi świetnie, chłopaków da się lubić, ich twarde teksty, mimo że walą trochę kiczem, też da się przełknąć bez zażenowania, strzela się super, lokacje są zayebiste, a i różnorodności nie brakuje - no kurde, aż chce się grać :banderas:

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Kurde, kusicie, żeby zrobić replay serii od początku. Odpaliłem wczoraj dwójkę i to nadal jest turbogierka, a wspominam ją szczególnie ciepło, bo to była pierwsza gra, którą kupiłem w zestawie z konsolą na święta. Trzy miesiące ciułania kasy ze stażu w urzędzie :banderas:Wtedy, przechodząc z PS2, był to ogromny skok jakościowy.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...