Skocz do zawartości

Yooka-Laylee


Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 miesiące temu...

=/

panie, kto to tak spierd.olił? ta gra to jest istny mord na kreatywności, wiadro frustrujących rozwiązań i lawina N U D Y

jako wielki fan banjo-kazooie/tooie, które uważam za gierki lepsze niż mario 64, muszę z przykrością stwierdzić, że ta gra to jest jakieś nieporozumienie

miał być duchowy spadkobierca, a wyszedł totalnie amatorski rip off

Odnośnik do komentarza

A Hat in Time ograłem, nawet napisałem mini recke w właśnie ukończyłem pare dni temu. Yooka wypada bardzo słabo w porównaniu.

Co mi się nie podoba? 
- nieprecyzyjne sterowanie
- chaotyczny level desing bez ładu i składu(nie chodzi o to, że nikt mnie za rączke nie prowadzi, Tooie też miało ogromne levele, ale tamte były ciekawie zaprojektowane i z głową, często się w nich gubiłem, ale nigdy mnie to nie irytowało, no bo level desing był po prostu dobry. Tutaj mam wrażenie, że po prostu ładowali rzeczy na mape byle gdzie i byle jak)
- nudne zadania i walki z bossami - póki co ani jednego ciekawego pomysłu nie widziałem, bardziej wygląda mi to na odhaczania listy klisz platformówkowych.
- oklepane światy (chociaż 5 jeszcze nie widziałem, a 3 i 4 ledwo liznąłem, więc może coś się zmieni)
- frustrujące "przerywniki" takie jak konieczność przeklikania dialogu po każdej śmierci w minigierce kartosa, zamiast możliwości instant restartu(do szału doprowadza) niepomijalne, powolne najazdy kamery na różne rzeczy, prędkość pojawiania się tekstu i okienek z tekstem na ekranie podczas dialogów (i nawet patche nie były w stanie tych upierdliwości wyeliminować)

Ta gra przejęła chyba WSZYSTKIE wady Banjo, część z nich mam wrażenie spotęgowała, a przy tym pozbyła się tego, co w Banjo było najlepsze - dobry level desing i kreatywne pomysły. Yooka-Laylee to wydmuszka, gorsza od Banjo na każdej płaszczyźnie(może prócz muzyki). Gram na siłę, bo nic mi w tej grze radości nie sprawia, wszystko jest nudne, nieciekawe, oklepane lub wkurzające. 

A do Hat in Time ciągle wzdycham, jak sobie o niej przypomnę. To była gurwa gra.

Odnośnik do komentarza

Rayos daj szanse Yooka. Nie jest to sztos ale też żaden klap. Na moje Dahaka trochę za mocno go pojechał. No i trochę źle zrobił bo grał po sobie w dwie podobne gierki/gatunki, w tym ta pierwsza mu mega podeszła.

 

Naprawdę nie ma zatrzęsienia platformówek 3D i warto sprawdzić. Dla mnie spokojnie 7/10.

Odnośnik do komentarza

No balon trochę racji ma. Po prostu strasznie się tą grą rozczarowałem(bo liczyłem na poziom Banjo), a że przed chwilą grałem w IMO lepszą platformówkę, to tym bardziej odczuwam wady YL. 

Ale obstaje przy wszystkim co napisałem o tych wadach, dwa światy wymaxowałem i dalej nie ma w tej grze niczego ciekawego czy świeżego. Tak jak mówiłem - solidnie wykonany zestaw platformówkowych klisz. Dobra opcja dla ludzi, którym tęskno do tego typu gier i chcą sobie po prostu pobiegać, powykonywać jakieś proste zadanka i zbierać znajdźki. Jak ktoś szuka fajnych pomysłów/poziomów i ogólnie czegoś świeżego, to polecam Hat in Time lub dwie części Banjo, bo tutaj tego nie znajdzie.

Jeśli miałbym poziom tej gry porównać do jakiejś inne platformówki, to chyba najcelniejszym strzałem byłby Croc 2. Koniec końców też pewnie dam 7/10, no chyba, że kolejne światy zaniżą poziom.

Odnośnik do komentarza

Również odnoszę wrażenie, że Dahaka trochę przesadził, ale takie jego prawo, takie jego odczucia. Nie ma natomiast wątpliwości, że YL posiada trochę wad, niektóre są nawet dość poważne. Przede wszystkim gra powinna być znacznie bardziej przyjazna graczowi, a tutaj mamy zbyt wiele irytujących patentów. Dahaka już wspomniał o uciążliwych przerywnikach i niezbyt wygodnie rozwiązanych restartach przy minigierce Kartosa. W ogóle minigierki są tutaj rozplanowane beznadziejnie - zmusza się gracza do minimum dwukrotnego zaliczenia każdej. Raz dla samego zaliczenia, a drugi raz dla pobicia rekordu. A jeśli od razu pobijesz rekord za pierwszym podejściem? Nie liczy się - powtarzaj, albo się pałuj. Tak samo z całymi światami - nie da się od razu wbić do rozbudowanej wersji worlda - musisz najpierw odhaczyć jego ubogą wersję. To takie sztuczne wydłużanie czasu gry kosztem nerwów gracza i nie powinno się zdarzyć developerom, którzy niejedną platformówkę już projektowali. O nieprecyzyjnym sterowaniu i upośledzonej kamerze to już chyba wszyscy wspominali. Latanie tym zielonym gekonem to pier'dolona udręka. Stylistyka światów to gatunkowa klisza na potęgę, chyba tylko Kasyno jest w jakimś stopniu oryginalne, co jeszcze nie znaczy, że jest dobrym światem. 

YL minusów i wad ma dużo, gra prawdopodobnie doznała krzywdy już na etapie konceptu i projektu całej mechaniki, a potem jedynie próbowano ratować całość. Ale gierka ma też jakiś niezaprzeczalny urok, jak szczeniaczek, który szcza nam do kapci, ale ma tylko trzy łapki, więc jest kochany w swoim kalectwie. Wygląda też całkiem nieźle, choć gameplayowo kisi się chwilami w erze PSX/PS2, co dla niektórych może być zaletą, bo obudzi wspomnienia z dzieciństwa. Ostatecznie wycisnąłem platynę, a przecież nawet nie jestem trophy-whore i zmuszać się nie zamierzałem.

No, ale ja wcześniej nie grałem w A Hat in Time, więc cieszę się, że najlepsze jeszcze przede mną. Możliwe, że potem na YL nawet nie będę chciał splunąć.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Kurde aż wróciłem Do Yooka i maksuję sobie. Nie, no to nie jest zła gra. Naprawdę miło się pyka, a jej dużym atutem są te rozszerzone opcjonalne światy, które otwieramy za zdobyta strony. Wtedy gierka w pełni pokazuje pazur. 7/10 a dla wyposzczonego fana platformówek 3d, naciągnął bym na 8/10.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, balon napisał:

Kurde aż wróciłem Do Yooka i maksuję sobie. Nie, no to nie jest zła gra. Naprawdę miło się pyka, a jej dużym atutem są te rozszerzone opcjonalne światy, które otwieramy za zdobyta strony. Wtedy gierka w pełni pokazuje pazur. 7/10 a dla wyposzczonego fana platformówek 3d, naciągnął bym na 8/10.

 

Absolutnie. Yooka Laylee to solidny platformer. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja grałem niedługo po premierze.

 

To, że Yooka nie dosięga do pięt Banjo, nie oznacza, że nie można czerpać z niej przyjemności. To wciąż solidny tytuł, ale po prostu gorszy od Banjo w prawie każdym aspekcie. Niższa, wciąż zadowalająca półka. Niech zmienią silnik (chyba że ten update Unity coś daje), poprawią trochę sterowanie, bardziej przemyślą strukturę świata i daję pieniążki.

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Pierce napisał:

Ja grałem niedługo po premierze.

 

To, że Yooka nie dosięga do pięt Banjo, nie oznacza, że nie można czerpać z niej przyjemności. To wciąż solidny tytuł, ale po prostu gorszy od Banjo w prawie każdym aspekcie. Niższa, wciąż zadowalająca półka. Niech zmienią silnik (chyba że ten update Unity coś daje), poprawią trochę sterowanie, bardziej przemyślą strukturę świata i daję pieniążki.

Figaro idź stąd. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...