Skocz do zawartości

hav7n

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Czezare napisał:

Póki co jedno: AI pomagiera zdecydowanie do poprawy! Potrafi się gdzieś zawiesić, zakalapućkać przez co zamiast nam pomóc w walce z trzema niemiluchami stoi gdzieś zakleszczony jak ta pisda.

Pytanie czy to AI czy żywi gracze

Odnośnik do komentarza

Można:

Hey there, developer here. So although Ashen is designed around passive multiplayer (similar to Journey), we do have a multiplayer filter system which makes it easier to play with your friends. You'll need to have your multiplayer filter set to the same as your friends (as default, the filter system is turned off so everyone playing is in the same multiplayer pool) and be in a similar area/point in the story as each other to be able to connect. So if you have several friends playing Ashen, you can all set the same filter and then be jumping in and out of each others games throughout the course of the game :)


And if at any point you'd prefer to not play with anyone, you can turn multiplayer off and just have AI companions (as Ashen is designed around always having a companion with you, whether that be an AI companion or another player). Thanks for being interested in Ashen, we can't wait for you to play it!

Sporo pograłem dzisiaj, sądzę że nawet zeszło z dwie godzinki. Gra jest lepsza niż spodziewałem się, że będzie. To tak w największym skrócie. Oczywiście jest to klon Soulsów bez dwóch zdań i jako taki powinien być IMO przeniesiony do stosownego podforum Soulslike. 
Dwie rzeczy podobają mi się póki co najbardziej: graficzny art style oraz muzyka. Jak na indora świetnie się to wszystko prezentuje. 
Walka...Souls pełną gębą, ale z małymi modyfikacjami, np to, że można rzucać włóczniami. Paru jednak rzeczy jeszcze nie rozkminiłem. Czy gra sejwuje tylko jak się przejdzie jakiś kamień milowy w zadaniu czy są jakieś stosowne miejsca za wyjątkiem założonej osady ma się rozumieć? Czy można parry`ować ataki wrogów? Jest jakiś rozwój postaci na który mamy wpływ? Zauważyłem, że np po wykonaniu jakiegoś zadania pokazuje się info, że zwiększono kreskę zdrowia o x punktów.
Co mi się nie podoba? Póki co jedno: AI pomagiera zdecydowanie do poprawy! Potrafi się gdzieś zawiesić, zakalapućkać przez co zamiast nam pomóc w walce z trzema niemiluchami stoi gdzieś zakleszczony jak ta pisda.
Jedno z początkowych pobocznych zadań też do najmądrzejszych nie należy:
Spoiler Jokell każe mi pójść sprawdzić co się stało z jego bratem po czym do mnie w trakcie tego questa dołącza, leje się z wrogami, znajduje wraz ze mną skrzynkę brata, a potem w obozie każe do mnie z nią przyjść. No bez sensu zupełnie.
Generalnie gra bardzo obiecująca na początku i bardzo mnie wciągnęła.
Czy można pograć w coopie z friendem? Chyba można, ale pewien nie jestem.
Odnośnik do komentarza

Pograłem chwilę i jest całkiem spoko. 

 

Nie mam specjalnego doświadczenia w grach  soulsopodobnych, ale gra mi się przyjemnie, system walki jest OK, poziom trudności jest w sam raz. Bardzo podoba mi się klimat całości, co jest zasługą przede wszystkim art-designu. 

 

Co mnie najbardziej pozytywnie zaskoczyło? Chyba to jak rozwiązano mulitplayer. Jest coś niesamowicie klimatycznego, jak w ramię w ramię  z anonimowym ziomkiem, bez słowa, przemierza się ciemne korytarze oświetlając sobie wzajemnie drogę latarenką (xD). Nie do końca jeszcze ogarniam jak to działa i kiedy gram z SI a kiedy łączy mnie z żywym graczem ale generalnie super patent

 

Odnośnik do komentarza

Przeszedlem pierwszego bossa. Uczucia troche mieszane, bo gra jest na razie prosta, ale zdaje sobie sprawe, ze to dopiero skladanie obozu. Na plus na pewno muzyka i otwarty swiat. Na minus losowy multiplayer, brak komunikacji z osoba z coopa, ktora system wrzuca akurat w dany obszar, na ktorym jestesmy. Wchodzisz do obozu i losowanie od nowa. Troche inaczej sobie wyobrazalem coopa, bo niczym sie nie rozni od bota (mozna odroznic dopiero jak biega po itemy, nie przykleja sie do nas jak ai). Dodatkowo brak pvp pewnie skroci zycie gry.

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza

O fak, już człowiek myśli że Xbox nie istnieje, a tutaj Ashen mimo bycia ewidentną zrzyną z wiadomoczego wygląda na zaskakujący hicior. Nie wiem tylko, jak rozumieć te recenzje. Eurogamer pisze rzeczy (całkiem zabawne) w stylu "nic nowego, no nie wysilili wyobraźni chłopaki", a na koniec srebrna nagroda wręczona. Z drugiej strony wiele graczy w necie pisze rzeczy w stylu: "to zupełnie jak nowe Soulsy, tylko ładne i mniej grindu". Jak ja mam w to nie grać? Microsoft, you madafaka.

 

 

I kolejny wypał od Annapurna Interactive. Co ci kolesie robią dla gamingu ostatnio. 

Odnośnik do komentarza

O Jezusiczku Nazareński! Co za gra!:obama: Niesamowicie mnie wcignęła. Co za eksplaracja!:banderas: Świetne to jest po prostu. W zasadzie jedyną rzeczą która mi się nie podoba po kilkugodzinnym dzisiejszym napyerdalańsku to brak parry w systemie walki.A może jest tylko dojdzie później?

Wracam do gry.

 

EDIT: Aha..ten efekt zapalonych latarni w ciemności i rzucanych przezeń efektów świetlnych na ściany. OMFG!!:fsg:

Edytowane przez Czezare
Odnośnik do komentarza
5 minut temu, ragus napisał:

ale tego kompana to bym wywalił, no ku,rwa pierwszy przeciwnik w tutorialu, a ja nawet nie zdążyłem go ciachnąć, bo wyręczył mnie cpu

 

 

Później będą takie momenty, że będziesz wręcz błogosławił cpu, że Ci pomaga...

Odnośnik do komentarza

Pograłem trochę dłużej i gra mi się coraz lepiej. 

 

Z czasem dochodzi szybka podróż, włócznie, rozwój postaci który nie do końca ogarniam. No jest w porządku. Poziom trudności jest okej, drugi boss padł bez problemu, w przeciwieństwie do pierwszego. 

 

Tak jak pisałem wcześniej, nigdy nie grałem w żadne soulsy ale to pierwsze podejście bardzo mi się podoba. Warto było kupić GamePassa za 87 zł, aby zagrać w tę jedną gierkę. A jeszcze muszę zagrać SoD2, Hellblade, Below i Mutanta :obama: 

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, oni napisał:

Pograłem trochę dłużej i gra mi się coraz lepiej. 

 

Z czasem dochodzi szybka podróż, włócznie, rozwój postaci który nie do końca ogarniam. No jest w porządku. Poziom trudności jest okej, drugi boss padł bez problemu, w przeciwieństwie do pierwszego. 

 

 

U mnie jest centralnie odwrotnie :D Pierwszy boss szczezł w trymiga, a drugi się opiera i opiera. Tzn wiem co muszę zrobić. Muszę podpakować swoją podstawową pałeczkę i będzie gites. Mam trochę odłożonej kabziory i ostrzy do upgrade`ów. Póki co zabieram mu swoimi uderzeniami za mało sztrumu...

 

Odnośnik do komentarza

a właśnie mam pytanie, do czego służą znajdowane tu i ówdzie groty, u kogo mogę coś z nimi zrobić? Cały czas mam obawy że kogoś przegapię i nie rozwinę mojego obozu :D  Warto eksplorować jaskinie? w jednym z początkowych etapów jest jedna, dosyć rozbudowana, nie dość że pełno tam kładek przez co w ferworze walki łatwo wpaść w przepaść to jeszcze przeciwnicy kładą mnie na hita, ale pomimo to cały czas tam wracam z nadzieją że kiedyś się uda.

Odnośnik do komentarza

ok, no to jeszcze raz, tipy z xbox.com

 

 

Cytat

 

Playing with Friends

This requires a few extra steps, in addition to what’s outlined above, so start by partying up with your friend over Xbox Live so you can coordinate via voice chat. Then, both of you should open the Multiplayer section in Ashen’s in-game pause menu under System.

 

You’ll want to set a Multiplayer Filter Code to share with your friend, so come up with a six-digit number and pass that along to your buddy who will then need to input the same code on their game. Make sure you both have Use Multiplayer Filter and Disable AI Companion checked.

 

Then be near each other at the same point in the game world, tap Up on the d-pad and Ashen will (after 30 seconds or so) pair you up to embark on your adventure together.

 

This won’t work inside Vagrant’s Rest, so we’d recommend being just outside the hub’s gates where enemies are not as powerful as in other regions. You’ll need to repeat this every time you enter and exit Vagrant’s Rest, but the ability to collaborate with a friend is worth the effort.


Read more at https://news.xbox.com/en-us/2018/12/14/ashen-multiplayer-useful-tips/#D7dpVydXDRZtJGqU.99

 

 

Odnośnik do komentarza
Doszedłem do trzeciego bossa. Wbiłem mu uderzenie kontrolne i jak zobaczyłem że zabrałem mu 0,01% życia, pośpiesznie teleportowałem się do obozu :obama: jeszcze długa droga przede mną 
Ja miałem to samo z drugim bossem, ale wystarczyło przekuć broń o dwa poziomy wyżej, a został potraktowany tak jak Anthony Joshua potraktowałby pensjonariusza domu starców.
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...