Skocz do zawartości

Zero Escape 3


Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin na liczniku ZTD i mam dwie uwagi:

- nie jestem nadal przekonany co do struktury tej części i jej podzielania na trzy osobne teamy. Jak na razie trzymam się niebieskich i jej części historii, ale nie wiem czy nie powinienem np. robić po kawałku każdej drużyny. 

- animacja. Nie będę się nawet rozpisywał na ten temat, bo kto gra, ten wie. Rozumiem chęć zmiany względem poprzedników, utartego schematu statycznych portretów postaci, ale widziałem ku.rwa lepszy kunszt w tej kwestii w tytułach za $1 na Steam Early Access. 

 

 

Historia za to jak zwykle wciąga, więc wracam do gry.

Odnośnik do komentarza

Wiem, że temat w dziale 3DS, ale:

sc1ngktv.png

 

W skrócie telegraficznym -  :banderas:  :fsg:  :obama:

 

W trochę dłuższym, luźnym skrócie:

- historia jest znacznie bardziej zagmatwana niż mogłem przypuszczać, nawet mając na względzie szaleństwo, jakim była dla mnie końcówka VLR. Nie uważam tego jednak za minus, wręcz przeciwnie - wszystkie (istotne) wątki ładnie, ciekawie zamknięte. Trylogia skończona, wszystko układa się w jedną piękną całość, choć parę rzeczy wpasowane pozornie na siłę.

- escape roomów mniej i łatwiejsze, niż w VLR. Co więcej, można większość z nich zrobić na początku gry, a później już tylko delektować się historią. 

- zaciąłem się raz w gałęziach fabuły, pozornie bez jakiejkolwiek możliwości ruchu, co nie zdarzyło mi się w poprzednich częściach. Nie była to wina zagadki za trudnej do rozwiązania, czy przeoczone hasło, itd., a wina wspomnianej wyżej dziwnej struktury gry. Jakby ktoś miał podobny problem, to zapraszam na PW.

- przez cale 19 godzin gry nie mogłem przestać się śmiać z tych animacji postaci. Widać że budżet był malutki i cudem jest, że ta gra w ogóle koniec końców powstała.

 

Obowiązkowy ranking serii - 999 > VLR > ZDT

Uchikoshi bóg, a całość tworzy najbardziej wciągająca historię, w jaką miałem przyjemność grać. 

 

 

e: smuci mnie brak ruchu w tym temacie. Taka szpila, a nikt nic nie pisze.

Edytowane przez Hela
Odnośnik do komentarza

Ja nic nie piszę bo dopiero 8h na liczniku. :frog: Czasu mi brakuje żeby w to grać. Ale tak czy tak jest za(pipi)iscie i jak się już sądzie to ciężko się oderwać.

 

Animacje mi nie przeszkadzają, design postaci sporo lepszy niż VLR. Zagadki zdaje się że są faktycznie łatwiejsze. Dubbing to już czyste 10/10. W zasadzie sami świetni aktorzy, oczywiście mam tu na myśli japoński, żaden inny. :shotgun: Muzyka tak samo 10/10.

 

Gram dalej, swoim tempem i pewnie wszyscy zdążą ograć przede mną, ale co mi tam. Ważne żeby się delektować tą czystą zayebistoscia.

 

P. S. Phi. <3 :cool:

Edytowane przez ireniqs
Odnośnik do komentarza

To ja może dorzucę trochę marudzenia po pierwszych 2h.

  • Technicznie na 3DS'ie słabiutko.
  • Art style z całej trylogii IMO najgorszy. Zdecydowanie wolałbym ładnie narysowane modele 2D.
  • Przejście z "czytadła" przewijanego w.g. własnego tempa na filmiki, w których na tempo wpływu nie mamy (dopóki nie powtarzamy tej samej sceny) to bardzo kiepska decyzja. Oglądanie w ślamazarnym tempie bardzo szybko mnie męczy.
  • 2h.. i jeszcze nie było żadnego gameplayu.
Odnośnik do komentarza

Kiedy dowiedzialem sie, ze jednak powstanie 3 czesc cieszylem sie bardziej niz kiedy zapowiedzieli Shenmue 3 i pewnie bardziej niz gdyby zapowiedzieli Suikodena 6.

 

Krotko - 6h wspanialych godzin za mna, w tym roku gwarantowane GOTY. Delektuje sie kazdym dialogiem, kazda zagadka, kazda nowa teoria.

 

Oczywiscie znowu wlaczylo mi sie jaranie teoriami fizyki kwantowej (swoja droga seria tlumaczy je lepiej niz... No jasniej nigdzie nie widzialem)  :pawel:

 

Na razie wszystkie moje oczekiwania zostaly spelnione, a nawet wiecej. Przejscie na przerywniki filmowe zdecydowanie na plus (w ogole podoba mi sie, ze kazda czesc jest zrealizowana w innej konwencji), zagadki o wiele bardziej logiczne, a fabula... Fabula... Nie wiem czy jakiekolwiek dzielo z jakiegokolwiek medium moze sie z Zero Escape rownac.

 

Udzwiekowanie - wiadomo - 10/10 w kwestii muzyki, wspaniale zagrane dialogi (IMO nawet lepiej niz w VLR).

 

To jest naprawde cud, ze udalo sie wypuscic trzecia czesc. Trzecia czesc gry tak wybitnej, tak niszowej, tak wyprzedzajacej swoje czasy na wiele sposob, dla tak waskiego grona odbiorcow. Jesli ktos powie, ze gry to jest kultura nizsza, to pierwsza seria, ktora trzeba pokazac takiej osobie, jest Zero Escape.

 

Ech, i to poczucie elitarnosci kiedy wiesz, ze przyslowiowy fanek, przez ktorego stereotypowy obraz gracza w spoleczenstwie jest jaki jest, nigdy w to nie zagra...  :banderas:

 

Ja osobiscie namawiac nikogo nie bede, kto oczekuje od gier czegos wiecej niz fanek, ten jara sie tematem od dawna.

 

Seria zycia? Na pewno.

Edytowane przez Dave Czezky
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

W końcu wczoraj dobrnąłem do końca i mogę napisać tylko tyle że jest sztosik jak ch.uj. Fabularnie znowu gra robi mocno. Z początki jest trochę chaos i nie wiadomo za co się zabrać, ale im dalej w las tym wszystko coraz ładniej zaczyna się klarować. Piękne zwieńczenie serii, ładnie tłumaczące co to się podziało przed Virtue's Last Reward. ZTD polecam grać na końcu jak Bozia przykazała, bo wtedy jest największy efekt 'WOW!', no i nie da się ukryć że straciłby na tym też trochę VLR.

Co do drugiej najważniejszej rzeczy, czyli zagadek to jest gorzej niż w VLR niestety. Proste i bez jakiegoś polotu. Pod tym względem poprzednik bije na głowę ZTD. Szkoda, aczkolwiek widać że gra robiona była tylko dla fanów (za co chwała twórcom) i z bardzo niewielkim budżetem, głównie po to żeby wyjaśnić wszystkie fabularne nieścisłości - zagadki zeszły na dalszy plan. 20h i mamy wszystko za sobą. VLR trwał przynajmniej 10-15h dłużej.

Oprawa jest... budżetowa. Modele postaci są dosyć ładne, jakość otoczenia zbliżona do VLR, czyli bez fajerwerków. Animacje drętwe, ale w sumie mi nie przeszkadzały (z wyjątkiem psa...). Muzyka natomiast rewelacyjna jak zwykle. Dubbing japoński również, głosu użyczyli w zasadzie sami znani aktorzy z tamtejszego poletka. Bolała natomiast synchronizacja animacji ust z głosami, a w zasadzie jej brak. Chyba to była rzecz która najbardziej mnie drażniła przez całą grę...

Podsumowując: jest trochę niedociągnięć od strony technicznej, przydałoby się też trochę więcej zagadek, chciałoby się wszystkiego więcej i dłużej, no ale... Najważniejsza jest historia, a ta nie zawodzi, co więcej ładnie łączy się z poprzednimi częściami i wszystko elegancko tłumaczy.

Polecam każdemu zapoznać się z tą serią. Można się od niej odbić, ale jak się przelamiecie to nie będziecie żałować. Macie moje słowo. Jedna z lepiej wymyślonych historii w grach ever. Inne głośne tytuły mogą Zero Time Dilemma buty czyścić pod względem fabuły (podobnie jak poprzednim częściom).

9/10

P. S.
Z postaci w tej odsłonie najbardziej wku.rwiał mnie chyba Carlos.
Ulubiona postać to jak zwykle Phi, podobnie jak i w VLR. <3

P. S. 2
Wrzucam ten tekst też tutaj, tak dla potomnych. Druga kopia jest również w temacie "właśnie ukończyłem". :cool::lapka:

 

P. S. 3

Moje ulubione kawałki z ost:

 

 

Edytowane przez ireniqs
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Krótko i na temat

- najgorsza czesc serii

- technicznie (pipi) obesrane

- nowy flow zbyt chaotyczny, moze mieli taka wizje artystyczna, mnie to w(pipi)ialo

- fabułe przekombinowali juz do granic

 

ogolnie musialem sie zmusic zeby skonczyc, mimo tego że zagadki byly duzo łatwiejsze niz w poprzedniczkach, a gra chyba o polowe krotsza od VLR

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Skonczylem :obama:

Koncoweczka zacna, ale w takim razie kim jest:

 

"?" do chuya waclawa? Przeciez to mesjasz wszystkich shifterow. Ten watek byl najciekawszy i w sumie wydawalo sie, ze najwazniejszy :( K tez nie bylo, a mial chybapomagac Sigmie w 2028? :/

 

Edytowane przez Dave Czezky
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
  • 1 rok później...

Uwaga, reanimuje temat! :)

 

Jestem juz bliski zakupu 2DSa i zaczalem przegladac gry w ktore chcialbym zagrac i Zero Escape jest na mojej liscie. Przejrzalem watek i jakies recenzje na YT i wyszlo ze najpierw powinienem ograc VLR, a sluchajac recki VLR slyszalem "Nawet nie zaczynaj VLR bez 999 !!!!". I teraz kilka moich pytan :)

 

1) Czy w serie Zero Escape dobrze sie bedzie gralo na standardowym 2DSie czy lepiej miec jakas wersje XL? 2DS jest dla mnie mega wygodny, ale moglbym rozwazyc New 2DS XL + grip. Nie kupilem zadnego handhelda wiec jest pole manewru.

2) Z tego co widze to 999 dosyc ciezko dostac u nas i nie ma go w eshopie, musialbym kupic na amazonie UK za 45 f i czekac okolo 2 tyg na gre. Czy mozna spokojnie zaczac od VLR czy lepiej pokombinowac zeby kupic 999 i zaczac serie od poczatku?

Odnośnik do komentarza

1. Tutaj niestety nie pomogę, grałem tylko na 3DS-ach (i dla mnie New 3DS ma idealne rozmiary).
2. Zdecydowanie zacznij od 999. Fabularnie VLR jest lepsze, ale odbiór wielu rzeczy będzie lepszy w kolejności 999 -> VLR i na odwrót. Grając VLR -> 999 poznasz odpowiedzi na pytania z 999 - po co?

Jakby co na VGP będzie taniej, bo z wysyłką 47,50 CAD (czyli ok. 140 zł). Link: https://www.videogamesplus.ca/999-hours-p-20446.html (niestety, też będziesz musiał czekać ok. 2 tygodnie)
Możesz jeszcze popytać na Facebooku na grupach, na których ludzie sprzedają gry, czyli na przykład:
https://www.facebook.com/groups/924177924270955/
https://www.facebook.com/groups/nintendopolskitarg/

 

Edytowane przez Di
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.