Skocz do zawartości

Tyranny


UberAdi

Rekomendowane odpowiedzi

Rock Paper Shotgun:

 

"Tyranny jest fascynujące i banalne, nowatorskie i zwyczajne, wciągające i pozostawiające obojętnym. I duże. Mówiono, że to mniejsza gierka, zachęcająca do przechodzenia ponownie, by sprawdzić różne rozgałęzienia. W praktyce, podobno to gra na 25 godzin. Podobno, bo choć siedziałem nad nią cały tydzień, nie jestem nijak blisko zakończenia i powiedziałbym, że jeśli gracie tak jak ja - tych godzin będzie o wiele więcej".

 

"Gra zdecydowanie cierpi na przytłaczającą ilość srol-języka, na tyle, że przeciskanie się przez te dziesiątki tysięcy zdań przypomina lekturę podręcznika politologiI" [heh blacharze będą zachwyceni]

 

Gra jest opisano jako ogólnie podobna do Pillarsów. Dużo nieźle napisanych tekstów, podobny system i rozgrywka. "Chciałoby się powiedzieć, że więcej jest tu skupienia na walce. Ale w Pillarsach też było pełno walk - męcząco zajmujących czas, a pozbawionych znaczenia potyczek. Więc w Tyranny jest tak samo, tylko że nie ma tu tylu fajnych rzeczy do robienia poza walkami"

 

Niby ma limity czasowe, ale koleś lizał ściany i nawet się do nich nie zbliżył.

 

"Gra stara się zrobić to wszystko, co robią RPG-i na 100 godzin, tylko w pośpiechu".

 

 

"Najważniejsze - można być naprawdę złym! W różnych momentach pojawiają się decyzje oferujące zaskakująco dużo okropieństwa, z czego skorzystałem - skoro gra pozwala. I nie zniechęca - absurdalnie złe wybory mają wyjątkowe konsekwencje, i otwierają wyjątkowe wątki, czyniące grę ciekawszą"

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza

http://gameplay.pl/news.asp?ID=101163

 

Ogólnie gierka jest świetna i jestem oczarowany światem. W najbliższym czasie będę przechodził jeszcze jeden raz żeby sprawdzić do czego doprowadzą mnie kompletnie inne wybory. Tutaj od początku miałem pełno wrogich frakcji  i wiele ścieżek zamkniętych już na starcie.

 

Co do systemu walki to dla mnie nie jest monotonny ale siepania jest całkiem sporo. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

http://gameplay.pl/news.asp?ID=101163

 

Ogólnie gierka jest świetna i jestem oczarowany światem. W najbliższym czasie będę przechodził jeszcze jeden raz żeby sprawdzić do czego doprowadzą mnie kompletnie inne wybory. Tutaj od początku miałem pełno wrogich frakcji  i wiele ścieżek zamkniętych już na starcie.

 

Co do systemu walki to dla mnie nie jest monotonny ale siepania jest całkiem sporo. 

Ok przekonałeś mnie. Niebawem pewnie kupię. :lapka::)

Edytowane przez ireniqs
Odnośnik do komentarza

Ok kurde w kreatorze postaci spędziłem 45 min :D Nigdy tak rozbudowanego backgroundu do akcji w rpg nie miałem :)  Kto nie lubi czytać niech nie kupuje. Klimat pierwsza klasa i świetnie wprowadza w skomplikowane zawiłości świata. Czuje się jak po przeczytaniu kilku rozdziałów książki tyle że interaktywnej. Na samym początku mamy kilka cholernie ważnych decyzji i to zanim wyjdziemy z kreatora do gry właściwej.

 

 

Edycja po 6 h grania:

 

Ta gra jest świetna. Klimat niszczy. Postacie ciekawe, twoi towarzysze lepsi niż w pillarsach. Cholernie duzo zależy od reputacji i naprawdę nie da się być kompletnie bezstronnym. Gra nie daje ci łatwych wyborów. Przykład z początku gry masz 3 wyjścia :

1.Zabić jeńca

2. Zmusić go do zabicia jego przyjaciół (wtedy zyska wolność)

3. może zostać niewolnikiem i powoli umrzeć z wycieńczenia.

 

 

Nie jest to gra bioware i nie ma dobrych wyborów. Są tylko złe i gorsze :D

Edytowane przez blantman
Odnośnik do komentarza

Gra robi bardzo przyjemne wrażenie ale system walki średnio mi podchodzi i jest trochę toporny jak jest kilku przeciwników blisko siebie. Generalnie wtedy nie mam pojęcia co robię i czy dobrze klikam. Brakuje mi jakiegoś paska z boku z listą akcji dla naszych postaci czyli co wybrałem i na kogo aby być pewnym.

Odnośnik do komentarza

Jestem już w trakcie drugiego aktu i podtrzymuje to co powiedziałem wcześniej - to gra lepsza od pillarsow prawie w każdym aspekcie poza interfejsem (tu brzydki i mało intuicyjny). Fabularnie świetnie od początku. Nie ratujesz tu świata i nie jesteś bohaterem felerdenu. Tutaj KAŻDA decyzja od tych w kreatorze postaci jest ważna i ma konsekwencje. Przez to że w kreatorze coś wybrałem i potem wziąłem w sporze stronę jednej z frakcji to w 2 akcie z jeszcze inną frakcja nie dało się dogadać. Aby dojść do miasta ważnego fabularnie miałem tylko jedną drogę - po trupach. Na tą decyzje miala wpływ masa czynników.

 

Pamiętacie quest barona z wiedźmina 3? To tu takich questów jest sporo.

Odnośnik do komentarza

Jestem już w trakcie drugiego aktu i podtrzymuje to co powiedziałem wcześniej - to gra lepsza od pillarsow prawie w każdym aspekcie poza interfejsem (tu brzydki i mało intuicyjny). Fabularnie świetnie od początku. Nie ratujesz tu świata i nie jesteś bohaterem felerdenu. Tutaj KAŻDA decyzja od tych w kreatorze postaci jest ważna i ma konsekwencje. Przez to że w kreatorze coś wybrałem i potem wziąłem w sporze stronę jednej z frakcji to w 2 akcie z jeszcze inną frakcja nie dało się dogadać. Aby dojść do miasta ważnego fabularnie miałem tylko jedną drogę - po trupach. Na tą decyzje miala wpływ masa czynników.

 

Pamiętacie quest barona z wiedźmina 3? To tu takich questów jest sporo.

100% zgadzam się

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...