Skocz do zawartości

Battlefield 1 (BF5)


Mroku

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, MaZZeo napisał:

Te nowe bronie nic specjalnego niestety, żadna mi nie podeszła póki co.

 

Kiedy wrzucą następne mapy z tego dodatku?

W styczniu.

 

 

O tu to będzie ciekawie!

Edytowane przez Rozi
Odnośnik do komentarza

W przypadku zwiadowcy to raczej zestawienie 10 grzechów głównych. Na chwilę obecną nikt kto siedzi na wzgórzu nie będzie zajmował wysokich miejsc. Sam gram dużo scoutem i nie wyobrażam sobie bycie kłodą na górce. Tak samo jak nie korzystać z flary i oznaczać przeciwników. Przecież to podstawa. Osobiście palec częściej klika R1 niż R2. W wyposażeniu jeszcze pułapka z zapalającym i granat gazowy. Za to amunicja K zbędna jak dla mnie. Z pojazdami to jest dramat. Dobre do niszczenia tarcz i nic więcej (albo ja coś źle robię). Z wyzwań medalowych nigdy nie potrafię ukończyć tego z zniszczeniem pojazdów. Najlepiej czekać na wykończenie ale zanim poziom hp spadnie wystarczająco jakiś typ z działem pepan rozwali go w mak.

Odnośnik do komentarza

Amunicja K to jest tylko po to, żeby przerywać naprawianie, a szturmowcy niech zajmą się resztą. Wyzwanie medalowe z tym związane jest faktycznie głupie; można w zasadzie rozwalać motocykle, ale jest to równie trudne.

Odnośnik do komentarza

O fuck jak mi ten Battlefield siadł :banderas:

 

Multi jest przepyszne. Sam nie należę do wymiataczy, którzy spędzają setki godzin z jedną grą, ale chcąc sobie popykać mam teraz Battlefielda z fantastycznym klimatem Wielkiej Wojny i Battlefronta II by zaspokoić swojego wewnętrznego nerda. DICE.

 

I singiel świetny. Krótkie, osobiste historie żołnierzy pokazujące dramat i brutalność tej wojny. Mam nadzieję na powtórkę z tym podejściem w nowym Battlefieldzie dziejącym się w trakcie II WŚ i jeden epizod przypadający na historię warszawskiego powstańca.

Odnośnik do komentarza
W dniu 19.12.2017 o 20:58, El Loco Chocko napisał:

Hmmm  Farquhar, a szczegolnie soczewka, to niezla kosa. Brakowalo mi takiej broni dla medyka. Juz nie widze powodu by inne dla tej klasy istnialy. Moze Autoloading powiekszony ale tylko pod dominacje. Arisaka tez fajna bron. Nie przebije SLMa, ale fajnie sie nia gra.

Ja tym bez soczewki łatwo wbilem ponad sto fragów w jeden wieczór. Ale faktycznie jest z nim coś nie tak, bo momentami jakby strzelał ślepakami. Jutro spróbuję drugiej wersji tego karabinu.  U mnie ciągle króluje set medyka Fidorow + gaz + granat karabinowy odłamkowy i małe apteczki (tak wiem kutafon ze mnie, bo nie podniszę kolegów xD) inne klasy mogą nie istnieć. :shotgun:

Edytowane przez chris85
Odnośnik do komentarza

Jak tak mam ze Smith & Wesson Model No. 3. Na średnie i dłuższe dystanse jakby ślepakami strzelane (zapewne przez niską prędkość wylotową). Oczywiście na krótkie sprawdza się cudownie zwłaszcza na tzw. rewolwerowca, czyli ślizg i z strzelanie z biodra. Większy rate of fire i byłoby idealnie.

Serio, te ślizgi to jakaś parodia.

Odnośnik do komentarza

Jak dla mnie, to Farquhar to spełnienie potrzeb medyka, tylko trzeba uważać z dystansem - na dalsze odległości wymaga skilla lub szczęścia. To taki odwrócony Selbstlader, lepiej sprawdza się z bliska niż z bardzo daleka. Trzy strzały z close lub mid range i zabija zwykłego żołnierza z full zdrowiem. Czyli coś wypadkowego między Cei a Selbstem. Oczywiście nie zdejmiemy tym grupy wrogów, ale 1v1 powinniśmy wygrywać z palcem w nosie (o ile przeciwnik nie ma Farqa :P ). Jeśli jednak z pół-automatykami mamy problem, to zawsze zostaje M1907SL w wersji wymiatającej. Prosty w obsłudze, choć nie wysnajpimy nim nawet kłody. Za to na close i mid nawet nie trzeba zbytnio mierzyć by coś zabić :)

 

Długo się zastanawiałem nad dobrą bronią dla wsparcia. KM Lewis mi nie siadł zupełnie. BAR fajny, ale za szybko traci naboje i za mały magazynek, w zasadzie to bardziej szturmówka niż LMG. Madsenem nie umiałem celować. Przez jakiś czas grałem Benet-Mercie który jest niezwykle celny, póki nie zdałem sobie sprawy że ten firerate pozwala mi zabić kogoś jedynie z zaskoczenia, bo byle każda inna spluwa była szybsza. Przerzuciłem się na MG15 i w sumie pewnie bym został, bo najbardziej przypomina klasycznie powolne LMG z BF-a i nawet dwójnóg jak w starych dobrych czasach. Jednak wraz z używaniem lekkiego MG15 wpadł mi Perino. I OJAAAAPIERDYKAM. Przecież toż to stary dobry PKP Pecheneg z BF3 :D Powolny, silny, mocny. Wszyscy wiemy jak op był PKP w BF3, tak też jest w przypadku Perino. Można iść i przekosić całą drużynę jedną serią. Nawet nieco dziwne celowanie (drąg z lewej strony nieco zasłaniający obraz) nie jest po chwili problemem i idzie się szybko przyzwyczaić. Pewnie go znerfią, bo bardzo odstaje od pozostałych. Chociaż nie widzę zbyt wielu nim grających, pewnie jeszcze ludzie nie załapali ;)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Kurde, od czasu SW Battlefront 1 nie grałem już tak w fajnego i miodnego multiplayera, gdzie w takim BF1 w realiach pierwszej wojny światowej trafiło w mój gust, że aż grać się chce. Cały ten miód z tej gry aż wylewa się z telewizora. Gram póki co w operacje i co się tam dzieje na polu walki to czysta frajda z grania i obama. Dopiero co 21 poziom (chyba sierżant XD) i powoli odkrywam tajniki walki na mapach, na początku wiadomo srogie wpiedole dostawałem, a im więcej gram tym lepiej już mi idzie, mimo tego wszędobylskiego chaosu to idzie się ogarnąć bardzo szybko po zagraniu paru bitew. Tak od dłuższego czasu w nic nie grałem na PS4 na rzecz Switcha, a gry się zbierały i kurzyły, to wypadło mi na tego BF 1 Rewolucję i znowu złapałem bakcyla ogrywania w gierki multi. A singiel w tej grze to jednak takie XD - zagrałem 2 kampanie i mnie totalnie wynudziły to szybko się przeniosłem na te multi z nadzieją, że to grę uratuje i się jednak nie zawiodłem. Dobrze jest być znowu graczem na pełnej mordzie.

Edytowane przez Faka
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Czytam te zachwyty i czuję się nieswojo bo sam się odbiłem.  Kupiłem gierkę jakiś czas temu zagrałem chwile i odłożyłem na półkę. Weźcie mi tę grę sprzedajcie, bo jakoś nic szczególnego w niej nie widzę. 

 

Pograłem jakieś 10 godzin, podobnie jak Faka głównie w operację i  nie wiem, może coś robię źle, może nie umiem w to gra grać (gram głównie medykiem) ale nie mam żadnej ochoty aby kontynuować zabawę. Gdzie jest ten miód o którym piszecie?

 

Doradźcie coś 

Odnośnik do komentarza

Ja gram w ekipie ze swoim kuzynem i kolegami na tych operacjach i przejmujemy pewne punkty, które trzeba utrzymać jako obrońca lub przejmować jako atakujący i jest mega, tam żabojady albo tam szkopy, a jeszcze kacapy Ci wdzierają na flagę i jest sieka na ryj, a jak masz dobrze drużynę ułożoną z medyków, ze wsparcia czy szturmowcem, jesteś nie do zatrzymania. Solo to ja póki, co jeszcze nie grałem i z randomowymi grupami więc pewnie jest tak średnio w porównaniu do zgranej ekipy. Dzisiaj podboje i linie frontu robiliśmy i co za walki o flagi były to sieka z gilotyną :banderas:

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Playstation napisał:

Czytam te zachwyty i czuję się nieswojo bo sam się odbiłem.  Kupiłem gierkę jakiś czas temu zagrałem chwile i odłożyłem na półkę. Weźcie mi tę grę sprzedajcie, bo jakoś nic szczególnego w niej nie widzę. 

 

Pograłem jakieś 10 godzin, podobnie jak Faka głównie w operację i  nie wiem, może coś robię źle, może nie umiem w to gra grać (gram głównie medykiem) ale nie mam żadnej ochoty aby kontynuować zabawę. Gdzie jest ten miód o którym piszecie?

 

Doradźcie coś 

 

 

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Playstation napisał:

Czytam te zachwyty i czuję się nieswojo bo sam się odbiłem.  Kupiłem gierkę jakiś czas temu zagrałem chwile i odłożyłem na półkę. Weźcie mi tę grę sprzedajcie, bo jakoś nic szczególnego w niej nie widzę. 

 

Pograłem jakieś 10 godzin, podobnie jak Faka głównie w operację i  nie wiem, może coś robię źle, może nie umiem w to gra grać (gram głównie medykiem) ale nie mam żadnej ochoty aby kontynuować zabawę. Gdzie jest ten miód o którym piszecie?

 

Doradźcie coś 

Podłącz się do kogoś i zagraj wspólnie. Z ręką na sercu gdybym miał grać na mapach z podstawki, to też bym się odbił. Moc BF1 tkwi z broniach i mapach z DLC. Oczywiście moim zdaniem. 

Ja w operacje gram bardzo rzadko. U mnie, pewnie jak u większości króluje Podbój i od czasu do czasu  Dominacja. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...