Skocz do zawartości

Grimm - 2011- NBC


Frantik

Rekomendowane odpowiedzi

Nie znalazłem Grimmowego wątku, to zakładam. Przyznam, że mam do tego serialu ogromny sentyment - od niego zaczęło się u mnie większe\nałogowe oglądanie seriali. Może nie jest on u nas jakiś mega popularny, tym niemniej na pewno zasługuje na uwagę. Bardzo często Grimm porównywany jest do Supernatural (obejrzałem dosłownie 2-3 odcinki i nie chwyciło, poza tym zniechęciła mnie już ilość sezonów. Tasiemiec okrutny...), a także Once Upon a Time (też próbowałem, klimat zupełnie mi nie podszedł)

Cóż, jak tak myślę o czym jest Grimm, to trochę mózg roz(pipi) :D Jest policjant Nick, który pewnego dnia odkrywa, że jest tytułowym Grimmem - łowcą potworów, które są wszędzie wokół nas, skryte wewnątrz większości osób, a manifestujących się chwilowo, na ogół pod wpływem silnych emocji. Stwory są różne - wilkowate, lisowate, bobrowate... Nawiązują do cech osobowości i tak dalej. Większość z "prawdziwych oblicz" tychże stworów o różnych wymyślnych nazwach, dostrzegają tylko Grimmowie.

Na początku Grimm był w większej części policyjnym proceduralem z elementami fantasy. Teraz elementy proceduralne są z reguły miłym dodatkiem do fabuły, a "zapychacze" trafiają się rzadko, czyli jest tak, jak być powinno.

Nawiązania do baśni braci Grimm również były, jednak chyba się już tu inspiracje wyczerpały - obecnie emitowany jest już piąty sezon, a niedawno był jubileuszowy, setny odcinek.

Twórcy zbudowali naprawdę ciekawą "mitologę" świata, włącznie z polityką, spiskami, sekretnymi organizacjami i wierzeniami na przykład wybranych grup Wessenów, czyli rzeczonych potworopodobnych. Klimat bardzo mi pasuje. Nie jest ani zbyt mroczny, ale też nie infantylny\cukierkowo-baśniowy, co nie spodobało mi się na początku Once Upon a Time. Tu jest w sam raz.

 

95% obsady jest sympatyczna, co rzadko się zdarza. Szkoda tylko, że bardzo możliwe, iż serial nie doczeka się kolejnych sezonów - w piątym podobno po raz pierwszy w historii emisji spadła oglądalność, co nie podoba się włodarzom NBC. Niedawno też rozwiązano wątek obecny w Grimm w zasadzie od pierwszego sezonu, a konkretnie:

 

 

Mapa stworzona z odbić siedmiu kluczy, należących do rycerzy zakonu Templariuszy, którzy byli Grimmami



Generalnie sporo mamy nawiązań do europejskiej (i nie tylko) kultury\folkloru :)
 

Edytowane przez Frantik
Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 26
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Ano, póki akcja kręciła się głównie w Portland i najbliższych okolicach, całość jakoś względnie trzymała się kupy. Postanowiono jednak konsekwentnie rozszerzać skalę wydarzeń i chyba w końcu scenarzyści trochę przestrzelili. W obecnym sezonie za cel wzięto już ukazanie czegoś na kształt ogólnoświatowej rewolucji, wplatając w mitologię serialu prawdziwe zdarzenia, konflikty czy nawet zamachy terrorystyczne na świecie z minionych kilkunastu lat, choć wcześniej nawiązania do np. II Wojny Światowej też były i nawet robiło to fajny klimacik. Teraz jednak nie bardzo wychodzi osadzanie głównych bohaterów "w centrum wydarzeń". Jakaś zła organizacja znikąd próbuje zrobić ogólnoświatowy przewrót, druga randomowa (?) organizacja próbuje to powstrzymać, a jej najpotężniejszą bronią wydaje się być

 

 

Eve\Julliet po praniu mózgu i w kiczowatych, kolorowych perukach :P

 

 

Przed "transformacją" J. była jedyną postacią z serialu, której autentycznie nie lubiłem, no ale teraz to już w ogóle zrobili z niej dziwadło. X-Men i Bond w jednym?  :ninja:

 

Ciekawe co dalej z tym będzie. Zasmucę, jeśli serial dokona żywota na piątej serii, ale z drugiej strony może lepiej jeśli skończy jeszcze na jako takim poziomie?

 

No ale ciekawi mnie jak Nick i spółka wykorzystają 

 

 

Magiczny patyczek



Poza tym raczej lubiłem Renarda, ale teraz mam wrażenie, że jego ciemna strona może wziąć górę. Od początku miał niezdrowy pociąg do władzy, że wspomnę odcinek z

 

 

przeklętymi monetami, chyba jeszcze w pierwszym sezonie

 

Edytowane przez Frantik
Odnośnik do komentarza

Ja już nawet tych odcinków nie pamiętam ^^ hmmm pewnie to coś związanego z krzyżem Jezusa będzie. A aktorka grająca Eve sypia prywatnie z głównym aktorem serialu i stąd wydaje mi się że wróciłaś w 5 sezonie a nie poleciała po 4tym. Generalnie serial w pyte i wypadałoby zrobić jeszcze jeden sezon by wszystko dokładnie pozamykac ale chyba scenarzyści za bardzo napierają do przodu. Narazie cisza aby miało być canceled.

Odnośnik do komentarza

pamietniki wampirow tez ogladacie?

 

Nie ta liga :P

 

Na pewno też lepiej niż tasiemcowaty Supernatural, choć to tylko moje odczucie. Jak już powiedziałem wcześniej i co potwierdzili inni uczestnicy dyskusji, Grimm to żadne arcydzieło, ale z pewnością jest od groma seriali o parę klas gorszych, jak chociażby ten, który wymieniłeś. Mam po prostu sentyment, a poza tym mam świadomość, że od Grimm wiele osób mogło odbić się na początku, mniej więcej tak do połowy pierwszego sezonu, gdy to faktycznie był prostacki procedural bez wyraźnej osi fabularnej. Typowa nowa sprawa co odcinek,  "potwór tygodnia", zamknięcie i do zobaczenia za tydzień. Pamiętam, że sam miałem moment zwątpienia, ale potem szczęśliwie wszystko ruszyło w odpowiednim kierunku i wzleciało na w miarę stały, przyjemny poziom aż do teraz. Dziękuję, nareczka :)

Edytowane przez Frantik
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

No i 2 tygodnie przerwy, potem 2 finałowe odcinki. Szósty sezon został potwierdzony:

 

http://release-date.info/tv-series/grimm-season-6-release-date-994892892/

:banana:

 

A tak obecnie to

Niewiele się dzieje, poza akcją z Wu, która ma raczej akcent humorystyczny, jak wszystko z nim. Poza tym zagrywki na linii Adalind-Renard-Szpon wypadają, jak na razie, średnio ciekawie moim zdaniem.  Pewnie ktoś z tej trójki pójdzie do odstrzału w finale.

 

Edytowane przez Frantik
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Co tam się działo... :obama:

 

GOTY finał. Niby 90-minutowy odcinek, a oglądało się to z zapartym tchem, bez chwili znużenia :banderas:

 

Po obejrzeniu tego cieszę się, że powstanie 6. sezon. :D Reszta piątego nie była zła, acz raczej nie działo się zbyt wiele ciekawych akcji - w sumie w pamięć zapadło mi tylko

odnalezienie magicznego patyka i wątek przemiany Wu

 

 

Co do patyczka

 

 

Wychodzi na to, że kto ma go przy sobie, jest niezniszczalnym terminatorem, a oprócz uzdrawiania odbiera także... wessenowe alter ego? Próbuję tak wytłumaczyć to, co stało się z Eve\Juliette

 

 

Poza tym zacząłem chyba lubić postać Diany.

Mała psychopatka z supermocami :woot: 

 

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Ponoć szósty sezon ma zostać skrócony - ze standardowych 22. do 13. odcinków.

 

http://tvline.com/2016/04/22/grimm-season-6-reduced-13-episodes/

Wskazywałoby to, że szykuje nam się zakończenie serialu. Fani ostro płaczą, ale ja tam wolę krótszy sezon, który ładnie domknie wszystkie wątki, zamiast dokręcania dziewięciu odcinków, lub co gorsza całych sezonów, o niczym.  :P

Edytowane przez Frantik
Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy temu...

Czy w tym serialu pojawia się Bóg i czy ktoś go zabija?

O Odpowiedź proszę w

spoilerze

.

 

 

NIE

 

 

Odnośnie odcinka.... nakrecił mnie na ten sezon. Dużo akcji. Renard jako zły daje dużo frajdy :) Boję się tylko, że główny bohater koniec końców skończy (mamma mia co za masło maślane) nie z tą laską z którą powinien.

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...

No i koniec. :( Ostatni sezon oceniam generalnie pozytywnie, choć czuć było, że scenarzyści działali pod presją mniejszej ilości odcinków niż zwykle. Finał nieźle grał na emocjach, bo choć

happy end był raczej oczywisty

 

 

to to, co działo się wcześniej, a także pod koniec przedostatniego odcinka, mogło wzbudzić lekką konsternację.

A, no i zupełnie ostatnia scena mogłaby sugerować, że może doczekamy się jakiegoś spin-offa w stylu

Grimm: Nowe pokolenie



Czy bym tego chciał? Naah, sam nie wiem. Mam wrażenie, że pokazali już wszystko, co to "uniwersum" w sobie ma.

Edytowane przez Frantik
Odnośnik do komentarza

Podsumowując ostatni odcinek. 5 minut happy endu reszta to emo deprecha. Destroyer padł za szybko. Na zagranicznych forach ludzi już sie jarają spekulacjami na temat spinoffu oraz tego jak sie losy bohaterów potoczyły np o czyim ojcu mówiła Diana ("Mom and Dad...") itp itd. generalnie czuć było pośpiech ale i tak się cieszę, że scenarzystom udało sie to wszystko do akceptowalnej kupy posklejać.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...