Skocz do zawartości

Niegranie w gry


Rekomendowane odpowiedzi

Również podbijam granie w gry na szybkie sesje, bo te często są krótkie i dają masę satysfakcji. Downwell które kupiłem za niewiele ponad 8 cebulionów wciągnęło mnie bez reszty satysfakcjonująco prostym, ale trudnym, gameplayem.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Nie ma co tu dużo dyskutować. Filmowe gry AAA są najczęściej po prostu cholernie nudne jeśli ograło się ich wystarczająco dużo w przeszłości. A jeszcze jak siądziesz do czegoś w stylu Uncharted i trafisz na etap, gdzie przez pół godziny oglądasz cutscenki albo pieczołowicie wyreżyserowane ujęcia, to w ogóle można się zatłuc własną pięścią - a odpalasz Donkey Konga czy jakąś grę logiczną i od razu "jesteś" w tej grze.

Odnośnik do komentarza

Jak mam taki długotrwały zjazd chęci do gejmingu, to se odpalam albo Wieśka trzeciego, albo GTA V i jak już przemęczę początek, to wsiąkam i wraca frajda. Bo inne gry z otwartym światem dosłownie mnie zaczęły męczyć, nawet od Horizona się odbiłem. I obawiam się, czy podobnie nie będzie jak wsadzę do napędu God of Wara.

 

Ale w sumie dorwałem się właśnie do Wipeouta - jakie to jest dobre! Bez fabuły, bez pitolenia co 5 minut w półgodzinnych cutscenkach, tylko: bierz pada i sam rozkminiaj co i jak. Pierdyliard/10. Po weekendzie obniżę ocenę, bo i tak mi się znudzi jak pogram kolejne 2-3 godziny :sapek:

Edytowane przez l33t
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
Gość aphromo
54 minuty temu, Mendrek napisał:

Macie jakieś pomysły? ;)

To proste - ograc jakas dobra gre z gatunku w ktory dawno nie gralismy, najlepiej nie grywalismy wogole, dodalbym do tego maksymalna roznorodnosc gatunkowa/settingu bilioteki czy przy planowaniu zakupow. Po ludzku - sprobowac czegos nowego. Pewnie, ze 2-3 razy sie nadziejesz i nie podpasi ale jak siadzie to siadzie.

Odnośnik do komentarza

No jak ktoś rozwała z trzęsącymi się rękoma jakiego glonikusa mortusa czy inny Ludwików i ma z tego radochę, to pewnie ta rzeczywiscie mało wymagajaca walka w okami może być nudna i straszna. Bez ironii.

Też uważam że walka w okami jest prosta, może zbyt, ale akurat to powoduje że rozgrywka jest płynna, dzieki braku loadingów biegniesz wilkiem, wlatujes  na rpzeciwnika, wygrywasz, dostajesz monety,  i biegniesz dalej,  a w grze jest tyle do roboty ze walka to taki własnie przerywnik w  trakcie. Ale bossowie to powinni być jednak trudniejsi, większosc z nich można pokonac w pare sekund z wykorzystaniem przedmiotów. Ale dla mnie to żadne minusy.

Edytowane przez milan
Odnośnik do komentarza
30 minut temu, Ölschmitz napisał:

ku.rwa za nic nie moge sie przekonac od okami.

 

grafika, swiat, klimat - wszystko mi sie podoba poza gejmplejem. walka jest straszna, malo wyzwan, nuda. pogralem moze z 4 godzinki i za nic nie moge sie zmusic zeby znow odpalic.

a 4 godzinki to za mało by jednak dostać inne bronie, i pędzle ofensywne, na początku jest tylko cięcie. Bombki, wiatr, ogień, używanie elementów otoczenia powoduje ze walka przynajmniej przestaje być nudna. No i obsikiwanie przeciwników też wlatuje jakoś po  20 godzinie. Ja własnie zbieram na Brown Rage.

Odnośnik do komentarza

no doszedlem do takiego lasu gdzie walczylem z jakims waka. pewnie jeszcze przysiade, duzo dobrego slyszalem.

 

a co do walki to mi nie chodzilo tak do konca o to, ze jest łatwa. soulsy spoczko, ale tez wbrew pozorom nie szukam tego w kazdej grze. bardziej o jej jakas taka banalnosc, mialem wrazenie, ze rownie dobrze mogloby jej nie byc.

Odnośnik do komentarza
Gość Orzeszek

ja mam szczęście, że mam kilka głównych gier i rotacyjnie do nich wracam, w tym roku żadnego dużego AAA nie kupiłem na te chwile, chyba najbliższy tytuł to będzie forza horizon4 (o ile cebula z gamepassa to zakup gry), lubie grać od czasu do czasu różne gatunkowo gierki jako odskocznia od "głównych gier", gdybym mógł to bym grał non stop, nigdy nie miałem uczucia "nie chce mi sie grać" zawsze mam coś do sprawdzenia i pogrania. 

Odnośnik do komentarza
23 minuty temu, Masorz napisał:

W tamtym roku moją apatię i niegranie w gry uratowała Persona 4, w tym Hollow Knight. Ciekawe co za rok :fsg:

Z dużych gier to ostatnio olewam 90% tytułów, kolejne metroidvanie już w kolejce mam wypisane.

Mam nadzieję, że w tej kolekcje jest Celeste. 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...