Skocz do zawartości

NETFLIX


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

Wciągnąłem się ostro w seriale, Black Sails z żoną, sezon 3 w połowie, Wikingowie sam, sezon 3 w połowie, jestem zachwycony produkcją, a rodzinnie wraz z dziećmi Zagubieni w kosmosie, dzisiaj wieczorem lecimy z ostatnim odcinkiem bieżącego sezonu. 

Zaskakujące jest to, że w obecnych czasach seriale często są o niebo lepsze od pełnometrażowych produkcji.

Jaki ten Netflix dobry.

 

W międzyczasie wskoczyłem w próbny miesiąc HBO go i jedyne co obejrzałem to Spiderman: Homecoming (takie meh) i 3 odcinki Kryptona, który wydaje się całkiem ok.

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Zacząłem oglądać Zagubionych w kosmosie. Dotarłem do 6 odcinka i nie wiem czy to skończę. Ewidentnie za długi, a do tego postacie coraz bardziej irytują (oprócz robota). Dorzucić do tego niesamowitą liczbę nieoczekiwanych przeciwności losu jakie spotykają naszych bohaterów i zbiegów okoliczności i wychodzi serial który z każdym odcinkiem ogląda się coraz ciężej.

Odnośnik do komentarza

Może ktoś miał podobną sytuację - otóż minął mi darmowy miesiąc i chaiłem anulować subskrypcję, niestety nie mogę się zalogować z kompa na konto (hasło się nie zgadza), nie mogę także go zresetować (nie ma w ogóle stosownego maila - nie dochodzi, sprawdzałem wszędzie), kontakt przez czata nie funkcjonuje. W skrócie nie ma sposobu, żeby się zalogować (z konsoli nic nie mogę zrobić), ani też z nimi skontaktować.

Odnośnik do komentarza
Gość _Be_
Godzinę temu, Słupek napisał:

Ostatnio obejrzałem "Lost in Translation" i niech mnie beniz stuknie jeżeli nie była to główna inspiracja. Dla twórców BoJacka przy robieniu odcinka podwodnego,  podobieństwo było uderzające.

Tak, zdecydowanie. W ogóle nie wiem jakim cudem Sofia Coppola zrobiła jeden dobry film w karierze, ale jeśli ktoś go nie widział to koniecznie. Bill Murray :wub:

Edytowane przez _Be_
Odnośnik do komentarza

A ja się przyznam, że pierwszy raz widziałem "Lost in Translation", mało tego nawet nigdy nie słyszałem o tym filmie (nie wiem jakim cudem). Jedyne co mi się przypomniało po seanie to to, że kiedyśśśśśśś szukałem fap materiału ze Scarlett. To trafiłem na zdjęcie Wdowy w majtasach, teraz wiem, że to było z "Lost in Translation" :kaz:

 

Dzięki netflixowi poszły rewatche "Zakochany bez Pamięci" ( :wub: nadal boli) i "Okruchy Dnia" (czemu Tarantino tak nie cierpi tego filmu :( ).

Odnośnik do komentarza
Gość _Be_
8 minut temu, Banny napisał:

Gdzieś czytałem, że w niektórych scenach The Rain wygląda na produkcję o okrojonym budżecie, aczkolwiek nie odstrasza mnie to i postaram się wypracować trochę czasu by obejrzeć.

No generalnie recenzje wskazują na kolejny dość średniawy serial. Szkoda czasu moim zdaniem.

Odnośnik do komentarza
Gość _Be_

Zależy co obejrzałeś, ale fakt, że ostatnio nie wiele jest dobrych rzeczy na przynajmniej takich na które warto przeznaczyć wolny czas. Bo zamiast kilku seriali na 5-6 wole obejrzeć coś solidniejszego. 

 

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...