Skocz do zawartości

Solo. Gwiezdne Wojny: historie


Rekomendowane odpowiedzi

Gość ragus

disney w 3 lata zdołał zmęczyć mnie star warsami

 

także jjjjjjjjjjj,ebać to cudo z typem, który nie potrafi grać xd

Edytowane przez ragus
Odnośnik do komentarza

Zero zdziwienia ze Soylo okazało sie klapą i gównianym filmem. 
Nie oszukujmy sie we współczesnym Hollywood nie ma miejsca dla bohatera takiego jak prawdziwy Solo - białego faceta hetero z jajami, szelmy i zawadiaki bez "honoru" itp. 

A juz napewno nie w NuStar Warsach z tą tępą dzidą Kennedy przy sterze. 

Odnośnik do komentarza

Obejrzałem i mi się podobało. W skali szkolnej 7/10 i na pewno więcej magii niż TLJ.

 

Film jest przede wszystkim... długi. Serio, upchnięto tu naprawdę pokaźną ilość wątków i kilka razy łapałem się, że już będziemy zmierzać ku końcowi, ale "wait, there's more". Z jednej strony mamy dzięki temu sporą różnorodność (planety, scenografia, bohaterowie), z drugiej ciężko określić jakiś główny wątek. 

 

Aktorzy spisali się na piątkę, ze szczególnym uwzględnieniem Glovera (o takiego Lando nic nie robiłem) i Harrelsona. Nie rozumiem hejtu na Aldena, młodym Fordem nikt nie będzie, a wiedząc jakie ma trudne zadanie wcale nie uważam żeby nie podołał. Emilia niestety lekko płasko, tyle że buźka ładna. Droid L3 zrobił(a) robotę, wątek wyzwalania uciśnionych robotów z niewoli autentycznie włącza śmiechawę. Są fajne smaczki i easter-eggi (szczególnie w pokoju Drydena Vosa pełnym trofeów), jest nawet zalążek "Han shot first". A, no i wyjaśnia się ładnie skąd Rebelia miała kasę na takie wypasione bazy i pojazdy :)

 

Spoiwem filmu jest relacja Hana z Chewie'm - od "zapoznania" (świetna scena), przez wspólny skok i wzajemną pomoc - widać budowanie zaufania i rodzącą się przyjaźń. No i Sokół Millenium - na scenie jak Han siada za sterami i z błyskiem w oku i Chewie'm u boku zaczyna pokaz swoich umiejętności nie można się nie uśmiechnąć. 

 

Ale najlepsze i tak jest pod koniec filmu gdzie pojawia się postać, której nikt się nie spodziewał, i po której poziom nerdgasmu niebezpiecznie sięgnął sufitu. Czekam jak poje.bany na drugą część albo kolejny film ze świata SW, gdzie będzie można rozwinąć ten wątek, bo tak kontent to nie byłem od czasu trailera TFA.

 

Aaa, i w końcu muzyka robi robotę, słychać ją, jest donośna i zawiera znane i lubiane motywy.

 

Edytowane przez Rudiok
  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
50 minut temu, Masorz napisał:

Akurat z najlepszymi częściami Star Wars (oprócz Nowej Nadziei) to on miał mało wspólnego albo nic. 

V i VI nawet nie reżyserował ani scenariusza nie napisał.

a żona musiała mu "pomóc" w montażu IV (tzn zrobiła sama) :reggie:

Edytowane przez Sebas
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, milan napisał:

To kto jest ojcem SW?

Ja to od lat mam teorię, że na pewno nie Lucas. Koleś ewidentnie  jest za głupi na to. Podejrzewam, że miał w liceum jakiegoś kumpla nerda, który wymyślił całą historię i dał mu do przeczytania przez weekend. Tylko w międzyczasie nerd  pojechał na rowerze po chipsy i colę ( a może i lody), i się rozyebał na zakręcie jak Kubica. No tylko damka to nie death proof bolid za grube miliony, więc mu się kipnęło. Lata mijały a Lucas został filmowcem i przerobił historyjkę kumpla na uniwersum warte miliardy.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza

Dla mnie 8 - /10 i film zdecydowanie lepszy niż The Last Jedi. Przed seansem czytałem post Rudioka i wyczekiwałem kto to się niespodziewanie pojawi. Miałem nawet jakieś teorie kto to może być, ale i tak byłem miło zaskoczony i po głowie chodziło mi: jak to możliwe.. Po tym filmie chcę zobaczyć dalsze przygody młodego Hana- albo w dwójce albo w innym spinoffie, ale muszą jakoś pociągnąć pewne wątki. Zawiodła mnie natomiast muzyka, całościowo była tylko ok. Niby trafialy sie nawet stare motywy, ale jakoś było za mało momentów, w których muzyka by mnie zachwyciła 

 

Mój ranking Gwiezdnych Wojen to w tym momencie:

 

1. Imperium Kontratakuje 

2. Przebudzenie Mocy

3. Nowa Nadzieja i Łotr 1

5. Powrót Jedi

6. Solo

7. Rebelianci (animowany)

8. Ostatni Jedi

9. Zemsta Sithów 

10. Mroczne Widmo

11. Wojny Klonów (animowany)

12. Atak Klonów 

Edytowane przez funditto
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dzisiaj obejrzałem i jest ok, szału nie ma. 

 

Było trochę głupot, ale pokazanie początku przyjaźni hana i chewiego wynagradza to wszystko z nawiązką. Harrelson i Glover super, Aiden pozytywne zaskoczenie, droid L3 też bomba.

 

Postać, która się pojawiła automatycznie spowodowała, że miałem banana przez długi czas, duże zaskoczenie i jestem ciekaw jak w kolejnej części to pociągną.

 

7/10

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.