Skocz do zawartości

Middle Earth: Shadow of War


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem grę w promocji z shopto.net. Po 4 godzinach grania doszedłem do wniosku że to największy crap jak w życiu grałem, od gamplayu, po sterowanie. No ale stwierdziłem że skoro już kupiłem to skończę a przynajmniej spróbuję, właśnie awaria prądu skasowała mi savea z 62% postępu. Nie jestem w stanie przechodzić tego od nowa. :facepalm:

Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...

Sequel gry 10/10 wg gazety Psx Extreme odpalony :banderas:

Jestem po pierwszym akcie i jest fajnie. Na początku się słabo walczy, bo nie ma żadnych umiejętności odblokowanych, ale skill pointy szybko wlatują i można zacząć robić balet śmierci. Sporo możliwości roztrzaskania łbów orków, dosiadanie potworów + system nemesis wciąż zapewniają frajdę. Już się nie mogę doczekać jak przejmę bodyguardów warchiefa, wyzwę go na pojedynek, a potem rozkażę im wbić sztylety w plecy byłego pracodawcy :ohboy: Solidny tytuł. Nie żaden kandydat na grę roku, ale jak ktoś piszę, że to słaba gra, to jest trollem.

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...

Skończyłem główny wątek i jedna z najlepszych gier jakie grałem w tej generacji, 35 godzin mi zajęło.
System nemesis jeszcze lepszy od jedynki ktoś to jest fanem LOTR polecam.
Właśnie dodatki tez są no promocji, ciekawe czy tak samo dobre jak podstawka.

Odnośnik do komentarza
  • 6 miesięcy temu...

Nie kapuje tej gry i czuję się trochę pogubiony. Po pierwszym zachwycie i pograniu troche dluzej, mam bardzo mieszane odczucia. Zaznaczę że nie gralem w pierwsza czesc. Ale do rzeczy. Biegam strażnikiem i wycinam armie Saurona, zdobywajac teren i przewage. Wszystko tu jest jasne. Sa kapitanowie armii ktorych poznaje i zabijam. Jasne. Ale niech mi ktos powie, dlaczego zabici kapitanowie powracaja na teren bitwy i walcza dalej? Miejsca po ich zabiciu sa zajmowane przez kolejnych orkow i to jest zrozumiale, ale dlaczego walcze naokraglo z tymi samymi kapitanami? Nastepne co mi sie nie podoba to nawalanka praktycznie nie ma konca. Jak wpadlem do jakiegoś obozu, to nie wiedzialem jak go zdobyc. Chaos i fale orkow do zabicia, a system reversali jest tak prosty, ze trudno nas zabic. Walka w tej postaci szybko mnie znużyła, to byla niekończąca sie batalia,az wylaczylem gre. O co tu chodzi? Wszystko sie tak caly czas respownuje? Przeciez to zabija uczucie jakiegokolwiek progresu? Dziwna gra 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, 20inchDT napisał:

a po co ciągle z nimi walczysz? Przecież nowi pojawiają się w nieskonczonośc i zajmują miejsce innych. Rób main questa.

Wiesz, to jest takie automatyczne, widzę orka, to na ostrze z nim. I tak w kółko. Skoro trzeba cisnąć cały czas na główny wątek, to trochę słabo. To wycinanie armii Saurona nie ma w tej grze sensu...

Odnośnik do komentarza
Teraz, genjuro napisał:

Wiesz, to jest takie automatyczne, widzę orka, to na ostrze z nim. I tak w kółko. Skoro trzeba cisnąć cały czas na główny wątek, to trochę słabo. To wycinanie armii Saurona nie ma w tej grze sensu...

Jak to nie ma sensu? Przejmujesz sobie najlepszego pokemona i potem wystawiasz go np. na arenę :rayos: łapiesz też niższych rangą, dajesz ich na bodyguardów do warlordów, a potem jak go atakujesz, to swoimi pionkami zdradzasz i pomagają w walce. Mi się bardzo fajnie grało. Chciałbym sequela.

Odnośnik do komentarza

System jest ok. Dopierdolić mógłbym się do rezurekcji pozbawionego głowy albo rozpłatanego kapitana i błyskawicznemu respawnowi maggotsów w obozach.

Sam system nemesis i przejmowanie twierdz całkiem spoko (przynajmniej na początku). W jednej twierdzy poprzypisywałem szpiegów do obrońców, potem pozwoliłem im zaciukać kapitanów na zasadzce, następnie przydzielałem szpiegów w miejsce obrońców plus jednego do warlorda więc wejście do twierdzy i wykopanie głowy szefa to był piknik. 

System nemesis ma przede wszystkim odwracać uwagę od niedoróbek gry, słabej fabuły i AI wrogów na poziomie...  orków :dunno:

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
W dniu 24.11.2020 o 19:41, standby napisał:

Pobralem z plusa i pogralem godzine, ja pierdole jaki to jest kosmiczny crap, o Jezus maria. Jak ktos za to zaplacil to mu serdecznie współczuję. 

Szanuję! Ja to wy.jebałem z dysku chyba po 5 minutach. Pamiętam że w jedynkę grało mi się świetnie do tego była to moja pierwsza platyna ale to było lata świetlne temu i mam wrażenie że w Shadow War niewiele się zmieniło względem Shadow of Mordor. Tak czy siak szkoda na tego crapa miejsca na dysku.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...