Skocz do zawartości

Octopath Traveler


Daffy

Rekomendowane odpowiedzi

OK nastąpiło u mnie zmęczenie materiału gierką po ok 25 h na razie musiałem odpocząć. Od kilku dni wolę czytać ksiazki lub grać w inne gry. 2 dni temu znowu wróciłem do gry aby skończyć ostatnia historie w akcie 2 która mi została pani kleryk. No nuda w (pipi). W ogóle większość historii w 2 akcie to zawód. Fabularnie ta gra jest średnia. Walki są fajne ale w pewnym momencie tu też łapie się na lekkie nudzie bo jest ZA ŁATWO. Ani razu nie zginąłem we wszystkich drugich aktach 8 postaci. Nie da rady zginąć jak umie sie grać w gry i nie rezygnujesz z żadnej historii po drodze.

 

Gra przez pierwsze 20 h była 9/10 obecnie spadła do 7/10. Skończyć skończę ale muszę dać sobie trochę odpoczynku od gierki.

 

Na plus oczywiście muzyka, oprawa i klimat. Nie ma drugiej takiej gierki. Niestety bardzo ale to bardzo średnia fabuła oraz niski poziom trudności w późniejszym etapie psują obraz całości. Nie ma wyzwania a walki z bossami w drugiej części niczym nie zaskakują. Bossowie mają dużo hp i walą mocniej to wszystko. Zero jakiegoś urozmaicenia.

 

Xenoblade 2, Divinity 2, pillarsy 2, kingdom come czy vampyr trzymały mnie przy konsoli/kompie aż do skończenia gry. O niczym innym nie myslałem i nic innego nie odpalałem aż do napisów końcowych. Ta gra już wiadomo że nie znajdzie się w tym zacnym gronie. Polecać nadal polecam sprawdzić bo na początku oczarowuje ale potem niestety wdaje się monotonnia. Fabuła mogłaby uratować to gdyby była ciekawsza.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, chrno-x napisał:

 

Akurat pod tym względem musiałbyś sięgnąć po oryginalną Japońską wersję aby ocenić czy poziom dialogów został u nas krótko mówiąc zje.bany. 

 

Akurat mam głęboko gdzieś japońską wersję. Nie pisałem w kontekście porównania wersji językowych tylko w kontekście konstrukcji scenariuszy, dialogów. Rozpykałem całą grę, wszystkie rozdziały i na boga fabularnie to dno i dwa metry mułu. Można chwalić za muze, retro grafe, oprawę, system walki ale fabularnie ta gra nie broni się niczym.

Edytowane przez bulaxyz82
Odnośnik do komentarza
7 godzin temu, bulaxyz82 napisał:

 

Akurat mam głęboko gdzieś japońską wersję. Nie pisałem w kontekście porównania wersji językowych tylko w kontekście konstrukcji scenariuszy, dialogów. Rozpykałem całą grę, wszystkie rozdziały i na boga fabularnie to dno i dwa metry mułu. Można chwalić za muze, retro grafe, oprawę, system walki ale fabularnie ta gra nie broni się niczym.

 

Tak tylko mi chodziło o to, że jest to Japońska gra, napisana przez Japończyków. Jak tłumaczysz scenariusz a zwłaszcza dialogi z jednego języka na inny to możesz go całkowcie spie.rdolić i nie ującćtego co autor miał na myśli.

Jakby bohaterowie chrzanili o bułkach z dżemem w naszej wersji a w japońskiej o wojnie domowej to chyba ma to znaczenie. Więc w tej chwili trochę sobie przeczysz bo własnie napisałem o tym, że tłumaczenie wpływa na scenariusz, wpływa na dialogi ponieważ nie da się oddać wszystkiego 1:1 ale trzeba umieć przekazać to co autor miał na myśli i zachować np. ton wypowiedzi (wyniosły i powazny czy infantylny i bzdurny) to wszystko ma znaczenie i jeżeli już to możemy oceniać tylko naszą wersję językową. 

Odnośnik do komentarza

Ten RPG to idealne wyważenie każdego elementu dla bardzo dobrej gry. Miałem dobry tydzień przerwy od Octopatha ale nic nie stało na przeszkodzie aby rozkoszować się tytułem jakbym w ogóle przerwy nie miał. Opis questów jest dokładny, mamy mapkę dla pewności a same początkowe chaptery nie odpychają wielogodzinnym grindem. Ba nawet jeszcze przyjemniej mi się gra jak sobie tytuł dozuje (np. 1 chapter na dzień). Cieszy więc fakt, że Octopath Traveler sprzedał się już w 1 milionie egzemplarzy (sprzedaż chyba nawet jest szybsza niż przy Xenoblade Chronicles 2). 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, chrno-x napisał:

Ten RPG to idealne wyważenie każdego elementu dla bardzo dobrej gry. Miałem dobry tydzień przerwy od Octopatha ale nic nie stało na przeszkodzie aby rozkoszować się tytułem jakbym w ogóle przerwy nie miał. Opis questów jest dokładny, mamy mapkę dla pewności a same początkowe chaptery nie odpychają wielogodzinnym grindem. Ba nawet jeszcze przyjemniej mi się gra jak sobie tytuł dozuje (np. 1 chapter na dzień). Cieszy więc fakt, że Octopath Traveler sprzedał się już w 1 milionie egzemplarzy (sprzedaż chyba nawet jest szybsza niż przy Xenoblade Chronicles 2). 

Ja po 30h tez zrobiłem tydzień offa bo zmęczenie materiału było a teraz wróciłem i gra się aż milo

 

boss w 3 chapterze u alfyna to przegięcie jestem na 40 lvl postaciami a on ściąga mi je na hita prawie 

Edytowane przez Banan91PL
Odnośnik do komentarza

W 3 chapterze oprócz Oberica nie mogę żadnego bossa zabić mimo ze mam 40 lvl (alfyn czy tressa) bossowie ściagają mi prawie całe życie ;/

 

trochę mnie to zniechęca do dalszego grania bo nie chce mi się grindowac lvl

 

edit u tressy 3 boss pokonany aż się trzęsę od adrenaliny 

 

wytlumaczy ni ktoś działanie legid trapa u huntera co to daje dokładnie jak nałożymy na bossa

Edytowane przez Banan91PL
Odnośnik do komentarza

To moze polaz po miastach i kradnij itemy. Moze masz za slaby ekwipunek?

 

Ciezko mi powiedziec, bo ja nie skonczylem jeszcze 2 chapterow dla chyba dwoch czy trzech postaci, a mam juz 65 lvl. Wbilem za to zakonczenie dla Theriona i Cyrusa.

 

Idz moze do tych lochow na mapie. One sa opcjonalne ale zazwyczaj maja jakies fajne itemy.

Zdejmij skilla Evasive Maneuvers jak masz go zalozonego.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Dobra gry nie skończyłem ale raczej już nie wrócę do niej więc moja opinia po ponad 30 h grania. Tak jak napisałem wcześniej po 20 h musiałem sobie odpocząć od gierki i w ostatnim tygodniu korzystając z wolnego czasu wróciłem do octopath.  Naprawdę liczyłem że gra mnie znowu zauroczy i że historie ciekawie się rozwiną ale skończyłem dwa 3 chaptery i dupa nuda w (pipi). Poza walką nic mnie już przy grze nie trzymało. Wszystkie te fabuły są sztampowe do bólu a dla mnie fabuła to cholernie ważny czynnik w rpg. Same walki w pewnym momencie staja się nudne z powodu powtarzalności i z powodu niskiego poziomu trudności. W pewnym momencie jak masz dobrze dobrany team i na podobnym lvl co wrogowie jesteś prawie niezniszczalny. Mój team był op i jedyna trudność przy walkach z bossem to był poziom paska hp bossa. W ogóle bossowie to następny zawód. Czemu nie mogli się bardziej wysilić i każdy boss to prawie to samo. Taktyka znajdź słabe punkty, ogłusz i napierdalaj. A im wyższy chapter tym więcej hp ma boss i tyle.  Powtarzalność to największy minus tej gry. Każdy chapter to ten sam schemat z bossem na końcu zero urozmaiceń. Do tego w pewnym momencie nie ma nowych miejscówek a chapter 3 jednej postaci jest w tym samym miejscu gdzie chapter 2 innej.  Można było zrobić to lepiej o wiele lepiej.

 

Gra po pierwszych ochach i achach nie zaskakuje już niczym. Ostatni zachwyt miałem po 15 h w zimowej krainie. Potem miejscówki były już podobne do tych co widziałem. Mamy i pustynną czy zimową jak i leśną miejscówkę oraz jaskinie podobne do siebie oraz zamki i inne tego typu budowle także podobne do siebie. 

 

Gra graficznie i dźwiękowo to nostalgiczny top. Dodatkowo prawie zerowe loadingi i technicznie bez zarzutu.

 

Dla mnie gra na 6+/10 i po prostu nie mam już ochoty wracać. Jak ktoś zaczyna przygodę ze switchem to polecam o wiele bardziej xenoblade bo to gra 9+/10 i o wiele lepszy ciekawszy jrpg. Na nostalgii można dużo ugrać na starcie ale nie utrzyma to większości graczy przez 100 h. Tak jak pisałem wcześniej pierwsze 20 h to 9/10 ale potem z każdą godziną ocena spadała aż zatrzymała się po 30 h na 6.

  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza

Nie jestem zdziwiony opinią blanta, bo często wybacza słabszy gameplay jeśli historia/setting są dobre (ostatnio vampyr chociażby). W 8path jest zupełnie w drugą stronę. 

 

Jak dla mnie to za dużo już było ludzi, którzy mówią, że po 20h odpuszczają bo jedyne co przy gierce trzyma to system walki. Nie wymagam niby, żeby każde rpg miało cudowną fabułę, no ale jednak jakieś minimum przyzwoitości musi być zachowane. 8 do bólu sztampowych, niepowiązanych ze sobą historii skutecznie mnie odstrasza. 

 

Na szczęście zaraz dq11, który też pewnie znowu będzie miał typową historyjkę o ratowaniu świata, ale tam zawsze jest na tyle uroku i postaci robią taką robotę, że pewnie nie oderwę sie przez ponad 100h :fsg:

Odnośnik do komentarza

No ale co było beki z karła i "nie umiesz czytać" jak się śmiałem z podjary tymi relacjami, że "ZUPEŁNIE JAK FINAL FANTASY SZEŚĆpod kątem systemu walki" i że może to ogólnie nie wystarczy do bycia kolejnym Final Fantasy, to wasze. Ale wtedy było zabawy i iks de z debila. No niespodzianka, tylko setny raz z rzędu rzeczywistość weryfikuje tę waszą obsesję.

 

Miesiąc po premierze gierki i coś cicho w temacie, już prawie same posty "meh, no może być ta gra, jest ok, nie jest tak źle". Pachnie jak seria Bravely.

 

Gra raczej na pewno stanie się największym sprzedażowo hitem Square-Enix na handheldzie od czasów Dragon Questa IX. Nadal widzę, że nie nadążają z zaopatrzeniem sklepów. Być może jak na DS-ie, pojawi się potem dużo tych gierek. Teoretycznie już są zapowiedziane Dragon Quest XI i Shin Megami Tensei, znacznie bardziej skupione na FABULE gierki, ciekawe za ile lat wyjdą w Europie.

Edytowane przez ogqozo
  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Ja mam blisko 10h, nadal nie skończyłem 1 chapterów wszystkich postaci.

 

Gra mi się dobrze, walka, muzyka i grafika są bardzo dobre i to one są dla mnie przede wszystkim motorem napędowym tej gry. Fabułą się nie przejmuję, choć póki co mi się motywy podobają. Nie są jakoś mega ambitne, ale dla mnie jest okej. Pod tym względem bardzo mi Octo przypomina trylogię Dragon Quest 4,5,6 w którą zagrywałem się na DSie. Fabularnie niby to był kupsztal straszny, (rozgrywkowo, patrząc z perspektywy czasu, w sumie też było średnio), ale grało mi się przyjemnie ze względu na widoczki, muzyczke i walkę :) Ja jestem zadowolony, dostałem to, czego oczekiwałem

Odnośnik do komentarza

Jeszcze ten gburowaty, zaczepny styl pisania ogorka, a potem placz, ze ktos go atakuje...

 

Obstawiam, ze bankowo nie grales, wybrales z roznych recencji( byly tez takie z zachwytami czy z lagodniejszym tonie krytyki) te ci odpowiadajace, jak zwykle przeksztalcasz je w swoje zdanie i nagle trumfujesz bo kilka osob na forum po zagraniu ma podobne zdanie(a byly tez tu ludzie o zdaniu innym)...zenada

 

Takie xeno2 ma chyba nawet gorsza srednia niz octo, jeszcze bardziej rozny oddzwiek recenzji, a na forum dla wielu to jeden z jrpg wszechczasow...to pokazuje, ze w dany tytul trzeba zagrac by wydawac werdykty w tonie jakby sie gre z trzy razy skonczylo

 

 

Odnośnik do komentarza

Ja mam 25h, pokonczone 2ch każdej z postaci i gra mi się wyśmienicie.  Historyjki niby proste,  ale dzięki Bogu nie jest to kolejne 14 letnie emo ratujące świat. 

Nie żałuję nawet że wziąłem kolekcjonerke, bo jest niczego sobie,  a Wam życzę więcej radochy z grania i co niektórym wyjecia kija z du_py :blink:

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...