Skocz do zawartości

Kontrowersyjny temat o grach wideo


Pupcio

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym żebyście pisali swoje kontrowersyjne opinie na temat gierek które z reguły wszyscy znają i kochają.

To ten no, mi sie nie podoba zelda wind waker. Sakramencko nudna gra, to pływanie od wyspy do wyspy i robienie zagadek dla dałnow mnie nie kupiło.

 

mario kart 8- brak kampanii i te cholerne muszelki sprawiły że nigdy nie rusze tej gry drugi raz.

 

dark soulsy- próbowałem każdą część i kurcze nie podoba mnie sie to kruci  :pechowiec:

 

A jak tam sprawa wygląda u was forumowicze? aha, obrażanie rdr skutkuje perm banem :)

  • Plusik 6
Odnośnik do komentarza

Uncharted na premierę robił, ale jak ostatnio odświeżyłem sobie wszystkie części to nawet "legendarnej" dwójce dałbym teraz co najwyżej 7/10. Mniej więcej podobna opinia: skrypt na skrypcie, od killroomu do killroomu i te nieskończone spawny. :yao:

Odnośnik do komentarza

GTA V - wydmuszka za kosmiliony dolarów ze świetną kampania fabularna, ale sandbox tak nudny, że stworzyli go chyba tylko po to by online w niego wsadzić i trzepać kasę na powtarzalnych wyzwaniach. Sandbox = zabawa. A ta piaskownica ma tylko piasek i poukrywane tu i ówdzie psie bobki. Zero frajdy. Jeżdżenie samochodami po dzielni jarało mnie gdzieś do GTA 3.

 

Final Fantasy Tactics - brzydkie to to jak noc, wszędzie ten staroangielski, fabuła oklepana jak tyłek Tori Black, nie dałem rady w to grać. Jedyny Invalice który toleruję i wielbię, to ten z Vagrant Story.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Świetny temat papcio, nigdy za wiele miejsca na wałkowanie po raz setny tych samych dyskusji.

 

Od siebie napiszę moją niepoprawnie polityczną opinie na temat 3 blockbusterowych serii.

 

Uncharted 3 jest najlepszą częścią tej mocno przehajpowanej serii. Odsłony na ps4 są nudne jak flaki z olejem, za dużo skradania i inspiracji TloU tylko graficzka ładna.

 

Podobało mi się zakończenie Mass Effect 3 jak i cała gra. Ciężko zdecydować jedynka czy trójka jest lepsza obie są świetne, ale cenię je za inne aspekty dlatego stawiam znak równości. Łatwo za to wskazać najgorszą część trylogii ME2 nuuuuda 2 misje głównego wątku reszta cienkie misje lojalnościowe zaorać.

 

Assassin Creed 1 piękna gra i opad szczeny w okolicach premiery. Dwójka mega rozczarowanie jeszcze Black Flag fajny resztę można zaorać.

Odnośnik do komentarza

Rise of Tomb Raider - po tej bece z ekskluzywnością i czekaniem niemal rok, w końcu kupiłem, zainstalowałem, tyle czekania jarania się a grę tak naprawdę męczyłem nie wiedzieć czemu.  :wallbash:  To nie jest zły Tomb Raider, jest świetny ale no kurde. W tego z 2013 to potrafiłem grać jak poyebany.  Dobrze że sąsiad kupił ps4 slima to namówiłem go na kupno Rise of TR więc skończymy razem misje na co-op jak tylko upora się z singlem i kryptami. 

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Zapomniałeś Pawcio napisać, żeby nie obrażać żadnych gier z Xboksa, bo nie wolno i CW poza CW.

 

 

Zeld nie lubię, grałem w ALBW, nudne łażenie po jaskiniach z infantylnymi postaciami, wszystko takie bez wyrazu (no ten motyw z wchodzeniem w ściany nawet nawet, ale to mnie nie zatrzymało przy grze).

 

Wszystkie symulatory chodzenia i te NIESAMOWITE GRY TELLTALE, nuda nuda nuda (tak, tylko Heavy Rain mi się podobało i Fahrenheit, reszta do pieca i gazu i piachu). Life is Strange od biedy dawało radę, ale nie nie nie, nie miałem łez w oczach.

 

Symulatory samochodzików, niiiiiiiii, wolę sobie pojeździć na żywo wozem, lepsze doznania. Jak wyścigi, to jakimiś szybkimi furkami i ma być pizda i ogień. DriveClub mi się podoba, nie wiem czemu, ale tak jest. 

 

Unchartedy, no spoko gierki na raz, ale spuszczanie się nad ich rzekomym mesjaszostwem, to XD Prosty gameplay, jedynie grafika daje radę.

Odnośnik do komentarza

nie znoszę japońskiego klimatu, kultury i obycia japończyków ergo nie trawię kompletnie japońskich gier i wszystkiego co z nimi związane. Nazywajcie mnie ignorantem bez gustu, ale kultura dalekiego wschodu jest mi tak obca i cringe'owa ze przechodzą mnie ciarki, jedynie Ninja Gaiden mi podsiadł.

 

spaliłbym się ze wstydu gdyby mnie ktoś nakrył na graniu w Bayonettę albo Super Mario

Edytowane przez MaZZeo
Odnośnik do komentarza

Gry od Ubisoftu, no kompletnie mi nie siadają. Jest jeden wyjątek, Rayman w 2D, miodzio reszta niestety kompletna nuda dla mnie.

 

Seria MGS, nie rozumiem fenomenu ale też nie nękam ludzi moim zdaniem o tej serii.

 

Mario w 3D, grałem we wszystko od N64. Nudne plansze rozwleczone jak się da. Nudna i wolna rozgrywka. O wiele bardziej lubię odsłony 2D które wręcz ubóstwiam. Granie kanapowe w te tytuły to czysty miód a Yoshi ze SNESa to jest najlepsza platformówka w jaką kiedykolwiek grałem. 3D Land było super, platformówka z krwi i kości. 

 

Final Fantasy i inne jRPG, nie czaję popularności tego gatunku w europie. 

 

GTAV, nie wiem czy to kwestia wieku ale zmuszałem się do grania w GTAV a i tak nie skończyłem głównego wątku. Od dzieciaka uwielbiałem tą serię, każdą część katowałem dziesiątkami godzin, nawet kiepskie GTA London. W Vice City i San Andreas to przegrałem setki godzin i symulowałem chorobę żeby mieć więcej czasu na granie:P Nie wiem co się stało bo GTAV ma wszystko co chciałbym od tej serii. 

Odnośnik do komentarza

Uwielbiam gry od Rockstara, ale nie ma chyba gier z gorszym sterowaniem, postacie zachowuje sie jak klody na lodzie, nawet Gerwant z Riviery na podstawowym schemacie responsywnosci to przy tym baletnica.

 

GTA IV >>>>>>>>>>>> GTA V

 

MGS2 to najgorsza odslona z glownej serii, ludzie spuszczaja sie nad meta-komentarzem i wachaja swoje pierdy z lampki bo cos zrozumieli, a gierka sama w sobie jest strasznie monotonna, ma beznadziejny art design zarowno swiata jak i bossow oraz fabularnie [ignorujac podtekst] jest strasznie przekombinowana i nie trzyma sie kupy, cos a la MGS4, tylko ze w MGSie 4 przynajmniej byl lepszy gameplay, ciekawsze widoczki, swietne walki z bossami oraz za(pipi)isty multiplayer.

 

Mario to najbardziej przehajpowana seria we wszechswiecie. Donkey Kongi sa 100 razy lepsze.

 

Zelda: Twilight Princess to najlepsza Zelda

 

Gearsy 3 sa moimi ulubionymi, a 2jka jest najslabsza, za duzo latania po bezplciowych podziemiach.

 

:cool:

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
Gears of war - grałeś w jedynke, to grales we wszystkie czesci.

 

jednak przyjemnie sie w to gra, zwłaszcza na splicie

 

Majora's Mask 3D - większość gry zmuszałem się by do niej wracać, większość czasu, gdy już to zrobiłem bawiłem się wyśmienicie. Istny paradoks, spowodowany poganiającym limitem czasu (gdyby nie odkryta w sieci melodia na spowolnienie czasu, w życiu bym nie chciał jej kończyć). kończąc i tak jest to gra na 9/10. i na 3 jednocześnie. :reggie:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Uncharted 4 - Sorry, ale dla mnie 8/10. Oczywiście bardzo dobra gra, ale przehypowana. Korytarze, skrypty, przewidywalne skoki... Natomiast, poziom trudności, grafika fabuła świetne.

 

Horizon - gra miała swoje momenty, chwilę się jarałem ale nie chce mi się w to zagłębiać. Chyba nie dla mnie.

 

GTA 4 > GTA 5. Chociaż obie świetne. 

Edytowane przez Kosmos
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...