Skocz do zawartości

Burnout Paradise - Remastered


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, _Be_ napisał:

Też nigdy do tego nie mogłem się przekonać. Chociaż nie powiem jak odpaliłem to na 360 to grafika robiła wrażenie, 60 fpsów uczucie pędu ale modele aut już wtedy były dość przeciętne a otwarte miasto było kiepskim pomysłem ale z drugiej strony klasyczny Burnout też się już wypalił po Dominatorze nie było za wiele do wymyślenia w tym schemacie lecz teraz zagrałbym w takiego dopasionego graficznie jak Forza Horizon dynamicznego arcade racera z takedownami. 

 

Jakby dopier,dolili takiego Dominatora/Revenge/Takedown w 60fps i grafice godnej tej generacji to ło panie ale by było :obama:. Ścigałek wcale tak dużo nie ma na tej generacji, więc zdecydowanie nie miałbym nic przeciwko. Wyobrażasz sobie rozpie,rdol na skrzyżowaniu jak się wbijasz samochodem w cysternę w korku w grafice godnej 2018 roku?

Albo trasy które dzięki temu, że są po sznurku to mogą wyglądać lepiej jak życie? EA wy głupie ch,uje, potencjał jest, a oni wys,rają remaster gry sprzed 10 lat, która jeszcze na dodatek wcale nie zachwyca wszystkich tak samo jak wcześniejsze odsłony.

  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza
37 minut temu, raven_raven napisał:

 

Jakby dopier,dolili takiego Dominatora/Revenge/Takedown w 60fps i grafice godnej tej generacji to ło panie ale by było :obama:. Ścigałek wcale tak dużo nie ma na tej generacji, więc zdecydowanie nie miałbym nic przeciwko. Wyobrażasz sobie rozpie,rdol na skrzyżowaniu jak się wbijasz samochodem w cysternę w korku w grafice godnej 2018 roku?

Albo trasy które dzięki temu, że są po sznurku to mogą wyglądać lepiej jak życie? EA wy głupie ch,uje, potencjał jest, a oni wys,rają remaster gry sprzed 10 lat, która jeszcze na dodatek wcale nie zachwyca wszystkich tak samo jak wcześniejsze odsłony.

To najsłabsza generacja w historii jeśli chodzi o wyścigi. Forza, Driveclub i Dirt. No nie wiem co tak słabo :dunno:

Odnośnik do komentarza

Właśnie brak różnorodności i jakichś pomysłów. Na poprzedniej generacji były Blur, Split second, Grid, Modnation racers, Wipeout, Motorstorm, Pgr, a jeszcze wcześniej Racing Evoluzione, Vanishing point itd. No i brakuje mi jeszcze Rollcage, więc trzymam kciuki za Gripa i mam nadzieję, że kiedyś się ukaże i będzie godnym duchowym spadkobiercą.

Co do BP, to mam na dysku Ps3 od kupna konsoli, bo był voucher na grę i pograłem kilka godzin. Niby nie jest zły, ale jakoś nie chciało mi się grać. Próbowałem odpalać co jakiś czas, ale to niestety nie to. Tylko Takedown i zamknięte trasy, tak samo jak pierwszy Underground, którego skończyłem dwa razy, a dwójkę w otwartym mieście tylko liznąłem.

Odnośnik do komentarza

Dokładnie, Luqat to dobrze ujął. Nie wiem po co miałbym grać w takie PCars mając Forzę Motorsport. Jeszcze AC na PC ma sens, bo ma dopieszczoną fizykę i faktycznie czuć jakiegoś sima w tym wszystkim. Kiedyś były Burnouty, Pure, Motorstormy, Wipeouty, Blur, Split/Second, PGRy i pewnie o czymś zapomniałem. Teraz albo niszowe simcade, albo wielkie brandy jak Forza (a i to nie do końca, bo GT Sport ciężko uznać, by wypełniło wszystkie oczekiwania co do tej serii na obecnej generacji), albo coroczny NFS. I koniec.

 

kiedyś to było kuurła

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, raven_raven napisał:

Dokładnie, Luqat to dobrze ujął. Nie wiem po co miałbym grać w takie PCars mając Forzę Motorsport. Jeszcze AC na PC ma sens, bo ma dopieszczoną fizykę i faktycznie czuć jakiegoś sima w tym wszystkim. Kiedyś były Burnouty, Pure, Motorstormy, Wipeouty, Blur, Split/Second, PGRy i pewnie o czymś zapomniałem. Teraz albo niszowe simcade, albo wielkie brandy jak Forza (a i to nie do końca, bo GT Sport ciężko uznać, by wypełniło wszystkie oczekiwania co do tej serii na obecnej generacji), albo coroczny NFS. I koniec.

 

kiedyś to było kuurła

Co do PCars i Forzy. No obie gry są podobne, ale jednak w PCars ten pierwiastek simowy jest wyraźnie większy niż w serii Microsoftu. Kwestia preferencji.

Odnośnik do komentarza

Wiadomo, nie chcę mówić, że jedno lepsze od drugiego, bo to kwestia gustu. Ot, tylko raczej jako powiedzmy "normalny" gracz raczej nie sięgałbym po drugą z nich po ukończeniu pierwszej, obojętnie w którą stronę. To simcade i to simcade, ogrywając jedno dostaniesz z grubsza te same wrażenie co w drugim.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...