Skocz do zawartości

Niepopularne opinie


Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Masorz napisał:

@blantman przybywaj.

Nie warto w końcu każdy wie jakie jest moje zdanie. Zapraszam do działu blantmany.

 

Tak ogólnie to zgadzam się w jednym. Są gry które nie potrzebują fabuły i dodawana jest bez sensu i na siłę. Czy Bayonetta lub doom potrzebował fabuły nie czy większość ją olała bo była głupia tak. Ja bym powiedział tak DOBRA gra bronic się będzie bez fabuły lub z beznadziejną. Są gatunki gdzie według mnie fabuła powinna być przynajmniej przyzwoita jak rpg, przygodówki czy gry action tpp w stylu uncharted czy tom raidera. Są gatunki gdzie fabuła jest pomijalna jak strategie, symulatory czy połowa strzelanek.

 

Nie oczekuje fabuły od total war, cywilizacji, football managera czy two point hospital, forzy czy mario world. Jednak jak gram w octopath, RDR2,  pillarsy lub nowe talesy będę na to zwracać uwagę.

 

AC to też dobry przykład ja gram w nie między innymi z powodu fajnego osadzenia fabularnie w przeszłości. BEz tego dla mnie magia serii znika. Czy fabuła w tej serii jest dobra nie ale jest znośna a otoczka historyczna mnie do nich przyciąga.

 

Są też wyjątki w danych gatunkach np strzelanka spec ops the line ma fabułę 100 x lepszą od większości przygodówek czy rts Spellforce 3 ma świetną fabułę ale to w sumie nie czysta strategia ale strategia z elementami rpg.

Edytowane przez blantman
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

99% graczy w fifki czy inne pesiki to podludzie bez poczucia estetyki i szacunku do siebie. Pozostały 1% to ziomeczki z IRCa :s159:

 

JRPGi w większości to gatunek, w którym w zasadzie twórcy chcą opowiedzieć jakąś stosunkowo naiwną historyjkę, która nie przeszłaby w filmie czy książce, więc przepychają to jako gierki, do których zresztą też nie są w stanie wrzucić ciekawych rzeczy, tylko te czerstwe i nudne. Visual novele i walking simulatory są znacznie lepszą wersją tego gatunku.

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Saints Row > GTA. Dla mnie GTA skończyło się na Vice City Stories, które jest lepsze od San Andreas i Vice City. Saints Row od czasu części drugiej, utożsamiam z ideą city sandboxa. I nie przeszkadza mi to, że SR skręciło w stronę totalnej parodii (główny wątek w dwójce miał dużo okrutnych momentów w których nie było do śmiechu). Dla mnie city sandbox powinien tętnić aktywnościami. SR wyróżnia się naprawdę odjechanymi mini-gierkami, które potrafią skutecznie zrelaksować od głównych misji. SR dba o to, by nie utrudniać graczowi pobocznych aktywności - wszystko jest pod ręką, lub w miły sposób pozwalające się do nich dobrać. SR ma świetnie wypełnioną przestrzeń, brak większych pustek, które najbardziej dokuczały mi w GTA V (jadę, jest coś fajnego, podjeżdżam a to makieta i nawet znajdziek nie było wokół). Jest też dużo smaczków, których nie trzeba szukać godzinami, albo szperać po necie. Poza tym SR jest pewną ciągłą historią, dzięki czemu zżywamy się z tymi bohaterami, a przy okazji są niekiedy fajne "running gagi" (typu: "Shaundi is a whore"). Czwórka wprowadziła kozackie superhero niczym w Prototype (ci sami twórcy wszak). Zresztą ja lubię gdy gameplay ma jakieś elementy powtarzalne, które są po prostu fajne i chce się je robić - np. w Just Cause są to eksplozje (małe i większe). A w SR IV te fajne akcje są dodatkowo nagradzane. O ile w GTA V bardzo się wynudziłem poza misjami głównymi, tak w SR IV nie nudziłem się nigdy. I choć widać że to starcie nierówne budżetowo, tak osobiście bardzo doceniam to co zrobili Volition i jak wiele pracy w to włożyli ;)

Odnośnik do komentarza

Za długo chyba żyję na tym świecie i za długo gram w gry, żeby jakoś mocno się jarać trailerami, gameplayami itp. Vide cyberpunk, gameplay jak gameplay, obejrzałem i tyle, żadnej ekscytacji, papieżak gejmingu czy coś takiego. Z drugiej strony, chyba dlatego, że gram w gry od 5 roku życia, to mam sydnrom "kiedyś to kurła było", bo jak potrafiłem tłuc w jedną gierkę przez 2 lata non stop na multi, to teraz tak średnio gram w to koło 2 miesięcy.

Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, Paolo de Vesir napisał:

Podpisuję się całym sercem. Szydzę, już nawet nie śmieje się, a szydzę z tekstów typu "nie ma singla - nie ma pieniążków" (...)

To może jako orędownik tego wyszydzanego zdania zajmę stanowisko dokładnie odwrotne - gardzę niesamowicie grami nastawionymi na multi po sieci, a singla umiłowałem w serduszku. Czy jest dziwne, że nie mam ochoty być uzależniony od "partyjek online", dostępności kumpli, opłaconego abonamentu? IMO nie. Nie mam potrzeby rywalizacji z innymi, z kolegami lubię pograć, ale jak za dawnych czasów, siedząc obok siebie na kanapie. Czemu szydzisz z ludzi, którzy całe to online mają totalnie w dupie, bo to nie ich bajka? Zwłaszcza w sytuacji, gdy singla traci seria, która od pierwszej części tego singla miała (tak, Black Ops 4, na ciebie patrzę). W sytuacji, w której gram z randomami z hameryki w ogóle nie ogarniam - nie lubię gdy ktoś obraża mi rodzinę, ze wskazaniem na matkę :/

 

Moim zdaniem nie masz również racji w dalszej części posta, utożsamiając singla z "super fabułą". Nie są to rzeczy nierozerwalne i nierozłączne, co sam świetnie wypunktowałeś podając przykład Dooma - jakaś fabułka tam jest, ale to tylko pretekst do cudownego gameplayu. Jest tam soczysty singielek dla takich jak ja i multi dla ludzi, którzy lubią wskoczyć w sieć i ponabijać sobie fragi. Dla mnie komponent sieciowy jest totalnie nieistotny, a Dooma kupiłem dwa razy (na PS4 i na PC), bo to genialna gra do której mogę ślinić się bez końca, pomimo historyjki na poziomie moich opowiadań z liceum pisanych na polskim.

 

Konkludując wyrażę niepopularną opinię - je.bać multi po sieci soł macz.

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, _Be_ napisał:

No ja mam wrażenie, że z wiekiem to te wszystkie gierki AAA są po prostu nudne, jak widzę trailer RDR 2 i kolejny raz to samo tylko w lepszej grafice to myślę sobie nah, dude nie ma co się napalać, wynika to pewnie z tego, że gust się mi zmienia, że gierki są kopią samego siebie i są napakowane nudnymi wypełniaczami - w sumie tak na dobrą sprawę nie wiem po co? Chyba tylko po to żeby nie poleciała za szybko na allegro. 

 

Co za dużo to i świnia nie zje i wasz problem jest taki, że gracie we wszystko na każdej konsoli, przecież to się można porzygać po paru tytułach. Jak taki casual jak ja gra w 2-3 gry w miesiącu to nie odczuwa takiego zażenowania i znużenia i nie miałbym teraz problemu.

Odnośnik do komentarza
58 minut temu, Bzduras napisał:

Konkludując wyrażę niepopularną opinię - je.bać multi po sieci soł macz.

 

Fakt, opinia to niepopularna, ale potrafię zrozumieć że ludzie lubią grę po sieci bo w niektórych gatunkach jak TPP czy FPS AI nie jest zwyczajnie w stanie dostarczyć emocji wynikającej z niepowtarzalności jaką oferuje gra z żywym przeciwnikiem. To taki samoregulujący się poziom trudności. Singielek może być ale cudo graficzka w mechanice siedzącej w PS2 to nie jest droga do mojego serca.

Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, blantman napisał:

Tak ogólnie to zgadzam się w jednym. Są gry które nie potrzebują fabuły i dodawana jest bez sensu i na siłę.

 

O, jak fajnie by było. Demony najechały nasz świat, tu jest shotgun, tutaj spust, GO! I jazda, szkoda życia na postacie które zapomnę 3 sekundy po wyłączeniu cutscenki.

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Paolo de Vesir napisał:

Fakt, opinia to niepopularna, ale potrafię zrozumieć że ludzie lubią grę po sieci bo w niektórych gatunkach jak TPP czy FPS AI nie jest zwyczajnie w stanie dostarczyć emocji wynikającej z niepowtarzalności jaką oferuje gra z żywym przeciwnikiem. To taki samoregulujący się poziom trudności. Singielek może być ale cudo graficzka w mechanice siedzącej w PS2 to nie jest droga do mojego serca.

Istnienie jednego nie wyklucza drugiego, jeśli ktoś lubi sieciowe multiki z dowolnego powodu to proszę, na zdrówko, takich gier jest od groma. Bardziej smuci mnie traktowanie singla po macoszemu (albo w ogóle wycinanie, no nie zdzierżę tego Black Opsa) na rzecz kolejnej maszynki do robienia hajsu z mikrotransakcji na skórkach, debili którzy za to płacą nie brakuje (co np. mroku udowodnił w temacie Fortnite). Trochę nie rozumiem Twojego szydzenia z takiego podejścia, bo to co piszesz ma sens i nie wskazuje na to, żeby Twoja szydera miała jakieś głębsze podstawy.

Odnośnik do komentarza

Niepopularna opinia - kupowanie skórek za hajs w grach F2P jest ok.

To po prostu okazanie wsparcia deweloperowi. Chcę grać za darmo i w dup.ie mam wielką firmę gdzie każdy rozbija się Ferrari? Nie kupuję.

Stwierdzam, że gra dostarczyła mi sporo rozrywki i sypnę trochę grosza? Jedziemy z tematem.

 

Sam w giery F2P za bardzo nie gram, bo po prostu nie mam na nie czasu, ale kilka paczek do Hearthstone swego czasu kupiłem.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Płakanie że wycięto fabułę w CoD (xddd) to już wyższy poziom braku gustu i krytycznego spojrzenia na branżę. Boli gdyby fabułę wycięto z The Last of Us albo innego Wiedźmina, ale większość tych gierek dzisiaj myśli że wystarczy open world, jakaś tam fabuła i ładna graficzka by odnieść sukces. Także dalej będę toczył bekę z ludzi którzy nie potrafią zauważyć tego że branża dawno zatoczyła koło i jak pokazuje popularność gier sieciowych ludzie wolą jednak dobry gameplay, a to że płacą za skórki to tylko wynik postawienia grywalności nad fabułę i "imołszyns".

Odnośnik do komentarza

halo 5 to największa sraka generacji - ludzi z 343 sraka powinni wieszać a ich rodziny gwałcić i palić

 

xbox w tej generacji nie może dostać gierki na 9, co najwyżej "8" z kategorią meh "zagrać i zapomnieć" - mowa oczywiście o exach

 

zrebetowana Lara to przygłup a gry to uber sraka z tej samej kategorii co ubi ścierwa, open gówna

 

tęsknię za Uncharted bardzooooo, pragnę piątki od ND

 

obecna generacja to ścierwo w porównaniu do poprzedniej

 

Switch się wypalił, szybkooo

Edytowane przez Słupek
Odnośnik do komentarza
54 minuty temu, Paolo de Vesir napisał:

Płakanie że wycięto fabułę w CoD (xddd) to już wyższy poziom braku gustu i krytycznego spojrzenia na branżę

Czemu cały czas stawiasz znak równości pomiędzy singlem a fabułą? Tak, lubię te blockbustery na 6 godzin od czasu do czasu.

 

Kolejna niepopularna opinia - kampanie w CoD to sztosy.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, Bzduras napisał:

Odmóżdżający liniowy shooter z akcją jak u Michaela Baya? Kurła, somsiedzie. Raz na jakiś czas to aż łapy same się rwą do takich gierek :lapka:

No ja przy okazji WW II chciałem sprawdzić i nawet skończyłem, ale mimo wyjęcia kija z dupy szopenhauera gejmingu to ta gra to obraza graczy :reggie:

 

Osobiście mi nic do tego co lubisz, ale trzęsie mnie jak widzę słowo COD i sztos, chociaż i tak single w tym lepsze niż w dowolnym BFIe

Odnośnik do komentarza
5 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

lamo, wiem że pada to często

 

ale lepszych gier/filmów nie ma że trzeba się takim syfem karać?

Syf to imo WoW, ale rozumiem czemu ludzie w niego grają. Fajnie jest umieć przyznać się przed samym sobą, że lubi się coś, co jest ewidentnym szitem poprzez zwykłe "mi się podoba" i wywalenie jajec na opinie ogółu - łatwiej się żyje nie mając parcia na bycie koneserem nowoczesnych zdobyczy cywilizacji, jakimi niewątpliwie są giereczki wideło

Edytowane przez Bzduras
Odnośnik do komentarza

Uważam że w grach singlowych wymyślono już wszystko wiele lat temu i przez następne lata będziemy obserwować tylko kolejne wariacje znanych nam schematów. 

 

Prawdziwa rewolucja dokona się w multiplayerze, w którym moim zdaniem tkwi, ogromny wciąż niewykorzystany potencjał. Niestety twórcy nie mają wystarczająco odwagi lub ambicji by go wyzwolić i ograniczają się do zaspokojenia atawistycznej potrzeby rywalizacji. Odrzucając tym samym od tego typu gier osoby które szukają w gierkach czegoś więcej. 

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...