Posted January 24, 20205 yr PSX Extreme #270 Lutowy numer dostępny od czwartku 30.01 Prenumerata - wysyłka 27.01 (poniedziałek) Roger: Jeśli jesteście graczami, którzy skreślają dni na kalendarzu, czekając na premiery kolejnych hitów, to ostatnio nie macie łatwego życia. Po Doom Eternal i The Last of Us 2 posypał się też wiosenny „rozkład jazdy”, a na takie gry jak Cyberpunk 2077, Dying Light 2, Watch Dogs: Legion czy Marvel’s Avengers poczekamy przynajmniej do jesieni. I zapewne staną one w generacyjnym rozkroku, debiutując zarówno na starych, jak i nowych konsolach. A o next-genach Sony i Microsoftu wiemy już zaskakująco dużo, bo obie firmy co chwila dolewają oliwy do ognia, a i wiarygodnych przecieków nie udaje im się unikać. Zebraliśmy wszystko, co wiemy o PS5, i zestawiliśmy to z informacjami o nowym Xboksie, co przygotował dla Was niezawodny Dżujo wracający na łamy PSX Extreme i dorzucający do tekstu najciekawsze urządzenia dla graczy zaprezentowane na tegorocznych targach CES w Las Vegas. Tradycyjnie przygotowaliśmy też redakcyjne podsumowanie roku – w starym, dobrym stylu, tak jak lubicie, gdzie każdy redaktor wybrał najlepsze gry w danym gatunku oraz swoją grę 2019 roku. Przyprawiamy to najważniejszymi wydarzeniami i trendami minionych 12 miesięcy, zestawieniem TOP 30 gier na podstawie głosowania redaktorów oraz nominacjami na wesoło, przyznając kilka wyróżnień z przymrużeniem oka. Trzecim i ostatnim tematem numeru jest usiana wybojami historia Andrzeja Sapkowskiego i gier. Przenosimy się do czasów, gdy Andrzej nie był jeszcze znanym pisarzem, i po nitce do kłębka podążamy szlakiem wiedźmińskiego uniwersum i umów, jakie Sapkowski zawierał z kolejnymi polskimi deweloperami. A wszystko to w oparach Wiedźmina 4, który zapewne już powstaje. Z recenzjami nie jest w tym miesiącu kolorowo, ale w tym roku wiosna na razie nas nie rozpieszcza. Przy okazji premiery Dragon Ball Z: Kakarot przyglądamy się postaci Akiry Toriyamy i sprawdzamy, jak wielki miał wpływ na branżę gier wideo i które produkcje na przestrzeni lat wykorzystywały jego charakterystyczny styl. Remake zjawiskowego Pathologica to z kolei doskonała okazja, by prześledzić, jak gry pokazywały rozprzestrzeniające się epidemie, oraz rzucić okiem na historię i największe pandemie dziesiątkujące ludzkość. Mniejsza liczba recenzji jak zawsze odbiła się pozytywnie na dziale publicystyki i retro. Bierzemy na warsztat Soulsy, badając od kolebki, jak FromSoftware wpadło na pomysł stworzenia nowego gatunku gier i skąd wziął się w ogóle Hidetaka Miyazaki, ojciec uniwersum. Nielicha historia, w której nie brak ciekawych anegdot. SoQ zabierze Was następnie do Nowego Jorku, od czasów jego powstania aż do przyszłości, prześwietlając, jak gry starały się oddać jego kolejne epoki i najbardziej charakterystyczne miejscówki. Artykuł z masą ciekawych wypowiedzi autorów o tworzeniu wirtualnego „Wielkiego Jabłka”, jak i wieloma ciekawymi faktami na temat samej metropolii. W retro poczytacie też o tym, skąd wzięły się nazwy największych firm trzęsących rynkiem konsolowym oraz jakie tajemnice skrywają kolejne systemy wydawane przez Sony, Microsoft, Segę i Nintendo. Zapewniam, że niektóre informacje o znanych Wam doskonale konsolach będą nie lada zaskoczeniem. Zabieramy Was także na podwórka wprost do lat 90., peweksów i popularnych żeleźniaków, skupiając się na fascynującej historii Matchboksów. Norby z kolei przypomni Wam czasy, gdy Londyn był stolicą europejskiego grania, a każda szanująca się redakcja odwiedzała targi ECTS. A ile przygód tam na nas czekało – po latach nasz redakcyjny weteran zdradza nowe historie prosto z życia wzięte. Będzie trzoda, piękne dziewczyny i Ściera próbujący nad tym zapanować. Numer domyka Bartłomiej Kluska, dostarczając ośmiobitowe podsumowanie 2019 roku, czyli jakie gry trafiają dziś na systemy, które teoretycznie są już martwe. Ale tylko teoretycznie. Miłej lektury! PROSIMY NIE PODAWAĆ OCEN GIER ZRECENZOWANYCH W TYM NUMERZE! TEMAT NUMERU Gry roku 2019 Wiedźmińskie perypetie CO NOWEGO Atomic Heart Dark Envoy Minecraft Dungeons PlayStation 5 – wszystko co wiemy RECENZJE AO Tennis 2 Ash of Gods: Redemption Dr Kawashima’s Brain Training for Nintendo Switch Dragon Ball Z: Kakarot Oddworld: Stranger’s Wrath HD Pathologic 2 SaGa: Scarlet Grace – Ambitions Ski Jumping Pro VR To the Moon Tokyo Mirage Sessions #FE Encore Yakuza 4 Remastered HARDKOR Niewidzialny zabójca Nie tylko Dragon Ball – Akira Toriyama i gry wideo Nowy Jork – wirtualne Wielkie Jabłko Konsolowa koncepcja Być jak Soulsy Matchbox – auta z pudełek zapałek Myszaq lubi RETRO Dobre, nowe, ośmiobitowe Londyn i ECTS – tu biło serce branży Oni migają tymi kolorami w sposób profesjonalny FELIETONY Z uKosa [Koso] Fabularna tawerna [Zax] Savepoint [Michał Walkiewicz] Dwóch zgryźliwych tetryków [Zooltar / Marcellus] Achievement Unlocked [Krooger] Od gracza dla graczy [Mazzi] Okiem maniaka [Roger] STAŁE RUBRYKI Co nowego Ohayo Nippon Dobre, bo polskie Hyde Park Headshot Region Filmowy Comix Zone Graczpospolita Listy Prenumerata Głos Ludu PROSIMY NIE PODAWAĆ OCEN GIER ZRECENZOWANYCH W TYM NUMERZE!PRENUMERATA zostanie wysłana w poniedziałek, 27.01. W przypadku jakichkolwiek kłopotów z dostawą, opóźnień lub innych problemów - prosimy o maile na prenumerata@psxextreme.pl lub posty w tym temacie.Informacje o najnowszym PE znajdziecie także na naszym profilu facebookowym.
January 24, 20205 yr Ja wiem, że Romkowi spodobała się czcionka Chinese Rocks (RDR), ale nie wrzucajcie jej wszędzie, bo nie wszędzie pasuje, szczególnie na okładce. Samej okładki nie skomentuje, bo gry nie znam, a i art który Wam podesłali nie zbyt atrakcyjny. No ale na nowy numer czekam jak zwykle z utęsknieniem Edited January 24, 20205 yr by MYSZa7
January 24, 20205 yr Okładkowa gra nie jest z 2018 roku xD chyba wtedy w nią na steam grałem? W ogóle widzę w dziale recenzji cofamy się w czasie oddworld, tokyo mirage, Yakuza 4 czy to the moon. Czuję się od razu z 10 lat młodszy
January 24, 20205 yr Kurcze, jeszcze styczniowego nie skończyłem. Okładka nawet spoko, dam 7/10. Z tekstów najbardziej czekam na podsumowanie roku (uwielbiam to).
January 24, 20205 yr Okładka mało atrakcyjna, ale zawsze lepsza niż wrzucanie miszmaszu kilku postaci z różnych gier (tak słowem wyjaśnienia skąd nawiązanie, chodzi o tematu numery, czyli podsumowanie). Lubię takie teksty, bo mogę zapoznać się z opiniami na temat gier minionego roku w krótkiej i przystępnej formie.
January 24, 20205 yr Okładeczka kojarzy mi się z jakimś fanartem z Deus Ex: Mankind Divided, więc jak najbardziej na plus. Tekst o ECTS i Toriyamie również trafia w mój gust, więc będzie czytane!
January 26, 20205 yr W dniu 24.01.2020 o 09:53, Perez napisał: Jeszcze przyspamuję w temacie prenumeraty: Raczej 23 numery rocznie a nie 33?
January 27, 20205 yr Author Jasne, że 23. Co ciekawe, do numeru poszło poprawne info, widać wcześniej wpadła do mnie grafa z błędem, potem ktoś poprawił. Podmienione. Dzięki za czujność.
January 30, 20205 yr Okładka faktycznie okropna. Ale nie szata zdobi "psixa" kupuję jak zwykle dla działu retro i nie mogę doczekać tekstu Londyn i ECTS . Lecę do kiosku ...
February 1, 20205 yr W dniu 31.01.2020 o 08:35, LukeSpidey napisał: Dział retro to jedyny dział, które omijam. Jakoś nie czuję takich wspominek. Widzisz każdy woli co innego . Ja jestem już po przeczytaniu działo retro i i temat o Londynie i wyjazdach mega super się czytało. Osobiście chciałbym żeby więcej było takich tematów ale zdaje sobie sprawę że nie każdemu to odpowiada .
February 1, 20205 yr Ja lubię. Ale widzę jak autorzy na łatwiznę idą. Znajdują cytat twórcy i wklejają go 1:1. I już 600 znaków mniej. Pracowałem w mediach, znamy, znamy, co nie znaczy, że jako klient lubię.
February 11, 20205 yr W dniu 1.02.2020 o 15:04, Tarantino napisał: Znajdują cytat twórcy i wklejają go 1:1. I już 600 znaków mniej Czyli cytując kogoś powinni napisać jego wypowiedź od nowa, żeby tekst był bardziej autorski?
February 11, 20205 yr Domyślam się, że z magisterskimi studiami może Pan nie mieć wiele wspólnego, to wyjaśnię. Zaspamujesz pracę wklejanka z książek, oczywiście z odnośnikami na prawie cytatu i sobie możesz doope tym podetrzec i od nowa pisać. Posiłkujesz się myślą, a nie wtryniasz cytaty by nabić znaki
February 11, 20205 yr Z magisterskimi nie, z inżynierskimi tak. I wiem, że cytaty wrzuca się tam, gdzie są potrzebne do zrozumienia kontekstu pewnej myśli, którą autor chce przekazać odbiorcy. Nie zauważyłem, żeby w PE co dwie linijki pojawiał się cytat, a już tym bardziej nie czuję, żeby była to zapchajdziura wrzucona "bo tak", a zaraz przed przytoczeniem danej wypowiedzi lub zaraz po niej autor artykułu odnosi się do niej w sposób bezpośredni przedstawiając przemyślenia/spostrzeżenia/uwagi do tejże. Imo mamy tu do czynienia z przyczepieniem się do czegoś, byle tylko się przyczepić.
February 11, 20205 yr Author A co rozumiesz przez "posiłkowanie się myślą"? Przecież użycie cytatu jest formą posiłkowania się czyjąś myślą. Jasne, że nie napiszesz pracy, w której nagle 1/4 to będą cytaty, no ale jeśli taki cytat na 500 znaków służy temu, aby dalej móc napisać kilka tysięcy znaków, to nie do końca rozumiem, co w tym złego.
February 11, 20205 yr Oj ewidentnie widać dla osoby mającej doświadczenie w pracy z tekstem gdy mamy sytuację taka, że autor mógłby w dwóch własnych zdaniach stescic istotę myśli, ale woli rozbudowany cytat wstawić. Ten cytat powie to co autor zawarł by w tych 2 zdanaiach, ale mówię, ja też kiedyś nabijałem znaki na, etacie. Rozumiem po co się to robi, zbędne tłumaczenie, sygnalizuje tylko, że to widać.
February 12, 20205 yr 16 godzin temu, Tarantino napisał: Oj ewidentnie widać dla osoby mającej doświadczenie w pracy z tekstem gdy mamy sytuację taka, że autor mógłby w dwóch własnych zdaniach stescic istotę myśli, ale woli rozbudowany cytat wstawić. Ten cytat powie to co autor zawarł by w tych 2 zdanaiach, ale mówię, ja też kiedyś nabijałem znaki na, etacie. Rozumiem po co się to robi, zbędne tłumaczenie, sygnalizuje tylko, że to widać. Same here jeśli chodzi o bagaż pracy w mediach drukowanych oraz wyświetlanych (+ wspomniane wcześniej magisterskie studia również) i naprawdę nie ogarniam, w którym miejscu pisma uznałeś to za problematyczne na tyle, żeby poruszyć wątek. Cytat ma dla mnie (jako czytelnika) dużą wartość samą w sobie - zazwyczaj właśnie wolę wtrącenie dosłownego cytatu niż parafrazowanie go, bo to ubarwia tekst i sprawia, że w swojej formie jest mniej jednostajny. Ponadto można sobie wyrobić też wyobrażenie o rozmówcy, kiedy mamy kontakt z jego dosłowną wypowiedzią, a to dodatkowa wartość. Kolejna rzecz - zdobycie cytatu do publikacji również jest pracą, więc nie rozumiem, w jaki sposób można to uznać za "darmowe znaki". Kolejna rzecz - mówimy o tekście publicystycznym, a nie pracy dyplomowej. Przywołanie jej tutaj jako argument to jakiś piramidalny absurd, bo to przecież zupełnie inna para kaloszy i pisanie tekstu do pisma czy netu różni się całkowicie w swoich założeniach od pisania pracy dyplomowej). Ogólnie szanuję Twoje zdanie oraz pozdrawiam kolegę z branży (aczkolwiek ja już bardziej hobbystycznie tylko), ale zupełnie się nie zgadzam z zarzutem. Edited February 12, 20205 yr by LeifErikson
February 12, 20205 yr U mnie to była branża, płacili tylko 12 x więcej niż na ppe, to pokazałem im du. pe, jak Szkoci w Braveheart
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.