Skocz do zawartości

Anime godne polecania


Kazuo

Rekomendowane odpowiedzi

Oooo propsiki za tyle propozycji Nerd-Bracia :banderas:

Szkoda mi tego Tokyo Ghoul bo jak przeglądałem to spodobał mi się klimat. Zacząłem wczoraj Mushi-Shi z Narzeczoną i bardzo żałuję, że każdy odcinek jest osobną historią a jest ich ponad 20 ... domyślam się, że odpadniemy po 10-ciu odcinkach, choć sam klimat, kreska i oprawa dźwiękowa to sztosiwo. 

 

Co powiecie o Evangelionie? Berserk? Za dużo tych propozycji i trudno na coś się zdecydować. W sumie przydałby się dla odmiany inny klimat niż DN.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz brać pod uwagę oglądanie NGE to seria TV + End of Evangelion. To nie jest łatwy tytuł, mocno psychologiczny, bo depresji i samotności jest sporo, ale też nie ma się co zniechęcać, jeśli nie jest się fanem gatunku. Nie mam pojęcia jak narzeczona lubi takie klimaty, ale wydaję mi się, że każdy znajdzie w tym tytule coś dla siebie. Walki "robotów" to wierzchołek góry lodowej z czym muszą się zmierzyć bohaterowie i w zasadzie po obejrzeniu NGE albo się go lubi, albo nienawidzi. Dla mnie EoE to jeden z najlepszych mindfucków w chińskich bajkach, także ja polecam.

Odnośnik do komentarza

Jako, że nie miałem co oglądać do obiadu szukałem sobie anime na netflixie i trafiłem na Fullmetal Alchemist. Szybkie pytanie na party czy warto i równie szybka odpowiedź: "łykaj Brotherhood". Tak też uczyniłem.

FA: Brotherhood jako zremasterowana wersja (bo takie odniosłem wrażenie) anime z 2003 sprawdza się znakomicie bo opiera się w całości na mandze i kończy się też w dobrym momencie. Sporym zaskoczeniem był pierwszy sezon. Pozornie anime wygląda w budowie jak typowy shoen ale w znaczącym stopniu skupia się również na pobocznych postaciach. Bardzo się mi spodobał kierunek  political fiction gdzie poznawaliśmy tajemnice alchemii, państwa i przewrotu na najwyższych szczeblach. Mocne akcenty z 7 odcinka pierwszej serii i los pewnej postaci lekko mnie zszokowały. Nie często ma się do czynienia z tak trudnymi tematami w bajce dla dzieci. Szkoda, że ostatni sezon to już okładanie się księżycem (prawie dosłownie) jak w Naruto ale anime trzyma równy i solidny poziom. Nie ma tak naprawdę przegiętych mocy, właściwie bohaterowie rozwijają się tylko poprzez życiowe doświadczenie, a nie power upy z dupy. 

Sezony oceniam na 1>2=4>3>5.

Zostały mi jeszcze ova do nadrobienia i się zastanawiam nad Berserkiem ale to tylko dlatego, że muzykę robił tam pan Hirasawa.

Odnośnik do komentarza

Zacząłem niedawno oglądać polecane tu przez kogoś netfliksowe Ajin. I jak gdzieś tak przy dwóch pierwszych odcinkach kręciłem nosem, bo ble, CGI i postacie 3D animowane czasem chyba w 10fps, tak później przestało mi to przeszkadzać i bez reszty dałem się wciągnąć historii. Pierwszy sezon pękł w ciągu dwóch wieczorów. :fsg: Najbardziej robi chyba nieszablonowość całości - główny bohater, choć to dzieciak, to jak najdalej mu do typowych radosnych przygłupów z większości shounenów. To zimny, wyrachowany s(pipi)ysyn, którego najbardziej obchodzą własne cztery litery i jak na razie nie ma motywu z magiczną przemianą w krystalicznie dobrego ziomka. To też na plus. Całość opowieści utrzymana jest zresztą w poważnym, nieco wręcz przyciężkim tonie i nie uświadczymy tu żenująco-śmieszkowych wstawek, czy postaci z kolorowymi, fantazyjnymi fryzurami... wszyscy, łącznie z głównym bad guyem, wyglądają zupełnie normalnie. Jak na razie zaskoczenie roku, idę oglądać drugi sezon. :D

Edytowane przez Frantik
Odnośnik do komentarza
W dniu 10.02.2018 o 10:12, Frantik napisał:

Zacząłem niedawno oglądać polecane tu przez kogoś netfliksowe Ajin. I jak gdzieś tak przy dwóch pierwszych odcinkach kręciłem nosem, bo ble, CGI i postacie 3D animowane czasem chyba w 10fps, tak później przestało mi to przeszkadzać i bez reszty dałem się wciągnąć historii. Pierwszy sezon pękł w ciągu dwóch wieczorów. :fsg:

Ajin podobno pierwszy sezon ma bardzo malo wspolnego z oryginalnym zrodlem czyli manga bo zupelnie poszli w jakis inny scenariusz pisany na kolanie.

 

Obejrzalem Castlevania, nawet nie wiem czy to pod anime mozna podpiac i tylko 4 epy. Że tak powiem "spoko", ale taka popierdółka narazie, za krótkie to, ale warto obejrzec, zwlaszcza jak sie jest fanem gierek.

Edytowane przez Velius
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...