Skocz do zawartości

Primera Division


Rekomendowane odpowiedzi

No ten karny śmiech, jeszcze komentator jak walnął stwierdzeniem że to OBCIERKA xd

 

Z drugiej strony największy bul o niego mają fani Barcelony, którzy potrafili bronić decyzji sędziego odnośnie sławnego „faulu” Pepe na Alvesu, gdzie nie było żadnego kontaktu. :dunno: Potykającego się o murawę Messiego też bronili, ale to typowe, że każda ze strona będzie się licytowała między sobą i broniła swego.

Edytowane przez MYSZa7
Odnośnik do komentarza

O co właściwie chodzi z tym "HAHAHA" itd. (sorry, jak się doda więcej to jest śmieszniej)? Czy ludzie... uważają, że zamaszysty i meeegaspóźniony kopniak jak na tym wideo to nie jest faul? Czuję, że coś przegapiłem.

 

Z tego wideo trudno powiedzieć, czy Casemiro dostał jakoś mocno w ten prawy korek, czy piszczel, czy został ledwo smyrtnięty, czy go bolało (nie byłoby to bardzo dziwne przy takim zamachu), ale karnych przecież nie przyznaje się za to, czy ktoś poczuł ból czy nie.

 

Za to czy "był kontakt" zresztą też nie, pomijając już jakieś rozkminy, że "nie było kontaktu" wtedy czy ówdzie.

 

 

 

 

W tym tygodniu dwa razy El Clasico, w pucharku i w lidze. Trudno jakoś skomentować obecny Real, ale i Barsa grą niekoniecznie powala. Pucharek to najlepsza szansa na TROFEUM dla Realu, więc będą się starać.

 

Sporo się mówi w prasie ostatnio o odejściu Marcelo "nigdy nie odejdę z Realu" Viery. To w sumie ciekawe, jak szybko koleś nagradzany rokrocznie we wszystkich plebiscytach (jedenastki FIFPro, Mundialu, Ligi Mistrzów...) błyskawicznie stał się kolesiem, którego nawet nie da się wystawiać w miejsce Sergio Reguilona. W tym roku zagrał trzy mecze ligowe, Real zdobył w nich 1 punkt, Marcelo grał niepewnie. Teraz niejeden fan mówi, że nawet w pucharku trzeba będzie oszczędzić rotację i zostawić Marcelo na ławce. 

 

Podobnie jest zresztą z Bale'em. Nie czaję sytuacji kolesia. W meczach kadry Walii widać było, że nadal ma wielkie umiejętności. W Realu walczy o miejsce z Vazquezem, nawet już nie wiem, na jakim jest etapie. Od sierpnia zagrał bodaj 2 czy 3 mecze, które zostały entuzjastycznie ocenione. To żadne nowe spostrzeżenie, ale z każdym miesiącem bardziej mnie to zadziwia. Gdy fani Barsy je'bią Suareza... nie wiem, ile razy w tym sezonie Bale grał na takim poziomie, jak w ostatnim meczu Suarez.

Edytowane przez ogqozo
Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, ogqozo napisał:

O co właściwie chodzi z tym "HAHAHA" itd. (sorry, jak się doda więcej to jest śmieszniej)? Czy ludzie... uważają, że zamaszysty i meeegaspóźniony kopniak jak na tym wideo to nie jest faul? Czuję, że coś przegapiłem.

Nie wiem może włącz i zobacz, że go nie trafił a Casemiro padł jakby był rażony prądem. 

Odnośnik do komentarza

Ciekawą rzecz napisał Tomasz Ćwiąkała na fb i wrzucił kawałek z dokumentu o Neymarze w którym Ney z łzami w oczach wypowiada się o Messim w czasach kiedy grał w Barcelonie, widać, że chłopak chyba podłamany decyzją, którą podjął (jasne, łzy wyciera katarskimi euraczami but still) i chciałby pewnie wrócić do Barcelony. Ogromna strata to była dla FCB a i chyba uzmysłowił sobie, że przez najbliższe kilka sezonów PSG raczej nie ma szans na wygranie LM do tego liga ogórka. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

No widziałem to 100 razy i średnio widać z tego ujęcia. Nie wiem nadal do końca, czy to jest jakiś żart, że ludzie to traktują jako największy w historii futbolu pokaz "że go nie dotkłem". Średnio widać z tej strony, ale patrząc dosłownie na ten filmik, to ma być ten najgorszy nurek wszech czasów, Oscar za rolę męską, [wstaw kolejny oryginalny żart]? To znacznie zmienia moją opinię o futbolu, jeśli TO jest najgorsze, co ludzie znaleźli przez cały rok.

 

sV5Nee2.jpg

 

 

Tak jak piszę, czy Casemiro czuł ból, czy nie - to ja nie wiem, może nie czuł, ok, beka, HAHA, ale już inna sprawa, że zawód sędziego nie ma nic wspólnego z psychologią czy neurologią. Sędzia ocenia, czy był faul w świetle przepisów FIFA, czy nie. A to już było ewidentne. Fatalny, spóźniony atak z wielkim zamachem - tak fatalny, że Doukoure dosłownie zerwał sobie podczas niego więzadło krzyżowe przednie (jedna z gorszych kontuzji w sporcie) i nie zagra w piłkę przez pół roku.

 

Może niektórzy by woleli, żeby koleś wyjechał centralnie w środek nogi Casemiro i z kolei jemu zniszczył karierę, aby przynajmniej było fajnie widać KONTAKT, ale i tak udało mu się zniszczyć karierę samemu sobie. To jest dopiero definicja "niebezpiecznej gry" - ktoś pojedzie do szpitala, albo ty albo ja. Szacun dla typa.

Edytowane przez ogqozo
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza

Jakiś tam minimalny nawet kontakt mógł być (bez mikroskopu nie sprawdzisz), a to przy takiej próbie wykopania piłki na księżyc daje arbitrowi prawo do gwizdnięcia gry faul. Wiem, że nie urwał mu nogi, ale wbrew chęciom forumka nie jest to definicją faulu.

Odnośnik do komentarza
26 minut temu, pajgi napisał:

Jakiś tam minimalny nawet kontakt mógł być (bez mikroskopu nie sprawdzisz), a to przy takiej próbie wykopania piłki na księżyc daje arbitrowi prawo do gwizdnięcia gry faul. Wiem, że nie urwał mu nogi, ale wbrew chęciom forumka nie jest to definicją faulu.

Ale ja nie mówię, że miał tego nie gwizdać :usmiech: chodzi mi o reakcje Casemiro na ten zabójczy atak 

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, pajgi napisał:

Nie oglądamy chyba piłki od wczoraj, mieści się to raczej w piłkarskim kanonie. Taki Suarez dosłownie umiera po każdym kontakcie fizycznym z rywalem. 

No dlatego zawsze jest na posterunku Mysza z gifami jak Suarez został rażony piłką jakby spadła na niego z orbity.

Odnośnik do komentarza

Życie ma inne hitboxy niż Dark Souls i zarabiając z takim impetem w buta też można to odczuć, nie tylko w sam środek nogi żeby było fajnie widać na kamerze. Ogólnie średnio wyjątkowa sytuacja, obojętnie czy dostał czy nie.

 

Gdzieś w alternatywnym świecie, innym od naszego, ludzie by objeżdżali Doukoure za to, że wyjeżdża z takim kopem z zamachem jakby miał rąbać drzewo, prędzej niż Casemiro, obojętnie czy przesadził z reakcją czy nie. Ale dziś ludzi oburza tylko że ktoś może za słabo dostał. Flashback do Mundialu gdzie wszyscy objeżdżali Neymara, który był faulowany z kilkanaście razy na mecz, z czego sędziowie gwizdali jeden na kilka.

 

 

Kolejne Clasico w pucharku już dziś, na pewno sędziowanie zadowoli widzów. 

Odnośnik do komentarza

Nie wiem jak można być tak dużo lepszym i jednocześnie tak bardzo przegrać... 

Mecz wyjaśnił najgorszy napastnik świata, więc to chyba nie takie trudne. 

Sędziowanie było na skandalicznym poziomie, ale reakcje piłkarzy, jak na EC wyjątkowo spokojne. Zwłaszcza, że serio dzisiaj było na co się wściekać (o kartach gostek przypomniał sobie w drugiej połowie, a i chyba ze dwa karne dla Realu mógł też odgwizdać) . To z Rakiticem i Ramosem (to jest dopiero futbolowy cynik) nie było zauważone  dosłownie przez nikogo. 

Dziwne też było podejście Messiego do tego spotkania, nie wiem czy tak miał grać, ale facet nie był w ogóle zainteresowany atakowaniem, oddawał szybko piłkę i stał sobie na środku boiska. 

W sumie to cały środek był bardzo stateczny i dał się zdominować graczom Realu. Dembele dwie asysty, ale no kurde, to były chyba jedyne dwa zagrania (no może trzy), gdzie się nie zabił o piłkę. Suarez w sumie był najlepszy z pola, ale jakby nie ostanie pół godziny, to wiadomo jak by został oceniony. 

Dwumecz wygrał Barcelonie Ter Stegen i brak skuteczności Realu. Vincek dzisiaj roznosił defensywę (nie był w tym wcale osamotniony) Katalończyków, ale zabrakło mu tego najważniejszego. Minusem który nie pozwala mi się nim jarać jest przynależność klubowa. 

 

Odnośnik do komentarza

Vinicius zabawiał się wczoraj momentami jak na treningu z obroną Barcelony, szkoda, że nie bawił się już pod samą bramką. Wykończenie tragedia i co się niestety zemściło. Tak przeważać i dostać 0-3? Tak jak pisze @_Be_, frajerstwo roku. Postawa napawa optymizmem, ale za brak skutecznośći się płaci i lepiej żeby Perez pieniążki wyciągnął latem.

 

Na osobny akapit zasługuje Sergi Reguilon, wczoraj znakomity mecz, mógł nawet mieć bramkę, niestety prawa strona obrony nie stanęła na wysokości zadania i biedny Regui schodził z boiska ze łzami w oczach. Widać jak bardzo mu zależało i to był jeden zawodnik, który na tę porażkę nie zasłużył. Tyle dobrze, że przy okazji odstawił na dłuższy czas Marcelo na ławkę.

Edytowane przez MYSZa7
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...