Skocz do zawartości

KoRn!!!!!!!!


sobushi

Rekomendowane odpowiedzi

Gość _Milan_

raczysz sobie zartowac.

 

limb bizkit ma naprawde niezle dwie pierwsze plyty ( pierwszej nie sluchalem, ale moj kolega ktorey ma swietny gust , podobny do mojego tak uwaza), pozniej to tylko splukac.

 

to do (pipi)ka.

Edytowane przez caps_LOCK_masta
Odnośnik do komentarza

Z LB jest taki problem, ze nawet jak nagraja dobre kawalki, to wszystko polozy irytujacy wokal Dursta. Tego nowego kawalka nie da sie sluchac przez tego goscia, jeszcze w studio ten wokal dostal glupi poglos i jest wielka sra,ka. Tzn. sam utwor tez jest chu,jowy ale mozemy zalozyc ze z 2 okaza sie niezle i powyzsza zasada bedzie miala pelne zastosowanie.

Odnośnik do komentarza

ła kra

ju gona da

jo gona strejt to gejt in de ska

 

 

Nie no, nie jest jeszcze tak źle, Limp Bizkt nadal mnie mierzi. Bardzo.

 

Ale nowy Korn, hehe, spoczko płyta. Mi się podoba, że oni są tacy smutni i każda piosenka jest o tym, jak społeczeństwo gwałci wokalistę i się nad nim znęca. Może to ułatwia mi identyfikację, no nie wiem, w każdym razie ostatnio jakoś mi brakuje takiej muzyki, takiej naprawdę smutnej, bo wkoło tylko słyszę ciągle "ga ga ulala" i inne "cieszmy się i baunsujmy!". No nie, nie po to słucham muzyki, żeby było mi wesoło. Spie'rdalajcie z wesołą muzyką. W Kornie facet cały czas śpiewa, że nie jest w stanie wytrzymać ani sekundy tego bólu, jaki go dotyka. Przynajmniej nie stara się ludzi uszczęśliwiać jak jakiś pajac.

Odnośnik do komentarza

jedyna dobra płyta Limpa to Chocolate Starfish, reszta kał, rzekłem.

 

A korna nowego słucham już 4 raz... na poczatku rozczarowanie, ale coraz bardziej mi się podoba. Nie jest to poziom dawnych płytek czy też Take a look in the mirror (imo ich najlepszej), ale na pewno lepsze niż ostatnie dwie płytki, szczególnie tego szrotowego Untitled (płyta tak zje.bana że nawet nazwy szkoda było wymyślać :F)

Edytowane przez MaZZeo
Odnośnik do komentarza

I feel I can't go nowhere

 

My mind plays tricks on me

I can't control coś tam

 

I'm always tasting the shit

 

 

Kilka cytatów z pierwszej minuty piosenki... Mało wesoła. Generalnie dwa ostatnie utwory są chyba słabe, albo jestem już zbyt zmęczony jak do nich dochodzę, ale np. "Lead the Parade" jest bardzo fajne.

Odnośnik do komentarza

jedyna dobra płyta Limpa to Chocolate Starfish, reszta kał, rzekłem.

 

Nie jest to poziom dawnych płytek czy też Take a look in the mirror (imo ich najlepszej), ale na pewno lepsze niż ostatnie dwie płytki, szczególnie tego szrotowego Untitled

Po(pipi)ało. Przecież Untitled >>>>>>>>>>> TALITM

Mnie się za to coraz mniej podoba. Ale i tak jest OK, zwłaszcza że strasznie się na Dilindżerze zawiodłem w tym roku.

Edytowane przez _Shaman_
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Metal Hammer Festival - Katowice, Spodek (27.08.2010)

 

Niestety o całym festiwalu nie mogę zbyt dużo napisać, bo widziałem zaledwie 30min. koncertu Opeth i koncert Korna pozostałych zespołów nie widziałem:( Te 30min. koncertu Opeth , które widziałem bardzo mi się podobało widziałem ich już w zeszłym roku jak grali przed Dream Theater i też wypadli bardzo dobrze, mam nadzieję, że kiedyś ich zobaczę na indywidualnym koncercie:)

 

To już 3 mój koncert zespołu KoRn i chyba najgorszy. Nie wiem może dlatego, że grali na festivalu i zagrali zaledwie 75min? może dlatego, że to ich pierwszy koncert na trasie? a może poprostu po odejściu Heada i Silvery zespół KoRn jest zagubiony i nie wie jaką ściężką dalej podążać? A może poprostu się już wypalili? Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie, ale jak widziałem ich w 2007r. to zrobili na mnie dobre wrażenie przede wszystkim dwie perkusje i Joy Jordison za garami robiło wrażenie:) a teraz w Katowicach wypadli tak jakoś nijako:( Nie mówię, że koncert był słaby, bo słaby na pewno nie był, ale bez jakichś rewelacji... Frekfencja też była bardzo słaba i Spodek świecił pustkami jeśli chodzi o sektory to wyglądało to blado, ale na płycie było sporo ludzi , ale myślę, że więcej jak 4-5 tys ludzi nie było a jak na Spodek to mało... Największy + tego koncertu to chyba taki ,że zagrali "Did My Time" bo uwielbiam ten kawałek:) Po koncercie udało się dorwać Fieldy'iego co widać na moim filmiku:) A propos Jonathana Davisa to gwiazdor z niego jak mało kto! Kolega spotkał go przed koncertem to nie pozwolił sobie zrobić wspólnego zdjęcia tylko autograf mu dał i to z wielką łaską... Inny znajomy był na scenie podczas koncertu KoRna i udało mu się cyknąć fotki z każdym członkiem Korna oczywiście oprócz Davisa, który tylko dał mu autograf - co za gwiazdor... Podejrzewam , że następnym razem jak przyjedzie do nas Korn to na pewno zagrają w mniejszej hali, bo zespół niema już takiej publiki jak 10 lat temu...

 

Setlista :

 

Right Now

Here to Stay

Did My Time

Oildale (Leave Me Alone)

Falling Away From Me

Let the Guilt Go

Somebody Someone

Throw Me Away

Helmet in the Bush

Freak on a Leash

Blind

Shoots and Ladders / One

Clown

Got the Life

 

 

Moje niektóre klipy z koncertu:

 

Here To Stay

 

Did My Time

 

Shoots and Ladders/One

 

Got the Life

 

Meeting fans after the concert KoRn with Fieldy

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...