Skocz do zawartości

Pomoc


papi

Rekomendowane odpowiedzi

Też mi coś chrupie w odcinku lędźwiowym. Chwilę posiedzę na krześle w pracy i po wstaniu mam lekki dyskomfort, który przechodzi jak się poprostuję i coś mi przeskoczy w kręgosłupie czy tam okolicach. Ostatnio się pogorszyło i zaczęło napierdalać. W nocy jak śpię to muszę sobie poduszkę podkładać pod bok, bo inaczej rano miałbym mega problemy z bólem w ciągu dnia.

No i byłem z tym u ortopedy nawet, ale że poszedłem tam z kilkoma problemami to się jakoś wszystko rozmyło i nic specjalnego nie wymyślił. O klacie to mi powiedział, że albo coś z sercem i zalecił zrobić echo serca (150złxd w czwartek jadę robić), albo zapalenie chrząstek okołożebrowych czy coś i zalecił kriokomorę (250zł za 10 zabiegów w ciechocinku, dojazd jakieś >100złxd, jeszcze trzy zostały i na razie (pipi)a dały), albo przez krzywy kręgosłup. Za jakiś tydzień idę do rehabilitantki i ma mi jakieś ćwiczenia pokazać i przytulić stówkę czy ileś. Niby mam skrzywienie jednołukowe czy jakieś i że niby mogę to naprostować. I jak mu powiedziałem, że mięśnie pleców mam jak u dauna i z lewej strony nie mogę napiąć najszerszego i momentami jakbym czucia nie miał, to że niby przez to skrzywienie właśnie. I mu kciuk pokazałem, na co odpowiedział, że miałem złamany pewnie kilka lat temu i teraz sobie go zbiłem jedynie. I jeszcze mi kolano przebadał, bo ostatnio zaczęło boleć na samym środku, i prześwietlił jakąś maszynką i wyszło, że kolano skoczka mam [*]. To też mi się pogarsza, ostatnio jak w piłę grałem to petary nie mogłem (pipi)nąć, bo bym się popłakał z bólu.

 

A wracając do odcinka lędźwiowego to ostatnio mama też ma tam mega problemy i na jakichś masażach była i pomogło trochę, też się chyba przejdę.

 

 

Odnośnik do komentarza

Odkąd zacząłem więcej i mocniej rollować okolice bioder i ud to rozluźniły mi się plecy w lędźwiach. Jeszcze z 2 miesiące temu jak zaczynałem bieg to po tych 8-9h siedzenia w pracy byłem sztywny w tym miejscu jak już nie powiem co. Nieprzyjemne to było i przenosiło się na nogi. Teraz jest o wiele lepiej, bólu w ledźwiach też nie mam od jakiegoś czasu.

Odnośnik do komentarza
6 godzin temu, Yakubu napisał:

Też mi coś chrupie w odcinku lędźwiowym. Chwilę posiedzę na krześle w pracy i po wstaniu mam lekki dyskomfort, który przechodzi jak się poprostuję i coś mi przeskoczy w kręgosłupie czy tam okolicach. Ostatnio się pogorszyło i zaczęło napierdalać. W nocy jak śpię to muszę sobie poduszkę podkładać pod bok, bo inaczej rano miałbym mega problemy z bólem w ciągu dnia.

No i byłem z tym u ortopedy nawet, ale że poszedłem tam z kilkoma problemami to się jakoś wszystko rozmyło i nic specjalnego nie wymyślił. O klacie to mi powiedział, że albo coś z sercem i zalecił zrobić echo serca (150złxd w czwartek jadę robić), albo zapalenie chrząstek okołożebrowych czy coś i zalecił kriokomorę (250zł za 10 zabiegów w ciechocinku, dojazd jakieś >100złxd, jeszcze trzy zostały i na razie (pipi)a dały), albo przez krzywy kręgosłup. Za jakiś tydzień idę do rehabilitantki i ma mi jakieś ćwiczenia pokazać i przytulić stówkę czy ileś. Niby mam skrzywienie jednołukowe czy jakieś i że niby mogę to naprostować. I jak mu powiedziałem, że mięśnie pleców mam jak u dauna i z lewej strony nie mogę napiąć najszerszego i momentami jakbym czucia nie miał, to że niby przez to skrzywienie właśnie. I mu kciuk pokazałem, na co odpowiedział, że miałem złamany pewnie kilka lat temu i teraz sobie go zbiłem jedynie. I jeszcze mi kolano przebadał, bo ostatnio zaczęło boleć na samym środku, i prześwietlił jakąś maszynką i wyszło, że kolano skoczka mam [*]. To też mi się pogarsza, ostatnio jak w piłę grałem to petary nie mogłem (pipi)nąć, bo bym się popłakał z bólu.

 

A wracając do odcinka lędźwiowego to ostatnio mama też ma tam mega problemy i na jakichś masażach była i pomogło trochę, też się chyba przejdę.

 

 

Ogólnie może nie pałam miłością do ciebie,ale współczuję ci :/ Z opisu czujesz się jak 70-latek

Odnośnik do komentarza
  • 9 miesięcy temu...
  • 5 miesięcy temu...

Zacznę od tego, że mam 30 lat, 180cm wzrostu i 80kg wagi. Nieduży brzuch i boczki. Chcę poprawić sylwetkę i w niedziele atakuje siłownię, karnet już ogarnięty. Jakieś rady dla nowicjusza? Tak żebym się nie rozsypał, mniejsze ciężary i więcej powtórzeń będzie ok? Ile cykli na początek, godzinka bedzie ok? 

 

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, Wojtas1986 napisał:

Zacznij spokojnie bo jak na pełnej qurwie wjedziesz 1-2 tyg będziesz miał zakwasy i inne bóle . I pamiętaj o rozgrzewce oraz rozciąganiu przed i po . I jeszcze jedno yebac ulane qurwy.

Rozgrzewka jak najbardziej, ale rozciąganie przed i po, niby dlaczego? Nie widzieliśmy człowieka, nie wiemy nic o jego mobilności, czy coś go ogranicza. Poza tym jeśli jakaś forma rozciągania przed treningiem, to koniecznie trzeba dodać, że rozciąganie dynamiczne. Statyczne strecze można sobie robić w dni nietreningowe. Przed treningiem polecam Agile 8, a w dni nietreningowe jakaś rutynkę od np tego gościa

Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Rozciąganie całkiem dobrze mi idzie i jak jestem rozgrzany to nisko schodzę i nie mam problemów z kopnięciami, ale szkopuł jest taki, że szybko zastygam i chodzi mi o sytuacje już w dzień nietreningowy. Wiadomo bez rozgrzewki nie będzie takiej mobliności w stawach i ścięgna też będą słabo rozciągliwe, ale czy jest jakiś sposób, żeby zmniejszyć ten efekt? Czy tylko pozostaje dalsze rozciaganie i schodzenie niżej?

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...
  • 2 lata później...

Mam zegarek Garmin 735xt i pasek na pomiar pulsu HRM RUN( ten czerwony) ostatnio podczas treningów na bierzni gubi mi czasami pomiar i wtedy przełącza na ten z zegarka gdzie po chwili wraca z powrotem na ten z paska. Wczoraj jednak nie chciał wrócić i dopiero jak zakończyłem trening to połączyło się znowu…. Używam głównie tego pomiaru HR z paska gdyż jest bardziej dokładny niż ten z ręki( zegarka)

 

Ten pasek nie żadnego elementu żeby można było wymienić baterie czy coś w tym stylu. Zegarek z kolei zawsze powyżej 50% baterii i nie wiem w czym problem zwłaszcza ze to nie jest najtańszy sprzęt. Dodam ze ten pasek na klatę myje według zaleceń czyli co 7 trening i wcześniej nie miałem problemu a posiadam sprzęt jakieś 1,5 roku. 

Odnośnik do komentarza

Kazdy pasek ma wymienne baterie. Masz hrm4? Tez mam. Jesli chodzi o komfort swietny, nie czuc ze sie go ma ale nie kupilbym go drugi raz ze wzgledu na brak mozliwosci odpiecia czujnika.

 

Wyłacz wogole czujnik z nadgarstka po co masz go wlaczonego. 

Ja od samego poczatku z 735xt mialem problem typu ze nie chcial mi wogole łaczyc drugi raz z czujnikiem na klacie. W sensie wygladalo to tak,  wlaczam zegarek ,łaczy sie idealnie, robie trening, koncze trening. Potem za jakis czas znowu chce isc na trening i juz sie je.balo. Nie chcial sie łaczyc z czujnikiem.Musze go wylaczyc i wlaczyc. Nawet go wymienilem na gwarancji i ten sam chu.j o_O  Musze go zawsze restartowac. I tak w nim nie chodze wiec mi to nie przeszkadza ale troche slabe jak sie wydaje poltora kola na zegarek. Wina czujnika napewno nie bo mialem to samo z hrm 2 i 3. 

 

No ale moze byc tez slaba bateria wiec pierw to ogarnij.

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...