Skocz do zawartości

Final Fantasy Tactics


Goldi69-PL-

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 miesiące temu...

Proszę o poradę.

 

 

Jestem w trakcie chaptera 3, walka, gdzie pierwszy raz poznajemy Malak i Rafa. Ta dwójka summonerów i 3xninja po postu robią mi jesień średniowiecza z du,py. Zanim dotrę do nich to już czasami jest po zabawie, do tego dochodzi absolutnie kretyńskie zachowanie guesta który robi wszystko, by mi pomóc przegrać. Mój team 3xMonk z dual wieldem, czarnym magiem i mixem knighta i chemista został rozbity w pył, 3xLancer, Time Mage/Black Mage i Knight/Chemist też dostają po du,pie. Mam 10 leveli więcej od nich, a i tak nie mogę sobie poradzić :(.

 

Odnośnik do komentarza

Samurajami i summonerem ich rozwaliłem w końcu, dzięks :D. Przypakowałem tak, że późniejszą pamiętną walkę prawie za pierwszym razem wygrałem, zabrakło mi tylko troszkę szczęścia (drugi cios guarded).

 

Velius, czy Twoja ksywka to właśnie stąd, skąd myślę ;)?

Odnośnik do komentarza

knight z dual wield i move +3, juz ktos tutaj o tym pisal, ostatnio tak przeszedlem gre, paru knightow i summoner ze skillami barda. Nie da sie tak przegrac, z dual wield power/weapon break za kazdym razem uzyty jest dwa razy, no i counter trzeba miec z monka, jak ktos Cie walnie to oddajesz tez 2x. Orlandu juz masz? Bo on tez koks jest i sam walki wygrywa.

Edytowane przez Traktorzysta
Odnośnik do komentarza

jeszcze raz powtórzę, nindża jest hardkorem robi w holiłudzie i ma na to papiery. okrutny dmg na odpowiednich ustawieniach, super mobilność (najlepiej z butami), zasięgowy instant throw z atrybutami elementu, oraz szybkość w kolejkach ruchu. jako że wystartuje pierwszy, to warto go tak ustawić, żeby jak najszybciej dać mu hasta, po czym idziemy/skaczemy zamordować magów, summonerów i inne chuyostwa. najlepiej zrobić ninją ramze, po tym jak już se pobędzie knightem lub/i monkiem.  nie ma lepszego kozaka, przynajmniej dopóki nie rozwiniemy orlandu.      

Odnośnik do komentarza

ok thx, dzisiaj próbuję przejść ten cholerny zamczy dach

 

edit:

 

Pier,dolę taką zabawę >_<. Ten gnojek Elmdor ma Hamedo, więc zanim mój nindża Ramza mu przywali (i co zrobi z tymi nożykami btw? ledwo 100 dmg mając dual wielda), to ja już jestem na critical hp i ruch do tyłu. Później wbijają asasynki z one hit ko, stop bracelet i w 4 ruchach pozamiatane :). Super kur,wo, nawet nie ma gdzie podpakować by np. equip sworda ogarnąć, bo to jest któraś tam walka z kolei. Skok poziomu trudności jest ogromny, kogoś ładnie popier,doliło.

 

I jeszcze te pół godziny gadki przed walką, dlaczego ta gra tak nagle taka wkur,wiająca się zrobiła?

 

 

edit2:

Uff, udało się. Okazuje się, że wystarczyło zabić tylko jedną osobę, by walka się zakończyła.

Edytowane przez raven_raven
Odnośnik do komentarza
  • 1 rok później...
  • 2 tygodnie później...
  • 7 lat później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...