Skocz do zawartości

MotoGP


Rekomendowane odpowiedzi

Gość pawel_k

no niestety, sezon nudny, chociaż widać progres względem zeszłego roku (michelin zrobił dobrą oponę, Yamaha i Honda w końcu dali swoim zawodnikom motorki nie odstające na prostej 15-20 km/h), ale mimo wszystko elektroniki psującej widowisko jest za dużo.

 

a przypadek Haydena należy pominąć milczeniem ;) mistrz świata który podczas całego sezonu wygrał 2 wyścigi (i to jeden w dość dziwnych okolicznościach - assen). albo inna statystyka - liczba okrążeń na prowadzeniu przez cały sezon - Bayliss (zastępujący w jednym wyścigu Gibernau) - 30 okrążeń, "mistrz świata" Nicky Hayden - 29 okrążeń. myślę że komentarz jest zbędny ;)

Edytowane przez pawel_k
Odnośnik do komentarza

No właśnie Pawel kiedyś tam chwaliłeś Haydena za nacisk na wyeliminowanie elektroniki i dobra jazdę bez niej :). No ale fakt Nicky zdobył tytuł w dość dziwny sposób. W zasadzie to Rossi mu go podarował w ostatnim wyścigu sezonu 2006 :P. wyścig w Assen pamiętam do dziś. Bohaterem tego wyścigu był dla mnie Colin Edwards, który dość niefortunnie wywrócił się tuż przed metą.

Odnośnik do komentarza
Gość pawel_k
No właśnie Pawel kiedyś tam chwaliłeś Haydena za nacisk na wyeliminowanie elektroniki i dobra jazdę bez niej :).

bo tego to Haydenowi odebrać nie można - koleś stoi na czele grupy głośno mówiącej że całą elektronikę należy jak najdalej odsunąć od motocykli. koleś do tego stopnia nie lubi elektroniki że w tamtym roku jako takie wyniki uzyskiwał po jej wyłączeniu :) a jego styl jazdy to sama przyjemność dla oka, przynajmniej taka jeszcze była za czasów prawdziwego motogp a nie durnych 800cc na których nowicjusze wymiatają (jakby posadzić takiego Lorenzo (którego bardzo lubię ;) ) na dwusuwowym 500cc to by nie dojechał do pierwszego zakrętu).

 

No ale fakt Nicky zdobył tytuł w dość dziwny sposób. W zasadzie to Rossi mu go podarował w ostatnim wyścigu sezonu 2006 :P.
dla mnie to Rosiego załatwiła yamaha - motor psuł się strasznie (nawet w chwilach gdy jechał po pewne zwycięstwo - na przykład w le mans), do tego kontuzja (połamana kości w dłoni i coś tam z nogą) w assen :/ w pewnym momencie jak wszystko zaczęło się układać to potrafił ze straty ponad 50 punktów wyjść na prowadzenie na ostatnią rundę, ale niestety Rossi pokazał że pod taką presją nie radzi sobie, koleś po prostu zawsze miał tytuł kilka wyścigów przed końcem a tutaj wyszła jego największa wada - że jest po prostu człowiekiem ;) ale nawet jak nie Rossi to tytuł powinien dostać Capirossi - ale wiadomo, barcelona i pierwszy zakręt pozbawiły go jakiejkolwiek szansy na walkę o tytuł :/

 

wyścig w Assen pamiętam do dziś. Bohaterem tego wyścigu był dla mnie Colin Edwards, który dość niefortunnie wywrócił się tuż przed metą.
dziwna sytuacja była, Edwards raczej sam jej sobie winny ale Hayden nie wiem co chciał zrobić tym dziwnym pseudo wyprzedzaniem na szykanie... Edytowane przez pawel_k
Odnośnik do komentarza

No i nie zapominajmy ze Rossi mial w tamtym roku za(pipi)iscie duze klopoty finansowe i prawne wiec to tez wplynelo na jego forme. Nie mial latwo ale teraz radzi sobie naprawde ok, trzymam za niego kciuki. A co Hydena i jego zaciecia zeby wywalic elektornike z motocykl to musicie wiedziec ze startowal on w amerykanskim Dirt Traku - to cos takiego jak żużel z tym ze motocykle sa wieksze, lataja po niektorych torach tak pod 200 km/h (nawierzchnia to ziemia lub deski) i nie maja przedniego hamulca :D (glowny hamulec w normalnym motocyklu).

 

http://www.youtube.com/watch?v=sk-mV4ybQgw - wlasnie takie cos, tutaj akurat jeden z najbardziej utytulownych motocykli sportowych na swiecie Harley Davidson XR750

Odnośnik do komentarza

Zaraz sie zaczyna wyscig Moto GP i patrzac na wczorajsze kwalifikacje moze byc ciekawie. Rossi kompletnie zawiodl, startuje chyba z 8, czy 9 pozycji, a byl juz nawet 11. Niesamowite bylo to ,ze miedzy pierwsza 6 roznica wynosila chyba tylko pol sekundy, a ponadto chyba rowniez z 6 razy bity byl rekord pole position (wiec mozna spodziewac sie pobicia rekordu toru podczas zawodow). Wygladalo to niezle, jak Pedrosa nagle bije rekord Rossiego, potem wyciaga go jeszcze bardziej Towsland, potem znowu ktos itp, a na koncu gdy sie to wydawalo juz niemozliwe Stoner pobil go az o 0.4 s;] W sumie najciekawsze kwalifikacje Moto GP jakie widzialem, a az tak bardzo to ogladanie ich mnie nie kreci.

Mysle, ze ciekawie bedzie sie ogladalo nadrabianie strat przez Rossiego;]

 

 

A no i Lorenzo sie wywalil w kwalifikacjach na tyle groznie, ze lezy w szpiatlu i pewnie bedzie potrzebny przeszczep skory na dloni.

Odnośnik do komentarza
Mysle, ze ciekawie bedzie sie ogladalo nadrabianie strat przez Rossiego;]

No i nadrobił. Rossi ostatecznie drugi, Pedrosa całkowicie poza zasięgiem (osiem sekund z przodu i kontrola przewagi do mety). Szkoda, że po raz kolejny najciekawsza walka była nie o lidera, lecz za jego plecami. Rossi i Stoner cały wyścig jechali obok siebie, czasem dla draki zmieniając się pozycjamii kamery były skupione przede wszystkim na nich. Ostatecznie hamowanie Jamahy wygrało z prędkością Dukati.

Odnośnik do komentarza
Gość pawel_k

wyścig spoko :) Pedrosa rzeczywiście poza zasięgiem, co jest trochę dziwne, bo jak Rossi dojechał Stonera i jechał na 2 miejscu to nagle i Stoner kręcił czasy na poziomie Daniego. Rossi również pokazał co potrafi, strasznie szkoda zwalonych kwalifikacji bo mogło by być ciekawie w walce o zwycięstwo....

Odnośnik do komentarza
Rossi i Stoner cały wyścig jechali obok siebie, czasem dla draki zmieniając się pozycjamii kamery były skupione przede wszystkim na nich. Ostatecznie hamowanie Jamahy wygrało z prędkością Dukati.

Chyba nie cały, bo Rossi startował chyba z 9 miejsca, a Stoner z 1go.

Ducati w tym sezonie nie ma już takiego odejścia na prostej jak wtedy gdy Stoner wygrał mistrzostwo. Nikt tak jak Rossi nie potrafi jeździć poślizgiem w zakrętach. Pedrosa był poza zasięgiem wszystkich.

Dzisiejszy wyścig chyba już nikt nie uzna za nudny. W kwalifikacjach padł rekord okrążenia łupem Stonera (na oponach kwalifikacyjnych). No i chyba po raz 1wszy widziałem czarną flagę.

Zastanawiam się nad jednym: czy te wdzianka Rossiego i malowania kasku, czasem nie są robione po to żeby zdekoncentrować przeciwników :?:

Odnośnik do komentarza
Rossi i Stoner cały wyścig jechali obok siebie, czasem dla draki zmieniając się pozycjamii kamery były skupione przede wszystkim na nich. Ostatecznie hamowanie Jamahy wygrało z prędkością Dukati.

Chyba nie cały, bo Rossi startował chyba z 9 miejsca, a Stoner z 1go.

W sensie, od momentu gdy Rossi dojechał do czołówki.

A kaski i wdzianka zmienia, bo się nudzi i mu głupawka odbija.

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Haha, co wyścig. Rossi się przewraca na jednym z pierwszych zakrętów, podnosi, goni i ostatecznie dojeżdża na 11 miejscu wyprzedzając bezwypadkowo jadących Melandriego i Eliasa. Stoner bez rywali, Pedrosa pewnie na drugim miejscu, a Haydenowi na ostatnim zakręcie przed metą... kończy się paliwo xD Wykorzystuje to Edwards, wyprzedzając turlającego się do mety Haydena na ostatnich stu metrach i zajmuje trzecie miejsce. Komicznie to wyglądało, ogladający się w panice za siebie Hayden, po czym chowający się za owiewką dla lepszej aerodynamiki, mknąc z zawrotną prędkością 10km/h. Prędzej by go dopchał do mety xD

 

Zawsze zapominam, że w Assen jeżdżą w soboty, ale przypadkiem trafiłem na Eurosport.

 

 

Odnośnik do komentarza
Gość pawel_k

tak tylko przypomnę że pomineliśmy Donington ;) ale nie ma co się dziwić, nudny wyścig był....

 

dzisiaj Assesn to co innego :) Rossi zaliczył glebę na pierwszym zakręcie, spadł na ostatnie miejsce, ale jak wrócił na tor i wrócił do swojego tempa wyścigowego to kręcił czasy na poziomie Stonera (który dojechał 10s przed drugim Pedrosą!), tyle że ze straty 40s więcej jak 11 miejsce wyciągnąć się nie dało :(

 

dla mnie najlepszym kolesiem był Colin Edwards :) jak zobaczycie powtórkę to przy wypadku Rossiego znajdował się on za nim i nie chcąc wjechać na niego musiał zwolnić spadając na sam koniec stawki, w ostateczności dojeżdżając na 3 miejscu !!! co prawda duża w tym zasługo Haydena któremu po wyjściu z szykany na bardzo krótką prostą przed metą (jakieś 100m) zabrakło paliwa !!! :D :D :D jakieś 10 metrów zabrakło mu do podium :) w końcu sprawiedliwość dziejowa, Colin odegrał się za Assen 2006 ;)

 

spoko wyścig, jeszcze fajniej (ciaśniej) robi się w czołówce :) Ducati wraca do gry, 2 zwycięstwa z rzędu ewidentnie to pokazują :)

 

jeszcze co do Hondy - był to ich drugi wyścig z silnikiem który ma pneumatycznie sterowane zawory. nie wiem czy panowie komentatorzy polskiego eurosporu to powiedzieli (podejrzewam że nie :) ) ale takie rozwiązanie standardowo robi się aby zaoszczędzić paliwo, tymczasem hondzie zależało na większej mocy nie patrząc na zużycie paliwa. co moim zdaniem jest co najmniej głupie bo praktycznie w każdym wyścigu hondy ostatnie 4-5 okrążeń nie mogły jechać szybko bo komputer zmniejszał moc w obawie przed zbyt dużym zużyciem paliwa ;) więc pierwszą ofiarą polityki Hondy jest Hayden i brak paliwa 10m przed metą :D

Edytowane przez pawel_k
Odnośnik do komentarza
Gość pawel_k

hehe, to chyba nawet celowy zabieg był ;)

 

po wyścigu Rossi powiedział że urwał dźwignię zmiany biegów - tym bardziej szkoda tej gleby, byłby jedyną konkurencją dla Stonera i pewnie by była powtórka sprzed roku :(

Edytowane przez pawel_k
Odnośnik do komentarza
Gość pawel_k
Logo faktycznie jest dziwne ;) Niezłe jaja z tym brakiem paliwa u Haydena :lol: Dawno się tak nie uśmiałem! :D Szkoda że Rossi się przewrócił i w związku z tym mam pytanie: Skoro urwał dźwignię zmiany biegów to jak je potem zmieniał? Nie znam się więc pytam...

może nie tyle dźwignię co sam "bolec" (nie wiem jak to nazwać) na który nadusza się stopą, coś w takim sensie że z L zrobiło się |

ale to tylko moje przypuszczenia jak to wyglądało, żadnych zdjęć nie widziałem...

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
Gość pawel_k

OMG! mega wyścig na Laguna Seca! to co Rossi pokazał przerosło chyba nawet jego legendę ;) powstrzymać Stonera który wykręcał czasy po 1s lepsze od innych na tym torze to ogromny wyczyn, nikt chyba czegoś takiego się nie spodziewał! takiej męskiej i brutalnej walki dawno nie widziałem :) oby tak dalej a lata świetności motogp wrócą bardzo szybko :)

Odnośnik do komentarza
OMG! mega wyścig na Laguna Seca! to co Rossi pokazał przerosło chyba nawet jego legendę ;) powstrzymać Stonera który wykręcał czasy po 1s lepsze od innych na tym torze to ogromny wyczyn, nikt chyba czegoś takiego się nie spodziewał! takiej męskiej i brutalnej walki dawno nie widziałem :) oby tak dalej a lata świetności motogp wrócą bardzo szybko :)

Moment, jak się rozpychali łokciami na "korkociągu" to małe mistrzostwo świata. Walka owiewka w owiewkę w tym miejscu wymaga sporo odwagi. Rossi z uślizgiem, po piasku, a i tak pierwszy. Tak coś czułem, że jego walka ze Stonerem zakończy się upadkiem któregoś z nich. Oboje o dwie klasy wyżej od pozostałych.

 

http://pl.youtube.com/watch?v=aWyBddHipB4 - korkociąg

http://pl.youtube.com/watch?v=3jWcizboVtU - upadek Lorenco

Edytowane przez Kmiot
Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...
Gość pawel_k

no to chyba sprawę mistrzostwa mamy praktycznie zakończoną - przy takiej jeździe jaką prezentuje Rossi to Stoner może mieć ogromne problemy z obroną tytułu :) 50 punktów przewagi to już jest niezła zaliczka :)

 

ale widać że w motogp liczą się tylko oni - jadą jakby w innej lidze, wykręcając takie czasy na oponach wyścigowych o których inni nawet nie mogą poważyć na kwalifikacyjnych. w Brnie po raz kolejny po paru okrążeniach prawie 10s przewagi nad resztą stawki. tym bardziej szkoda tej gleby Stonera, mogła by być powtórka z Laguna Seca :(

Odnośnik do komentarza

No masz, a ja myślałem, że przerwa trwa aż do następnej niedzieli i przegapiłem Brno. Mistrzostwa jeszcze bym nie przesądzał, chociaż faktycznie - z taką dyspozycją obu zawodników to mogą na zmianę sobie przyjeżdżać na metę jako pierwszy i drugi, bo nikt im nie zagraża. Dukatti ma kopa, którego Stoner potrafi wykorzystać, ale świetne hamowania Rosjego to względnie wyrównują. Jeśli Rossi nie będzie się przewracał (a czyni to rzadko) to powinien spokojnie dowieźć przewagę do końca. Natomiast ciekawie się zrobi, gdy Włoch się przewróci na jednym z najbliższych wyścigów. No zobaczymy. W sumie życzę mu odzyskania tytułu.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

W zasadzie po zawodach. Stoner na starcie odjeżdża na kilka sekund, przewraca się, Rossi wygrywa, 75 punktów przewagi na pięć wyścigów praktycznie przesądza sprawę. Stoner trzy wyścigi i trzy razy się przewracał. Sam sobie przegrał mistrzostwo, a dodatkowo Pedrosa już mu depcze po oponie (2 punkty).

Standardowo najciekawszy wyścig 250. Fajnie się przewracali parami.

Edytowane przez Kmiot
Odnośnik do komentarza
Gość pawel_k
W zasadzie po zawodach. Stoner na starcie odjeżdża na kilka sekund, przewraca się, Rossi wygrywa, 75 punktów przewagi na pięć wyścigów praktycznie przesądza sprawę. Stoner trzy wyścigi i trzy razy się przewracał. Sam sobie przegrał mistrzostwo, a dodatkowo Pedrosa już mu depcze po oponie (2 punkty).
no niestety Stoner nie wytrzymał, trzeci wyścig i trzecia gleba. widać jak nie może odjechać od reszty to nie potrafi jechać na granicy ale nie ryzykując za wiele.

tym bardziej że dzisiaj miał praktycznie pewne zwycięstwo, Rossi jak wyszedł na 2 miejsce to kręcił czasy identyczne jak Stoner ale miał już 3 sekundy straty, więc wystarczyło jechać swoim tempem, prędzej by Rossi wyglebił chcą koniecznie zniwelować stratę.

 

ale z wyniku się cieszę :) w końcu Valentino powrócił na tron pokazując że jest najlepszym zawodnikiem w historii ;)

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...
Gość pawel_k

kolejny wyścig - kolejne zwycięstwo Rossiego ;)

 

wyścig ciekawy, głównie z powodów pogodowych - z powodu deszczu i wiatru, który rozwalił zabezpieczenia toru, wyścig został przerwany. co nie zmienia faktu że Rossi pokazał wszystkim jak się jeździ :) z dobrej strony pokazał się też Hayden - super bronił się przez bardzo długi czas przed Rossim przez co zajechał kompletnie opony - właściwie to można powiedzieć że przerwany wyścig uratował jego drugie miejsce, a być może w ogóle dojechanie do mety ;)

Stoner za to poniżej oczekiwań - mimo 4 miejsca to jednak strata do Rossiego wynosiła prawie pół minuty (i to na skróconym o prawie 1/3 dystansie wyścigu)!!!

mistrzostwo mamy już praktycznie rozdane - wystarczy że Rossi dowiezie jedno podium albo kilka razy przyjedzie w samym tyle stawki i po sprawie ;) tyle że raczej nie ma co się spodziewać że odpuści - jest chyba ostatnią osobą o której można powiedzieć że kalkuluje ;)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.