Skocz do zawartości

The Prodigy


Rekomendowane odpowiedzi

19 godzin temu, Masorz napisał:

No niezły numer, ale faktycznie za wolno i pod koniec się rozkręca.

W ogóle się zdziwiłem, że tak szybko coś nowego sklecili.

Zobaczymy jak im pójdzie po genialnym poprzednim albumie.

Ten album wychodzi tak szybko, właśnie po fali krytyki, która spadła po The day is my Enemy. Z perspektywy czasu uważam, że to jeden z najgorszych LP Liama. MFJG i IMD rządzą w moim rankingu. 

Odnośnik do komentarza

Rozumiem, że jest to Twój ranking i masz swoje widzimisię, ale AONO na końcu?? IMD słuchać nie mogę. Dobrze, że chociaż Mescaline i The Big Gun Down są na niej bo nie był by to nawet  album na zastępstwo za frisbee. Music i The Fat są poza wszelkim zasięgiem, ale właśnie po nich u mnie jest Always Outnumbered. No ale każdy ma swoje typy. 

Odnośnik do komentarza
  • 5 tygodni później...

Ok, sluchalem TDIME dosc intensywnie ostatnimi czasy. Procz przechooy pierwszego kawalka pozniej im dalej w las tym lepiej. Kawalki sa dynamiczne, wpadaja w ucho, no i w koncu zaczalem je rozrozniac nie tylko po brzmieniu, ale i po tytulach co w przypadku IMD jest niemozliwe do dzis. Zlepek jakichs tam chaotycznych napi.er.dalanek po czym przychodza sztosy w postaci Big Gun Down i Meskaliny. 

Jestem lekko zmeczony juz Keith’em i jego pokrzykiwaniem. O wiele bardziej przypadl mi do gustu punkowy krzyk Juliette Lewis niz jeczenie brytola. 

Czekam na nowy LP.

Odnośnik do komentarza

Opis albumy, ze strony The Prodigy 

No Tourists’, has been written, produced and mixed over the last year by Liam Howlett in his studio in London’s Kings Cross. Though this is – Liam notes – “very much a band album”. Maxim and Keef Flint are very much present and correct, each supplying their legendary vocal skills on this, the Essex machine’s seventh studio record. Yes, there are one or two collaborators, but fundamentally this is the sound of the central Prodigy three, bringing their riotous sound to audiences old and new, two decades since they changed the face and sound of electronic music with epochal album ‘The Fat Of The Land’.

Expanding on the general shape of the project, Liam says: “this album is equally aggressive as the last records – but in a different way." A musician, songwriter and studio maestro, Howlett is as rigorous and righteously Up For It as he was when he formed his 28-years-young band. He explains that, as ever, the new songs “are built to play live. That’s the one thing that brings everything together. I couldn’t write this music unless it has that outlet on stage. That helps write the music. This is what I do it for: the live thing. And until we feel like we can’t do it, or the buzz goes, we won’t stop."

It’s that sense of do-or-die commitment that is reflected in the album title. “To us, ‘No Tourists’ is ultimately about escapism and the want and need to be derailed. Don’t be a tourist - there is always more danger and excitement to be found if you stray from the set path.”

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...