Skocz do zawartości

Porady dla kierowców


Hubi.

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 25
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Najczęściej odpowiadający w tym temacie

Gość Oran

Nie zaciągaj ręcznego na noc! :potter: Szczególnie zimą, ogólnie na kilka godzin lepiej dla świętego spokoju nawet nie zostawiać, wrzuć sobie bieg wsteczny, powinien utrzymać auto (PODOBNO wsteczny jest "mocniejszy" od pozostałych biegów, tak kiedyś słyszałem, urban legend czy tru?).

Odnośnik do komentarza

Z tym wstecznym to nie tak. Właśnie miałem ostatnio incydent, gdzie odpalam auto, ruszam i ciągnę prawe tylne koło. Czym to było spowodowane? Otóż tym, iż koło zablokowało się na skutek zaciśniętej szczęki w bębnie. A czemu ona się tak zacisnęła? Otóż dlatego, że hamulec ręczny nie był praktycznie w ogóle używany, poprzedni właściciel zostawiał na owym biegu, przez co wszystko przy bębnach po prostu rdzewiało. Aby hamulec ręczny służył jak należy, trzeba go zaciągać ZAWSZE i WSZĘDZIE o każdej porze roku. Wyraźnie poinformowali mnie mechanicy, którzy wymieniali mi tylne bębny, szczęki (jedną, która się rozpadła i koło nie chciało całkowicie się odblokować). Jak najwięcej z niego korzystać, ciągnąć do oporu, na ostatni ząbek, a nie jak to mają w zwyczaju kobiety, 2-3 ząbki i niby po sprawie. Reasumując: należy korzystać z hamulca ręcznego jak najczęściej aby uniknąć jego awarii, co za tym idzie niemiłych niespodzianek z zablokowanymi kołami. Ludzie tego nie robią, bo żydzą na linkę hamulca ręcznego, która się zużywa i trzeba ją wymieniać/naciągać, a po latach nieużywanie idzie w bębny, szczęki itp. i se robią większy koszt.

Edytowane przez sir_ryszard
Odnośnik do komentarza
Gość Oran

Ku.rwa, nie zostawiajcie na ręcznym i ch.uj, ja musze linke zmienić bo mi zardzewiała - nałapała troche wody pewno, bo uszczelki sparciały już - przymarzło i ch.uja, wyciągne jak się bedzie dało to nasmaruje a jak nie to wje.bie nową.

 

edit: aha jak masz tarczowy hamulec to zwyklym hamulec ["nożny"] go używa tak samo jak ręczny, nie ma tak jak w bębnach.

Edytowane przez Oran
Odnośnik do komentarza

Huh. No ja właśnie słyszałem, że w zimie nie wolno zostawiać na ręcznym XD Tyle, że przez pozostałe pory roku przyzwyczajam się do ręcznego na postoju na tyle, że w zimie po prostu zapominam i ciągle zaciągam, chociaż w nocy minus 20 ;) Jeszcze się nie zdarzyło, żeby mi choć lekko przymarzło.

A i tak najbardziej lubię używać ręcznego zimą, w zakrętach ;)

 

Acha. Moja rada - zmieniajcie wycieraczki. Niedawno wymieniłem po raz pierwszy od kupna (2 lata :D ) - inna jakość jazdy w ogóle. Oczywiście kupno planowałem już od roku, ale zawsze jakoś mijałem się ze sklepem ;)

Odnośnik do komentarza

W AŚ z tego tygodnia pisza, ze lepiej nie zaciagac. Mamusia jezdzi codziennie ciezkim samochodem (L200), zawsze i wszedzie zostawia na recznym. Autko nie ma roku, a ojciec juz sie skarzy, ze nie trzyma tak dobrze jak na poczatku. Nie wiem czy to wina wagi czy moze szajsowatej konstrukcji.

W dzien parkujac w roznych miejscach smialo bym zaciagal, bo glowne ryzyko to zamarzniecie. Parkujac na noc garazu z jednej strony nie widze sensu zaciagania, a z drugiej - przeciez w srodku moze nie byc mrozu, i nie ma co zamarznac.

Odnośnik do komentarza
Gość Oran

Są jakieś specjalne dodatki żeby nie zamarzała, jeżeli nie masz jakiegoś super ekstra nowego dieselka to śmiało możesz mu wlać denaturatu odrobine, a chyba jeszcze lepiej spirytusu (choć tego to szkoda), słyszałem, że niektórzy tak robią, ja nie bo diesla nie mam.

Odnośnik do komentarza
Gość Oran

Ja NIE słyszałem, żeby w ogóle komuś ropa zamarzła, ale słyszałem, że ładnie te dodatki oczyszczają cały przewód paliwowy, który lubi się usyfić w diezlach (podobno).

 

Ale, ale nie wiem jak u was ale im zimniej u mnie to tym bardziej odporne na działania temperatury ON na stacji jest - karteczka na dystrybutorze mówiąca o odporności rzędu 37 stopni poniżej zera była w te najzimniejsze dni, teraz jest -24 *C, normalnie (czyli latem, wiosną czy jesienią) nie ma takich karteczek.

Odnośnik do komentarza

jesli wam albo komus z waszych znajomych zamarzla ON w baku to zapytajcie go gdzie tankowal i darujcie sobie,

 

nie pamietam dokladnie jak to wyglada (na wykladach mialem) ale Olej na zime ma inne proporcje niz ten ktory kupujemy w lecie,

na zime stacje powinny kupowac od dystrybutora ta specjalna mieszanke ktora nie zamarza nawet do temp. -40st.

 

moze stacje takiej nie kupuja (jest drozsza) albo ON jest troszke lewe i cos sami dolewaja aby wiecej zarobic.

 

 

a co do tematu:

 

Sprawdzaj cisnienie w oponach, naprawde warto bo dobre cisnienie to bezpieczenstwo (jak masz za male to opona moze sie zsunac z felgi) i co tez wazne mniejsze spalanie ;)

 

warto sprawdzac przed dluzsza trasa ;)

 

 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać w Polsce Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako "RODO", "ORODO", "GDPR" lub "Ogólne Rozporządzenie o Ochronie Danych"). W związku z tym prosimy o zapoznanie się ze zaktualizowaną Polityką prywatności Polityka prywatności.