Skocz do zawartości

Ferrari Challenge Trofeo Pirelli


Rekomendowane odpowiedzi

Gość pawel_k

dorwałem w końcu grę, moje wrażenia po 15 minutach w time trial (niestety tylko na padzie):

- gra wygląda słabo, bardzo słabo, do tego gubi klatki,

- model jazdy wydaje się fajny, aczkolwiek za mało hardcorowy - może to kwestia samochodu (F430), ale przy wyłączonych wszystkich wspomagaczach jest za łatwo, w GT5p wydaje mi się że jest lepiej,

- tragicznie działające wibracje - po wpadnięciu na piach czy trawę nic nie trzęsie itp, i szczerze mam obawy o FF na kierownicy,

- dźwięk dobry, ale spodziewałem się czegoś więcej,

- spoko zmienia się biegi prawą gałką (na prawdę fajny patent którego wcześniej nie widziałem), z tym że denerwuje mnie to że nie mogę wbić podczas redukcji zbyt niskiego biegu, a do tego dźwięk jest taki jakbym go wbił (niby jest "brzęczek" że nie wbił ale słabo słyszalny), przez co co chwilę musiałem w środku zakrętu korygować bieg. ale może to też kwestia samochodu...

 

ogólnie jestem pozytywnie nastawiony i z niecierpliwością czekam na weekend żeby podłączyć kierownicę ;)

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
Gość pawel_k

sorry za post pod postem ;)

 

w grę ogólnie nie gram - czeka ona na swoją kolejkę (jeszcze z miesiąc), ale w międzyczasie sprawdziłem ją na kierownicy - moim starym Diving Force od Logitech (tym pierwszym z force feedback, jeszcze ze 180 stopni obrotu), i powiem szczerze że byłem negatywnie zaskoczony. na zakrętach było super, ale kompletnie nie byłem w stanie utrzymać chociaż w miarę prostego kierunku na prostych - cały czas mnie rzucało od lewej do prawej. powiem szczerze że pierwszy raz coś takiego miałem - wcześniej na ps2 w GT4 czy Enthusia wszystko było ok, na ps3 w GT5p też grało się super. więc nie pozostaje mi nic innego jak przechodzenie na padzie - niestety na mojej kierownicy nie jest przyjemnie.

 

ale dzisiaj zawiozłem grę koledze który ma G25 - tam to już inna bajka :) gra się wspaniale, żadnych problemów nie ma, więc przypuszczam że to może być problem gorszej obsługi kierownic o mniejszym kącie obrotu... dlatego myślęm że polecić grę w 100% można tylko posiadaczom logitechów z kółkiem o obrocie 900 stopni...

Edytowane przez pawel_k
Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...

Kilka moich sugestii:

Gra jakby stworzona pod kierownicę, na Logitech DFP gra się rewelacyjnie, Force Feedback działa super..... no i mamy 900 stopni obrotu! Model jazdy na kierownicy przypomina mi tren z GT2, lecz jest bardziej "miękki", bliżej mu do Forzy2. Kilkustopniowa regulacja wspomagaczy TC,SC i ABS pozwala ustawić furę pod siebie. Model jazdy,moim zdaniem, świetnie wyważony, ani za trudny ani za łatwy. I to jest największa zaleta Ferrari Challenge: przyjemność płynąca z samej jazdy. Fajnie wypadają dżwięki,szczególnie silnika przy widoku z kokpitu, wyrażnie słychać bulgoczący wydech....

 

Do grafiki nie przykładam już takiej wagi w symulatorach, liczy się zachowanie samochodów na torze. Przeciwnicy nie jadą na oślep, trochę kombinują i przynajmniej nie utrudniają jazdy. Jazda w deszczu to poezja, pracujące wycieraczki i rozmazujące się krople wody na szybach dają fajny klimat a jazda staje się wtedy bardziej wymagająca. Ciekawie wypadają powtórki, trzęsąca się kamera i różne jej pozycje sprawiają, że z przyjemnością się je ogląda.

Szkoda, że tradycyjnie zabrakło kilku elementów. Pojazd ulega uszkodzeniom ale tylko w formie wizualizacji i nie przedkłada się na prowadzenie wozów. Same kolizje nie są ciekawe, czasem urywa się dżwięk przy walnięciu w bandę. Możemy grzebać w ustawieniach auta ale już zmieniać opon nie.... szkoda.

 

To moje pierwsze spostrzeżenia po kilku godzinach gry, ale wciąga mnie coraz bardziej. Jestem zadowolony, że ukazują się wreszcie takie pozycje i mam nadzieję, że na Ferrari się nie skończy. Przypomina mi się niedoceniona Enthusia Professional Racing na PS2, niedoceniona szczególnie przez recenzentów a dla entuzjastów konsolowych symulatorów pozycja wręcz obowiązkowa.

Z pewnością takich gier jak Ferrari Challenge lub Race Pro zbyt wiele na konsole nie będzie nie wspominając już o Richard Burns Rally, więc chyba warto mieć je w kolekcji.

 

 

Odnośnik do komentarza

Ja się cieszę, że nie tylko ja się świetnie bawię w Ferrari Challenge. Amatorek koniecznie sprawdź jak się prowadzą klasyczne Ferrari (250 LM, 365). Najlepszym samochodem w grze jest 250 LM. Trzysta dwadzieścia koni, 800kg wagi, 2,4m rozstaw osi, wysokie i miękkie zawieszenie. Zgadnij jak to się prowadzi :). Zapraszam również na partyjkę online.

 

Polecam poczytać (również fanom GT):

http://forums.eutechnyx.com/index.php/topic,264.0.html

http://www.gtplanet.net/forum/showthread.php?t=112837

 

 

Za niecały tydzień (28 maja) ma wyjść DLC do Ferrari Challenge:

http://www.system3.com/index.jsp?i=225&s=1111

 

 

 

Jestem zadowolony, że ukazują się wreszcie takie pozycje i mam nadzieję, że na Ferrari się nie skończy. Przypomina mi się niedoceniona Enthusia Professional Racing na PS2, niedoceniona szczególnie przez recenzentów a dla entuzjastów konsolowych symulatorów pozycja wręcz obowiązkowa.

Tak, Enthusia to świetna gra. Szczególnie model jazdy był tam genialny jak na grę na PS2. Naprawdę lata świetlne bardziej realistyczny niż model jazdy w GT4. Świetne były też takie szczegóły jak idealne opracowanie pracy automatycznej skrzyni biegów (kto grał ten wie).

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
koniecznie sprawdź jak się prowadzą klasyczne Ferrari (250 LM, 365). Najlepszym samochodem w grze jest 250 LM. Trzysta dwadzieścia koni, 800kg wagi, 2,4m rozstaw osi, wysokie i miękkie zawieszenie. Zgadnij jak to się prowadzi

heh... najpierw musiałem je zdobyć, co było niebywałą przyjemnością i dawno się tak nie napociłem... dosłownie. Opłaciło się, zdobyłem przepiękne 365 GTB... a jak się prowadzi? Niesamowicie, przy wyłączonych "asystentach" prowadzenie staje się piekielnie trudne i ciekawe, nie wspominając o jeździe w deszczu.

Ale co mnie najbardziej w tym modelu zaciekawiło to zmiana biegów... otóż pierwszy raz w grze samochodowej spotkałem się z "przygazówką" po i przed zmianą biegów, przy owej zmianie obroty na moment wskakują na jakieś 9tyś by ponownie spaść do optymalnej prędkości bez względu na to czy hamujemy silnikiem czy nie. No i sposób w jaki ten silnik wkręca się do 10tyś obr/min. Nie wiem jak to opisać, trzeba się przejechać.

W każdym razie widać, że nad zachowaniem samochodów, fizyką, dźwiękami, zmianą biegów.... jednym słowem nad tym wszystkim co wpływa na realizm i wierne zachowanie aut ktoś solidnie i żmudnie pracował.

Brakuje kilku elementów ale najważniejsze zostało spełnione: radość płynąca z samej jazdy. Jeszcze raz podkreślę, że gram na kierownicy Logitech DFP i dzięki temu spektrum doznań jest jeszcze głębsze. Dodam jeszcze 3-grosze w kwestii grafiki: wnętrza aut prezentują się świetnie (nie wiem o co chodziło w recenzji w PSX Extreme jakoby było pikselowato czy coś), auta podobnie, deszcz na karoserii nie wygląda gorzej jak w PGR4 a powtórki wykonano z polotem, jedynie asfalt jest taki se.

Moim zdaniem to najlepsza symulacja na konsole po Forza 2, a w kwestii obsługi kierownicy i prowadzenia się samochodów to najlepsza pozycja na PS3. O GT5 Prologue wolę nie wspominać, bo tak jak wyczytałem kiedyś: "GT5 jest ładne...najładniejsze".

Edytowane przez Amatorek
Odnośnik do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Gość pawel_k

moja przygoda z Ferrari Challenge toczy się w dość specyficzny sposób - pograłem już z 10h, z czego większość czasu spędziłem w Ferrari 430 na torze Monza w trybie time trial ;) poprzednim razem w ten sposób grałem w GTR2 - tylko tam tam jeździłem w kółko na torze Valencia w Ferrari 575 :) a to dość dziwne bo obie gry bardzo fajnie odwzorowują walkę na torze, ale mimo wszystko jakoś wolę walkę z własnym czasem. uwielbiam model jazdy w tej grze - jest strasznie sympatyczny, ma bardzo dużo smaczków, jest bardzo subtelny.

 

kupiłem też Ferrari Enzo z DLC - no i w sumie zawód. nie czuć mocy, nie trzyma się dobrze drogi. po kilkunastu słabych kółkach na Monzy wróciłem do F430 ;) może na kierownicy samochód by był fajny ale na padzie jest przeciętnie.

Odnośnik do komentarza
kupiłem też Ferrari Enzo z DLC - no i w sumie zawód. nie czuć mocy, nie trzyma się dobrze drogi. po kilkunastu słabych kółkach na Monzy wróciłem do F430 wink.gif może na kierownicy samochód by był fajny ale na padzie jest przeciętnie.

Enzo ma drogowe opony, a 430 Challenge wyścigowe slicki. Stąd ta różnica. Z resztą nawet 430 Scuderia dużo lepiej się prowadzi od Enzo głównie za sprawą techniki z F1 i niższej mocy. Enzo wychodząc z Parabolica na czwartym biegu można "stracić" tył, więc jest zabawa.

Odnośnik do komentarza
Gość pawel_k

faktycznie to muszą być opony, przez co grając na padzie mam lipę bo bez wspomagaczy nie da się jechać. lepsze czasy kręcę chociażby starym, dwa razy słabszym 348.

 

pograłem trochę wyścigi - i ogólnie coraz bardziej doceniam tą grę. rywalizacja jest bardzo fajna i wymagająca - szczególnie w porównaniu do GT5p. przeciwnicy widać że kombinują, często wyprzedzają, wybierają defensywną linię jak ktoś za nimi jedzie, są bardzo agresywni. AI oceniam wysoko, aczkolwiek ma parę błędów - nie ustępują miejsca jak się ich dubluje, potrafią nas nie ominąć tylko przywalić jak przeciwnicy z gt5p. nie podoba mi się też to że przeciwnicy jadą bardzo szybko, ale jak już ich dojedziemy to na zakrętach jadą tak wolno że trzeba ostro zwalniać aby w nich nie przywalić (a jadą linią wyścigową a nie defensywną), po czym jak ich wyprzedzimy to nie mają żadnego problemu żeby trzymać się za nami kilka metrów

 

żałuję tylko że nie mam kierownicy 900 stopni, którą dopiero planuję kupić na premierę pełnego gt5. mimo wszystko na padzie jest fajnie, ale w porównaniu do tego co grałem na g25 to podskoku nie ma.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Ja mam pytanie, czy wiecie może jaka jest oficjalna data premiery gry powiązanej z FC, a dokładniej Supercar Challenge, która to ma być rozbudowaną o parę wozów i tras Ferrari Challenge. Na necie są już gameplay'e z gry, lecz daty są rozbieżne :P Nie wiem czy kupić, bo narobiliście mi smaka, a póki co na PS3 mogę pograć tylko w GT5, albo Grida czy MS, a FC to w końcu symulator i myślę, że z moja kierownica pokaże pazurki.

Odnośnik do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Gość pawel_k

też mieliście problemy ze zwisami gry? coraz częściej mi się zdarza że wybierając np. Trophy czy Time Trial pojawia się ekran ładowania ale nic dalej się nie dzieje? xmb działa normalnie, kwadratem mogę zmieniać podpowiedzi na tym ekranie ładowania, zostaje więc wyście z gry co powoduje restart konsoli i piknięciem na końcu.. wcześniej mi się to zdarzyło raz czy dwa w trakcie ok. 30h grania, ale wczoraj wróciłem do gry i zdarzyło mi się to chyba 4 razy...

 

w innych grach tego nie miałem więc nie wiem czy zrzucać winę na umierający czytnik w konsoli czy na płytę (która wygląda idealnie) czy na jakiś bug w grze ?

Edytowane przez pawel_k
Odnośnik do komentarza

Ja tam nie pamiętam, żeby mi się Ferrari Chalenge zacięło. Może raz góra dwa w jakiś niekorzystnych warunkach, dlatego myślę, że soczewka lasera konsoli jest nieco zabrudzona. Jak zdarzyło Ci się tak w jednym dniu to ja bym jeszcze się nie obawiał. Gorzej jakby takie "zacięcia" zdarzały się nagminnie. Jeśli tak będzie to nie raczej z winy gry (jej dopracowania), a raczej właśnie lasera konsoli lub może (chociaż wątpię) dzieje się tak z powodu najnowszego softu konsoli (3.10).

Odnośnik do komentarza

zapomniałeś że kilka dni temu zainstalowałeś patcha 3.10, to jego wina a nie czytnika w konsoli. ja też tak miałem z kilkoma grami. w Ferrari nie grałem ale objawy masz takie same jak w innych grach, zwolnienia aminacji, zwiechy konsoli i restarty. to znany problem i dylemat graczy, czy instalować nowego patcha czy nie a i tak wszyscy instalują bo grają w online a bez instalki sie nie da. teraz tak będzie pewnie aż do nowego FW

Odnośnik do komentarza

ależ to bardzo łatwo sprawdzić, włącz inna grę. ja sie tak samo przestraszyłem przy Shift że mi gra zwalnia i nagle coś sie z czytnikiem może dziać. ale inne gry były bez przycinek.

 

przykre ale to wina FW niemal na 100% i dopóki nie wyjdzie nowy możesz mieć poważny problem gdyż firma któa zrobiła gre już się Ferrari nie zajmuje, teraz -pracują przy SuperCar <--(w to też nie grałem)

Odnośnik do komentarza
Gość pawel_k

od czasu jak napisałem o problemach z zawiechami ostro pograłem w tą grę (10-12h w seriach po 4h) i co ciekawe - nic się nie działo. dziwne, ale nie będę narzekał ;)

 

 

a poza tym - przed chwilą wpadła platyna :D nie było to trudne, bardziej czasochłonne (myślę że łącznie ok. 45h grałem, z czego sporo rekreacyjnie w time trial). praktycznie całą grę przeszedłem na padzie - i mogę bardzo pochwalić twórców że udało im się stworzyć udane sterowanie mimo oczywistych braków tego kontrolera ;) z tym że bez nakładek na L2/R2 radzę nie podchodzić - operowanie gazem i hamulcem na seryjnych spustach jest dla mnie kompletnie bez wyczucia...

 

jedyne co mi sprawiło problemy to trophy seryjnym modelem 575 - istna masakra na padzie, samochód ciężki, z nadmiarem mocy, bardzo miękkim zawieszeniem i słabymi oponami - prowadzi się prawie jak muscle car ;) padem sterować się tym prawie nie da, każde dohamowanie to walka o utrzymanie się na torze, zmiana kierunków w szykanach wyrzuca samochód, obchodzić się z gazem trzeba jak z jakiem - o jakiejkolwiek ostrzejszej jeździe nie ma mowy, liczy się tylko płynność i opanowanie masy pojazdu aby nie dopuścić do zbytniego rozkołysania. do tego ma bardzo specyficzne przełożenia skrzyni utrudniające redukcję - a przepałowanie ze zbijaniem biegów lub spóźnienie się z wrzuceniem niższego oznacza praktycznie wyjechanie w piach.

 

a do arcade polecam model F333sp - samochód praktycznie zero-jedynkowy, mocny i lekki, bardzo stabilny i przewidywalny, do tego ma bardzo długie biegi (1 - 170km/h, 2 - 240km/h, czwartego właściwie się nie wrzuca ;) ) przez co nie trzeba się za bardzo skupiać na redukcji itp. nim nawet poziom legend w arcade na padzie oznacza przyjemną jazdę i spokojne wygrywanie :)

 

żałuję jedynie że nie przeszedłem jej na kierownicy, ale cóż, na moim starym logitechu z obrotem 180 stopni grać się nie dało... za to 900 stopni w tym modelu jazdy to poezja (miałem okazję przejechać parę wyścigów na g25) - więc do Supercar Challenge przysiądę już tylko z nową kierownicą :)

Edytowane przez pawel_k
Odnośnik do komentarza

Nie gram w samochodówki ale mój mąż tak. Zrobił platyny w Ferrari i SuperCar Challenge, ja pograłam tylko chwile na jego G25 i pamiętam tylko tyle że Ferrari ma coś takiego z kierownicą że jak się tylko lekko skręca na prostej to kierownica nie reaguje wcale, w SuperCar tego nie ma. Nie pamiętam jak to sie nazywa ale przyjemniej sie gra w SuperCar nawet dla mnie, a mój mąż mówi że Ferrari to trudniejsza platyna bo wszystko trzeba porobić, wszystko powygrywać a SuperCar jest mniej grania i są trofea za jakieś głupoty w stylu wygrać wyścig nie skręcając w prawo tylko cały czas w lewo albo wygrać wyścig nie hamując, czy wygrać wyścig (a to jest najlepsze) :

bez linii wyścigowej

na mokrym,

widok że środka, w samochodzie,

manualna skrzynia biegów,

bez wypadania z trasy,

bez uderzania w inne samochody,

bez żadnych uszkodzeń.

 

To podobno sprawiło jemu najwięcej problemów ale dał rade :) (mój bohater :wub: ) Wracając do Ferrari to jest to chyba druga najlepsza gra wyścigowa na PS3, zaraz po Supercar Challenge, a Need For Speed Shift w ogóle nie ma w tej kategorii.

 

gratuluje platynki.

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Gość pawel_k

kto by sie tego spodziewał - dzisiaj pojawiło się nowe DLC :D

 

można kupić:

- Ferrari GTO (7zł)

- Ferrari 365 GTS/4 Spider (7zł)

- Ferrari 430 Spider (7zł)

- Ferrari F512 M 1994 (7zł)

- Ferrari F50 GT (7zł)

- tor Riviera (14zł)

lub wszystko za 22zł

 

ja odpuszczam - nowy tor jest ciekawy ale mam go w Supercar Challege, a samochody to nic za czym bym szalał ;)

Odnośnik do komentarza
  • 5 miesięcy temu...

Odświeżę ten temat,

mianowicie chciałem wybić platynę w FC i coś mi się nie udaje. Odblokowane mam już wszystkie "challenge cards" oprócz jednej którą dostaje się za przejście gry w 100%. To samo jest z pucharkami, odblokowane mam wszystkie, oprócz tego ostatniego złotego którego dostajemy za przejście gry w 100%.

I teraz co jest, pominąłem coś? Czy to może jakiś błąd gry? Czy do przejścia gry w 100% zalicza się przejechanie tutoriala z precyzją na poziomie 100%? bo jedynie tutorial przejechałem na poziome 85%.

 

Dodam że miałem dziwny przypadek, gdzie w europejskiej serii wyścigów nie uzyskałem maksymalnej ilości punktów a i tak złoty pucharek mi wpadł, jednakże było to samo trophy bez challenge card. Aby odblokować tą kartę musiałem powtarzać serię i dopiero wtedy wpadła.

 

Z góry dzięki za wskazówki.

Edytowane przez rydziu87
Odnośnik do komentarza

na pewno nie trzeba tutoriala zaliczyć na 100% bo sam mam platynę a tutorial w okolicach 95%. ja bym powtórzył ten puchar co nie wygrałeś wszystkich wyścigów...

 

no właśnie w tym rzecz że ten event w europie poprawiłem (wygrałem wszystkie wyścigi, zdobyłem maksymalną ilość punktów) i odblokowała mi się tylko karta (bo puchar zdobyłem wcześniej mimo iż tego nie przejechałem z maksymalną ikością pkt.), a pucharek za ukończenie gry w 100% jak i karta nie wpadły...

Chyba gra strzeliła focha :D

Odnośnik do komentarza
  • 3 tygodnie później...
Gość pawel_k

arcade trzeba zaliczyć raczej dowolnym samochodem - ja przejechałem go Ferrari 333 SP :) może nie zdobyłeś jakiegoś wyzwania w trakcie (nie pamiętam jak to się nazywa - chodzi o te karty co wyskakują czasem na ekranie), grania które są konieczne do trophy "The Perfectionists" - z tego co pamiętam to w trybie arcade były dosyć udziwnione ;)

Edytowane przez pawel_k
Odnośnik do komentarza

arcade trzeba zaliczyć raczej dowolnym samochodem - ja przejechałem go Ferrari 333 SP :) może nie zdobyłeś jakiegoś wyzwania w trakcie (nie pamiętam jak to się nazywa - chodzi o te karty co wyskakują czasem na ekranie), grania które są konieczne do trophy "The Perfectionists" - z tego co pamiętam to w trybie arcade były dosyć udziwnione ;)

no i ja wychodzilem z tego samego zalozenia, jednakze dopiero gdy przejechalem tryb ARCADE Ferrari FXX na 3 poziomach trudnosci (a wszystkich sa cztery), wpadla mi karta za ukonczenie gry w 100% i platyna. Wczesniej tryb ARCADE przejechalem F430 na 4 poziomach trudnosci i karta za 100% ukonczenia gry nie wpadla. Dodam tylko ze do platyny brakowalo mi tej wlasnie karty wraz z pucharkiem za 100% ukonczenia tytulu (The Perfectionist) . Dziwna sprawa...

Edytowane przez rydziu87
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...